88 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Zdany to już jest klasyka i główny przykład naiwności Bernatowicza i jego ekipy.
Również ten art pokazuje jak można łatwo dać się nabrać

http://nautilus.org....artykul&id=2119

Nawet ludzie w komentach piszą mu że to wygląda na typowy fejk czyli robotę graficzną

Chociaż Bernatowicz też wybiórczo traktuje teorie w które wierzy. Są w necie jego teksty gdzie śmieje się z ludzi wierzących że 9/11 to robota USA.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.07.2015 - 13:17

[szczyglis]

Powiem tak - jestem jednym z modów na forum FN i są to tak jakby dwa niezależne od siebie światy - strona i forum. Główna strona Nautilusa to produkt stricte made in Fundacja. Tutaj mają swoje zdanie i powstają właśnie takie kwiatki jak tutaj cytowane. Od forum natomiast odcinają się całkowicie, bo nie ma tam w zasadzie nikogo, kto by popierał te wszystkie poglądy - ba, wiele razy wałkowaliśmy tam tematy Zdanów, ORBów itp. Nie idzie im przetłumaczyć, że błędy optyki, że refleks - nie. Wszystko to energia duchowa i oni to wiedzą. Kiedyś kiedyś to były wręcz wojny, bany sypały się nawet dla ludzi z zarządu, teraz się trochę uspokoiło, na forum została garstka osób, które były tam od początku, a "zarząd" praktycznie tam nie zagląda, bo chyba wszyscy zbanowani . Lubię i szanuję Nautilusa i złego słowa na nich nie powiem, pamiętam, że odkąd istnieją to słuchałem ich audycji, ale to co czasem tam piszą, to szczęka opada i nie tylko mnie.

 

A żebyście kiedyś widzieli wojnę z "zarządem" na forum odnośnie pajączków na kamerach CCTV to by Wam oczy wyszły z niedowierzania. Grubo było i się działo. Temat na kilkadziesiąt stron, zarząd vs użytkownicy. Analiz porobiliśmy od groma, znajomi nawet kumpli skrzykiwali, co się zajmują kamerami przemysłowymi - i wszystko to jak do ściany. Jesteś mociek i basta - pająk nie może w taki sposób machać odnóżami . Epitety leciały od samej góry, co też właśnie zakończyło się wojną na bany. Szczegółów nie opowiem, bo nie wypada, ale naprawdę ostre dyskusje tam odchodziły. Zaciekawiony na pewno pamięta ile tam "brzydkich dyskusji" odchodziło. 

 

Najgorsze jest jednak to - że nie przetłumaczysz. Tyle już dowodów poszło, tyle było analiz i nic - nasza prawda jest najświętsza, a każdy kto się nie zgadza to wróg. To jest trochę przykre, bo pisać i mieć swoje zdanie każdy ma prawo, ale traktowanie każdego myślącego inaczej jako "internetowego moćka" (to najczęstsze określenie się tam przewijające) to już przegięcie. Brak nie tylko profesjonalizmu ale i zwykłej ludzkiej kultury, o czym wiele razy informowałem zarząd FN. Z mizernym skutkiem.

 

A strona im się chyba coś znudziła, bo już od pół roku nie sypnęli żadnego nowego tekstu, jedynie forum tam jeszcze żyje. Forum do którego się nie przyznają. To jest kuriozum.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 27.07.2015 - 13:57

[szczyglis]

Veckas, chyba dość dużo osób tutaj miało jakiś mniejszy, czy większy wkład w Nautilusa.

A które forum stawiałeś? To obecne, czy to poprzednie, co padło przy update'cie?

 

Odnośnie tego zdjęcia ze ślubu, polecam przeczytać, bo śmieszny artykuł (eng):

http://www.mirror.co...wedding-5570703

 

A samo zdjęcie bije fake'em na kilometry. Zła kompozycja, zła perspektywa, złe oświetlenie, zły kontrast, zły cień.

Chyba wszystkie możliwe grzechy zostały popełnione. Grafik płakał jak przerabiał

I wszyscy to widzą, tylko Nautilus tego nie widzi.

W ogóle całe tło wygląda jak wklejone za blue/greenscreena, ze sztuczną głębią ostrości w postaci zwykłego blura, lub jak wielki plakat w studio, a teraz bardzo dużo ślubnych sesji robi się właśnie w taki sposób. Więc może rzeczywiście nikt za nimi nie stał, bo stało zielone prześcieradło. Akurat jestem grafikiem i to aż bije po moich oczach. I takie rozwiązania powinno się przyjmować jako pierwsze, Nautilus robi na odwrót - zaczyna od strony, że wszędzie duchy itp. i zero analizy, żadnego krytycznego myślenia i zdrowego podejścia. Wkurza mnie to niemiłosiernie, bo ich lubię i przykro patrzeć jak robią z siebie pośmiewisko na własne życzenie. A mieli potencjał, żeby być naprawdę jedną z większych PRO tego typu organizacji. Niestety popsuli wszystko przez te swoje dogmaty i szukanie wszędzie wrogów oraz brak szacunku dla myślących inaczej niż oni.

