Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czyżby to był diabeł?

paranormalne religia straszne Bóg diabeł dobro i zło zło dobro

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#16

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe... a mówi się że przekonanie człowieka o swoim nieistnieniu jest diabła jednym z głównych celów. Więc skąd miałby nagle czynić taki "znak" wywołujący przecież zupełnie odwrotny skutek?


  • 0



#17

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bóg stworzył Szatana, więc z jednej strony mówienie o sobie ze jest się osobą wierzącą a z drugiej negowanie istnienia diabła jest trochę dziwne.

 

Jako ze nie wierzę w obrzeżanego cieślę nie wierze tez w żadnego diabła, co nie znaczy ze nie wierze w istoty nie materialne, które są dobre jak i złe. 

 

Jeśli diabeł nie istnieje tako również nie istnieje Bóg.


  • 0

#18

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No cóż można postąpić w dwojaki sposób.

Albo zostawić to jako ostrzeżenie i nie powtarzać tego. Albo sprawdzić ponownie czy takie zdarzenie nastąpi(czy nie był to przypadek). Według mnie to zwyczajny zbieg okoliczności ;)

Ale to już zależy od autorki.

 

EDIT: Ciekawe ile z "opętań" to tak naprawdę choroby psychiczne typu schizofrenia.


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 01.06.2015 - 19:08

  • 0



#19

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 Jeśli jesteś chrześcijanką to potraktuj to jako ostrzeżenie. Diabeł istnieje i mówi o tym religia chrześcijańska.

A jeśli autorka nie jest chrześcijanką to jak ma to traktować?

 

Opętania mają to do siebie, że ulegają im tylko wierzący... w opętanie.

 

Jeśli diabeł nie istnieje tako również nie istnieje Bóg.

No, to akurat nie jest takie równoznaczne.





#20

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, na początku chciałbym zadać pytanie osobom, które z góry wiedzą i wyjaśniają każde zjawisko jak "bzdura", "bajka "," urojenia". Skoro to jest portal o zjawiskach paranormalnych to gdzie autorka miałaby się podzielić swoimi przeżyciami? Dlaczego nabijacie sobie liczbę postów, które nie wnoszą nic do dyskusji i "hejtujecie" wszystko i wszystkich? skoro nie wierzycie to nie zabierajcie głosu.

A wracając do tematu, proponuję oglądnąć film pt. "Rytuał", gdzie jest ukazany dylemat utraty wiary u przyszłego egzorcysty. Jest tam jedno zdanie, które wg. mnie wszystko wyjaśnia. Egzorcysta nie może wypędzić demona bo nie wieży, ale w końcu na pytanie opętanego czy wierzysz w szatana odpowiada: tak wierze w Ciebie (demon juz triumfował, ale...), ale to oznacza, że wierzę w Boga. I udało mu się przeprowadzić egzorcyzm do końca.
Uważam, że takie sytuacje nie muszą być sygnałem od "tego zlego". Skoro jesteś katoliczką to wierzysz w dobro (Boga) i zło (Szatana), a gdy wyrzekłaś się Szatana to po części wyrzekłaś się Boga, bo odrzucasz w to co wierzysz. Triumfem zła jest natomiast fakt, że ludzie przestają w nie wierzyć i może nad nimi zapanować bez ich świadomości.
Zastanów się nad tym i rozważ możliwość, że to mogło być ostrzeżenie na zasadzie "uważaj! zło istnieje i nie odrzucaj go, bo nie zobaczysz jak Cię dopadnie".

Pozdrawiam ludzi o otwartych umysłach, i tych nie wierzących, którzy mają ochotę na dialog na poziomie.
A dla tych "hejtujacych" mam tylko jeden przekaz: ja nie obrażam nikogo o innych poglądach i wymagam tego samego, rozmawiać na poziomie mogę z ateistą, greko - katolikiem, buddysta, z każdym ale na poziomie bez epitetów, że to brednie, fantazje itp. Bo teraz nie wiemy kto ma rację, ale kiedyś się dowiemy, i tu na koniec przychodzi mi na myśl Zakład Pascala:-)

Użytkownik morlowsk edytował ten post 03.06.2015 - 22:18

  • 0

#21

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mimo, że jesteś tu od 7 lat, to napisałeś 5 postów. Nie wiem czy śledzisz życie na forum, ale wątpię, bo wiedziałbyś, ile osób rejestruje się tutaj i trolluje dla zabawy lub wypisuje niestworzone historie licząc, że "paranormalni frajerzy", będą z cieknącą z rogów ust ślinką i płonącymi od pisania opuszkami, demonstrowali swą wiedzę. 

Dlaczego każesz tym, którzy nie wierzą, żeby nie zabierali głosu? A Ty możesz bo wierzysz? Super katolickie podejście.

Otóż, możesz w to wierzyć lub nie, da się poznać czy ktoś ściemnia, czy po drugiej stronie siedzi znudzony gimnazjalista lub czy mamy do czynienia z prawdziwą niewytłumaczalną racjonalnie sprawą.

Z takiego doświadczenia i wiedzy czerpiemy w tym naszym wirtualnym życiu i oceniamy. Trzeba odsiewać ziarna od plew.

