2397 odpowiedzi w tym temacie

[riseman]

Broń powinna być dostępna dla każdego kto pragnie jakiegoś poczucia bezpieczeństwa we własnym domu, pewności, że ma możliwość obrony własnej rodziny i dóbr materialnych przed hołotą. Potrzeba prawa, które pozwoli człowiekowi bez konsekwencji urąbać łapę drugiemu, który ją wyciąga po nieswoje. Nie musimy mieć pozwolenia na noszenie broni wszędzie, wystarczyłoby posiadanie jej w domu/mieszkaniu, gotowej do użycia w razie potrzeby (i oby jak najrzadziej a najlepiej nigdy). Czy taka opcja byłaby zła? Masz w domu ale poza dom nie wynosisz, używasz w razie potrzeby.

[Zaciekawiony]

Z zastrzeżeniem, że nie powinien jej posiadać obywatel zaburzony, lub z wyrokami.

[szczyglis]

Z zastrzeżeniem, że nie powinien jej posiadać obywatel zaburzony, lub z wyrokami.

 

Oczywiście. Testy psychologiczne jak najbardziej, tak samo jak weryfikacja w sądzie, ale nie powinno być takiej sytuacji jak jest teraz, gdzie procedura zdobycia broni to droga przez mękę, a zdobycie jej graniczy z cudem, jeśli nie ma się układów. Tyle tylko, że to też jest opcja do nadużyć - idąc na kurs na prawko za 100zł możesz sobie "zdobyć" sokoli wzrok, nawet jeśli jesteś ślepy jak nietoperz. Potrzebne by było i tutaj wiele regulacji. 

 

Btw, z kolegą jakiś czas temu testowaliśmy czarnoprochowca. Kupiony legalnie, bez żadnych pozwoleń (bo nie są wymagane). Pomijając problematyczne ładowanie - to ma takiego kopa, że bez problemu zabije człowieka. Robiliśmy testy na różnych rzeczach, m.in. arbuzach i arbuza zdmuchuje bez problemu na kawałki. To jest swoją drogą paradoks - bo tego typu broń możesz kupić w sklepie legalnie (nawet na Allegro), ale normalnej już nie, gdzie zabijesz nawet z tej pierwszej. Trochę trudniej oczywiście, bo dochodzi kilka ograniczeń, ale da się przestrzelić człowieka bez problemu (potwierdzone na drzewach i arbuzach, na ludziach nie testowałem).

Użytkownik szczyglis edytował ten post 08.08.2016 - 06:58

[rsk1990]

Kiedyś gdzieś przeczytałem jak jakiś przeciwnik legalnej broni napisał coś w stylu:
"Tyle, że gangster jest raczej zdrowy na umyśle i broń użyje w wiadomym celu a nie będzie strzelał do wszystkich a psychopata jeśli da mu sie łatwą drogę do nabycia broni to może wybić pół rynku"

Coś w ten deseń chodziło, wtedy pewnie i poparł bym to bo jednak gangster nie zapoluje na mnie a jeśli już to znaczy, że mam szmal więc i broń nie jest problemem zdobyć wtedy. Teraz absolutnie się z tym nie zgadzam, bo ja się gangstera nie boje póki mam zarobki jakie mam ale boję się "chorych psychicznie o południowych rysach twarzy".

 

up@: Coraz więcej osób o tym czarnoprochowcu piszę nie tylko tu ale sadol, JM i inne serwisy, wcale bym się nie zdziwił gdy kiedyś po stodołach będą chowane bo rząd stwierdzi, że to jednak nielegalne i zrobi odpowiednią ustawę.

Użytkownik rsk1990 edytował ten post 08.08.2016 - 07:06

[Daniel.]

Z zastrzeżeniem, że nie powinien jej posiadać obywatel zaburzony, lub z wyrokami.

Problem w tym, że "zaburzonym" to się może stać każdy w każdym momencie życia. Nikt nie rodzi się wariatem, odbić może w każdej chwili. Wiele było przypadków, gdzie doświadczony policjant czy żołnierz zabijali swoje rodziny, a nie jedne testy psychologiczne przechodzili.