 

A żeby nie było, że tylko narzekam, to teraz stanę w obronie: te dziwne konta na forum, na które bany poleciały akurat nie były Mr. Bernatowicza, lecz kogoś blisko związanego, nie będę sypał inicjałami. Bernatowicz akurat jest spokojnym człowiekiem, nie jest agresywny. Natomiast większość artykułów na stronie jest pisana przez pewnego jegomościa z Krakowa. Ten człowiek zawsze robi raban, a jako całokształt wszystko przypisuje się Bernatowiczowi. Bernatowicz to tam praktycznie pisze jedynie w tym całym mostku kapitana, artykułów na stronę nie skrobie, co jednak nie zmienia faktu, że je mimo wszystko zatwierdza do publikacji. Chyba.

 

 

 

One said: "It looks like Smeagol after the Precious,” while another quipped: "It's coming! Better get some sleep now, soon you'll be up all night fixing babycramps and diapers everywhere!

"I think it might be a boy by the looks of it Or satan, I'm not sure, enhance.”

Użytkownik szczyglis edytował ten post 27.07.2015 - 15:58

[akuri770]

Na paranormalium było właśnie , że te Zdany to były  tylko 2 miski sklejone ze sobą a nie żadne ufo interesujący jest też fakt dlaczego owa fundacja nie uznaje istnienia teorii spiskowych.

[Wszystko]

Ja też kiedyś byłem fanem Bernatowicza i jego audycji które leciały w radiu tok fm, omawiane oczywiście były różne tematy para. Słuchałem tego zawsze jak miałem taką możliwość, ale dopiero później się skapowałem że tematy są przedstawiane jednostronnie i z fanatyzmem.


To też mnie rozwala a zwłaszcza stwierdzenie "jest bezspornym faktem" piszą tak o zjawisku które oglądają głównie na youtubie i podają historie latających świętych i jednego jasnowidza

http://www.nautilus....artykul&id=2203

[szczyglis]

To nie jest ważne, czy Zdany to dwie miski sklejone razem, czy prawdziwe UFO. Ważne jest to, że racjonalnie myślący człowiek pokwapi się, aby to przebadać. Przebadać pod KAŻDYM KĄTEM, a nie tylko pod swoje widzimisię. Nautilus jednak zrobił coś totalnie dziwnego. Cała masa ludzi - w tym i ja, i jeszcze jeden taki koleś, wolę nie wymieniać po ksywce (wciąż jestem tam modem) pojechał, porzucał, porobił fotki. Wyszły ciekawe efekty. Wszystko to zostało z forum usunięte przez "zarząd". Dyskusji żadnej nie było - ot, jesteście idioci, moćki itd. Był to taki moment, że gdyby nie ludzie na tamtym forum, których znam od lat i darzę sympatią i szacunkiem, to bym całkowicie wykasował stronę FN z przeglądarki. No taka prawda. Zostałem zwyzywany od debili, od dzieciaków (mając wtedy swoją drogą 31 na karku), od głupków, od moćków, dużo tego było, a i banana zaliczyłem swego czasu "za fikanie". A wszystko to dlatego, że ktoś próbował racjonalnie do tematu podejść.

I kto tu był wtedy dzieckiem i moćkiem?

 

A jak oni w ogóle chcieli obalić nasze rzeczowe argumenty? Ano:

Pojechali ludzie z zarządu FN do Zdanów. Kupili jakieś miski, rzucali, robili fotki. Stwierdzili, że nie da rady zrobić takiego zdjęcia z żadną dostępną miską więc temat/dogmat potwierdzony. Kolega Veckas coś pod temat wkleił w pierwszym poście. I to jest problem prawdziwy - nie to, czy było UFO, czy nie, tylko sam fakt podejścia do tematu, bo sorry, ale no ze ścianą to się nie da dyskutować rzeczowo. A Nautilus jest niestety taką "ścianą", do której można gadać, krzyczeć, a oni swoje.

 

Narażam się (tam) pisząc to, ale no taka jest prawda.

 

PS. @Wszystko - to normalka na FN - stwierdzenia typu "bezsporny fakt", "sprawa bezdyskusyjna", "internetowe moćki", to niestety chleb powszedni na ich stronie. No więc jak tutaj dyskutować, skoro jest się jedynie moćkiem, a bezsporne fakty są sprawą bezdyskusyjną? Na to jest jedno słowo - fanatyzm. Tutaj akurat taki nieinwazyjny, ale mimo wszystko jest to fanatyzm.

 

PPS - Nie wiem czy wiecie, ale wszelkie linki do paranormalne.pl są na nautulisowym forum zablokowane.

