PO zablokowała w Strasburgu apel o międzynarodowe śledztwo smoleńskie. Na wniosek europosłów Platformy Obywatelskiej w ostatecznym dokumencie rezolucji PE nie znalazł się zapis wzywający do międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Korespondentka RMF FM w Brukseli ujawnia kulisy negocjacji ws. rezolucji, w której znalazło się wezwanie Rosji do zwrotu wraku rządowego Tu-154 oraz czarnych skrzynek tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem.
Wrak rządowego TU- 154M.
Jak dowiedziała się korespondentka RMF FM, w pierwotnym, kompromisowym tekście, poza wezwaniem do zwrotu wraku i jego czarnych skrzynek, był także apel o przeprowadzenie międzynarodowego śledztwa. Na dokument - z takimi zapisami - była już nawet wstępna zgoda wszystkich grup politycznych w europarlamencie.
Jednak - jak ustaliła dziennikarka RMF FM - wczoraj po południu posłowie PO zażądali odrębnego głosowania w sprawie wraku i skrzynek, a osobnego w sprawie międzynarodowego śledztwa. Takie rozdzielenie tych spraw umożliwiło odrzucenie podczas dzisiejszego głosowania na sesji plenarnej wniosku o międzynarodowe śledztwo.
Poseł PO Jan Olbrycht tłumaczył, że to konsekwentne postępowanie, "bo wybór drogi prawnej, jakiej dokonał rząd Donalda Tuska, był słuszny". Eurodeputowani PO poparli natomiast zapis o zwrocie wraku i skrzynek, bo jak powiedział Olbrych, "tutaj widzą problem".
Parlament Europejski o katastrofie TU-154
Parlament Europejski wezwał w piątkowej rezolucji do niezależnego międzynarodowego śledztwa ws. zabójstwa lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa. W dokumencie, który mówi też o stanie demokracji w Rosji, znalazła się wzmianka o konieczności zwrotu wraku polskiego Tu-154.
Parlament Europejski "wzywa władze rosyjskie do niezwłocznego zwrócenia Polsce wraku polskiego samolotu rządowego Tu-154 oraz wszystkich jego czarnych skrzynek; podkreśla fakt, że poziom zależności rosyjskiego sądownictwa od władz, podważa możliwość przeprowadzenia jakiegokolwiek bezstronnego i uczciwego dochodzenia" - dokładnie takie zdanie znalazło się w rezolucji. O jej przyjęcie przez Parlament Europejski zabiegali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
Europosłowie przypomnieli, że pomimo licznych wezwań rosyjskie władze odmawiają zwrócenia Polsce wraku i czarnych skrzynek Tu-154.
Źródło: interia.pl, RMF24.pl
Wobec powyższego nie jestem przekonany, czy użyte przeze mnie w tytule słowa" polscy europosłowie" są w tym przypadku na miejscu...
Użytkownik Shay edytował ten post 12.03.2015 - 17:55