Naprawdę za prawdziwszą przyjmujesz teorię o "znaku szatana" niż przebiciu w instalacji elektrycznej? 

Co to jest to "zło" o którym piszesz?

Jak zło, w które nie wierzymy, może nad nami zapanować? Podaj mi jakiś udokumentowany przykład takiego zjawiska. 


  • 0



#22

Carnivall.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mimo, że jesteś tu od 7 lat, to napisałeś 5 postów. Nie wiem czy śledzisz życie na forum, ale wątpię, bo wiedziałbyś, ile osób rejestruje się tutaj i trolluje dla zabawy lub wypisuje niestworzone historie licząc, że "paranormalni frajerzy", będą z cieknącą z rogów ust ślinką i płonącymi od pisania opuszkami, demonstrowali swą wiedzę. 

(…)

To akurat o niczym nie świadczy, ja też tu siedzę od 2012 roku, ale przez większość czasu nawet się nie logowałam, bo zwyczajnie wstydziłam się pisać, czując się daleko za Wami z moją nikłą wiedzą.

 

Dlaczego każesz tym, którzy nie wierzą, żeby nie zabierali głosu? A Ty możesz bo wierzysz? Super katolickie podejście.

 

Wcale tak nie powiedział, napisał przecież, że z ateistami też chętnie pogada, pod warunkiem, że piszą coś więcej niż "brednie" czy "fantazjowanie, ściemy". Faktycznie według mnie podchodzi do sprawy bardzo stronniczo i zdecydowanie mniej wymaga od osób o podobnych mu poglądach, a sceptyków wyraźnie traktuje bardziej krytycznie, ale nie wciskajmy mu słów, których nie wypowiedział czy nie sprostował.

Otóż, możesz w to wierzyć lub nie, da się poznać czy ktoś ściemnia, czy po drugiej stronie siedzi znudzony gimnazjalista lub czy mamy do czynienia z prawdziwą niewytłumaczalną racjonalnie sprawą.

 

Można się na tej pewności przejechać, ale generalnie masz rację, dlatego ciężko dziwić się ludziom, którzy często podchodzą do takich tematów jak ten z dużym dystansem.

Naprawdę za prawdziwszą przyjmujesz teorię o "znaku szatana" niż przebiciu w instalacji elektrycznej?

 

No niestety, nie idzie sprawdzić prawdziwości żadnej z tych teorii, tak więc czepianie się tego do niczego nie prowadzi, ale też od razu powoływanie się na siły nadprzyrodzone bez konkretniejszych przesłanek też nam nic nie daje, bo rzeczywiście bardziej prawdopodobne jest zwarcie czy inny przypadek w kablach. Mimo to jest na to (w tym przypadku) tyle samo dowodów, co na udział szatana w tym wszystkim i tutaj właśnie prawdopodobieństwo powinno stanowić kluczowy element i myślę, że istotnym jest, by nie zapominać, że zanim zaczniemy szukać paranormalnych wyjaśnień wypadałoby wykluczyć bardziej racjonalne wyjaśnienia.

Tak więc jeśli miałabym coś komuś zarzucać w tej kwestii, to pójście na łatwiznę, ale myślę, że po tylu latach na tym forum ciężko się dziwić ludziom, którzy stawiają wiarę ponad rozumem. :)

 

Jak zło, w które nie wierzymy, może nad nami zapanować? Podaj mi jakiś udokumentowany przykład takiego zjawiska.

 

Też mnie to bardzo ciekawi, w końcu rozumienie zła jest przeważnie inne w zależności od pytanej osoby, więc gdy jedna osoba będzie mówiła o złu, innej nawet to pojęcie do głowy nie przyjdzie. Zastanawiam się, jak (i czy w ogóle) morlowsk mógłby to wyjaśnić.