Regulamin twierdzi, że...konkurencja  Autentycznie - paranormalne, infra, poblokowane jest wszystko. Czy to jest zdrowe? No chyba nie. Ale co ja tam wiem, ja jestem tam tylko marnym modem z 4 tysiącami postów, z czego połowa została nabita podczas obalania teorii made in FN.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 27.07.2015 - 17:55

[Zaciekawiony]

Oj. Takich absurdów było tam mnóstwo. Sportowiec spluwający ektoplazmą. Znak drogowy wzięty za tajemniczą energię. "tajemniczy obłok energii na pewno nie drzewo" z Auschwitz, który okazał się drzewem. Film z "tajemniczą zieloną istotą" przebiegającą koło dziecka, która okazała się być liściem róży. Strzałki piorunowe wzięte za "artefakty dawnej, zaawansowanej cywilizacji". Tajemniczy niebieski dysk nad plażą, ale "na pewno nie freeshbie".

Pamiętam zdjęcie dyskoidalnego obiektu nad górami, który okazał się dorodną kanią wystającą z trawy - perspektywa powodowała, że kapelusz wydawał się wisieć nad doliną za zboczem.

 

Było też niego zdjęć bulwersujących - w kilku artykułach fundacja pokazywała zdjęcie z prosektorium z orbem nad głową zmarłego, przy czym twarz zmarłego nie była zasłonięta.

[szczyglis]

Zaciekawiony, ektoplazmę i znaki drogowe to pamiętam jak wałkowaliśmy na forum, ale ta postać zielona obok dziecka, to kurcze nie pamiętam. Przypomnisz?

Dużo tam było tego, oj dużo, najczęściej pyłki, pajączki (oficjalnie - UFO, ORBy) i te wieczne wojny, że to na bank UFO, to na bank energia. A pamiętasz Zaciekawiony jak ktoś z nas zrobił jaja, już nie pamiętam kto, chyba Art, jak zrobił fotkę jakiegoś kominka z ogniem, czy coś, czy jakiś firanek, bądż żyrandola przez szybę i wysłał do FN i było na głównej?

 

Ja bym nie miał nic do FN, gdyby pod każdym zdjęciem był podpis pt. "ktoś uwiecznił coś dziwnego, nie wiadomo na tą chwilę co to jest, przebadamy", a nie teksty typu - to jest bez dyskusji UFO, tam leci ORB, też bez dyskusji, bo to u nas dogmat....No jak tak można? To z miejsca, prawie automatycznie burzy jakąkolwiek rzetelność, zaufanie, że oni mogą to w jakiś sposób badać. Ja jako stary dziadek wiem, że tego nie robią, ale ktoś młody sobie tam wejdzie, zobaczy i uwierzy we wszystko. Bardzo nieprofesjonalne podejście, godne pudelka.pl.

 

Staram się pisać najłagodniej jak potrafię,  bo w rzeczywistości to człowieka kur...ca strzela.

Tyle fajnego mogli ogarnąć, a sami siebie pokopali.

 

PS. A najbardziej to kiedyś padłem ze śmiechu przy temacie, jak napisali na stronie o zakupie jakiegoś super ściśle tajnego oprogramowania rodem z CSI za grube miliony, które pozwoli określać odległość obiektów na zdjęciach. Po tym wpisie nie miałem już więcej pytań. Po prostu jako programista z zawodu, a hobbystycznie grafik zwyczajnie zbaraniałem i aż trzy razy musiałem przeczytać, bo za pierwszym razem pomyślałem - przywidzenie, za drugim - WTF - czy ja o czymś nie wiem? Za trzecim - nie, to jednak przecież strona Nautilusa 

Użytkownik szczyglis edytował ten post 27.07.2015 - 18:46

[Last Sicarius]

Jak ktoś nie potrafi krytycznie podejść do informacji, tym bardziej tych z internetu lub od anonimowych ludzi, to wychodzą takie kwiatki. Każdy racjonalnie myślący człowiek pierw będzie chciał odrzucić wszystkie możliwe rozwiązania zanim pomyśli o  tych paranormalnych...

[Agnieszka81]

Dla mnie Nautilus był na poziomie jeszcze z czasów audycji radiowych w Radiu ZET. Były to audycje ciekawe, ciekawi goście się wypowiadali i całość sprawiała wrażenie solidnej i rzetelnej roboty p. Bernatowicza&Co. Przede wszystkim rozpalała wyobraźnię i fascynację tym co nieznane.

Dziś? Dziś to już stek bzdur, gdzie każda drobinka kurzu i każdy naturalny kształt czegokolwiek nosi znamiona paranormalności. Wrzucają zdjęcia z byle czym nawet nie analizując ich i nie dokonując jakichkolwiek ,,badań'' nad nimi. Szkoda gadać... 

[Zaciekawiony]

Zdjęcie z twittera FN:

 

"Bardzo osobliwe zdjęcie przysłane przez naszego czytelnika... z Węgier! Z ziemi wychodzi rodzaj energetycznego pola"

 

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to odbijająca się w szybie firanka...

https://twitter.com/...602022598836225

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 01.08.2015 - 15:21