Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problem (sprawa) imigrantów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2397 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Problem (sprawa) imigrantów (146 użytkowników oddało głos)

Czy jesteś ZA przyjęciem imigrantów do Polski?

  1. Głosowano TAK (9 głosów [6.16%])

    Procent z głosów: 6.16%

  2. Głosowano NIE (131 głosów [89.73%])

    Procent z głosów: 89.73%

  3. JEST MI OBOJĘTNE (6 głosów [4.11%])

    Procent z głosów: 4.11%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#736

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tylko, że ich dzietność jest raczej niska w porównaniu z ludźmi którzy przybędą z Afryki, Bliskiego Wschodu itp Co do biedy w Polsce, to też bym tak nie przesadzał, nie jest najlepiej, ale też nie jest tak źle. Dużo lepiej niż w państwach z których przybywają. Ciężko powiedzieć ilu imigrantom będą odpowiadały tutejsze warunki. Ja np myślę, że część jednak zostanie tutaj na stałe.


  • 1

#737

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Ironiczne jest, że największy strach przez Muzułmanami panuje w krajach, gdzie ich praktycznie nie ma.

Widocznie ludzie w krajach gdzie nie ma Muzułmanów są mądrzejsi. Widzą co dzieje się na zachodzie i sami chcą tego uniknąć, to nie jest ironiczne, tylko logiczne, mądre i rozsądne.
 

50 tysięcy to tyle co ilość Białorusinów żyjących u nas. Czy Polska się zbiałorusinizowała?

Chłopie, czy Ty w ogóle ogarniesz kiedyś różnice między Europejczykami, a Islamistami? Ciągle ich porównujesz, a to do Polaków, a to do innych Słowian, dziesiątki razy Ci tłumaczyli ludzie, że to inna kultura, religia, inne wartości, że nie asymilują się, że jesteśmy dla nich wrogą rasą. Nie wiem, wkradł Ci się ktoś na konto i wypisuje te bzdury? Bo przecież to niemożliwe, że osoba z taką wiedzą jest równocześnie tak ograniczona.


  • 6



#738

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Muzułmanie po osiedleniu się w krajach europejskich przestają się tak szybko rozmnażać. Średnia dzietność emigrantów z krajów arabskich spadła w Danii z 3,6 do 1,9; W Wielkiej Brytanii w trzecim pokoleniu imigrantów dzietność staje się podobna do dzietności rodzin autochtonicznych. Efekt ten widać we wszystkich krajach.


  • 0



#739

Chasm.
  • Postów: 73
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ironiczne jest, że największy strach przez Muzułmanami panuje w krajach, gdzie ich praktycznie nie ma.

 Nie wiesz, że lepiej zapobiegać niż leczyć? :)


  • 4

#740

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A jednak jakimś sposobem coraz ciężej wypatrywać tam białych osób. Może czas na zakazanie rozmnażania się kolorowym z białymi? Przecież kolorowe geny są rasistowskie i masakrują geny ludzi białych. "Niech ktoś".

 

ostrzezenie.gif

 

7.8 Zabronione są wszelkie formy rasizmu i nietolerancji tj. wypowiedzi antynarodowe i szerzące nienawiść, wypowiedzi wulgarne odnoszące się do innych nacji, kolorów skóry, wierzeń, osób, wypowiedzi obraźliwe skierowane pod adresem innych Użytkowników Forum.

 

Puknij się w łeb.

 

Kronikarz


  • 0

#741

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Muzułmanie po osiedleniu się w krajach europejskich przestają się tak szybko rozmnażać. Średnia dzietność emigrantów z krajów arabskich spadła w Danii z 3,6 do 1,9; W Wielkiej Brytanii w trzecim pokoleniu imigrantów dzietność staje się podobna do dzietności rodzin autochtonicznych. Efekt ten widać we wszystkich krajach.

No spada im, bo dotyka ich tutejszy styl życia, ale nadal mają wyższą niż autochtoni - http://www.pewforum....egional-europe/


  • 2

#742

fakolpet.
  • Postów: 125
  • Tematów: 10
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Dziś dowiedzieliśmy się, że dla moderacji paranormalne.pl biologia to rasizm i szerzenie nienawiści.

 

offtop.gif

Do tego multikonto...

ban180.gif

Edward Kenway


  • -3

#743

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Chłopie, czy Ty w ogóle ogarniesz kiedyś różnice między Europejczykami, a Islamistami?

