Skocz do zawartości


Zdjęcie

Apel do okultystów (ale nie tylko)


  • Please log in to reply
92 replies to this topic

#46

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zwróciłem na to uwagę, bo wielu myśli, że szatan to taki facet, który przyjaźni się z przeciwnikami Chrystusa. Prawda jest taka, że on nienawidzi całej ludzkości i satysfakcję daje mu pogrywanie z nami. Sam jest z góry skazanym na porażkę więźniem piekła i jego celem jest zatracenie jak największej liczby ludzi,  żeby tylko wytknąć Bogu słabość.

 

Ekhm, a jakieś potwierdzenie na to masz? Oprócz bredzenia niedzielnego z ambony i jednej książki?


  • 0



#47

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czemu Ty twierdzisz, że Boga nie ma ? Bo Dawkins tak napisał ? Wszyscy w coś wierzymy - jedni w istnienie (w różnych formach), drudzy w nieistnienie. Po prostu przedstawiłem swój punkt widzenia, Ty możesz swój, nie wiem skąd ten atak. Czy ja kiedykolwiek komentowałem w agresywny sposób Twoje wpisy (o ile w ogóle to robiłem) ?


  • 0

#48

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czemu Ty twierdzisz, że Boga nie ma ?

 

A jest jakiś dowód czy cuś. Poza tym jeśli już przedstawiasz swoje zdanie to licz się z tym, że ktoś może je skomentować...


  • 0



#49

777.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Czemu Ty twierdzisz, że Boga nie ma ? Bo Dawkins tak napisał ? Wszyscy w coś wierzymy - jedni w istnienie (w różnych formach), drudzy w nieistnienie. Po prostu przedstawiłem swój punkt widzenia, Ty możesz swój, nie wiem skąd ten atak. Czy ja kiedykolwiek komentowałem w agresywny sposób Twoje wpisy (o ile w ogóle to robiłem) ?

 

Brzytwa Ockhama- nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę. Wszechświat działa doskonale bez wprowadzania pojęcia boga, więc nie ma potrzeby go wprowadzć. Poza tym logika nakazuje udowadnianie istnienia czegoś a nie nieistnienia. Poza tym to najlepiej w nic nie wierzyć, wiara to śmierć intelektu. Uwierz mi, odrobina ćwiczenia a zaczniesz wątpić we wszystko i to jest najbardziej zdroworozsądkowe podejście do rzeczywistości.

 

Dobranoc.

Jestem dziś w bardzo dziwnym humorze, jednakże natykając się zupełnie przypadkiem na twój temat naszła mnie chęć zarejestrowania się specjalnie aby w nim odpowiedzieć i móc odrobinę połechtać swoje ego- możesz czuć się wyróżniony.