Ja się tam w Polsce czuję bezpiecznie, względnie bezpiecznie na tyle, że uważam, że broń dla każdego obywatela obecnie nie jest koniecznością.

[Zaciekawiony]

 

Dodatkowo, zależy co nazywamy zaburzeniami i jakie są progi akceptowalności.

Jak dla mnie ciężka depresja to już dostateczny powód aby takiej osobie broni nie dawać, lub odbierać posiadaną. I nie chodzi o to że może siebie zastrzelić, tylko że jest ryzyko dokonania samobójstwa rozszerzonego, przy pomocy takiej broni bardzo ułatwionego.

 

@ Critter

W ostatnich kilku atakach związanych z fanatyzmem islamskim sprawcy nie używali broni palnej.

[StatystycznyPolak]

To jest ważny temat, skąd się do cholery biorą kontenery z bronią, które od czasu do czasu pojawiają się w mediach.

 

Główny szlak migracji prowadzi przez Bałkany, a tam niedawno trwała wojna. Broni na Bałkanach jest bez liku i tam ją nabyli, a że na granicach nikt ich nie kontrolował bo to byłoby nietolerancyjne wobec uchodźców to wnieśli tu te całe kontenery broni.

EDIT.

Jeszcze coś.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 08.08.2016 - 14:14

[Jarecki]

Z racji, że nie znam niemieckiego wklejam nieudolnie przetłumaczony już tekst translatorem.

Jeżeli to prawda i źródło informacji jest wiarygodne to nie mam już cienia wątpliwości, że mamy do czynienia z planowaną i sponsorowaną inwazją na Europę !

 

Lotnisko Kolonia Bonn i jego wielkie tajemnice w nocy

 

Noc po nocy, co 3-5 minut od około 1 w nocy cicho tysiące migrantów w Bonn Airport Kolonia

Kiedy uznają to nieszczęście, że noc po nocy rano ukradkiem tysiące migrantów w Bonn Airport Kolonia wyładowywać co 3-5 minut, od około 1 godziny, a następnie dystrybuowane za pośrednictwem tej piaście, reagują na moje włosy!

Istnieją co wspaniałych lotników, którzy posiadają więcej niż 500 pasażerów na samolot! To jest teraz przez kilka tygodni. Pochodzenie można domyślić: Turcja, Grecja, Włochy! Z naszych korporacyjnych mediów krajobrazów słyszysz o tym nic połączenie, ale nie ma znaczenia, powinni zgłosić coś byłoby to powodem kłamał!

Mam poważne pytanie do was: Czy istnieją dowody dla swoich stwierdzeń? Widzę problem uchodźców jest również krytyczne. Ale jestem generalnie wszystko Łapię się na informacjach raz sceptyczny. Więc skąd wiesz, co jest w nocy potajemnie wygasa na lotnisku? Tam pracować? Aby odpowiedzieć na to pytanie je uważnie, przejdź do wspomnianego lotniska i przekonaj się sam!

ale widząc je za kulisami na wyjściu celnego masa jest zdeterminowana, aby nie być przeładowane! Ponieważ wiem, że ruch lotniczy już ponad 30 lat i szacuje, że mogę sobie wyobrazić, trudno. Że w czasie, gdy nasilenie ruchu lotniczego z ekonomicznego samolotu pasażerskiego może wzrosnąć do wyjątkowo komiczny raz tak. Materiały nie są kutschiert tam!

Spośród tysięcy imigrantów codziennie Nic nie jest napisane na przyjęcie z góry, oczywiście, i to było oczywiście podano nic na temat pochodzenia, płci, wieku, religii i ich chorób!

 

http://austria-netz....isse-bei-nacht/

 

[szczyglis]

 

Z zastrzeżeniem, że nie powinien jej posiadać obywatel zaburzony, lub z wyrokami.

