289 odpowiedzi w tym temacie

[xMCx]

To 1 zdjęcie ten piktogram z 1 strony tego działu, jest podobnie też bardzo popularnym kształtem który pokazuje się wszędzie praktycznie gdzię mają miejsce piktogramy.Apropo Traper doskonały pomysł ja już wczesniej planowałem wyjazd do wylatowa.Jeżeli cokolwiek uda mi się zfotografować czy zfilmowac udostępnie wam moje materiały że UFO istnieje. Jestem tego swięcie przekonany. Tak samo jak jestem przekonany i słyszałem zarówno jak i ja jak moja cała rodzina BlackMana wydawał dokładnie te same dzwięki i dokładnie w tym samym miejscu.Na strychu.

[Uhutatutamuta]

Po pierwsze chciałbym wszystkich powitać to mój pierwszy post na forum

A teraz już do tematu i odrazu wam podpadne bo nie mogłem się zdecydować gdzie zamieścić tego posta czy w tym temacie czy w temacie o kręgach w polsce
A więc tak mimo iż uważam kręgi w zbożu za szalenie interesujące, to niestety "nasze" piktogramy śmierdzą mi przekrętem na kilometr.
Po pierwsze chyba każdy widzi różnicę w złożoności i dokładności naszych kręgów i ich odpowiedników z za miedzy
Po drugie strasznie nie podoba mi się ta cała akcja z monitoringiem i z awaria kamer itd. Ja rozumiem że jeżeli faktycznie mielibyśmy do czynnienia z działaniami "nie ludzkimi" czyli np obcą formą życia bądz też jakimiś wyjątkowymi zjawiskami atmosferycznymi to nie wykluczone jest uszkodzenie (nawet chwilowe co w sumie jeszcze bardziej mnie dziwi) sprzętu video ale dlaczego nigdzie nie mogę znaleść materiału z chwili przed i chwili po domniemane ingerencji tych niewyjaśnionych sił ??? myśle że byłby to naprawde ciekawy materiał.

Właściwie to zawsze zastanawiałem się do czego tak naprawde mogą służyć piktogramy i myślę że to właśnie powinien być główny temat do dyskusji bo jeśli dowiemy się po co te piktogramy są tworzone będziemy mieli jakiś punkt wyjścia
Oczywiście wszystko co tu napisze to tylko i wyłącznie moje przypuszczenia ;D

Załóżmy że piktogramy są tworzone tylko przez ludzi nasuwa się pytanie poco
no to po kolei
Ludzie to takie sprytne stworzenia że zawsze kombinują jak tu zarobić i na przykładzie np Stonehenge wiemy że różne dziwne zjawiska potrafią w stosunkowo nieatrakcyjny teren ściągnąć rzesze turystów. Więc możemy założyć że grupy rolników zamieszkujących dany teren dokonuje mistyfikacji w celu uatrakcyjnienia swojego regionu./ A jeśli tak założymy to możemy odrzucić bajki o tworzeniu tych znaków w 15 minut bo skoro właściciel o wszystkim wie to ludzie mogą pracować przy tworzeniu piktogramu nawet i 2 dni
Kolejnym powodem może być chęć udowodnienia sobie że potrafimy oszukać miliony. Pomyślcie sobie jeśli te znaki to tylko czyjś żart to jak wielką satysfakcje mają "żartownisie" których dzieło obiegło w dłuż i wszerz całą planetę

Dobrze napewno tych powodów może być znacznie wiecej ale pisze z pracy więc muszę się spieszyć przejdzmy teraz to teori o obcej cywilizacji

Pierwszym powodem który przychodzi mi do głowy jest chęć przekazania nam ziemianom jakiejś informacji
Tylko w takim razie co to za informacje? I dlaczego przekazują je w sposób dla nas niezrozumiany ? Możliwe że jesteśmy poprostu i zwyczajnie za "tępi" żeby odczytać ukryty przekaz ale skoro "oni" są tak zdeterminowani że kontynuują stawianie znaków na ziemi to wychodzi na to że jednak zależy im na tym żebyśmy zrozumieli ich przekaz wiec dlaczego nie użyją prostszych form ?? Wrońcu skoro tak często wykonują piktogramy musiało by to oznaczać że stale nas obserwują i na pewno byli by w stanie uprościć przekaz używając chociażby matematyki

A może te znaki wcale nie są przeznaczone do naszej wiadomości ?? może są to jakieś znaki przeznaczone dla ich pobratymców ?

Jednak po przeczytaniu tematu o polskich piktogramach zaciekawiła mnie wypowiedź kEhYo który mówi o naukowcach badających zależność występowania kręgów od podłoża na których są one "rysowane" co prawda nie podał zadnego źrudła tej informacji ale dzisiaj postaram się czegoś o tym poszukać. Bo po obejrzeniu filmu "water the great mystery" (paranaukowy film o zadziwiających właściwościach wody) jestem skłonny zainteresowac się podobnymi teoriami

Dobra starczy tego jak na pierwszy post zapraszam do oceny moich przemyśleń

[Staniq]

Czy to fake?
http://nautilus1.hom...belgiakregi.wmv

Filmik wykonano w Belgii.Przynajmniej tak wynikało z opisu.Nie oceniam go,tylko mi jakoś podpada....