Tak, zajmuję się okultyzmem (ale to ma pretensjonalny wydźwięk, nieprawdaż?) nie, nie znam tego tematu tylko ogólnikowo. Powinieneś jednak pamiętać, że tematy które nazywasz jako okultyzm to tylko mikroskopijny wycinek pewnego bardzo obszernego działu wiedzy i doświadczenia ludzi, rzekłbym nawet że swoistej sztuki życia. Pamiętaj że okultysta powinien najpierw zmienić siebie, a dopiero potem świat. Czy według ciebie ten "nie-człowiek" to jakieś bydle? Nie, muszę cię zaskoczyć ale to taki sam człowiek jak ja czy ty, jednak o zupełnie różnym doświadczeniu od nas obojga. Jeśli zainteresujesz się bardziej tematem, to dowiesz się, że owa osoba od dzieciństwa była wręcz maltretowana, i w szkole i przez rodziców (nie jest to według mnie żadna obrona jego czynu) - jest obecnie sumą wszystkich doświadczeń, które go do tego popchnęły. Uwierz mi, że prawdopodobnie wiele osób przechodząc przez to co on także by pękło. Tak, osobiście uważam, że według mnie powinno się tego człowieka zabić, bo samo popełnienie takiego czynu to jakby pasywna zgoda na to, aby nam zrobić to samo. Myślę też że on bardzo by tego chciał, świadomie czy nie, ale śmierć oznaczałaby uwolnienie z cierpienia jego obecnego wcielenia. Ale, no właśnie, kim ja jestem aby go oceniać? kim ty jesteś aby go oceniać? I on, i ta dziewczynka, i jej rodzice po coś na tym świecie jesteśmy i czegoś się mamy na nim nauczyć- jej rodzice będą prawdopodobnie cierpieć do końca życia, on na pewno będzie cierpieć do końca życia. Nie jesteś nikim kto mógłby to oceniać, to ich lekcje, a ty mieszając się w nie możesz tylko naruszyć naturalne prawa kosmosu, i cierpieć. Nie, złorzeczenie myślą nie jest żadną formą okultyzmu, w końcu okultyzm to coś ukrytego. Nie, nie potrzeba wcale jakiejś skumulowanej energii wielu osób- aby kogoś zabić nie trzeba spuszczać na niego z nieba meteorytu, wystarczy np. pęknięcie żyłki w mózgu albo zagapienie się i wpadnięcie pod samochód. Nie, nie można zaszkodzić innym myślą na odległość, jedyna osoba której szkodzisz to ty sam. Dowód jest prosty- gdyby działanie takie byłoby realne to politycy niezwykle często by ginęli. To nie jest twoja sprawa, nie mieszaj się w to. Takiej filozofii należy się trzymać, jednak rozumiem też że wszyscy jesteśmy ludźmi (nie powinno się teoretycznie nawet wtrącać jeśli ktoś kogoś gwałci czy do kogoś strzela, ale wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy ludzkie odruchy, nie da się nie tworzyć karmy) Nie jesteś w tym przypadku nikim do orzekania o sprawiedliwości, a jeśli rzeczywiście próbowałbyś na własną rękę wymierzać sprawiedliwość to naturalna kara wszechświata byłaby straszna, po prostu nie opłaca się tego robić.


Użytkownik 777 edytował ten post 28.08.2015 - 01:55

  • 4

#50

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Czemu Ty twierdzisz, że Boga nie ma ?

 

A jest jakiś dowód czy cuś. Poza tym jeśli już przedstawiasz swoje zdanie to licz się z tym, że ktoś może je skomentować...

 

 

W innym temacie Kronikarz zadeklarował się jako ateista, stąd to pytanie. Komentować każdy może, ale może z zachowaniem jakichś zasad kultury, bo albo ja czegoś nie rozumiem albo Kronikarz narzuca swój pogląd innym (sformułowanie "bredzenie niedzielne z ambony" świadczy o pogardzie, a nie opartym na wzajemnym szacunku dialogu). Żeby było jasne, chociaż się z nimi nie zgadzam, to ateistów szanuję i nie odczuwać swojej wyższości nad nimi.


Użytkownik Kubala95 edytował ten post 28.08.2015 - 02:49

  • 1

#51

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

 

Tak, zajmuję się okultyzmem

 

Możesz mniej ogólnikowo - co to znaczy że zajmujesz się okultyzmem? 


 

 

Nie jesteś w tym przypadku nikim do orzekania o sprawiedliwości, a jeśli rzeczywiście próbowałbyś na własną rękę wymierzać sprawiedliwość to naturalna kara wszechświata byłaby straszna, po prostu nie opłaca się tego robić.

 

 

Zawsze mamy jednak wpływ na zmianę swojego świata, który ma wpływ na dzieje Wszechświata.


  • 0



#52

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czemu Ty twierdzisz, że Boga nie ma ? Bo Dawkins tak napisał ? Wszyscy w coś wierzymy - jedni w istnienie (w różnych formach), drudzy w nieistnienie. Po prostu przedstawiłem swój punkt widzenia, Ty możesz swój, nie wiem skąd ten atak. Czy ja kiedykolwiek komentowałem w agresywny sposób Twoje wpisy (o ile w ogóle to robiłem) ?

 

Nie wiem gdzie Ty widzisz atak. Idąc Twoim tokiem rozumowania - przedstawiłem swój punkt widzenia. Zadałem proste pytanie, żebyś udowodnił, że Twój Bóg istnieje. Na co Ty się wielce obruszyłeś, no bo jak to - nie wierzyć w Boga?!?!?!?! 

