Siema, urodziłam się 23 marca, mam 23 numer w dzienniku (wbrew wszelkim prawom logiki, bo lista została ułożona - przez pomyłkę - wg podziału grup językowych) i generalnie to uważam, że ta liczba mnie prześladuje i wierzę we wszystko, co ludziom udało się odnośnie jej ubzdurać lub wydedukować.
Jak się wyśpię, to edytuję, bo generalnie to mam sporo do napisania.