In Vitro a Naprotechnologia
Temat o in vitro pojawił się już na forum w 2008 roku, jednak ja chciałem nie tyle go odświeżyć i rozmawiać o refundacji tego zabiegu, co poznać Wasze zdanie na temat metody pozaustrojowego zapłodnienia jaką jest in vitro oraz na temat metody leczenia niepłodności zwaną naprotechnologią.
Zapłodnienie in vitro, zapłodnienie pozaustrojowe (ang. in vitro fertilization - IVF) - metoda zapłodnienia polegająca na doprowadzeniu do zapłodnienia komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych, poza ciałem matki.
Odmiany in vitro:
in-vitro klasyczne IVF-ET
Metoda polegająca na dokonaniu zapłodnienia poza organizmem kobiety, zwana często metodą zapłodnienia "in vitro", to niewątpliwie jedno z najznakomitszych osiągnięć medycyny końca XX w. Wykorzystując działanie hormonów podwzgórzowych i przysadkowych wywołuje się w jajnikach dojrzewanie kilku do kilkunastu komórek jajowych (oocytów), podczas gdy w naturalnym cyklu dojrzewa tylko jedna komórka. Gdy pęcherzyki jajnikowe, zwane od nazwiska swego odkrywcy pęcherzykami Graaf'a, osiągną odpowiednią wielkość, dokonuje się pobrania (aspiracji) z jajników dojrzałych komórek jajowych. Po upływie kilku godzin do pobranych oocytów dodawane są odpowiednio przygotowane plemniki, dokonując zapłodnienia poza ustrojem matki. Jeżeli proces zapłodnienia przebiega pomyślnie i obserwujemy prawidłowy podział komórek, to po odpowiednim okresie inkubacji podaje się uzyskane zarodki do macicy. Dalej wszystko odbywa się jak w naturze.
in-vitro ICSI
W przypadku kiedy analizy laboratoryjne wskazują na mocno obniżone parametry nasienia (nieprawidłowa liczba, budowa i ruchliwość plemników) lub stwierdza się obecność przeciwciał przeciwplemnikowych czy też w przypadku wcześniejszych niepowodzeń zabiegów zapłodnienia in-vitro, istnieje możliwość wykonania zabiegu ICSI - iniekcji pojedynczego plemnika do cytoplazmy komórki jajowej. Zabieg wykonywany jest pod mikroskopem przy pomocy unikalnego zestawu do mikromanipulacji. Polega na zassaniu pojedynczego plemnika do specjalnej, niezwykle cienkiej i ostro zakończonej pipety, którą następnie przekłuwa się otoczkę oocytu i wprowadza plemnik bezpośrednio do jego wnętrza. Przygotowanie komórek do zabiegu ICSI jest nieco odmienne od przygotowania oocytów do klasycznego in-vitro i polega m.in. na płukaniu w specjalnych enzymach. Plemniki umieszczone są w medium spowalniającym ich ruch i ułatwiającym pojedyncze zaciągnie do pipety iniekcyjnej. Dalsze postępowanie przebiega podobnie jak w przypadku klasycznego zabiegu in-vitro.
ICSI-MESA i ICSI-TESE
Osiągnięcia współczesnej medycyny na polu wspomaganego rozrodu, dają realną nadzieję na ojcostwo również tym mężczyznom, u których stwierdzono azoospermię (brak plemników w nasieniu) spowodowaną wrodzoną lub nabytą (w następstwie przebytych stanów zapalnych) niedrożnością nasieniowodów lub ich brakiem. Jeżeli jądra zachowały zdolność do produkcji plemników to możemy je pozyskać wykonując aspirację plemników z najądrzy (MESA - Micro Epidydymal Sperm Aspiration) lub punkcję jądra (TESE - Testicular Sperm Aspiration).
Otrzymane w ten sposób plemniki pozwalają nam wykonać procedurę zapłodnienia pozaustrojowego z zastosowaniem docytoplazmatycznej iniekcji plemnika (in-vitro ICSI).
Czy wszystkie 3 odmiany wzbudzają w Was takie same uczucia? Czy może któraś z nich jest bardziej kontrowersyjna?
Pozostaje jeszcze wspomniana wyżej naprotechnologia, której celem jest przywrócenie możliwości naturalnego poczęcia, w związku z tym nie pomoże ona parom, u których przyczyny niepłodności są niemożliwe do wyleczenia i wykluczają możliwość naturalnego zapłodnienia.
Czym dokładnie jest naprotechnologia?
Jest metodą diagnozowania i leczenia niepłodności polegającą na prowadzeniu dokładnych obserwacji kobiecego organizmu i tworzeniu na tej podstawie indywidualnych wytycznych dla każdej pary. Opiera się na tzw. modelach płodności Creightona.
Jej wynalazca i prekursor, prof. Thomas Hilgers postawił tezę, iż większość przypadków niepłodności idiopatycznej (o niewyjaśnionym medycznie podłożu) to w istocie niezdiagnozowane przypadki całkowicie uleczalnej niepłodności. Wraz z prowadzeniem analizy fizjologicznych i biochemicznych procesów zachodzących w organizmie kobiety następuje rozpoznanie problemu.
Na tym etapie można zadecydować o włączeniu leczenia hormonalnego lub chirurgicznego oraz ustalić optymalny dla danej pary moment współżycia. Przeciętna długość cyklu metody NaPro (a więc pełnej diagnostyki) trwa 24 miesiące. Oczywiście wielu parom udaje się począć dziecko jeszcze przed upływem dwóch lat.
Naprotechnologia jest przy tym metodą w całości naturalną, bo opierającą się na codziennych obserwacjach śluzu, temperatury, samopoczucia itd., bezpieczną dla zdrowia pacjentki i dziecka, rzetelną diagnostycznie.
Zachęcam jeszcze do przeczytania artykułu Jarosława Dudały "In vitro czy naprotechnologia?"
http://www.opoka.org...18-invitro.html
Źródła:
http://www.proinvitr...o-jest-in-vitro
http://www.proinvitr...aprotechnologia
http://www.opoka.org...18-invitro.html