Nadal nie odpowiedziałeś na zadane pytanie - czekam na dowody.


  • 0



#53

Oren.
  • Postów: 71
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kronikarz: 
Sam fakt, że wierzysz powoduje stworzenie bytu w Twojej głowie, który będzie chciał Ci pomagać. Oglądałeś kiedyś Horror samotnie? Czułeś się wtedy samotnie? Analogicznie osoba wierząca będzie czuła czyjąś obecność po nadmiernym modleniu się. Taka sztucznie wytworzona Tulpa, czy jak to tutaj nazywacie. No i oczywiście jak mogli stworzyć sobie kogoś dobrego to równie dobrze stworzyli sobie coś złego - Szatana, który będzie odpowiadać za zło tego świata... Zaraz zaraz... ale skoro oni istnieja tylko w głowach wierzących to przeciez w nich są zamkniete? Niekoniecznie. Oni mogą podejmować akcje jakie popełnił by Bóg w ich miejscu - pomagał niewinnym, stawał w ich obronie. Wtedy czuje się bardziej spełniony. A im więcej złego zrobi- czuje się bardziej stłamszony. Przez Szatana. Tak więc tak - "Bóg", "Szatan" istnieje i ma wpływ na świat. (Bez względu na to czy w rzeczywistości istnieje. Na pewno jest on bytem nierzeczywistym).

777:
Nie zgodzę się, żeby Bóg był niepotrzebny. Bóg jako Idea jest potrzebny. A jako dowód tego masz fakt, że jako pojęcie istnieje w przyrodzie. I całkiem nieźle prosperuje.

Kubala:
Jestem Atistą. Nie jestem osobą wierzącą. A nie wierzącą w niewierzenie. Nie interesuje mnie czy bóg istnieje, czy nie. Ważne jest kim jesteśmy tu i teraz na ziemi. To TU i TERAZ jest ważne. Jezus miał racje jeżeli żył - jak wszyscy będziemy dobrymi istotami. To trafimy do nieba. Ale niebo będzie tutaj na ziemi :)


Użytkownik Oren edytował ten post 28.08.2015 - 10:05

  • 1

#54

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie zgodzę się, żeby Bóg był niepotrzebny. Bóg jako Idea jest potrzebny. A jako dowód tego masz fakt, że jako pojęcie istnieje w przyrodzie. I całkiem nieźle prosperuje.

 

 

 

Może inaczej - ludzie potrzebują sfery sacrum i profanum. Czy do tego potrzebna jest idea Boga? pewnie niektórym tak, jeśli tak to do czego jest im potrzebny.

Zaciekawiły mnie dowody o których wspomniałeś. Rzucisz kilka przykładów?


Użytkownik Aidil edytował ten post 28.08.2015 - 13:20

  • 0



#55

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dowodu nie dostaniesz, bo takowy nie istnieje (podobnie jak nie da się wykazać ateizmu, moje pytanie miało charakter retoryczny). Druga sprawa jest taka, że moją wiarę nazwałeś "bredzeniem niedzielnym" i oczekujesz jeszcze, że mam Ci się tłumaczyć... (nie chowam urazy, ale mam swoją godność).


Użytkownik Kubala95 edytował ten post 28.08.2015 - 17:06

  • 0

#56

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kronikarz: 
Sam fakt, że wierzysz powoduje stworzenie bytu w Twojej głowie, który będzie chciał Ci pomagać. Oglądałeś kiedyś Horror samotnie? Czułeś się wtedy samotnie? Analogicznie osoba wierząca będzie czuła czyjąś obecność po nadmiernym modleniu się. Taka sztucznie wytworzona Tulpa, czy jak to tutaj nazywacie. No i oczywiście jak mogli stworzyć sobie kogoś dobrego to równie dobrze stworzyli sobie coś złego - Szatana, który będzie odpowiadać za zło tego świata... Zaraz zaraz... ale skoro oni istnieja tylko w głowach wierzących to przeciez w nich są zamkniete? Niekoniecznie. Oni mogą podejmować akcje jakie popełnił by Bóg w ich miejscu - pomagał niewinnym, stawał w ich obronie. Wtedy czuje się bardziej spełniony. A im więcej złego zrobi- czuje się bardziej stłamszony. Przez Szatana. Tak więc tak - "Bóg", "Szatan" istnieje i ma wpływ na świat. (Bez względu na to czy w rzeczywistości istnieje. Na pewno jest on bytem nierzeczywistym).

