Obok tej zielonej smugi coś widać i można to zinterpretować jako zjawę, ale chyba bardziej kobietę w sukni, niż dziecko. Widać tylko jedną połowę jej ciała.
Mam dość dużą wyobraźnię (przynajmniej do dziś tak sądziłem) ale najwyraźniej jednak nie wystarczającą, żeby na tym zdjęciu dostrzec zjawę w postaci dziecka lub kobiety w sukni - nawet tylko w połowie widoczną.
Dlatego chętnie bym się dowiedział, w którym konkretnie miejscu widać coś, co można by tak zinterpretować?