Tolerancyjny to ja będę w chwili w której "dzicz" będzie zachowywać się jak ludzie. Jeśli już przyjedzie do mnie taki emigrant to chciał bym by emigrant mając zasiłek na okres tam 2,3 lat siedział codziennie w szkole językowej i szlifował j.polski a nie obstawiał skrzyżowania i parkingi.
Emigrant który pojawia się w EU w pierwszej kolejności kupuje smartfona. Tak, tak. Większość z nich je kupuje ponieważ boją się biegać z kradzionymi które dziś bardzo łatwo złapać i nie chcą mieć problemów. Oni nie martwią się przyszłościa bo wiedzą że ich przodkowie nadal siedzą na zasiłkach i tyle.
Nie znam osobiście emigranta z Afryki który po 5,6,7 latach zamiszkiwania Portugalii czy Hiszpanii miał by tam własny dom! Wiecie ile kosztuje domek w jakiejś małej miejscowości teraz w Hiszpanii? Za 30000 euro kupujesz i masz. Co to jest 30000 euro?
Czy oni wszyscy nie są cywilizowani? Jest opuszczona wiocha to niech pracują i kupują. Tak walczą o własne miejsce na ziemi i proszę, tyle lat na zachodzie na skrzyżowaniach? Dlaczego nie chcą kupić? Ni echca na to zarobić! Przecież osiedliło by się ich 200,300 rodzin w jakiejś małej miejscowości w której też trzeba by było zaraz otwierać szkołę, przedszkola, jakieś fabryki, ubojnie, sklepy, prawda?? Nieee!!! Oni chcą dostać za frajer a jak już dostaną to szanują to tak jak my obory 30 lat temu! Tolerancja? Dla kogo? Dla lewusów? Bo gdybym to ja za darmochę dostał chatę to bym się ustawił a oni jak leżeli po przyjeździe tak leżą i dziś.
Mówicie nie ma róznicy! Czynsz za najem prywatny za jakieś M2 w Barcelonie to minimum 550euro + media a "kolor" ma te chatę z miasta i płaci na kwartał może pół torej stówy! Żenada. Jeśli oni wszyscy chcą znieść te granice rasowe (kolory) to niech się kurdę zaczną zachowywać jak cywilizowani ludzie w/g standardowego, europejskiego schematu czyli: nauka, praca, dom, rodzina. Zobaczcie co oni robią! Na każdym rogu stoi czarny i handluje śmieciami do telefonów. Tak ma wtglądać całe jego życie? Stać 24h na ulicy z wózkiem i handlować dziadostwem po 1eu/szt. bez podatków, ubezpieczenia, regonu itp.?????????
A rencina skąd później...?
A no tak. Zapomniałem. Przez setki lat czarny bo niby głupi - zapitalał na białego a teraz będzie dokładnie odwrotnie.
I kto tu czarny?
Ja tam do koloru skóry nigdy w zyciu nic nie miałem!!!! Nigdy!! Zacząłem mieć dopiero dgy na własne oczy przekoanłem sie z kim mam do czynienia.
Ile to razy w życiu mieszkałem na stancjach za granicą. Tam stancje wyglądają często inaczej jak u nas. Mieszkasz sobie gdzieś w bloku, masz pokoik i łazienkę. Kuchnia i pralnia wspólne w innym miejscu. Siłą rzeczy spotykacie się wszyscy. Od Hiszpanów, Tunezyjczyków, Pakistańców po Ukraińców, Polaków i Rumunów.
Nie ma że boli i patrzcie... Rumun (nie cygan!) pracuje, Bułgar na rynku handluje ale płaci podatki i pracuje, Polak na budowie z kontraktem w łapie, Ukrainiec na budowie ale też z papierami. Mają mieszkania, żony, samochody, motorki i kase na boku. A Pakistańce i reszta co mają??
Polak w Hiszpanii nawet jeśli pojedzie tylko z plecakiem i nawet pomimo kryzysu to i tak zawsze znajdzie robotę. Bez problemu zarobi te nędzne 5,6 euro na godzinę ale dniówka to już 60! 10 dni to 600! 20 dni to 1200! A co ma za 1200? Full żarcia i opłaconą chatę! Dojedzie do niego żona która dorobi z czasem kolejne 600 euro. Mają razem 1800?? Za 1800 euro żyjesz tam tak jak w Polsce za 6000zł! Taka jest róznica.
I gdzie tu problem?
Problem pojawia się w chwili gdy rozmawiasz z murzynem próbując mu wmówić że pracując legalnie wyjdzie na tym lepiej. I on, i kraj.
Drugi problem to taki że ten pierwszy to jak grochem o ścianę... bo przecież są zasiłki! Zasiłki w wysokości dniówki!