Napisano 19.06.2015 - 20:40
Napisano 19.06.2015 - 20:47
Ciekawe, ale raczej nie wiemy kim była ta osoba ponieważ raczej jej nie znamy. Ale przypuszczać można że może nazywać się wyobraźnia, ona ponoć czasem lubi płatać takie figle, szczególnie małym dzieciom.
Edit: Wszystko mnie lekko wyprzedził
Użytkownik Ebola edytował ten post 19.06.2015 - 20:47
Napisano 20.06.2015 - 04:23
Napisano 20.06.2015 - 06:51
Napisano 20.06.2015 - 09:15
Kiedy, wieku tych 3-4 lat przyśni się Ci coś, co zrobi na tobie wielkie wrażenie, zapamiętasz to. Ponieważ reszta wspomnień (tych pochodzących z jawy) jest dosyć niewyrażna, to możesz uznać, że wydarzenie ze snu były prawdziwe. Ja sam przez pewien czas wierzyłem, że odwiedził mnie potwór Frankensteina.
Napisano 20.06.2015 - 10:15
3-4 l a ta i pamiętasz tyle ?detali. Podobno pamięć dlugotrwala zaczyna poprawnie dzialac pomiedzy 5a6 rokiem zycia .
Ja pamiętam wiele szczegółów z okresu gdy miałem 3-4 lata (i w większości są to zwyczajne rzeczy, nie jakieś traumatyczne), więc wierzę, że autorka może pamiętać tyle rzeczy.
Ale akurat co do tego wydarzenia uważam, że był to sen albo przywidzenie.
Napisano 20.06.2015 - 10:33
Prosze o pomoc, chce wiedzieć, kto (lub co) złożyło mi te 17 lat temu niezapowiedzianą wizytę!
To ma być temat z cyklu "Zgaduj zgadula"?
Dlaczego sądzisz, że ktokolwiek odpowie na to pytanie?
Pomijając fakt, że nie wiadomo ile z tej dziecięcej przygody jest realnym wydarzeniem, ile snem, a ile przywidzeniem, napisz proszę - skąd pomysł, że ktokolwiek odpowie na to pytanie w sposób rzeczowy?
Sądzisz, że ktoś miał doświadczenia z czarnymi postaciami w kapturach wyłażącymi zza szafek łazienkowych?
Że znajdzie się tu ktokolwiek, kto autorytatywnie odpowie, wybierając np z listy słów kluczowych, które widzę przy twoim temacie (swoją drogą - skąd pomysł na takie właśnie zestawienie?)
- Tak, z dużym prawdopodobieństwem, można przyjąć, że był to:
a. anioł
b. demon
c. duch
d. inkub
e. wampir energetyczny
Napisano 20.06.2015 - 11:46
Nie zapomniałem - po prostu oparłem się na liście słów kluczowych, które widzę przy temacie
Jak wiadomo, słowa te wpisuje autor (tu autorka) tematu, co jednoznacznie wskazuje na na jej zapatrywania dotyczące natury "zjawy".
W tym kontekście pytanie nie powinno brzmieć "Co to się pojawiło?", tylko "Co to się pojawiło? - wybierz z poniższej listy".
O ile w ogóle takie pytanie stawiać (swoje wątpliwości w tej kwestii wyraziłem wyżej).
Nie rozumiem też co ma inkub do anioła, a anioł do wampira energetycznego - stąd moje zdziwienie takim właśnie zestawieniem "bytów" na tej liście.
Napisano 20.06.2015 - 15:41
Charakterystyka istoty nie pasuje do żadnego ,znanego mi zjawiska paranormalnego, a takowymi zajmuję sie odkąd pamietam- bodaj od tamtego momentu.
Wystarczy zajrzeć na to forum by przekonać się ze co trzeci post na temat zjawisk paranormalnych to zakapturzeni cieniści ludzie wiec nie wmawiaj mi tu ze nigdy się z czymś takim nie spotkałaś. Zwłaszcza ze jak twierdzisz interesujesz się tymi rzeczami. Psy z czerwonymi oczami , ludzie cieniści i stukanie do drzwi o 3 w nocy to tzw TOP & TOP...
Napisano 25.06.2015 - 07:35
Moim pierwszym wspomnieniem jest porazenie pradem jak wsadzilem metalowa spinke do kontaktu w wieku 10ciu miesiecy. Mam wspomnienia jeszcze ze zlobka, zupelnie zwyczajne, taki Marcin ugryzl mnie w reke, jadlem jablko, wiem jak wygladal materac w salce... mialem wtedy 1,5 roku. Nadal pamietam wiekszosc nazwisk dzieci z przedszkola (3-6 latek) - prosze nie negowac tego, ze ktos rzeczywiscie ma tak wczesne wspomnienia.
MAHARET - mam kilka wspomnien z wczesnego dziecinstwa, ktore nadal mnie nurtuja i nie znalazlem na nie odpowiedzi. Po dlugiej analizie doszedlem do wniosku, ze najprawdopodobniej z racji braku "racjonalnego rozeznania" w bardzo mlodym wieku zinterpretowalem rzeczywistosc przeplatajac z fantazja. To jedyne co wywnioskowalem. To niczego tak naprawde nie wyjasnia - jednak wiecej z "tego" nie wycisnalem. Obawiam sie, ze musisz sobie to jakos ulozyc i zostawic w szufladce "przerobione".
Napisano 28.06.2015 - 16:08
dziecko to mogła być twoja matka wzieła cię na rence i zaniosła do łóżka ty zasnełaś i ci się wydawało że on znikneła PS pozdrawiam całą redakcje głównie kronikarza
Dzięki za pozdrowienia. Wzajemnie.
Kronikarz
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych