@Critter
Islam to nie tylko religia sama w sobie ale też właśnie kultura, tradycje, obyczaje, styl życia i światopogląd
No, i dzięki temu np. obyczaje Marokańczyków są identyczne jak muzułmańskich Salarów z Chin ponownie powtórzenie: świat muzułmański ejst znacznie bardziej zróżnicowany wewnętrznie niż świat postchrześcijański.
@Aidil:
Uważam, że tamtym ludziom należy się pomoc. Jest to nasz moralny obowiązek wynikający z Europejskiego Humanizmu ale pomagać powinniśmy im w Afryce lub w Azji.
My najpierw musimy pomóc sobie: w Europie pojawia się coraz wyraźniej demograficzna wyrwa wynikająca ze spadku dzietności i wyrwa edukacyjna w niektórych profesjach. "My" zwyczajnie musimy wchłonąć ileś milionów "czarnych" robotników i przynajmniej kilkaset tysięcy techników i kadry średniej z obszaru poradzieckiego, bo się nam struktura społeczna rozsypie. Średni wiek polskich pielęgniarek to ok. 48 lat, z tym, że w niektórych segmentach tego rynku ta średnia jest jeszcze wyższa (w mojej okolicy niemal całość personelu pielęgniarsko-położniczego w przychodniach to panie dorabiające do emerytury, które może i popracują jeszcze dwa, trzy lata, ale pięciu lub siedmiu to już na bank nie).
A co do konfliktów kulturowych: nie chciałbym być niemiły, ale spotyka się problemy z kontaktem kultury polskiej i którejś zachodnioeuropejskiej (całkiem często się słyszy, że polskiej rodzinie w Niemczech czy Szwecji odebrano dzieci/dano coś w rodzaju nadzoru kuratora, bo się ci wredni Germanie nie zgodzili akceptować klapsów czy pozostawiania dzieci samopas). Podobnie z przestępczością, ona siłą rzeczy lekko wzrośnie, bo my nie przyjmiemy profesorów i biznesmenów, tylko "lasy niższe", a jakoś tak dziwnie się składa że większość przestępstw dokonują ludzie biedni.
Nam Polakom w latach 80-tych pomagano w Europie Zachodniej więc mamy moralny obowiązek pomagać teraz innym.
Imigranci w Polsce tak, ale niekoniecznie ci z Afryki. Niestety, Polska nie umie ogarnąć (jako państwo i społeczeństwo) nawet swojego rodzimego bajzlu, to tysięcy imigrantów też nie będzie umiała za bardzo zagospodarować, choćby poprzez zorganizowanie kursów językowych. Dlatego powinniśmy skoncentrować się na przyjęciu w pierwszej kolejności imigrantów z bliższej zagranicy (Ukraińców, Rosjan, Białorusinów, ludzi z Azji Centralnej), bo zwyczajnie lepiej sobie w naszym środowisku radzą.