Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nocowanie u koleżanki

dziwne krzyk cień ucieczka strach

  • Zamknięty Temat jest zamknięty
94 odpowiedzi w tym temacie

#16

AlanX.
  • Postów: 88
  • Tematów: 0
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Autorko nie martw się, ja Ci wierzę w historię. Ogólnie wierze w zjawiska paranormalne, ufo i inne tego typu rzeczy, bo jest na to ogrom dowodów. Sceptycy? Jak zwykle ta sama śpiewka: chiński lampion, przewidzenie, choroba psychiczna, krzyki zwierząt (!)


  • 0

#17

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli wiesz co widziałaś, to o co chciałaś zapytać?

Po prostu chciałam podzielić się swoim przeżyciem, może usłyszeć od kogoś coś podobnego, czy dowiedzieć się czemu taka sytuacja mogła mieć miejsce.


  • 0

#18

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Taka sytuacja miała miejsce, bo jesteś nastolatką. Znaczy bujasz by wzbudzić w innych zainteresowanie albo szukasz paranormalności tam, gdzie jej nie ma. tak czy siak chcesz być "wyjątkowa" a wyskoczyłaś z kolejną, banalną historią o duchach i innych zwidach. Takie rzeczy tutaj są nawet dwa razy dziennie.
  • 0



#19

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

AVE...

Taka sytuacja miała miejsce, bo jesteś nastolatką. Znaczy bujasz by wzbudzić w innych zainteresowanie albo szukasz paranormalności tam, gdzie jej nie ma. tak czy siak chcesz być "wyjątkowa" a wyskoczyłaś z kolejną, banalną historią o duchach i innych zwidach. Takie rzeczy tutaj są nawet dwa razy dziennie.

Młoda może i jestem ale wątpię by w wieku 19 lat w głowie mi było wymyślanie historyjek, którymi zwróciłabym na siebie uwagę. Byłoby to z mojej strony bardzo dziecinne i bez sensu. Chciałam po prostu podzielić się jednym ze zdarzeń, które miałam niestety okazję przeżyć a spotkałam się z bardzo złym odbiorem. Dla niektórych może zwykła historia, dla mnie coś czego prawdopodobnie długo jeszcze nie zapomnę. Czy jeśli ktoś opisuje swoje przeżycia wiązane z czymś nie do końca wyjaśnionym zaraz musi to znaczyć, że są nieprawdziwe? 


  • 0

#20

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

AVE...

W tej historii brakuje tylko by zaczynała się od słów "Była ciemna i burzliwa noc", by była perfekcyjną sztampą.
A na serio, to jak to jest, że jak kobietom czy dziewczynom zdarzają się jakieś niezbyt typowe rzeczy, to od razu wyobraźnia podsuwa im duchy i inne takie zamiast racjonalnych wyjaśnień? Usłyszy jedna z drugą jakiegoś zwierza albo człowieka na ulicy i od razu wyobrażają sobie widma, duchy, demony i wąpierze. A jak jeszcze tym zainteresowane, to wszędzie widzą, słyszą i czują duchy, bo tak. I od razu pędzą na "Paranormalne" by się pochwalić kolejną opowiastką o duchu skrobiącym w ścianie i zostawiającym małe kupki.
  • 5



#21

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

AVE...

W tej historii brakuje tylko by zaczynała się od słów "Była ciemna i burzliwa noc", by była perfekcyjną sztampą.
A na serio, to jak to jest, że jak kobietom czy dziewczynom zdarzają się jakieś niezbyt typowe rzeczy, to od razu wyobraźnia podsuwa im duchy i inne takie zamiast racjonalnych wyjaśnień? Usłyszy jedna z drugą jakiegoś zwierza albo człowieka na ulicy i od razu wyobrażają sobie widma, duchy, demony i wąpierze. A jak jeszcze tym zainteresowane, to wszędzie widzą, słyszą i czują duchy, bo tak. I od razu pędzą na "Paranormalne" by się pochwalić kolejną opowiastką o duchu skrobiącym w ścianie i zostawiającym małe kupki.

Muszę cię rozczarować, ale nie wszystkie kobiety czy dziewczyny są tak bardzo bojaźliwe i robią w takich sytuacjach coś z niczego. Pierwszy raz w swoim życiu znalazłam się na takim forum, myślałam, że spotkam podobnych mi ludzi, którzy również doświadczają takich sytuacji. Sama z takimi zdarzeniami mam styczność od dawna. Zawiodłam się i to bardzo. Do tej pory natknęłam się jedynie na osoby, które usilnie próbują wmówić mi i sobie, że coś takiego nie istnieje, że mi się wydaje, że to tylko moja bujna wyobraźnia. Albo jest coś z tobą nie tak, albo jesteś chory, albo masz bujną wyobraźnię, nie ma opcji by twoja historia była prawdziwa. Bez sensu. Nie na wszystko są racjonalne wyjaśnienia, nie wszystko jest cieniem ptaka czy szeleszczeniem gryzonia, ale usilnie próbujecie to każdemu wcisnąć, nie biorąc pod uwagę, że może jednak przeżył to co opisał. 


  • -1

#22

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Od kiedy podejście neutralne jest "wmawianiem"? Wmawiasz to sobie Ty, koleżanko, że to koniecznie było coś paranormalnego. Skoro nie masz nic do dodania i nie wysilisz się choć trochę i nie zaczniesz myśleć samodzielnie, to temat do zamknięcia. Tak, jak zamknięty jest Twój umysł.


  • 0

#23

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Jakaś Ty biedna i nieszczęśliwa, nikt Ci nie wierzy, nikt Cię nie rozumie, a Ty taka doświadczona, cudowna i w ogóle. Masz chusteczkę, nosek wytrzyj.

A na serio, to przyłazisz tu, piszesz te same, sztampowe bajki, które już znamy i odrzucasz racjonalne możliwości, bo chcesz widzieć wszędzie duchy i inne siły nieczyste. I jeszcze oczekujesz, że Ci uwierzymy "na słowo". Wymyśl lepsze opowiadanie, to Cię za zdolności literackie pochwalę byś się poczuła dowartościowana. A jak zamierzasz powielać schematy, to poszukaj forum grafomanów.
  • 0



#24

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Adorkowa nie chcę Cię denerwować czy drażnić ale ostatnio napisalaś kilka tematów w których doszukujesz sie troche na wyrost działania sil nadnaturalnych. Wydaje mi sie że nalezysz do osob ktore uważaja ze często mają doczynienia z takimi zjawiskami lub wręcz je na siebie sciągają ale prawda jest taka ze to tylko mocno pracująca wyobraźnia. Opisujesz starannie wydarzenia ktore Cie spotkały i od razu tłumaczysz że to moze być tylko i wyłącznie paranormalne choć bardziej mozliwe w opisanych przez Ciebie sytuacjach jest racjonalne wytlumaczenie.

Po prostu trochę dużo tych nadnaturalnych sytuacji ostatnio obserwujesz, co przepraszam ale wydaje sie mocna nadinterpretacja z Twojej strony.

Rozumiem że mogłas zobaczyć coś dziwnego ale np wcześniejszy temat polegały na tym że nawet nic nie widziałaś i nie slyszałaś (temat w którym Twoja  sunia zaczęła sie dziwnie zachowywać). Nie ma po prostu dowodow na to by dzialo sie coś paranormalnego.

Ten szary ktos mógł byc zlodziejem. Brat opowiadal mi gdy jego znajomy usłyszał dziwne szmery w domu jednorodzinnym i zszedł na parter. Zauważył dziwny pagorek przykryty kocem ale nic z tym nie zrobił. Na nastepny dzień okazalo sie że pagorek zniknąl i rower też....po prostu zlodziej ukryl się pod kocem a potem buchnął rower.


Użytkownik Cadavera edytował ten post 09.03.2015 - 20:14

  • 0

#25

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Adorkowa nie chcę Cię denerwować czy drażnić ale ostatnio napisalaś kilka tematów w których doszukujesz sie troche na wyrost działania sil nadnaturalnych. Wydaje mi sie że nalezysz do osob ktore uważaja ze często mają doczynienia z takimi zjawiskami lub wręcz je na siebie sciągają ale prawda jest taka ze to tylko mocno pracująca wyobraźnia. Opisujesz starannie wydarzenia ktore Cie spotkały i od razu tłumaczysz że to moze być tylko i wyłącznie paranormalne choć bardziej mozliwe w opisanych przez Ciebie sytuacjach jest racjonalne wytlumaczenie.