Problem w tym, że "zaburzonym" to się może stać każdy w każdym momencie życia. Nikt nie rodzi się wariatem, odbić może w każdej chwili. Wiele było przypadków, gdzie doświadczony policjant czy żołnierz zabijali swoje rodziny, a nie jedne testy psychologiczne przechodzili.

 

 

Odbić może każdemu, ale to co - poodbieramy broń każdemu? Profilaktycznie? Policji i wojsku też? Zaczniemy się bawić w "Raport Mniejszości" na zasadzie "co by było, gdyby?". To już totalnie byśmy się rozbroili. Równie dobrze można ludziom poodbierać noże kuchenne, bo i tym można zabić, a jednak mimo tego większość ludzi kroi nimi chleb, zamiast mordowania innych.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 08.08.2016 - 17:54

[Daniel.]

 

 

Z zastrzeżeniem, że nie powinien jej posiadać obywatel zaburzony, lub z wyrokami.

Problem w tym, że "zaburzonym" to się może stać każdy w każdym momencie życia. Nikt nie rodzi się wariatem, odbić może w każdej chwili. Wiele było przypadków, gdzie doświadczony policjant czy żołnierz zabijali swoje rodziny, a nie jedne testy psychologiczne przechodzili.

 

 

Odbić może każdemu, ale to co - poodbieramy broń każdemu? Profilaktycznie? Policji i wojsku też? Zaczniemy się bawić w "Raport Mniejszości" na zasadzie "co by było, gdyby?". To już totalnie byśmy się rozbroili. Równie dobrze można ludziom poodbierać noże kuchenne, bo i tym można zabić, a jednak mimo tego większość ludzi kroi nimi chleb, zamiast mordowania innych.

 

Nie trzeba popadać ze skrajności w skrajność, ale po co zwiększać ryzyko? Naprawdę czujesz się tak zagrożony w Polsce, że potrzebujesz broni?

Ja powiem szczerze, że ani mnie, ani nikomu z mojej rodziny, ani z moich znajomych, nigdy nie była potrzebna broń palna, nigdy nie było nawet zalążka takiej sytuacji. Nie uważam, by moje otoczenie było wyjątkiem. Czy My jesteśmy tak niebezpiecznym państwem? Nie. Jest u nas względnie bezpiecznie, na tyle, że wystarczają służby porządkowe, które są co prawda dość nieudolne - i to tu najpierw trzeba by było zrobić porządek. Nie ma mafii, nie ma gangów, nie ma przemytników(jako tako na szerszą skalę), nie ma ciapaków z isis, nie ma multikulti, naród jest w miarę zjednoczony, bądź co bądź rozwijający się, seryjni mordercy w zasadzie "wyginęli", itp, itd. Oczywiście jakieś tam napady, czy inne ataki zdarzają się, ale nie jest to na taką skalę, żeby nagle zbroić każdego obywatela.

Nie ściągać żadnych islamistów to i zagrożenia nie będzie. Zresztą czy ciapaki z isis robią napady na mieszkania? Nie. Oni robią zamachy, głównie podkładają bomby, czyli ta broń palna nie pomogłaby Ci w żaden sposób.

Oczywiście liczba broni na obywatela w naszym kraju to skandal i trzeba to zmienić, tak, żeby każdy obywatel miał dostęp do broni, w szybki i przystępny sposób W RAZIE REALNEGO zagrożenia, np wojna.

I to wszystko, na pewno czuję się bezpieczniej teraz, niż gdybym miał w myśli, że co trzeci mijający mnie szemrany typ ma glocka za pazuchą.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 08.08.2016 - 19:08

[Panjuzek]

@Daniel

 

 

Nie trzeba popadać ze skrajności w skrajność, ale po co zwiększać ryzyko? Naprawdę czujesz się tak zagrożony w Polsce, że potrzebujesz broni?

 Tu nie chodzi o zagrożenie, tylko o podstawowe prawa człowieka. A jednym z nich jest obrona własnego życia.  Skoro istnieje realna możliwość, że ktoś mnie zastrzeli, to powinienem mieć prawo do noszenia w kieszeni pistoletu, aby mieć jakąś szansę obrony.