777:
Nie zgodzę się, żeby Bóg był niepotrzebny. Bóg jako Idea jest potrzebny. A jako dowód tego masz fakt, że jako pojęcie istnieje w przyrodzie. I całkiem nieźle prosperuje.

Kubala:
Jestem Atistą. Nie jestem osobą wierzącą. A nie wierzącą w niewierzenie. Nie interesuje mnie czy bóg istnieje, czy nie. Ważne jest kim jesteśmy tu i teraz na ziemi. To TU i TERAZ jest ważne. Jezus miał racje jeżeli żył - jak wszyscy będziemy dobrymi istotami. To trafimy do nieba. Ale niebo będzie tutaj na ziemi :)

 

Chyba się troszkę zapędziłeś. Z Twojego toku rozumowania wynika, że wierzysz w coś co sobie wymyśliłeś. Wiesz, że taka sytuacja kwalifikuje się do pewnych badań w pokoju bez klamek? Chyba, że masz 3 latka i wyimaginowanego przyjaciela, który z czasem odejdzie lub odleci na swoją planetę.

A skoro to coś wymyślonego w Twojej głowie, to jak może to wpływać na innych? To by oznaczało, że to Ty sam na nich wpływasz, bo Twój mózg wytworzył sobie byt, steruje nim i wpływa na innych. 

Żaden Bóg z żadnej religii nie istnieje. Sam fakt, że na co drugim osiedlu wierzą w co innego stanowi o tym, że to bzdura wymyślona i spisana przez kilkadziesiąt osób na przestrzeni kilkuset lat. Skoro jest jeden Bóg - Jezus, to dlaczego nie ma być innych bogów? Przecież to się wzajemnie wyklucza. Chyba, że jesteście takimi egoistami, że uważacie, że nie ma innych bogów, jest tylko wasz :D ale to już szczyt szczytów moim zdaniem.

 

Nie czuj się urażony, po prostu dla mnie słuchanie kolesia w sukience, który mówi mi jak mam żyć, jak mam wychowywać dzieci, jak zachowywać się w rodzinie, a sam nigdy nie miał żony, nie ma dzieci i nie ma bladego pojęcia o pewnych sprawach, to właśnie "bredzenie niedzielne". Opowiadanie przez 60 minut wymyślonych historyjek, z wymyślonymi postaciami i jednym super bohaterem, który wszystko naprawia i naucza. No spoko, fajne fantasy, ale nie opierajmy na tym swojego życia, to nas nigdzie nie zaprowadzi. 

 

A już najlepsze to są spotkania z jakąś "siostrą" zakonną, w wieku 75 lat, która naucza mnie jak mam uprawiać seks, jak się zabezpieczać i mówi mi co jest dobre a co złe :D no przecież to jest komedia i nie można tego traktować poważnie.

To tak jakbym ja teraz pojechał na Cambridge, zapakował się na aulę pełną ludzi i zaczął im wykładać fizykę kwantową, o której nie wiem nic. 

Czy to nie bredzenie dla Ciebie?


  • 0



#57

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe i nadal cały czas płacicie na to by za w co nie wierzycie z waszych kieszeni? Płacicie za to co nie istnieje?  


  • 0



#58

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A w jaki sposób płacimy i za co?


  • 0



#59

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest na para... dużo inf na ten temat. Płacisz podatek na kościół z którego opłacane są pensje, emerytury wszystkich pracowników kościoła od najwyższego do najniższego szczebla.

Czyli w dużym skrócie płacisz z własnej kieszeni za to żeby ci wszyscy ludzie mogli opiekować się "domami boga którego nie ma" i nauczali innych za pieniądze z Twojej kieszeni o bogu którego nie ma. 


  • 0



#60

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ma? A co jest, energia psi?


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych