Cudowne lekarstwo na wszystko (no, prawie wszystko) istnieje i zapewne masz je w swojej apteczce. To zwykła aspiryna. Zwykła? Nie... Prawdziwe panaceum. Oto 10 częstych problemów ze zdrowiem, które możesz z łatwością rozwiązać tą wyjątkową tabletką.
Fot/ Men's Health
Kwas acetylosalicylowy, w formie nadającej się do przemysłowej produkcji, wynalazł już w 1897 roku Felix Hoffmann, niemiecki chemik, pracujący wówczas dla firmy chemicznej Friedrich Bayer & Co. (na marginesie, ten sam naukowiec kilkanaście dni później wytworzył również heroinę, która sprzedawana była przez Bayer jako "nieuzależniający substytut morfiny"). Nowy lek, nazwany aspiryną, długo był stosowany głównie jako środek przeciwzapalny, czyli w leczeniu przeziębień, grypy i jako łagodny środek przeciwbólowy. Kto z nas nie dostawał od mamy polopiryny, która rozpuszczała się, pozostawiając na szklance biały, kwaśny osad?
Dopiero jednak pod koniec XX wieku uczeni zauważyli, że kwas acetylosalicylowy, znany powszechnie jako aspiryna, ma o wiele więcej zastosowań. Jak mówi prof. Gerald Fletcher z Mayo Clinic: "Nie ma innego leku, który ma tak szerokie zastosowania i który daje nadzieję na znalezienie całkiem nowych, dotychczas nieznanych leków". Aspiryna okazała się skutecznym, a co najważniejsze prostym i tanim antidotum, na długą listę dolegliwości, dotykających setki milionów ludzi na świecie.
"Zażywanie 80 mg aspiryny dziennie zmniejsza aż o 50% ryzyko raka jelita – jednego z najczęstszych i najgroźniejszych nowotworów."
Zobacz, co oprócz przynoszenia ulgi w bólu głowy i przeziębieniu potrafi ta zwyczajna z pozoru, a w rzeczywistości uniwersalna jak multitool tabletka.
1. Obniża ciśnienie tętnicze krwi
Hiszpańscy lekarze odkryli, że dawka 100 mg aspiryny potrafi obniżyć ciśnienie skurczowe (tę większą wartość) nawet o 7 punktów, a rozkurczowe o 6. Warunek - musisz łyknąć pigułkę przed pójściem do łóżka. U badanych, którzy brali aspirynę rano, uczeni nie zauważyli spadku ciśnienia tętniczego.
2. Łagodzi dokuczliwe swędzenie
Gdy coś Cię ugryzie, jakiś owad, albo poparzysz się pokrzywą - pomoże Ci... aspiryna. Nie, łykać jej nie ma sensu. Ale weź kilka tabletek kwasu acetylosalicylowego, rozkrusz je na proszek, zmieszaj z balsamem do rąk i wetrzyj w swędzące miejsce. "Balsam wprowadzi aspirynę w głąb skóry i złagodzi świąd" - mówi dr Vail Reese z Dermatology Medical Group w San Francisco.
3. Chroni przed rakiem prostaty
Według niektórych uczonych, właściwie każdy mężczyzna będzie miał nowotwór prostaty, gdyby tylko żył odpowiednio długo. Ta zasada niekoniecznie odnosi się jednak do tych, którzy regularnie łykają aspirynę. Lekarze ze słynnej amerykańskiej Mayo Clinic przez 5 lat obserwowali 1400 facetów i zauważyli, że ci, którzy codziennie przyjmowali dawkę niesteroidowych leków przeciwzapalnych (czyli np. aspiryny), aż o połowę rzadziej zapadali na nowotwór stercza. Leki prawdopodobnie zmniejszają produkcję i fatalne skutki enzymu COX2, który sprzyja powstawaniu i rozrastaniu się komórek nowotworowych.
4. Ratuje przed oparzeniem słonecznym
Cały urlop na plaży grzecznie smarowałeś się kremem z filtrami UV, a spiekłeś się pod domem, pucując samochód po powrocie z wakacji? Zanim zaczniesz się obwiniać o głupotę, sięgnij po... oczywiście aspirynę. Najlepiej dwie tabletki po 325 mg. "Aspiryna hamuje proces, który powoduje oparzenia słoneczne - wyjaśnia dr Reese. - Jeżeli w ciągu godziny czy dwóch po zejściu ze słońca weźmiesz aspirynę, skóra będzie mniej spieczona i będziesz miał mniej pęcherzy".
5. Skraca czas ataku opryszczki
Wprawdzie aspiryna nie jest lekiem przeciwwirusowym, ale - jak wykazali uczeni z Uniwersytetu Medycznego Semmelweis na Węgrzech - zażywanie 125 mg aspiryny codziennie skraca czas ataku opryszczki o prawie połowę; z przeciętnie 8 do 5 dni. Aspiryna jest lekiem przeciwzapalnym i łagodząc stan zapalny, spowodowany atakiem wirusa, przyspiesza gojenie tych irytujących wyprysków koło ust.
6. Chroni mózg przed chorobą Alzheimera
Lekarze z Erasmus Medical Center w Holandii odkryli, że ludzie, którzy przez kilka lat regularnie przyjmowali aspirynę, są aż o 80% mniej narażeni na chorobę Alzheimera niż ci, którzy zażywali ją nieregularnie. Przyczyny tej choroby są wciąż nieznane, ale według jednej z hipotez przyczyną alzheimera są stany zapalne w mózgu i że leki przeciwzapalne, takie jak aspiryna, zmniejszają je, chroniąc tym samym mózg przed rozwojem choroby.
7. Potrafi usunąć kurzajki
Zanim pójdziesz do lekarza wypalić sobie to świństwo, spróbuj pozbyć się kurzajek na własną rękę. Oto sposób: wytnij w plastrze dziurkę o średnicy minimalnie większej niż kurzajka. Naklej plaster na kurzajkę w ten sposób, żeby kurzajka wystawała przez dziurkę. Pokrusz tabletkę aspiryny na proszek i posyp nim wystającą kurzajkę. Następnie całość zaklej kolejnym plastrem. Operację powtarzaj przez trzy noce z rzędu - taką metodę zaleca prof. Mervyn Elgard, dermatolog z George Washington University. Kwas acetylosalicylowy wypali kurzajkę.
8. Chroni przed udarem mózgu
Przyczyną udaru niedokrwiennego mózgu jest skrzep w tętnicy doprowadzającej do niego krew. Aspiryna ma zaś działanie przeciwzakrzepowe. Badania opublikowane w "British Medical Journal" wykazały, że u ludzi, którzy mieli już udar, a zażywali po nim prewencyjne dawki aspiryny, ryzyko powtórnego zawału zmniejsza się o 25%.
9. Usuwa odciski jak manikiurzystka
Jest pewna grupa kobiet, które uważają, że odciski na męskich dłoniach są sexy. Ale nie ukrywajmy: po pierwsze, nie jest to liczna grupa, po drugie - jeżeli takimi "sękatymi" łapami zaczniesz ją pieścić, natychmiast się z tej grupy wypisze. Dlatego, jeżeli masz ręce spracowane i chciałbyś je wygładzić, pokrusz pięć tabletek aspiryny i zmieszaj proszek z połową łyżeczki wody i połową łyżeczki soku cytrynowego. Następnie posmaruj tym odciski na dłoniach i przyłóż na to gorący kompres na około 10 minut. Kwas acetylosalicylowy zmiękczy zrogowaciały naskórek i po niedługim czasie bez problemu usuniesz go kilkoma pociągnięciami pumeksu.
10. Chroni przed zawałem serca
No to sprawdźmy stan Twojego zdrowia... Wysoki cholesterol? Nadciśnienie? Nadwaga? Palacz? Dziadek miał chore serce? Jeżeli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedziałeś "tak", zgodnie z zaleceniami organizacji kardiologicznych powinieneś brać aspirynę w małych dawkach - ok. 75 mg dziennie. Taka strategia zmniejsza ryzyko zawału o 30%.
W razie awarii - gdybyś kiedykolwiek podejrzewał, że masz zawał serca - wezwij pogotowie i żuj tabletkę aspiryny. Tylko pamiętaj - aspiryna Cię nie wyleczy! Ona tylko zmniejsza rozmiary szkód. Kolejność jest więc taka - najpierw pogotowie, potem aspiryna. I obyś nie musiał nigdy stosować tego sposobu.
"Kobieta, która regularnie zażywa 100 mg aspiryny dziennie, zwiększa swoje szanse zajścia w ciążę o 40%."
Zanim łykniesz drugą tabletkę
Przekonałeś się już do aspiryny i postanowiłeś łykać profilaktycznie jedną dziennie? Zanim to zrobisz, lepiej skonsultuj się z lekarzem, bo ten cudowny lek ma też swoje ciemniejsze strony. Zobacz, kiedy lepiej jest zachować ostrożność.
- Żołądek. Raczej unikaj aspiryny, jeżeli masz wrzody żołądka. Aspiryna zmniejsza krzepliwość krwi, w związku z czym zwiększa ryzyko krwotoku.
- Astma. Medycyna zna pojęcie tzw. astmy aspirynowej - różni się ona niewiele od zwykłej astmy - oprócz tego, że jej ataki mogą być wywołane przez aspirynę lub inne niesteroidowe leki przeciwzapalne.
- Operacja. Jeżeli planujesz operację lub jakikolwiek zabieg, nawet wyrwanie zęba - przez tydzień wcześniej nie zażywaj aspiryny. Kwas acetylosalicylowy zmniejsza krzepliwość krwi i sprawia, że trudniej zatamować ewentualny krwotok.
- Wylew krwi do mózgu. Zapytaj też lekarza, czy w Twoim przypadku nie występuje ryzyko wylewu krwi do mózgu. To jeden z bardzo rzadkich, ale bardzo niebezpiecznych skutków ubocznych częstego zażywania kwasu acetylosalicylowego.
Źródło: Men's Health
http://www.menshealt...apteczki,4387,2
Użytkownik Legendarny. edytował ten post 16.07.2015 - 17:43