33 replies to this topic

[Pit]

mmm... energia PSI, brzmi apetycznie

Jak prześledzicie moją aktywność na forum, to się przekonacie, że jestem "eks-psionikiem", można by rzec, że najbliżej mi do miana eksperta w tej dziedzinie. Z własnego doświadczenia mogę jasno powiedzieć energia psi nie istnieje. Wszystko co odczuwałem bawiąc się w psionikę to była autosugestia, co ciekawe, gdy tylko zacząłem sceptycznie podchodzić do tego tematu, do tych odczuć, zastosować podejście naukowe, nagle autosugestia zniknęła, a razem z nią moja "moc".

[Camebe]

mmm... energia PSI, brzmi apetycznie
Jak prześledzicie moją aktywność na forum, to się przekonacie, że jestem "eks-psionikiem", można by rzec, że najbliżej mi do miana eksperta w tej dziedzinie. Z własnego doświadczenia mogę jasno powiedzieć energia psi nie istnieje. Wszystko co odczuwałem bawiąc się w psionikę to była autosugestia, co ciekawe, gdy tylko zacząłem sceptycznie podchodzić do tego tematu, do tych odczuć, zastosować podejście naukowe, nagle autosugestia zniknęła, a razem z nią moja "moc".

Nasz organizm i umysl ma przed nami wiele tajemnic, a energia psi to nic innego jak odkrywanie tych tajemnic. Jak myslicie dlaczego niektorzy uwazaja ze energia psi mozna sie ogrzewac a tak zwani ludzie "morsy" moga przebywac dlugi czas w zimnej wodzie? Po prostu potrafia w malym stopniu sami sie ogrzewac, i NIE jest to ta energia psi o ktorej pisza na forach w tematach "jak panowac nad energia psi" jest to ta prawdziwa energia psi ktora powstaje z autosugestii polaczonej z umiejetnosciami naszego organizmu. Jak zwykle dziekuje, dobranoc.

[Miguerim]

Witam,
 
Jestem na tym forum od kilku minut, lecz temat energii nie jest mi obcy...
 
Od paru lat umiem sie posługiwać energią zapewnę w stopniu minimalnym ale potarfie ją przesyłać, uwalniać i pobierać.
Od zawsze czułem się osobą z wysokim pokładem energetycznym, jestem pozytywny i optymistyczny, pokazywałem wielu ludziom i dawałem im poczuć moją energie, zawsze byli w szoku ale chcieli więcej, czego nie ma sie co dziwić bo moja energia jest pozytywna, dobra i orzeźwiająca z tego co mi mówili. Potrafie tworzyć PSI balle, wizualizować energie a także pobierać ją od osób. Lecz nie wiem co dalej, nie wiem czy powinienem to rozwijać w jakiś sposób, piszcze tutaj bo stalo sie to dla mnie dylematem czy robić coś z tym czy może mam talent, dar itp.
Na koniec wypowiedzi dodam, że nigdy nie uczyłem sie używać energii w sensie, że po prostu pewnego dnia czułem, ze moge komus dać troche mojej energii i wtedy pierwszy raz udało mi sie to zrobić, następnie zacząłem o tym czytać i tak dalej i tak dalej.
Czekam na jakieś wskazówki.
 
Pozdrawiam
 
 
Zauważyłem, że od razu temat został zniżony do poziomu " to nie istnieje" dlatego jeżeli znowu ktoś ma coś napisać w takim stylu to prosze darujcie sobie, szukam kompetetnej i rzetelnej odpowiedzi.
 
Wszystkie sprostowania odnośnie postu zawarte niżej !.

Rozwijaj najbardziej jak mozesz

 

 

 

Nie masz nic do dodania, nie pisz wcale.

 

Alis

Użytkownik Alis edytował ten post 23.01.2017 - 10:37

[Miguerim]

 

Witam,
 
Jestem na tym forum od kilku minut, lecz temat energii nie jest mi obcy...
 
Od paru lat umiem sie posługiwać energią zapewnę w stopniu minimalnym ale potarfie ją przesyłać, uwalniać i pobierać.
Od zawsze czułem się osobą z wysokim pokładem energetycznym, jestem pozytywny i optymistyczny, pokazywałem wielu ludziom i dawałem im poczuć moją energie, zawsze byli w szoku ale chcieli więcej, czego nie ma sie co dziwić bo moja energia jest pozytywna, dobra i orzeźwiająca z tego co mi mówili. Potrafie tworzyć PSI balle, wizualizować energie a także pobierać ją od osób. Lecz nie wiem co dalej, nie wiem czy powinienem to rozwijać w jakiś sposób, piszcze tutaj bo stalo sie to dla mnie dylematem czy robić coś z tym czy może mam talent, dar itp.
Na koniec wypowiedzi dodam, że nigdy nie uczyłem sie używać energii w sensie, że po prostu pewnego dnia czułem, ze moge komus dać troche mojej energii i wtedy pierwszy raz udało mi sie to zrobić, następnie zacząłem o tym czytać i tak dalej i tak dalej.
Czekam na jakieś wskazówki.
 
Pozdrawiam
 
 
Zauważyłem, że od razu temat został zniżony do poziomu " to nie istnieje" dlatego jeżeli znowu ktoś ma coś napisać w takim stylu to prosze darujcie sobie, szukam kompetetnej i rzetelnej odpowiedzi.
 
Wszystkie sprostowania odnośnie postu zawarte niżej !.

Rozwijaj najbardziej jak mozesz
 
 

 
Nie masz nic do dodania, nie pisz wcale.
 
Alis

Chyba odpowiedziałem mu na pytanie nie?

 

 

 

To nie jest miejsce na tego typu komentarze do mnie, od tego jest pw.

 

Alis

Użytkownik Alis edytował ten post 23.01.2017 - 15:43