 

Oczywiście, każda broń jest przedmiotem niebezpiecznym, i wymaga pewnej wiedzy i umiejętności, aby się nią posługiwać. Podobnie jak jazda samochodem. Więc należało by przejść jakiś kurs, poprzedzony badaniami lekarskimi a  zakończony egzaminem teoretycznym i praktycznym. Jak na prawo jazdy. Ale prawo do uzyskania takich uprawnień powinien mieć każdy bez wykazywania do czego będzie mu potrzebna ta broń. I podobnie jak w przypadku prawka, gdy wykażesz się nieodpowiedzialnym zachowaniem, np. trafisz na izbę wytrzeźwień z klamką w kieszeni, albo użyjesz tej broni w celach przestępczych, lub okaże się że się choroba psychiczna, lub uszkodzenie wzroku, nie pozawala Ci na odpowiednie posługiwanie się bronią, to twoje uprawnienia powinny być trwale lub czasowo odebrane. Ale nawet wtedy każdy powinien mieć prawo do odwołania się od decyzji, do sądu wyższej instancji.

 

 Na razie w Polsce nie ma problemu z terroryzmem. Ale to się może zmienić w każdej chwili. I nie chodzi o to aby każdy mógł strzelać do ludzi o ciemniejszej karnacji, ale o to że gdyby społeczeństwa europy nie były tak bardzo zdemitarylizowne to być może w tych wszystkich atakach we Francji czy Belgii, zginęło by mniej niewinnych ludzi gdyż w tłumie znalazł by się jeden odważny z pistoletem w kieszeni i odstrzeliłby popaprańca. 

 

 

tak, żeby każdy obywatel miał dostęp do broni, w szybki i przystępny sposób W RAZIE REALNEGO zagrożenia, np wojna.

 

 Realne zagrożenie już jest. I jest to wojna. Wprawdzie inna niż wszystkie inne wojny przed nią, ale jednak jest. Po za tym szybki i przystępny dostęp do broni to za mało. Trzeba jeszcze wiedzieć jak jej używać, i nabyć praktycznych umiejętności. A tu już szybko się nie da.  Co z tego że ktoś ci da gnata, a Ty nie będziesz go potrafił odbezpieczyć, a jeżeli już Ci się uda, to odrzut wystrzału ciśnie nim dokładnie pomiędzy twoje oczy?

 

 Jeszcze dwa trzy lata temu, gdybyś spytał się jakiegoś Niemca czy czuje się bezpiecznie w swoim kraju, większość odpowiedziała by że tak.

 

Spytaj dzisiaj...

[szczyglis]

@Panjuzek w samo sendo trafia.

 

Dmuchajmy na zimne, a nie tak jak Niemcy, Belgia, czy Francja zamieniajmy broń na kredki. W Polsce jest bezpiecznie, ale to się może zmienić w każdej chwili. Poza tym jako naród doświadczony przez chyba wszystkie możliwe konflikty powinniśmy to doskonale wiedzieć. Nasze położenie jest tak strategiczne, że w razie ewentualnej wojny my pierwsi idziemy na odstrzał. Jesteśmy buforem pomiędzy wschodem i zachodem. Warto o tym pamiętać.

 

A może smokami będziemy atakować, lub się bronić, tymi przytoczonymi w temacie obok?

 

 

Bo o ile nie mamy smoków, to przynajmniej te głupie pistolety by się przydały, prawda?

W dodatku sytuacja geopolityczna jest teraz tak skomplikowana, że nawet ja już tego nie ogarniam, kto, z kim i dlaczego. Wojna to tutaj wisi na włosku, nie żyjemy w bezpiecznych czasach. Żyjemy w czasach, o których przeklinają Chińczycy. Bardzo niebezpiecznych. Świat płonie. Na naszych oczach. I to wcale nie są żarty, ani żadna propaganda.