Użytkownik Carnivall edytował ten post 03.06.2015 - 23:16

  • 0

#23

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Uderz w stół a nożyce się odezwą". najpierw powiem coś o sobie, tak jak większość z nas jestem chrześcijaninem z wyboru rodziców, otóż katolikiem już nie z własnego. Wierzyć wierzę, ale w co? Nazwij to jak chcesz Boga, Allaha, Byt.. Po prostu wierzę, że jest coś więcej, coś doskonalszego. Co do mojego pobytu na forum to nie przestępstwo ani wykroczenie, że przez 7 lat napisałem już 5, a teraz 6 postów. Po prostu nie odczuwałem potrzeby zabierać częściej głosu, a jak zbierałem to pewnie sam sprawdzałeś, zawsze na temat. Forum śledzę wybiórczo, tematy, które mnie interesują. Dlaczego każe niewierzącym nie pisać? Widać mnie nie zrozumiałeś, nie pisałem o ateistach bo jak z mojego postu wynika rozmawiać jak najbardziej mogę (chyba, że ja Ciebie nie zrozumiałem) i lubię, ale merytorycznie. Dla mnie większym trollem jest osobą, która od razu z góry wie, że to bajka. Z postów, które czytałem w większości odpowiedzi jakie się pojawiały to "bzdury", "bajki" etc. Natomiast zastanawia mnie fakt, skąd wiesz, że ktoś trolluje? Bo widzisz to, że ktoś pisze nieskładnie, trudno go zrozumieć to może być po prostu problem w wykształceniu lub w naszym systemie oświaty, który jak by nie patrzeć się pogarsza. Czy wierze bardziej w znak szatana? A czy to jest ważne? Odpisałem, że autorka tematu może się nad tym zastanowić i rozważyć taką możliwość i szczerze wierzę w to, że taka odpowiedź może więcej dać niż sucha informacja "bzdura". I widzisz przeżyłem trochę w życiu i zdarzyły się zastanawiające rzeczy po śmierci mojego ojca, ale podejrzewam, że gdybym to opisał to też osoby "wiedzace" pierwsze co by napisali to, to żebym się leczył albo poszedł do psychologa bo to stres etc.
Co do zła, to zwykły przykład. Robisz coś złego (sam uważasz to za złe), ale usprawiedliwiasz się błachostkami, a to, że nikt nie zauważy, że nikomu nie stanie się krzywda, to po czasie takiego usprawiedliwienia Twoje ramy moralne przesuwają się tak, że to co kiedyś było złe jest akceptowalne, albo co gorsza nie widzisz w tym nic złego. I dla mnie to jest stwierdzenie, że zło zapanuje nad nami, bo już nie wierzymy, że to zło.
  • 1

#24

Carnivall.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

(…)
Co do zła, to zwykły przykład. Robisz coś złego (sam uważasz to za złe), ale usprawiedliwiasz się błachostkami, a to, że nikt nie zauważy, że nikomu nie stanie się krzywda, to po czasie takiego usprawiedliwienia Twoje ramy moralne przesuwają się tak, że to co kiedyś było złe jest akceptowalne, albo co gorsza nie widzisz w tym nic złego. I dla mnie to jest stwierdzenie, że zło zapanuje nad nami, bo już nie wierzymy, że to zło.

I właśnie o to chodzi - nie ma jednej, uniwersalnej moralności, każda kultura trochę inaczej stawia te granice, każdy człowiek, który sam dąży do poznawania świata, też pewnie postawi je mniej więcej po swojemu, powiedz mi więc - jak możesz - sam jeden - określić, co jest złem, a co jeszcze nie w taki sposób, by było odebrane jednomyślnie tak samo? Tu jest ten problem, bo Twoja teoria się sprawdza, ale tylko w przypadku Twojej osobistej oceny - mam przez to na myśli, że kierując się swoimi zasadami będziesz w stanie stwierdzić, co DLA CIEBIE jest złe, ale będzie to tylko Twoja osobista opinia na ten temat, a nie fakt.

Tym samym ktoś, kto nie wyznaje idei zła, ma prawo uznać, że to nie zło nad nim zapanowało, a zwyczajnie ludzka natura albo spaczony charakter jednostki. Cokolwiek.


  • 0

#25

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale ja nie pisałem nic o uniwersalności, jak najbardziej każdy ma własne granice moralności, ale jak nazywasz coś co wg. Twojej oceny jest ZŁE? Chyba, po prostu, że jest złe (niedobre etc.). Nie chodzi mi o wyznawanie jakiejś idei, po prostu człowiek w swojej naturze ma ustalone pewne granice moralności (oczywiście każdy inne) gdy coś się w nich mieści jest dobre, a gdy nie jest złe. Na pewno większość z nas zrobiła coś w swoim życiu co wg. jego osobistych barier moralnych było po prostu złe, niedobre, przykre. Zapewne większość nie czuła się z tym dobrze, ale są też ludzie, którzy się usprawiedliwiali, po czym taka sama sytuacja i kolejna, i tak po jakimś czasie uważają, że to jest dobre. Dla mnie jakby tego nie nazwać oznacza, że zło (zła natura) wzięło górę ergo zło zapanowała.
Podejrzewam, że w tym momencie spór toczymy raczej o nazewnictwo takiej sytuacji, bo mnie źle odebrałaś, ja sam nie określam co jest złem ogólnie. Każdy ma swoje własne granice i tylko to jest wspólne, że są pewne bariery, nic poza tym.

Użytkownik morlowsk edytował ten post 04.06.2015 - 00:48

  • 0

#26

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@morlowsk, akurat sceptyczne podchodzenie do takich tematów nie jest bezpodstawne. Mieliśmy tu już tysiące tematów typu szczekająca firanka, slenderman na placu zabaw czy ostatnio rozmnażające się tosty. Jeśli ktoś zamieszcza w internecie takie historie to powinien być świadomy, że nie wszyscy uwierzą. A z tego co widziałem w tym temacie nikt nie pisał, że bzdura i kłamstwo, niektórzy po prostu próbowali znaleźć racjonalne wyjaśnienie.


  • 0



#27

Burbon.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To był Prezydent Rezydent Komorowski 

 

Polityka.

ostrzezenie.gif

/Connor


  • -3


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: paranormalne, religia, straszne, Bóg, diabeł, dobro i zło, zło, dobro

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych