Wiedzieliście, że w Szwecji istnieją już 54 strefy szariatu?
Ambasada Szwecji @AmbSzweWarszawa
Istnieje wiele nieporozumień dot. imigracji do Szwecji, m.in kwestii obowiązującego prawa. Wyjaśniamy: w Szwecji obowiązuje szwedzkie prawo
Skomentowała szwedzka ambasada, hm... Naprawdę? A co niby miał ambasador odpowiedzieć, skoro cały szwedzki rząd jest w niewoli poprawności politycznej. Przecież oni do końca będą zaprzeczać faktom. Mam znajomego, który dość długo był w Szwecji. Tam zwykli ludzie zdają sobie sprawę, co się dzieje, ale nie daj Bóg, pożalić się, albo skrytykować muzułmanina. Co najwyżej w gronie dobrych znajomych można od serca porozmawiać.
Poniżej - z innej beczki tekst byłego premiera Australii Kevina Rudda sprzed kilku lat. Gdzieś wcześniej w tym wątku był głos, że emigracja muzułmanów sprawdziła się tam. Może dlatego:
„Dostosowywać się powinni imigranci, a nie Australijczycy. Zgódźcie się z tym albo stąd wyjeżdżajcie. Jestem zmęczony tym, że ten naród stale martwi się o to, jak nie obrazić przedstawicieli innej kultury lub jak ich nie ograniczyć. Po atakach terrorystycznych na Bali większość Australijczyków przeżyła falę patriotyzmu. Nasza kultura rozwijała się w przeciągu ponad dwóch stuleci walk, upadków i zwycięstw, kiedy miliony mężczyzn i kobiet szukały wolności. Mówimy po angielsku, nie po hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, rosyjsku czy po innemu. Dlatego, jeśli chcecie stać się częścią naszego społeczeństwa, nauczcie się naszego języka!.”
„Większość Australijczyków wierzy w Boga. Nie jest to jakieś chrześcijańskie, prawicowe czy polityczne stwierdzenie, a po prostu fakt, ponieważ to właśnie chrześcijanie założyli ten kraj na chrześcijańskich zasadach i jest to bardzo wyraźnie widoczne w dokumentach. I mamy oczywiście prawo pokazywać o tym ilustracje na ścianach szkół. Jeśli Bóg was urazi, to proponuję wybrać inny kraj świata na swój dom, gdyż Bóg jest częścią naszej kultury. Będziemy przyjmować waszą wiarę i nie będziemy pytać, dlaczego tak wierzycie. Prosimy jedynie, byście przyjmowali też naszą wiarę i żyli z nami w pokoju i harmonii.”
„To nasze państwo, nasza ziemia i nasz styl życia i damy wam wszelkie możliwości, by się tymi rzeczami cieszyć. Jednak dopóki nie przestaniecie narzekać i płakać z powodu naszej flagi, przysięgi, chrześcijańskiej religii albo naszego trybu życia, to bardzo polecam wam skorzystanie z jednego z bardzo ważnych australijskich praw – prawa do opuszczenia tego kraju. Jeśli wam się tu nie podoba, wyjedźcie. Nie zmuszaliśmy was, byście tu przyjeżdżali. Poprosiliście, byśmy dali wam możliwość tu mieszkać. Zatem przyjmijcie kraj, który już przyjęliście.”
http://www.fronda.pl...jcie,26004.html
Ma chłop cojones - powiedział to co większość myśli w krótkich, żołnierskich słowach