Edycja:
Po przejżeniu tematu od początku,winien jestem przeprosiny-to już było.Umknęło to mojej uwadze.Sorki.

Użytkownik Staniq edytował ten post 31.08.2010 - 16:51

[strwag]

Widziałem dzisiaj taki cropcircle. Nie jest zbyt precyzyjnie wykonany.

Użytkownik strwag edytował ten post 24.09.2010 - 20:36

[pawlitto]

A zmęczyłeś się bardzo łamiąc komuś tą kukurydze?

[strwag]

Ja jak idę to uważam by nie złamać choćby jednego kłosa. Nigdy bym się czegoś takiego nie dopuścił. W pobliżu widziałem jakąś wiejską dziewuchę ale nie sądzę by to ona wygniotła.

Użytkownik strwag edytował ten post 25.09.2010 - 15:58

[nexus6]

Po co kosmici mieli by robić wzorki w zbożu. Z drugiej strony konsekwentne wycinanie tego przez rolników z różnych zakątków świata również wydaje się dziwne. Sądzę, że odpowiada za to wyspecjalizowana grupa ludzi. Crop circles zawsze robione są w miejscach odludnych i nazbyt często pojawiają się od razu zdjęcia lotnicze obszaru. W jakim celu to robią, tego nie jestem pewien. Ale być może celem tych akcji jest socjologiczne przygotowanie ludzkości do kontaktu z obcymi.

[Kamil3]

Witajcie, sorry jak się powtórzę, nie dam rady wszystkiego przeczytać w temacie.

W "Nieznanym świecie" czytałem kiedyś taką historię, przedstawię ją w skrócie:

Kręgi w zbożu, wspomnienie sprzed wojny

Matka jednego z czytelników zachowała stary artykuł z ubiegłego wieku o piktogramach w nieistniejącym już Plonie Polskim. Opowiedziała mu też pewną historię, którą pamięta, zdarzyła się ona przed II wojna światową w okolicach Hrubieszowa.

"Jest lato, pora żniw, matka przypadkowo słyszy rozmowę sąsiada ze swoim ojcem. Mówi o tym, że znów wydarzyło się "to coś". Nie wie jeszcze o co chodzi> Okazuje się, że sąsiad korzystając z pomocy innych ma zamiar skosić zboże kosą. Problem polega na tym, że przy użyciu tego narzędzia nie można skosić zboża, które nie tylko leży na ziemi, ale jest jakieś takie zbite...
Matka już wie, że ona i inne dzieci wylądują na kolanach dorosłych, a kobiety będą wycinały płożące się na ziemi łodygi sierpami. "

Według relacji matki podobne niewytłumaczalne przypadki nie należały do rzadkości i "nawiedzały" w tamtych stronach wielu rolników.

Matka stwierdziła, że nie wie, kto te kręgi wykonuje dziś, ale przed wojną w ich powstawaniu raczej nie uczestniczyli ludzie.

Okazuje się więc, że kręgi nie są nowym zjawiskiem.

Użytkownik Kamil3 edytował ten post 29.09.2010 - 15:28

[Akinci]

Kalendarz Majów i piktogramy

Nasz aktualny "Wiek Majów i Azteków" zakończy się 21 grudnia 2012. Rozpoczął się 52 lata temu pod koniec 1960 roku. Majowie przypisali 52 lata jako swój "wiek" ponieważ używali dwóch - 365-dniowego
i 260-dniowego - kalendarzy. Po 52 latach obydwa kalendarze zbiegną się. Zatem 52x365 = 73x260 = 18,980 dni lub 19,993 jeśli policzmy lata przestępne. Ich starożytny ale wyrafinowany kalendarz został uwieczniony w 1479 roku przez Azteckiego króla, który rozkazał wykuć go w dużym głazie znanym jako kamień słońca "Sunstone" - dzisiejszy główny kulturowy symbol Meksyku.

Wśród pojawiających się w ostatnich latach piktogramów są i takie, które nawiązują do kalendarza Majów. Wątpliwym jest aby wykonali je ludzie z uwagi na ogromną precyzję i pewne niesamowite informacje w nich zawarte. Przykładowo w roku 2004 blisko Silbury Hill w Wielkiej Brytanii pojawił się piktogram "Sunstone" (kamień słońca) zawierający wiele elementów z oryginalnego systemu obliczania czasu wynalezionego przez cywilizację Majów.



Piktogram ten mówi nam wprost: Macie jeszcze tylko 52/6 lat pozostałych do końca "Czwartego Słońca" pod koniec 2012 roku.
Majowie używali 52 letniego cyklu oznaczającego jeden wiek (od 1960 do 2012 roku) zatem znajdujemy się obecnie w okresie wielkich zmian. Pod koniec 2004 roku (kiedy ów krąg powstał) pozostało dokładnie 1/6 tego 52 letniego okresu czasu...

Kolejny znak

15 sierpnia 2006, na polu pszenicy w pobliżu Etchilhampton Hill, leżącego w hrabstwie Wiltshire
w Wielkiej Brytanii, pojawił się jeden z najbardziej niezwykłych piktogramów ostatnich lat. Meksykański dziennikarz Jaime Maussan, poszukujący w symbolice kręgów odniesień do kultury Majów, stwierdził,
że wzór ten przypomina Lamat, znak obecny w tzolkinie – słynnym kalendarzu stworzonym przed wiekami przez środkowoamerykańską cywilizację Majów.



Według Maussana formacja z Etchilhampton wykonana została z niesłychaną precyzją, przywodząc na myśl najdoskonalsze agroglify ostatniej dekady. Liczne linie tworzące skomplikowany obraz są bardzo cienkie, o szerokości nieprzekraczającej 25 centymetrów. Zdziwienie budzi też dziewiczość całej okolicy. W pobliżu nie dostrzeżono wcześniej żadnych śladów ludzkiej obecności. Ktokolwiek był autorem tego dzieła, nie nadepnął nawet na jedno źdźbło znajdujące się na polu.

Źródło: http://www.harmonica...c_artykuly8.htm

--------------------------

Czyżby swego rodzaju ostrzeżenie?

[ANTI HUMAN ANTI GOD]

Fajne te kręgi , jeden sobie ustawiłem na tapetę do kompa.
Zastanawia mnie tylko ,jeżeli one są stworzone przez obcą cywilizacje to jakie jest ich cel

[noxili]

Zdziwienie budzi też dziewiczość całej okolicy. W pobliżu nie dostrzeżono wcześniej żadnych śladów ludzkiej obecności. Ktokolwiek był autorem tego dzieła, nie nadepnął nawet na jedno źdźbło znajdujące się na polu
Szkoda tylko że doskonale widoczne są ślady kół traktorów używanych do zabiegów agrotechnicznych. Wzdłuż tych kolein rozgniecionych zbóż możne bez problemu przejść cały batalion ludzi przejść całe pole nie zotawiajac żadnych śladów.

Nie widziłem zadnego znaku w zbożu zrobionego w polu bez tych kolein. Gorzej : środek każdego znaku jest w dystansie nie wiekszym niz 1-2 m od tej koleiny.

Liczne linie tworzące skomplikowany obraz są bardzo cienkie, o szerokości nieprzekraczającej 25 centymetrów.
Gwoli dokładności i "cienkości" : Mozna skutecznie oszacować szerokość konkretnych detali porównując z śladem traktorów . Rozstaw kół to ok 2,5m (+/- 20 cm w zalezności od modelu). 25 cm to powiedzmy 1 /10 sladu traktora . Na fotkach w tym wątku żaden detal nawet nie zbliża sie do tego.

Szerokość koła jest tak duża ze przejdzie w tej koleinie człowiek





tu takie slady po żniwach na ściernisku.




No i druga sprawa:

Okazuje się, że sąsiad korzystając z pomocy innych ma zamiar skosić zboże kosą. Problem polega na tym, że przy użyciu tego narzędzia nie można skosić zboża, które nie tylko leży na ziemi, ale jest jakieś takie zbite...



Co wskazuje że to wspomnienie dotyczyło innego zjawiska . Ogladałem trochę filmów z kręgów i na wszystkich "badacze " wskazują że zboże nie jest jakieś tam "wbite w ziemie" tylko złamane pod kątem na pewnej stałej wysokości nad ziemią i rosnie dalej.



Zboże często kładzie się samoistnie i wtedy wciąz mozna skosić je kosą . Żeby zbić zboze aż tak by musieć kosić sierpami trzeba po takim zbożu po prostu skakać albo tarzać się.

Po mojej olkolicy pałętaja sie takie traktorki:

Użytkownik noxili edytował ten post 11.11.2010 - 11:31

[Witchfinder General]

Tajemnica wyjaśniona:



Nie mogłem się powstrzymać

Edit admin:

[żaba]

hahhahaha


edit: oho widzę, że już jakieś zmanierowane pedzie zaczynają minusować jedziecie chłopaki jedziecie co tak mało

Edit admin:

Użytkownik Eury edytował ten post 11.04.2011 - 17:11

[Witchfinder General]

edit: oho widzę, że już jakieś zmanierowane pedzie zaczynają minusować jedziecie chłopaki jedziecie co tak mało

Ojeeej, mnie też zminusowali, za co ja się pytam? Spam? W temacie o kręgach zbożowych wkleiłem obrazek kręgów dotyczący, no ale tak - komuś się to nie spodobało, gdybym miał reputację "znakomita" pewni by mi jeszcze przyklasnęli Miał być akcent humorystyczny, szkoda że niektórym brak tutaj poczucia humoru.

Użytkownik Norlin edytował ten post 11.04.2011 - 18:57