 

A ty między muzułmanami (np. polski i węgierski bohater narodowy gen. Józef Bem) a islamistami?

 

Bo przecież to niemożliwe, że osoba z taką wiedzą jest równocześnie tak ograniczona.

 

Czy nie uważasz, że pora rozważyć opcję taką, że zwyczajnie nie masz racji? :>

 

A strach przed muzułmanami (nie: Muzułmanami, Muzułmanie to nazwa własne konkretnej grupy etnicznej, różnica jak między żydami a Żydami) dziwnym trafem występuje w tych państwach, gdzie mało kto w ogóle chce przyjeżdżać i mają ujemne saldo migracyjne.

 

Nie wiedzieć czemu, większość tych państw jest zasiedlona przez ludność swego czasu uważaną przez ten wredny Zachód za "gorszą rasę" (amisze historyczni neich sobie przypomną, czemu to hitlerowcy chcieli eksterminować Słowian). :


Użytkownik NTM edytował ten post 26.09.2015 - 16:40

  • -4

#744

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziś dowiedzieliśmy się, że dla moderacji paranormalne.pl biologia to rasizm i szerzenie nienawiści.

 

Widzę, że kolega o biologii to ma bardzo nikłe pojęcie...

 

offtop.gif

 

Kronikarz


  • 0



#745

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Płonie największy meczet w Londynie - Baitul Futuh

 

 

Ponad 70 strażaków brało udział w gaszeniu pożaru w meczecie Baitul Futuh. To największa muzułmańska świątynia w Zachodniej Europie.

Około południa strażacy zostali zaalarmowani, ze pali się meczet Baitul Futuh. Meczet, znajdujący się w południowo-zachodnim Londynie w dzielnicy Merton, uznawany jest za największy meczet w Europie Zachodniej. Pożar był ogromny, płomienie ogarnęły budynek tak szybko, że na miejsce natychmiast trzeba było ściągać posiłki: 10 zastępów straży pożarnej i przeszło 70 strażaków. Zostały zamknięte drogi znajdujące się w pobliżu meczetu.

 

 

Według rzeczniczki London Fire Brigade pożar meczetu objął połowę parteru, piętra i część dachu. Z odległości wielu kilometrów widać było dym, unoszący się nad meczetem Baitul Futuh. Strażnicy walczyli z płomieniami, które trudno było opanować. Jednak cała akcja – według naocznych świadków – przebiegła bardzo sprawnie. Policja zamknęła część London Road i radziła kierowcom aby omijali tę okolicę przez kilka godzin. Przyczyna pożaru na razie wciąż jest nieznana. Rzecznik London Ambulance Service (LAS) mówił, że pomoc medyczna została udzielona jednemu, ok. 40-letniemu mężczyźnie, który został zatruty dymem. Człowiek ten trafił do szpitala  St George’s.

 

http://www.polishexp...ylo-podpalenie/

 

 

 

Przypadek? 


  • 1



#746

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hm, przypadek nie, może nikt nie podłożył ognia, ale należy też pamiętać, że ta społeczność Ahmadiyya jest przez wielu muzułmanów uważana za heretycką i nie zdziwiłbym się gdyby jakiś salafita coś im podłożył. Muzułmanie lubią obwiniać zachód za swoje problemy - to prawda, zachód odpowiada za wiele ich problemów, ale nie potrafią też krytycznie spojrzeć na to co się w ich świecie uczy.


  • 0

#747

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dziś w polskich miastach przeszły kolejne marsze antyimigracyjne. Ich uczestnicy sprzeciwiają się przymusowemu sprowadzaniu do Polski migrantów i tworzeniu dla nich obozów.

 

 

W sobotę popołudniu ulicami Katowic przeszedł marsz przeciwko imigrantom zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską i środowiska narodowe, do której dołączyli także członkowie partii KORWiN z Januszem Korwin-Mikke i Przemysławem Wiplerem na czele. "Pójdziemy z ludźmi, z którymi nie we wszystkim się zgadzamy, ale w tej sprawie mamy wspólne stanowisko i cel - dobro Polski. Nasze stanowisko jest proste. Zero nielegalnych imigrantów w Polsce, zero obozów dla imigrantów w Polsce i na Śląsku” – mówił Wipler.

 

e0obd1.jpg

 

Nawiązał również do tego, że członkowie i sympatycy jego partii zgromadzili się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. „Faktycznie to człowiek nie z naszej bajki, ale z kilkoma jego pomysłami się zgadzamy. Powiedział np. kiedyś "Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić". My teraz mówimy premier Kopacz i minister Piotrowskiej: Wam kury szczać prowadzać, a nie zdradzać Polaków i całą Grupę Wyszehradzką” – powiedział Wipler. W katowickim marszu wzięło udział około 5 tys. osób. Skandowano hasła antymuzułmańskie i antyunijne.

 

rky73t.jpg

 

 

W Łodzi manifestację zorganizowała Młodzież Wszechpolska. „Znów musimy wyjść na ulice, by pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki bronić swojej wolności. Musimy walczyć o przyszłość naszej ojczyzny i przypomnieć kto według konstytucji jest suwerenem w tym kraju. Jest nim naród, a nie rząd Ewy Kopacz” - mówił Adam Małecki, lider pochodu i wiceprezes zarządu głównego Młodzieży Wszechpolskiej Małecki. „W tym tygodniu oglądaliśmy kompromitację i zdradę polskiego rządu, który wyłamał się ze wspólnoty Grupy Wyszehradzkiej" - dodał. W manifestacji wzięli wspólnie udział kibice Widzewa i ŁKS-u. Wznoszono różne hasła, m.in. „Nie islamska, nie bandycka, Polska tylko katolicka”, a także hasła poparcia dla polityki Węgier. W marszu wzięło udział 1,5 tys. osób.

344t7wj.jpg

33tt8gl.jpg

Marsz antyimigracyjny przeszedł również ulicami Bydgoszczy. Wzięło w nim udział ponad tysiąc osób. „Nie jesteśmy przeciwko Syryjczykom, ale nielegalnym imigrantom ekonomicznym. Każdy prawdziwy obywatel Syrii w tej chwili walczy o swój kraj” - mówił podczas marszu Michał Nowak, prezes kujawsko-pomorskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej - głównego organizatora manifestacji.

 

 

Ponadto, w Warszawie na Placu Zamkowym odbyła się demonstracja antyimigrancka - pikeita pod hasłem "Chcemy repatrianta, ne imigranta". Z kolei w Gdyni pod Urzędem Miasta odbyła się demonstraca. "Protestujemy przeciwko dyktatowi Unii Europejskiej narzucającemu Polsce kwoty imigracyjne. Nie podoba nam się również decyzja władz Gdyni, która zadeklarowała chęć przyjęcia uchodźców" – powiedział Michał Urbaniak, organizator pikiety. Jej uczestnicy nieśli m.in. węgierskie flagi i tarnsparenty z hasłami poparcia dla premiera Orbana.

 

Dziennikzachodni.pl / dzienniklodzki.pl / gazeta pomorska.pl / facebook.com / youtube.com / twitter.com /  Kresy.pl

 

Mój komentarz :

 

Cieszy mnie, że Polacy w obliczu niebezpieczeństwa, jakim może być w przyszłosci islamizacja naszego kraju, potrafili się zjednoczyć, zapomnieć o różnych podziałach politycznych. Nawet kibole mogli się pogodzić i ramię w ramię uczestniczyć w zgodzie w marszu przeciw islamskim imigrantom. W pochodzie widać również starszych ludzi, co świadczy również, że starsze pokolenie Polaków również widzi zagrożenie ze strony polityki polskiego rządu.

Na pewno takie marsze są solą w oku władz polskich, bo świadczą, że my, Polacy jeszcze myślimy i nie daliśmy się całkowicie zatruć ideą multi-kulti. W tym wypadku jesteśmy dużo mądrzejsi od państw zachodnio-europejskich, u których obywateli zaczyna zanikać instynkt samoobrony. Najlepszym dowodem jest praktycznie zupełny brak protestów ulicznych w miastach tych krajów.

Osobiście wolę być uważana za ksenofoba, rasistkę itp., niż być pokorna wobec islamskich przybyszów.

 

Druga ciekawa informacja, którą zamieszczam :

 

Premier Ewa Kopacz wzięła udział w akcji „Hejt – Stop”. Osobiście zamalowała jeden z „nienawistnych napisów” i wezwała do budowy „nowoczesnego polskiego patriotyzmu” oraz stworzenia „jednego wspólnego frontu przeciwko nietolerancji i nacjonalizmowi”.

 

„Dzisiaj zamalowałam ten nienawistny napis. Ale to tylko jeden  z etapów. Dzisiaj powinniśmy walczyć o to, by wykorzenić z serc tych, którzy te napisy umieszczają – nienawiść” – powiedziała premier Kopacz. Jej zdaniem uda się to zrobić, „jeśli nowoczesne polskie społeczeństwo zrozumie, że nowoczesny polski patriotyzm, ten , którego jestem wielka zwolenniczką, że jest w nim miejsce dla tolerancji i na szacunek dla odmienności”.

„Chyba jest już pora, żeby stworzyć jeden wspólny front przeciwko tym, którzy te napisy umieszczają, powiedzieć stop nietolerancji i nacjonalizmowi” – powiedziała premier. Jej zdaniem „nienawistne napisy” to dzieło „zwykłych chuliganów”, którzy „odnajdują się w atmosferze, którą tworzą politycy”. „Chciałabym, żeby dominował pogląd, że budujemy wiarygodny, dobry obraz naszej ojczyzny, tolerancyjnej przyjaznej, otwartej, gdzie dominuje miłość i współczucie dla tych, którzy potrzebują pomocy” - stwierdziła.

http://www.kresy.pl/...-nacjonalizmowi

 

Mój komentarz :

 

Parę dni temu przeczytałam, że UE zamierza wprowadzić cenzurę na antyemigranckie wpisy w necie. Uznałam to za przesadę, ale po tym artykuliku, który wyżej zamieściłam, dochodzę do wniosku, że jest to możliwe. Zaczyna się właśnie od takich wystapień, a kończy się cenzurą.  Cieszmy się więc, że jeszcze możemy pisać, co uważamy za stosowne.

 

No i na zakończenie ostatni news z Austrii :

 

Działacz społeczny Tomasz Pietruszka zamieścił w sieci swoją video-relację z Austrii, gdzie obserwował jak migranci robią wszystko, by jak najszybciej przedostać się do Niemiec. Nie tylko nie respektują miejscowych zasad, ale wydają spore pieniądze na alkohol i taksówki.

„Najbardziej zdziwiło mnie to, (…) że gdy poszliśmy na stację benzynową zakupić winietę, to wszyscy [migranci] którzy się tam znajdowali stali w kolejce i kupowali albo alkohol, albo papierosy, które na stacji wcale nie są najtańsze – szczególnie w Austrii” – mówi w nagraniu Tomasz Pietruszka.

Jak relacjonuje, gdy kupował winietę, jeden z imigrantów wepchnął się przed niego do kolejki, „bo on musi kupić papierosy i koniec”. Przyznaje, że był zszokowany faktem, że migranci zamawiają sobie taksówki do Grazu (ok. 70 km), co nie jest niczym tanim.

„Mam coraz większe przeświadczenie, że ci ludzie – jak wczoraj usłyszeliśmy: ‘muszą do Niemiec’. Nic innego ich nie interesuje. Oni ‘muszą do Niemiec’, bo tam są pieniądze, tam jest socjal” - mówi Polak. Dodaje, że na trasie spotykał w zasadzie wyłącznie mężczyzn. Ci jednak, jak twierdzi, gdy już tylko urządzą się na miejscu, zaczynają ściągać swoje rodziny. Twierdzi również, że działania austriackiej policji, jak blokowanie autostrad, są jedynie na pokaz. „Finalnie i tak chodzi o to, by imigranci jak najszybciej dostali się do Niemiec”.

 

Youtube.com / Kresy.pl

 

Mój komentarz :

 

Czy mamy ustępować miejsca w kolejkach islamskim przybłędom, tylko dlatego, że są świetymi krowami, umiłowanymi przez rządy UE ?

Skąd mają oni kasę na taksówki, skoro są biednymi uchodźcami, na których bilet składały się całe klany i wioski ?

I na zakończenie zadam jedno retoryczne  pytanie. Dlaczego zwolennicy islamskich emigrantów nie organizują również swoich pochodów ?  Odpowiem za nich. Nie organizują, bo boją się kompromitacji, że ilość uczestników nie będzie przekraczała 100 osób, a marsz bedzie się składał z bardzo nielicznych zwolenników multi kulti, LGBT, tudzież podobnych im lewicowców. No, chyba, że zaczną płacić jakimś obszczymurkom po 100 zł lub więcej za uczestnictwo w marszu.


  • 12



#748

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

I na zakończenie zadam jedno retoryczne  pytanie. Dlaczego zwolennicy islamskich emigrantów nie organizują również swoich pochodów ?

 

To nie jest pytanie retoryczne. Takie pochody są organizowane, jakiś tydzień temu w Anglii był pochód zwolenników przyjmowania imigrantów w którym wzięło udział kilkanaście tysięcy ludzi. W Polsce też, ale mniej liczne.

 

http://wiadomosci.wp...l?ticaid=115a8a


  • 0



#749

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W dalszym ciągu nie moge zrozumiec co kieruje ludzmi, którzy chca tych "imigrantów" w Europie, a tym bardziej w Polsce. Nasz rządz skąpi pieniędzy, jakiejkolwiek pomocy Polakom, ale dla obcych oczywiście znajdzie sie pomoc. Wiem, wiem "niby" Unia daje hajs na "uchodzców", na czele z Niemcami, Merkelowa i spółka tylko tupnie nóżką, a Polski rząd w biegu wykonuje polecenia. Ale dlaczego tak ochoczo nie pomagali Polakom? Druga rzecz to zagrożenie ze strony muzułmanów, większość to mężczyzni w sile wieku, biedni uchodzcy, agresywni, wyrzucający wode i jedzenie, którą oferuja im policjanci, rzucający kamieniami, demolujący ulice, granice, przecież to bydło, to istna inwazja na Europe. Grupy takie jak ISIS zapowiadali w internecie na materiałach że wkroczą na Europe ukryci wśród imigrantów, ale to nie dotarło do "rządzących". Co kieruje ludzmi u władzy sie pytam. To jakas zorganizowana akcja?


Użytkownik OpenYourMind edytował ten post 27.09.2015 - 09:51

  • 3

#750

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niezależnie od poglądów osobistych jeśli większość społeczeństwa nie godzi się na przyjęcie imigrantów to w ustroju demokratycznym rząd nie powinien tego uczynić, osądy moralne nie mają tutaj większej wagi. W demokracji powinna decydować większość. Sądzę, że uchodźcy z terenów objętych wojną i uciekających przed prześladowaniami chętnie przyjmą schronienie w jakimkolwiek kraju a nie będą pchali się do Niemiec czy Szwecji po wyższy socjal.

 

Trudno zrozumieć decydentów, że pozostają głusi na prośby o pomoc ze strony Polaków z Mariupola, których chce przyjechać zaledwie około 80 osób i jednoczesna zgoda na przyjęcie kilkunastu tysięcy z Bliskiego Wschodu, jest to niezrozumiałe i bardzo smutne, nasz moralny obowiązek to pomoc naszym rodakom, którzy nie emigrowali na tereny Ukrainy a historia postawiła ich poza granicami Polski.

 

"Polacy z Mariupola: nie chcemy jałmużny, lecz życia w pokoju.

 

- Nie oczekujemy od Polski jałmużny i nie liczymy na żadne zasiłki. Chcemy tam pojechać, by w końcu żyć w pokoju i spokoju - mówią Polacy z Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy, którzy apelują do władz w Warszawie o ewakuację z tego miasta.

 

O wyjazd z zagrożonego rosyjskimi atakami Mariupola ubiega się około 80 osób. Społeczność polska w tym mieście liczy około 200 osób.

Mimo że są obywatelami ukraińskimi, mają polskie korzenie, posiadają Karty Polaka i działają w lokalnym Polsko-Ukraińskim Stowarzyszeniu Kulturalnym. - Mamy dość ciągłego napięcia i strachu przed bombardowaniami - wyznają.

 

Mariupol nad Morzem Azowskim położony jest kilkanaście kilometrów na zachód od linii frontu w trwających od ponad roku walkach z prorosyjskimi separatystami, wspieranymi przez regularną armię rosyjską. Od blisko miesiąca nie słychać tu strzałów; na linii podziału terytoriów panuje zawieszenie broni, jednak spokój w mieście jest pozorny.

 

Po ulicach jeżdżą pomalowane w maskujące kolory terenówki z uzbrojonymi żołnierzami ukraińskich formacji wojskowych i opancerzone wozy OBWE. Budynki administracyjne pilnowane są przez milicjantów z karabinami. Na ścianach domów widać wymalowane czerwoną farbą napisy "Schron" i strzałki wskazujące, gdzie można schować się w razie ataku.

 

Siedziba polskiej organizacji znajduje się w centrum miasta. Dwa niewielkie pokoje, na ścianach mapa Polski, flaga i orzeł w koronie, portret papieża Jana Pawła II. Polacy spotykają się tu i organizują lekcje języka ojczystego.

Drzwi otwiera wiceprezes Aleksander Tichoński. Szef stowarzyszenia Andrzej Iwaszko pojechał na kilka dni do Polski. Jego syn dostał się tam na studia. Tichoński przedstawia członków organizacji, którzy przyszli na spotkanie.

 

Włodzimierz Andrusewicz pochodzi z Doniecka. Uciekł stamtąd do Mariupola jeszcze przed styczniową ewakuacją Polaków z Donbasu, która objęła 178 osób polskiego pochodzenia. - Żebym mógł pojechać wówczas do Polski, musiałbym wrócić do Doniecka. Nie mogłem podjąć takiego ryzyka, wiedząc, że separatyści uważają mnie za wroga - mówi.

 

W Doniecku kierował własną firmą, więc sądzi, że i w Polsce znajdzie sobie zajęcie. "My wiele nie chcemy. Przydałaby się jakaś pomoc na sam początek, jakieś tanie mieszkanie, praca. Jak już się urządzimy, zadbamy o siebie sami. Nie będziemy na utrzymaniu państwa" - przekonuje.

Tichoński również nie może narzekać na swe życie w Mariupolu. Jest szefem miejscowej organizacji pracodawców i deputowanym rady miejskiej. Mimo to gotów jest spakować walizki i wyjechać do Polski choćby dziś.

 

- Nie mamy pewności, co będzie tu jutro. Kto wie, jak zachowa się Putin, jeśli coś mu się nie spodoba podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w przyszłym tygodniu. Kto wie, czy nie wyśle tu czołgów, albo ponownie nie każe strzelać do nas z Gradów? - pyta.

Polacy jak i inni mieszkańcy Mariupola doskonale pamiętają okres od kwietnia do czerwca ubiegłego roku, gdy miasto opanowane było przez separatystów. Ślady walk, które prowadziły z nimi ukraińskie bataliony ochotnicze, widoczne są do dziś. Spalona siedziba rady miasta i ostrzelana komenda milicji nie pozwalają zapomnieć o tym dramacie.

 

Ostatni duży atak na Mariupol separatyści przypuścili w styczniu. Jego wschodnia część została ostrzelana z wyrzutni rakietowych Grad. Zginęło wówczas 30 osób, a około stu zostało rannych. - W tym ataku ucierpiała także jedna polska rodzina - relacjonują rozmówcy.

Tichoński przypomina, że przez Mariupol prowadzi jedyna droga lądowa między Rosją, a okupowanym przez nią Krymem. - Teraz przejścia graniczne na Krym zablokowane są przez Tatarów. Nie dociera tam żywność. Obawiam się, że Rosjanie mogą chcieć przebić sobie szlak na półwysep i nie wiem, co wtedy z nami będzie - załamuje ręce.

 

W trakcie rozmowy odzywa się telefon Tichońskiego. To Skype, przez który łączy się z nim, goszczący w Polsce, prezes Iwaszko. Dwoi się tam i troi, by wywieźć swoich rodaków z zagrożonych terytoriów. Na razie nie może pochwalić się sukcesem.

- Nikt nas nie słyszy, choć od dłuższego czasu żyjemy w nieustającym napięciu, w oczekiwaniu na wybuch. Dziś miasto nie jest ostrzeliwane, ale nikt nie da gwarancji, że ostrzałów nie będzie jutro. Doskonale rozumiemy, że w razie ataku ewakuacja będzie już niewykonalna. Pomóżcie nam, w naszych żyłach płynie polska krew! - nawołuje.

 

Iwaszko zapewnia, że kilkudziesięciu Polaków z Mariupola nie będzie dla Polski obciążeniem. - W porównaniu z siedmioma tysiącami uchodźców z Syrii nasza grupka to kropla w morzu - twierdzi."

 

http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html


Użytkownik Padael edytował ten post 27.09.2015 - 09:59

  • 3




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości oraz 0 użytkowników anonimowych