2397 odpowiedzi w tym temacie

[owerfull]

Ja wobec Izraela mam dwa podejścia: Jest to najbardziej cywilizowane państwo w tym rejonie ze społeczeństwem najbardziej zbliżonym do zachodnich. Drugie zdanie mam takie, że ich istnienie tam prowokuje islamski terroryzm. Z jednej strony dobrze, że sobie tam żyją i stworzyli niesamowite państwo z dużym zapleczem technologicznym, ale z drugiej strony pobudzają tego islamskiego potwora, którego widzimy.

 

Mahomet może i dla niektórych był zbójem, ale to tak jak założyciele polskiej państwowości i każdej innej. My nie lubimy tej islamskiej cywilizacji, tak samo jako Niemcy czy Rosjanie nie za bardzo lubią Polskę na mapie, ale dla nas, czy dla muzułmanów te postaci są założycielami fundamentów rzeczywistości w której żyjemy.

[Panjuzek]

@up

 

 

Mahomet może i dla niektórych był zbójem, ale to tak jak założyciele polskiej państwowości i każdej innej.

 

 Znowu manipulacja. Mahomet był prorokiem nowej religii. Tak samo jak Jezus.

 Porównanie go do... na przykład Mieszka pierwszego, jest bez sensu, i dodatkowo wybitnie, przepraszam za wyrażenie, głupie.

 Spróbuj porównać,  historię życia Mahometa i Jezusa, a zobaczysz jak wielka jakościowo przepaść, dzieli te dwie historyczne postaci.

 

 

Drugie zdanie mam takie, że ich istnienie tam prowokuje islamski terroryzm.

 

Żydzi mieszkali na tych ziemiach, na długo przed tym, zanim Mahomet stał się plemnikiem. Problem polega na tym, że muzułmanie nienawidzą Żydów i Chrześcijan,  bo to jest elementem ich wiary. I jest sporo akapitów na ten temat w Koranie. Reasumując. Islamski terroryzm prowokuje wszystko, co jest sprzeczne z islamską doktryną. A jak dostaną po dupie, tak jak w czasach krucjat, to płaczą jacy to wszyscy innowiercy źli. Perfidna i kłamliwa to religia mój młody padawanie.   

[akmere]

Coś na pewno jest w tym pobudzaniu i nawet nie tyle terroryzmu, co ogólnie ducha religijnego. Może to po prostu zbieżność, ale religijność Muzułmanów po wojnach i napięciach z Izraelem wzrosła, aczkolwieke nie jestem specjalistą

[owerfull]

Znowu manipulacja. Mahomet był prorokiem nowej religii. Tak samo jak Jezus.
Porównanie go do... na przykład Mieszka pierwszego, jest bez sensu, i dodatkowo wybitnie, przepraszam za wyrażenie, głupie.
Spróbuj porównać,  historię życia Mahometa i Jezusa, a zobaczysz jak wielka jakościowo przepaść, dzieli te dwie historyczne postaci.

 

Jezus nie założył swojej państwowości, Mahomet tak. Nie jest to więc głupie porównianie, Mahomet niszczył pogańskie elementy kultu, tak samo jak chrześcijanie w Europie w przeszłości. 

 

Mówisz o wyprawach krzyżowych, ale powiedz mi ile z nich zakończyło się sukcesem i dlaczego z rąk krzyżowców nie ucierpieli tylko muzułmanie? Dżihad odniósł zdecydowanie większy sukces militarny niż wyprawy krzyżowe. Wyprawy krzyżowe nic a nic nie zagroziły islamowi, mało tego wzmocniły go, bo przecież osłabiono w ich czasie Bizancjum, a później islam tylko je dobił. To było naprawdę żałosne.

[Panjuzek]

@owerfull

 

 

Jezus nie założył swojej państwowości, Mahomet tak. Nie jest to więc głupie porównianie, Mahomet niszczył pogańskie elementy kultu, tak samo jak chrześcijanie w Europie w przeszłości.

 

Hitler był przywódcą politycznym, i również niszczył, elementy niepasujące do jego doktryny. Widzisz analogię? 

[akmere]

To, że Mahomet był prorokiem nie wyklucza bycia przez niego założycielem państwowości. Nie zgadzałem się wcześniej z owerfullem, ale już nie można negować wszystkiego. Mieszko założył państwo i przyjął religię, Mahomet założył państwo oparte na nowej religii. Nie wiem do czego prowadzą takie porównania, ale może faktycznie usprawiedliwiają "zbójectwo" z punktu widzenia tamtych czasów. Nie popieram używania "Hitler" na zniesławienie czyjegoś argumentu. Ktoś ma wyskoczyć ze spodni ze strachu?

BTW no bez przesady z tą świętą ziemią Chrześcijan i Żydów. Z tego co wiem i zapewne pozostali wypowiadający się, Jezus jest również prorokiem w Islamie. A z tego co Panjuzek napisałeś IMO brzmiał ton, jakby Muzułmanie zajęli tamte miejsca na złość innym religiom, dlatego że świętość Jerozolimy dla Islamu jest mniejsza od świętości Jerozolimy dla Chrześcijaństwa, może to zła percepcja, jeżeli tak to proszę o rozwinięcie.

Użytkownik akmere edytował ten post 11.08.2017 - 20:49

[Panjuzek]

 Nie popieram używania "Hitler" na zniesławienie czyjegoś argumentu. Ktoś ma wyskoczyć ze spodni ze strachu?