 

Radzę się poprzyglądać działaniom Turcji, bo Erdogan raczej nie bez powodu zrobił cały ten cyrk z puczem.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 09.08.2016 - 01:12

[kikkhull]

@Daniel

 

 

Nie trzeba popadać ze skrajności w skrajność, ale po co zwiększać ryzyko? Naprawdę czujesz się tak zagrożony w Polsce, że potrzebujesz broni?

 Tu nie chodzi o zagrożenie, tylko o podstawowe prawa człowieka. A jednym z nich jest obrona własnego życia.  Skoro istnieje realna możliwość, że ktoś mnie zastrzeli, to powinienem mieć prawo do noszenia w kieszeni pistoletu, aby mieć jakąś szansę obrony.

 

Oczywiście, każda broń jest przedmiotem niebezpiecznym, i wymaga pewnej wiedzy i umiejętności, aby się nią posługiwać. Podobnie jak jazda samochodem. Więc należało by przejść jakiś kurs, poprzedzony badaniami lekarskimi a  zakończony egzaminem teoretycznym i praktycznym. Jak na prawo jazdy. Ale prawo do uzyskania takich uprawnień powinien mieć każdy bez wykazywania do czego będzie mu potrzebna ta broń. I podobnie jak w przypadku prawka, gdy wykażesz się nieodpowiedzialnym zachowaniem, np. trafisz na izbę wytrzeźwień z klamką w kieszeni, albo użyjesz tej broni w celach przestępczych, lub okaże się że się choroba psychiczna, lub uszkodzenie wzroku, nie pozawala Ci na odpowiednie posługiwanie się bronią, to twoje uprawnienia powinny być trwale lub czasowo odebrane. Ale nawet wtedy każdy powinien mieć prawo do odwołania się od decyzji, do sądu wyższej instancji.

 

 Na razie w Polsce nie ma problemu z terroryzmem. Ale to się może zmienić w każdej chwili. I nie chodzi o to aby każdy mógł strzelać do ludzi o ciemniejszej karnacji, ale o to że gdyby społeczeństwa europy nie były tak bardzo zdemitarylizowne to być może w tych wszystkich atakach we Francji czy Belgii, zginęło by mniej niewinnych ludzi gdyż w tłumie znalazł by się jeden odważny z pistoletem w kieszeni i odstrzeliłby popaprańca. 

 

 

tak, żeby każdy obywatel miał dostęp do broni, w szybki i przystępny sposób W RAZIE REALNEGO zagrożenia, np wojna.

 

 Realne zagrożenie już jest. I jest to wojna. Wprawdzie inna niż wszystkie inne wojny przed nią, ale jednak jest. Po za tym szybki i przystępny dostęp do broni to za mało. Trzeba jeszcze wiedzieć jak jej używać, i nabyć praktycznych umiejętności. A tu już szybko się nie da.  Co z tego że ktoś ci da gnata, a Ty nie będziesz go potrafił odbezpieczyć, a jeżeli już Ci się uda, to odrzut wystrzału ciśnie nim dokładnie pomiędzy twoje oczy?

 

 Jeszcze dwa trzy lata temu, gdybyś spytał się jakiegoś Niemca czy czuje się bezpiecznie w swoim kraju, większość odpowiedziała by że tak.

 

Spytaj dzisiaj...

Każdy może powiedzieć że jest realne zagrożenie atakiem nuklearnym ze strony Rosji, niech każdy obywatel ma możliwość posiadania broni atomowej. Równie dobre wytłumaczenie.

[Panjuzek]

@up

 

Każdy może powiedzieć że jest realne zagrożenie atakiem nuklearnym ze strony Rosji, niech każdy obywatel ma możliwość posiadania broni atomowej. Równie dobre wytłumaczenie.

 

 I ciekawe co by mu z tego przyszło. Wydaje ci się, że wystarczy tylko zawleczkę wyciągnąć i jebut To twoje wytłumaczenie nie jest dobre. Nie jest nawet słabe. Jest żałosne.