Dobry wieczór, czytam to forum od dobrych kilku lat, nie wiem dlaczego dopiero teraz się zarejestrowałem no ale lepiej późno niż wcale, aby nie odbiegać od tematu od razu przejdę do rzeczy, a mianowicie do mojej teorii na temat tego jak może działać system podróży w czasie (jeśli one w ogóle istnieją).
Jak wiemy, obecnie trwa niesamowicie szybki rozwój technologiczny, można to zaobserwować chociażby na telefonach, różnica 10 lat jest ogromna, jeśli przez najbliższe setki lat ziemi nie czeka żadna apokalipsa, wielkie wojny a ciąg rozwoju technologicznego nie zostanie przerwany, co więcej, może dojdzie do jakiegoś odkrycia obcej cywilizacji i lepszej techniki, może w jakiś sposób zostaną odkryte podróże w czasie? Wiele osób wyklucza możliwość istnienia czegoś takiego, lecz jak bardzo znamy to co wykracza poza ziemię? (teraz to już kompletne gdybanie) ale co jeśli w kosmosie są zjawiska które są wstanie przenosić Nas w przeszłość? Lub cywilizacje które umieją kontrolować takie zjawiska lub same w jakiś sposób potrafią to zrobić za pomocą np. Pewnych urządzeń? Na forum znajduje się kilka tematów w których urzytkownicy dodawali zdjęcia i opisy różnych dziwnych odkryć, wtyczka w kamieniu która ma kilka milionów lat (jeśli to nie oszustwo), odbicie ludzkiej stopy które datuje się na kilkaset milionów lat, SZWAJCARSKI ZEGAREK wyprodukowany po 1900 r, posiadający numer seryjny, który potwierdzno a znaleziono w kopalni i datowany na 400 leżenia pod ziemią (co oznacza, że został zgubiony w ok. 1500 r), wskazówki były zatrzymane na bodajże godz. 11.06, może ci podróżnicy przypadkowo gubili niektóre rzeczy albo zostawiali po sobie ślady jak odcisk stopy?, co jeśli podróże w czasie zostały odkryte? Moja teoria jest taka, że w jakiś sposób do tego doszło ale istnieje pewien regulamin, tak jak teraz na ziemi obowiązuje masa praw i zawiłości w prawie, tak za kilkadziesiąt/kilkaset/kilka tysięcy lat możemy posiadać kodeks w którym min. Podróżować mogą w przeszłość tylko np. najbogatsi lub naukowcy, mogą też być jakieś loterie, nie można ingerować w przeszłość (mogą za to grozić surowe kary - z wyjątkiem rządów danych państw które mogłyby mieć w tym jakiś cel, można podróżować do jakiego się chce okresu (z wykluczeniem takiego który zagrażą życiu człowieka, czyli kiedy ziemia dopiero się kształtowała) poza okresami w których ludzkość posiada już środki masowego przekazu, aparaty, kamery (to mogłoby wyjaśniać dlaczego teraz nie odiwedzają Nas turyści z przyszłości - nie chcą przerywać Nam w rozwoju aby nie namieszać w przyszłości i jednocześnie przez istnienie aparatów nie chcą zostać zdemaskowani, no bo jeśli przenieśliby się do 1000 roku, np. Do średniowiecznego Paryża, ucharakteryzowani na odpowiednie czasy, przyszykowani językowo, to co im może zagrozić? Zdemaskowanie? Ludzie nie wiedzą jeszcze co to samolot, tymbardziej podróże w czasie dla ncih to abstrakcja, nigdzie tego nie udokumentują bo sami w to nie uwierzą). To tyle z mojej teorii, może to być prawda jak i również si-fi, w koću wszystko jest możliwe, prawda? Jaki jest Wasz stosunek do podróży w czasie?
Użytkownik PlCharles1995UK edytował ten post 22.04.2015 - 23:26