 

 Użyłem Hitlera, gdyż główne założenie doktryny islamskiej, i narodowo socjalistycznej, są takie same. Jest podział na ludzi i podludzi, wiernych i niewiernych. ci pierwsi są władcami, ci drudzy mają im służyć. A głównym celem ekspansja na cały świat. Czyli tzw. "islamski pokoj"https://euroislam.pl...-wedlug-islamu/

 

 

Mieszko założył państwo i przyjął religię, Mahomet założył państwo oparte na nowej religii.

 

 Tyle że polska znajduje się mniej więcej w tym samym miejscu, a państwo islamskie rozrosło się na prawie wszystkie kontynenty. Musisz pamiętać, że koran to nie tylko przesłanie duchowe, ale i kompletne prawodawstwo, regulujące nawet takie kwestie jak pożyczanie pieniędzy. Polecam lekturę: http://www.planetais..._bielawski.html

 

 

 Jezus jest również prorokiem w Islamie.

 

 Podobnie jak Mojżesz i inni. Islam jest oparty na judaizmie i chrześcijaństwie. Lecz jest wyraźny podział my i oni, na zasadach podległości. I właśnie dlatego Muzułmanie budują meczety w świętych dla Żydów i Chrześcijan miejscach, ale niewierni nie mają prawa wstępu do Mekki. nie mówiąc o budowaniu czegokolwiek.

[Milosz]

Ciekawe kiedy w końcu ludzie się nauczą i skończą nazywać Islam, religią. To nie jest religia, tylko "styl życia", doktryna społeczno-polityczna, która stała się podstawą organizacji i ustroju muzułmańskiej społeczności. Polityczna doktryna islamu zakłada podbój i dominacje każdej niemuzułmańskiej kultury, każdego kraju, każdej cywilizacji. Kraje jak Niemcy, Francja, Belgia, Szwecja, wpuszczając do siebie tysiące islamskich imigrantów same sobie zakładają pętlę na szyję. W historii nie ma przypadku pokojowej koegzystencji islamu i jakiejkolwiek innej kultury, a dowodów na to nie brak. Ostatnio znów jakiś śniady zaatakował i wjechał autem w żołnierzy, to było we Francji. Takich zdarzeń niestety będzie coraz więcej. 

 

P.S. Właśnie przeczytałem...

 

"Minister edukacji kraju związkowego Saary Ulrich Commerçon uważa, że należałoby wprowadzić do szkół język arabski w landzie. Jego zdaniem trzeba wyjść naprzeciw uchodźcom. Dodatkową motywacją ma być to, że arabski niebawem stanie się jednym z najważniejszych języków świata"

 

Eh, świat na głowie postawiony 

Użytkownik Miłosz edytował ten post 13.08.2017 - 19:06

[opłoczeniec]

Przez ostatnie dwa miesiące przebywałem w Chinach, Korei i Japonii, służbowo. Pracy było niewiele bo 2 godzinne spotkania co kilka dni, reszta czasu to szlajanie się ichnich miastach. Wiecie ilu naliczyłem murzynów w tym czasie? 12, wiecie ilu naliczyłem arabów - zero. Jakoś nikomu nie przeszkadza że Azja jest homogeniczna rasowo i co więcej Azjatom rasizmu nie zarzuca (chociaż Japończycy to... grzeczne so tam gdzie muszo;)  ) a do Europy pcha się cały ludzki odpad i gdy ktoś się temu przeciwstawia nazywa się go rasistą. Ciekawe dlaczego Żydów rasistami nikt nie nazywa, mimo że oni swoich czarnych braci w wierze (Falaszy) poddawali sterylizacji?

[StatystycznyPolak]

^ Nie od dziś wiadomo jak wygląda multikulti. Tam gdzie biali tam tam ma być wielo kulturowo a w drugą stronę jest to niedopuszczalne

[Zaciekawiony]

@ Opłoczeniec

Chiny są wymieszane kulturowo i religijnie w dużym stopniu, tylko nie widać tego po wyglądzie czy kolorze skóry, najczęściej po języku bo poszczególne mniejszości etniczne zwykle mówią różnymi dialektami. Z punktu widzenia turysty może się wydawać, że wszyscy są tacy sami.

[Panjuzek]

@ Opłoczeniec

Chiny są wymieszane kulturowo i religijnie w dużym stopniu, tylko nie widać tego po wyglądzie czy kolorze skóry, najczęściej po języku bo poszczególne mniejszości etniczne zwykle mówią różnymi dialektami. Z punktu widzenia turysty może się wydawać, że wszyscy są tacy sami.

Heh Ciekawie obróciłeś kota ogonem Teraz moja kolej.

 Gdyby Europę potraktować jako jedno państwo, gdzie na terytorium większym o ok. 500 tysięcy km. kwadratowych zamieszkuje raptem połowa ludności Chin. I gdyby nagle zniknęli wszyscy imigranci z Afryki i Azji, to można by powiedzieć że:

Europa jest  wymieszana kulturowo i religijnie w dużym stopniu, tylko nie widać tego po wyglądzie czy kolorze skóry, najczęściej po języku bo poszczególne mniejszości etniczne zwykle mówią różnymi dialektami i językami. Z punktu widzenia turysty może się wydawać, że wszyscy są tacy sami.

[owerfull]

^ Nie od dziś wiadomo jak wygląda multikulti. Tam gdzie biali tam tam ma być wielo kulturowo a w drugą stronę jest to niedopuszczalne

Chciałbyś mieszkać w biednych krajach afrykańskich? Wiadomo, że ludzie idą do bogatszych krajów.

[Panjuzek]

@up

 

Wiadomo, że ludzie idą do bogatszych krajów.

Takich jak na przykład, Katar czy też Zjednoczone Emiraty Arabskie? te dwa kraje są znacznie bogatsze niż cała Europa. Tylko dlaczego? Ci biedni ludzie z Afryki nie idą właśnie tam?