Staniq - ale nie sądzisz, że to trochę takie prześmiewcze uciekanie od sedna problemu?
Czy alternatywą dla zboża, trawy, kukurydzy jest tylko śnieg?
No chyba, że bierzemy pod wzgląd kwestię wygody deptania - w sensie, że i zboże i śnieg jest tak "plastycznym" materiałem, w którym swoje przesłanie mogą zostawić zarówno kosmici (przy użyciu swoich nowoczesnych technologii) jak i... ludzie (przy użyciu nieco bardziej prymitywnych metod sznurka i deski).
Być może, przy bliższym, dokładniejszym przyjrzeniu się, osoba wiedząca na co zwrócić uwagę dostrzeże różnicę.
Ale wydawać by się mogło, że skoro już kosmici angażują się w zostawianie znaków świadczących o ich istnieniu, to mogliby wybrać sposób nieco bardziej jednoznaczny. taki, który już na starcie wyeliminowałby podejrzenia o "podróbki" wykonane ludzką ręką (czy tam raczej nogą).
Żeby nie tylko specjaliści wiedzieli, że to przekaz od kosmitów, a nie jakiś wygłup wyspecjalizowanych deptaczy.
No, bo gdyby przesłania robione były tylko dla specjalistów, to przecież nie musiałyby być widoczne dla wszystkich. Czyż nie?
Nie zastanawiało Cię nigdy dlaczego te skomplikowane wzory nie powstają na przykład na wielkich wyasfaltowanych parkingach?
Powierzchnia równa, płaska i doskonale widoczna. Wymarzony podkład dla skomplikowanych rysunków.
Że twarda?
To chyba nie problem dla - kosmitów? Bo ludzie już mieliby zdecydowanie trudniej żeby w takim parkingowym asfalcie sieknąć jakiś większy wzorek.
Tak tylko pytam, bo z jednej strony obserwuję dość mocne zaangażowanie w ten temat Ciebie i kilku innych osób (przy jednoczesnym podkreślaniu, że wcale nie przesądzacie, że to robota kosmitów), a z drugiej strony - wyjątkowa hermetyczność na kontrargumenty typu: "Dlaczego tylko w zbożu (trawie, kukurydzy)"?
A moim zdaniem to jest bardzo dobre i zasadnicze pytanie.
Bo jak się ustali odpowiedź na nie to dopiero wtedy będzie można rozważać sens tych ewentualnych przekazów i kwestię "oryginał czy podróbka".
Inaczej mówiąc - najpierw znajdźcie wzór, którego Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ, nie mógł zrobić człowiek (nie tylko ze względu na sposób wykonania ale również na miejsce w którym powstał - np. podłoże, w którym został wykonany), a dopiero później zastanawiajcie się co on oznacza.
Bo inaczej to ten temat ciągną się będzie kolejne trzydzieści stron, a Wy się w kółko będziecie kręcić wokół problemu, czy kolanko zboża jest złamane, czy przygięte, a jego wydłużenie to efekt działania siły kosmicznej, czy zwykłego pasożyta.