Po prostu trochę dużo tych nadnaturalnych sytuacji ostatnio obserwujesz, co przepraszam ale wydaje sie mocna nadinterpretacja z Twojej strony.

Rozumiem że mogłas zobaczyć coś dziwnego ale np wcześniejszy temat polegały na tym że nawet nic nie widziałaś i nie slyszałaś (temat w którym Twoja  sunia zaczęła sie dziwnie zachowywać). Nie ma po prostu dowodow na to by dzialo sie coś paranormalnego.

Ten szary ktos mógł byc zlodziejem. Brat opowiadal mi gdy jego znajomy usłyszał dziwne szmery w domu jednorodzinnym i zszedł na parter. Zauważył dziwny pagorek przykryty kocem ale nic z tym nie zrobił. Na nastepny dzień okazalo sie że pagorek zniknąl i rower też....po prostu zlodziej ukryl się pod kocem a potem buchnął rower.

Jeśli mam z czymś styczność od dawna, na głębszym poziomie niż opisane dotychczas przeze mnie historie to sądzę, że mam prawo sądzić, że jest to to a nie nic innego. To, że opisuję tu jakąś malutką część nie znaczy, że jest to wszystko i nie znaczy, że nie ma czegoś więcej co moje historie by potwierdziły. 


  • 0

#26

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To może opisz wszystko -> na podstawie Twoich dotychczasowych wypowiedzi można stwierdzić jedno: jesteś nastolatką...


  • 0

#27

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od kiedy podejście neutralne jest "wmawianiem"? Wmawiasz to sobie Ty, koleżanko, że to koniecznie było coś paranormalnego. Skoro nie masz nic do dodania i nie wysilisz się choć trochę i nie zaczniesz myśleć samodzielnie, to temat do zamknięcia. Tak, jak zamknięty jest Twój umysł.

Mój umysł jest zamknięty, ponieważ biorąc pod uwagę różne sytuacje mam pewność, że to to a nie nic innego? Nie myślę samodzielnie, ponieważ czysto i przejrzyście widzę co mi się przytrafia?


To może opisz wszystko -> na podstawie Twoich dotychczasowych wypowiedzi można stwierdzić jedno: jesteś nastolatką...

Tak, dowiedziałam się już wcześniej, że jestem jedynie nastolatką, która wymyśla historie by zwrócić na siebie uwagę. Macie ten sam schemat, więc nie dziwi mnie Twoja wypowiedź. 


AVE...

Jakaś Ty biedna i nieszczęśliwa, nikt Ci nie wierzy, nikt Cię nie rozumie, a Ty taka doświadczona, cudowna i w ogóle. Masz chusteczkę, nosek wytrzyj.

A na serio, to przyłazisz tu, piszesz te same, sztampowe bajki, które już znamy i odrzucasz racjonalne możliwości, bo chcesz widzieć wszędzie duchy i inne siły nieczyste. I jeszcze oczekujesz, że Ci uwierzymy "na słowo". Wymyśl lepsze opowiadanie, to Cię za zdolności literackie pochwalę byś się poczuła dowartościowana. A jak zamierzasz powielać schematy, to poszukaj forum grafomanów.

Skoro mam jakąś podstawę by uważać, że to co piszę jest prawdą to czemu mam na siłę przyjmować do siebie waszym zdaniem racjonalne wyjaśnienia? Ja nie przyjmuję ich, ponieważ przeanalizowałam sobie wszystko, ponieważ mam na to podparcie z wcześniejszych sytuacji. A wy nie przyjmujecie mojej wersji bo po prostu nie, bo to nie możliwe, bo coś takiego nie istnieje, bo wszystko czego człowiek doświadcza musi być udowodnione naukowo i wyryte w encyklopedii bo inaczej niemożliwe by coś takiego miało w ogóle prawo bytu. 


  • -1

#28

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6708
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeeezu, dopiero teraz spojrzałem na tytuł działu. Myślałem, że to creepypasta i zastanawiałem się o co Wam ludzie chodzi i co Wy tak zawzięcie tłumaczycie. 

Musiałem się cofnąć do początku, aby załapać o co biega.

adorkowa@

Słoneczko, nie miej pretensji do świata, że Cię nie rozumie. Ja w duchy nie wierzę, bo ani jednego jeszcze w swoim dość długim życiu nie spotkałem. Nie mam przy tym wstrętu przy czytaniu tego typu historii. Nastraszyłaś się i tyle, a często rozwiązanie jest dużo bardziej przyziemne, niż nam się wydaje. Zacznij szukać rozwiązania naturalnego, nadprzyrodzone ono raczej nie będzie...





#29

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mój umysł jest zamknięty, ponieważ biorąc pod uwagę różne sytuacje mam pewność, że to to a nie nic innego? Nie myślę samodzielnie, ponieważ czysto i przejrzyście widzę co mi się przytrafia?

 

 

Masz zamknięty umysł, bo na różne sytuacje masz jedną odpowiedź. Nie myślisz samodzielnie, bo przyjmujesz z góry dany schemat zamiast odnieść się jednostkowo do każdego przypadku.

 

Tak, dowiedziałam się już wcześniej, że jestem jedynie nastolatką, która wymyśla historie by zwrócić na siebie uwagę. Macie ten sam schemat, więc nie dziwi mnie Twoja wypowiedź.

 

 

Nie mydl oczu. Gdzie jest to "coś więcej" co do Twoich historii?

 

Skoro mam jakąś podstawę by uważać, że to co piszę jest prawdą to czemu mam na siłę przyjmować do siebie waszym zdaniem racjonalne wyjaśnienia? Ja nie przyjmuję ich, ponieważ przeanalizowałam sobie wszystko, ponieważ mam na to podparcie z wcześniejszych sytuacji. A wy nie przyjmujecie mojej wersji bo po prostu nie, bo to nie możliwe, bo coś takiego nie istnieje, bo wszystko czego człowiek doświadcza musi być udowodnione naukowo i wyryte w encyklopedii bo inaczej niemożliwe by coś takiego miało w ogóle prawo bytu.

 

 

Siłą? A ktoś Ci coś wmawia? To Ty przyjmujesz, że tylko Ty masz rację. Tej analizy i podstawy jakoś nie podałaś, więc się nie dziw, że wątpimy. Nikt z nas nie pisał, że "nie istnieje i już", to Ty piszesz, że "istnieje i już" -> my podajemy kilka propozycji. Z encyklopedią też raczej nietrafione. Wiesz, wiara 19-latkom na słowo nie jest otwartością umysłu... jak dorośniesz, to może zrozumiesz, że obiektywizm nie istnieje, a jedyne, na czym można polegać to aprioryczne poznanie + wypadkowa subiektywnych opinii + własne i niewłasne doświadczenia. A nie "tak jest i już jesteście gupi ićcie czytać ksionszki"...


  • 1

#30

Kosodrzewina.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeeezu, dopiero teraz spojrzałem na tytuł działu. Myślałem, że to creepypasta i zastanawiałem się o co Wam ludzie chodzi i co Wy tak zawzięcie tłumaczycie. 

Musiałem się cofnąć do początku, aby załapać o co biega.

adorkowa@

Słoneczko, nie miej pretensji do świata, że Cię nie rozumie. Ja w duchy nie wierzę, bo ani jednego jeszcze w swoim dość długim życiu nie spotkałem. Nie mam przy tym wstrętu przy czytaniu tego typu historii. Nastraszyłaś się i tyle, a często rozwiązanie jest dużo bardziej przyziemne, niż nam się wydaje. Zacznij szukać rozwiązania naturalnego, nadprzyrodzone ono raczej nie będzie...

Nie mam pretensji o to, że ktoś mi nie wierzy tylko, że usilnie próbuje wcisnąć mi, że tylko mi się wydaje czy tak jak teraz, że zwyczajnie się nastraszyłam. Wszędzie tylko razy by poszukać racjonalnego czy naturalnego rozwiązanie, ale co jeśli takowego nie ma?


  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: dziwne, krzyk, cień, ucieczka, strach

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych