Skocz do zawartości


Zdjęcie

Apel do okultystów (ale nie tylko)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#61

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ja nie płacę podatków. Więc nie opłacam tym samym KK :)


  • 0



#62

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano



 
Chyba się troszkę zapędziłeś. Z Twojego toku rozumowania wynika, że wierzysz w coś co sobie wymyśliłeś. Wiesz, że taka sytuacja kwalifikuje się do pewnych badań w pokoju bez klamek? Chyba, że masz 3 latka i wyimaginowanego przyjaciela, który z czasem odejdzie lub odleci na swoją planetę.
A skoro to coś wymyślonego w Twojej głowie, to jak może to wpływać na innych? To by oznaczało, że to Ty sam na nich wpływasz, bo Twój mózg wytworzył sobie byt, steruje nim i wpływa na innych. 
Żaden Bóg z żadnej religii nie istnieje. Sam fakt, że na co drugim osiedlu wierzą w co innego stanowi o tym, że to bzdura wymyślona i spisana przez kilkadziesiąt osób na przestrzeni kilkuset lat. Skoro jest jeden Bóg - Jezus, to dlaczego nie ma być innych bogów? Przecież to się wzajemnie wyklucza. Chyba, że jesteście takimi egoistami, że uważacie, że nie ma innych bogów, jest tylko wasz :D ale to już szczyt szczytów moim zdaniem.
 
Nie czuj się urażony, po prostu dla mnie słuchanie kolesia w sukience, który mówi mi jak mam żyć, jak mam wychowywać dzieci, jak zachowywać się w rodzinie, a sam nigdy nie miał żony, nie ma dzieci i nie ma bladego pojęcia o pewnych sprawach, to właśnie "bredzenie niedzielne". Opowiadanie przez 60 minut wymyślonych historyjek, z wymyślonymi postaciami i jednym super bohaterem, który wszystko naprawia i naucza. No spoko, fajne fantasy, ale nie opierajmy na tym swojego życia, to nas nigdzie nie zaprowadzi. 
 
A już najlepsze to są spotkania z jakąś "siostrą" zakonną, w wieku 75 lat, która naucza mnie jak mam uprawiać seks, jak się zabezpieczać i mówi mi co jest dobre a co złe :D no przecież to jest komedia i nie można tego traktować poważnie.
To tak jakbym ja teraz pojechał na Cambridge, zapakował się na aulę pełną ludzi i zaczął im wykładać fizykę kwantową, o której nie wiem nic. 
Czy to nie bredzenie dla Ciebie?


Na podstawie jakich wniosków uważasz, że żaden bóg nie istnieje? Tylko Twoich, i wierz w to proszę bardzo, ale nie wyśmiewaj innych.
Jeżeli zabierasz głos to najpierw sprawdź o czym piszesz. Fakt przykładowo hinduizm wyklucza się z chrześcijaństwem, ale ponad 50% osób wierzących to chrzescijanie, osoby wyznania mojzeszowego oraz wyznający Islam. A dokładnie te trzy wiary się nie wykluczają. W wielkim skrócie i jeszcze większym uproszczeniu, najpierw był judaizm, z niego ewoluje chrześcijaństwo a następnie islam. Poza tym wydaje mi się, że nie oceniasz wiary tylko KK. Tu się zgodzę z Tobą, że nikt kto nie ma rodziny nie powinien o niej uczyć innych.
Na koniec powiem Ci, że Ty też utrzymujesz KK, jeśli się uczysz to Twoi rodzice płacą wbrew pozorom za Ciebie podatek, ergo tez utrzymujesz kościół. Kupujesz książkę płacisz podatek, idziesz do kina płacisz podatek. Za wszystko płacimy podatki i z tego się utrzymuje też KK. Wcale nie musisz pracować, żeby utrzymywać darmozjadów:-P

ps. to ostatnie to moja prywatna ocena i z góry przepraszam jeśli kogoś uraziła.
  • 1

#63

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ja nie płacę podatków. Więc nie opłacam tym samym KK :)

 

 

"Wolność podatkowa"  pojawia się w każdego roku w okolicach lipca, co wskazuje że płacimy ponad 60% > podatku w stosunku do naszych zarobków, myślę tutaj o właścicielach firm, ale u pracowników kształtuje się podobnie.  

Cześć podatków płacisz świadomie a cześć i to dużą nieświadomie i w tym rzecz. Ale nieświadomość prawa nie świadczy na Twoją korzyść. Posiadając wiedzę na temat podatków możesz zgodnie ze swoją wolą świadomie je rozdysponowywać.  


Użytkownik Aidil edytował ten post 29.08.2015 - 07:03

  • 0



#64

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Na podstawie jakich wniosków uważasz, że żaden bóg nie istnieje? Tylko Twoich, i wierz w to proszę bardzo, ale nie wyśmiewaj innych.
Jeżeli zabierasz głos to najpierw sprawdź o czym piszesz. Fakt przykładowo hinduizm wyklucza się z chrześcijaństwem, ale ponad 50% osób wierzących to chrzescijanie, osoby wyznania mojzeszowego oraz wyznający Islam. A dokładnie te trzy wiary się nie wykluczają. W wielkim skrócie i jeszcze większym uproszczeniu, najpierw był judaizm, z niego ewoluje chrześcijaństwo a następnie islam. Poza tym wydaje mi się, że nie oceniasz wiary tylko KK. Tu się zgodzę z Tobą, że nikt kto nie ma rodziny nie powinien o niej uczyć innych.
Na koniec powiem Ci, że Ty też utrzymujesz KK, jeśli się uczysz to Twoi rodzice płacą wbrew pozorom za Ciebie podatek, ergo tez utrzymujesz kościół. Kupujesz książkę płacisz podatek, idziesz do kina płacisz podatek. Za wszystko płacimy podatki i z tego się utrzymuje też KK. Wcale nie musisz pracować, żeby utrzymywać darmozjadów:-P

ps. to ostatnie to moja prywatna ocena i z góry przepraszam jeśli kogoś uraziła.

 

 

Ale to ja mam udowadniać, że nie istnieje czy ktoś, że istnieje - nie uważasz, że to nielogiczne co napisałeś? ;)

Ja nie wyśmiewam innych, którzy wierzą. Ja śmieję się z przedstawicieli religii, którzy, np. w podanych wyżej przykładach, robią z siebie klaunów i osoby niepoważne, nie nadające się do dyskusji. To tak jakbym ja założył religię Conana i wyznawał jego boskie muskuły. Uwierzyłbyś mi w to? Znalazłbym 500-letnią książkę i twierdził, że tam jest spisane jego życie i jak pokonywał chimery jedną ręką.

Co do utrzymywania KK, to oczywiste, że w każdym zakupionym/sprzedanym przedmiocie jest zawarty podatek i na to nie mam wpływu, bo ciężko byłoby się z tego wymiksować ;) ja mówię o świadomym opłacaniu KK. Musiałbym zamieszkać w dżungli i jeść mrówki, żeby podatków nie płacić, a aż tak to mi to nie przeszkadza ;) w zasadzie to mi w ogóle nie przeszkadza, niech sobie będzie, dyskusja zaczęła się od zasadniczego pytania jakie zadałem a teraz już zabrnęliśmy.

W sumie to przeszkadza mi jedna rzecz. Mieszam obok kościoła i 3x dziennie walą mi dzwony. Jak tego posłuchasz miesiącami/latami, to staje się to nieakceptowalne. Dlaczego zmuszają mnie to słuchania tego? Niech sobie bimbolą w piwnicy wśród wiernych, bo wokół kościoła mieszkają także ludzie wyznający inne religie lub ateiści.


  • 0



#65

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie da się na dzień dzisiejszy udowodnić istnienia Boga jak i nie da się zanegowac jego istnienia, wiec w mojej opinii udowadniać nie powinien nikt.

Z tego co piszesz naprawdę wychodzi, że to KK nie lubisz:-P ale po części masz rację w Polsce jest wolność wyznania, dlatego nie powinno być dzwonów itp.
  • 0

#66

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

W sumie to przeszkadza mi jedna rzecz. Mieszam obok kościoła i 3x dziennie walą mi dzwony. Jak tego posłuchasz miesiącami/latami, to staje się to nieakceptowalne. Dlaczego zmuszają mnie to słuchania tego?

Sam sobie wybrałeś takie miejsce zamieszkania...

 

 

ale po części masz rację w Polsce jest wolność wyznania, dlatego nie powinno być dzwonów itp.

A co ma wolność wyznania z brakiem dzwonów? Wolność wyznania oznacza to że masz prawo wierzyć w co chcesz i nikt nie może ci siłą narzucić swojej wiary.

Uprzedzam że dzwonienie trzy razy dziennie to nie jest narzucanie wiary, ani nawet zmuszanie do uczestniczenia w obrzędzie.


  • 0

#67

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co ma wolność wyznania z brakiem dzwonów? Wolność wyznania oznacza to że masz prawo wierzyć w co chcesz i nikt nie może ci siłą narzucić swojej wiary.

 

No to odbijamy piłeczkę dlaczego ludzie narzekają  na to, że muzułmanie chcą się modlić na ulicy albo nosić burki? Nikt przecież przez to nie zmusza nikogo do wiary?

W sumie mi tam dzwony nie przeszkadzają, to jedyny pozytywny aspekt kościoła(budynku) bo wiadomo która godzina :v

 

Sam sobie wybrałeś takie miejsce zamieszkania...

Powiedz to ludziom, którym budują pod domem autostrady lub metro...


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 29.08.2015 - 13:45

  • 0



#68

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

W sumie to przeszkadza mi jedna rzecz. Mieszam obok kościoła i 3x dziennie walą mi dzwony. Jak tego posłuchasz miesiącami/latami, to staje się to nieakceptowalne. Dlaczego zmuszają mnie to słuchania tego?

Sam sobie wybrałeś takie miejsce zamieszkania...

 

 

ale po części masz rację w Polsce jest wolność wyznania, dlatego nie powinno być dzwonów itp.

A co ma wolność wyznania z brakiem dzwonów? Wolność wyznania oznacza to że masz prawo wierzyć w co chcesz i nikt nie może ci siłą narzucić swojej wiary.

Uprzedzam że dzwonienie trzy razy dziennie to nie jest narzucanie wiary, ani nawet zmuszanie do uczestniczenia w obrzędzie.

 

 

Ale zaraz, zaraz. Ja mam rezygnować z jakiegoś miejsca, bo ktoś musi bez sensu 3 x dziennie bić w dzwony? A to niby z jakiej racji? I jakim prawem?

A kto tu mówi o narzucaniu wiary? Ja mówię, że mi to przeszkadza, bo np. budzi mi córkę. Po co dzwonią, jaki to ma cel, oprócz wkurzania ludzi? Niech se dzwonią w piwnicy kościoła, albo smsy wysyłają do swoich wiernych o danej godzinie a reszcie niech nie przeszkadzają w codziennym życiu. To nie ja im przeszkadzam, tylko oni mnie.


  • 0



#69

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 
W sumie to przeszkadza mi jedna rzecz. Mieszam obok kościoła i 3x dziennie walą mi dzwony. Jak tego posłuchasz miesiącami/latami, to staje się to nieakceptowalne. Dlaczego zmuszają mnie to słuchania tego?

Sam sobie wybrałeś takie miejsce zamieszkania...
 

 
ale po części masz rację w Polsce jest wolność wyznania, dlatego nie powinno być dzwonów itp.

A co ma wolność wyznania z brakiem dzwonów? Wolność wyznania oznacza to że masz prawo wierzyć w co chcesz i nikt nie może ci siłą narzucić swojej wiary.
Uprzedzam że dzwonienie trzy razy dziennie to nie jest narzucanie wiary, ani nawet zmuszanie do uczestniczenia w obrzędzie.
Stan na balkonie trzy razy dziennie i dymaj w jakiś róg przez tydzień albo dwa, tak o 6 rano, 12 w południe i 22. Ciekawi mnie po ilu dniach zapukają do Ciebie Panowie w mundurach. Niestety nasz kraj jest quasi świecki i wolno wyznaniowy, bo jednak kasta katolicka jest uprzywilejowana w taki sposób, że gdyby islamczyk bił na modły to byłby zlinczowany.

Użytkownik morlowsk edytował ten post 29.08.2015 - 15:14

  • 0

#70

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ostrzewtlumie

 

No to odbijamy piłeczkę dlaczego ludzie narzekają  na to, że muzułmanie chcą się modlić na ulicy albo nosić burki? Nikt przecież przez to nie zmusza nikogo do wiary?

Kto narzeka? możesz podać linki?

 

Powiedz to ludziom, którym budują pod domem autostrady lub metro...

Mogę to powiedzieć ludziom którzy budują się na terenach zalewowych, obok lotnisk, strzelnic etc.

 

Kronikarz Przedwiecznych

 

Ale zaraz, zaraz. Ja mam rezygnować z jakiegoś miejsca, bo ktoś musi bez sensu 3 x dziennie bić w dzwony? A to niby z jakiej racji? I jakim prawem?

Założyłem że parafia była przed tobą.

Druga część postu odnosi się do usera morlowsk.

 

morlowsk

 

Niestety nasz kraj jest quasi świecki i wolno wyznaniowy,

Udowodnij że w Polsce nie ma wolności wyznania.

 

gdyby islamczyk bił na modły to byłby zlinczowany.

Po pierwsze mułzumanie nie biją na modły a wzywa ich muezzin.

Po drugie tatarzy w Polsce mają się dobrze.


Użytkownik Bohun edytował ten post 29.08.2015 - 16:36

  • 1

#71

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ostrzewtlumie

 

No to odbijamy piłeczkę dlaczego ludzie narzekają  na to, że muzułmanie chcą się modlić na ulicy albo nosić burki? Nikt przecież przez to nie zmusza nikogo do wiary?

Kto narzeka? możesz podać linki?

 

Powiedz to ludziom, którym budują pod domem autostrady lub metro...

Mogę to powiedzieć ludziom którzy budują się na terenach zalewowych, obok lotnisk, strzelnic etc.

 

Kronikarz Przedwiecznych

 

Ale zaraz, zaraz. Ja mam rezygnować z jakiegoś miejsca, bo ktoś musi bez sensu 3 x dziennie bić w dzwony? A to niby z jakiej racji? I jakim prawem?

Założyłem że parafia była przed tobą.

Druga część postu odnosi się do usera morlowsk.

 

morlowsk

 

Niestety nasz kraj jest quasi świecki i wolno wyznaniowy,

Udowodnij że w Polsce nie ma wolności wyznania.

 

gdyby islamczyk bił na modły to byłby zlinczowany.

Po pierwsze mułzumanie nie biją na modły a wzywa ich muezzin.

Po drugie tatarzy w Polsce mają się dobrze.

 

I co z tego, że parafia była przede mną? To znaczy, że wszystko im wolno? Co to za myślenie w ogóle? JAK KOMUŚ PRZESZKADZASZ, TO MASZ PRZESTAĆ, a nie ten komu przeszkadzasz ma się wyprowadzić. Chłopie, na jakim świecie Ty żyjesz? Jak Ci drą mordę pijaki pod domem i straszą dzieci, to masz ich spacyfikować czy się wyprowadzić, bo oni się tam spotykali wcześniej? Pomyśl, zanim coś napiszesz.

 

Wolność wyznania w tym kraju oczywiście jest, ale na papierze. W praktyce to kraj katolicki i każdy kto ma inne zdanie na ten temat nie jest traktowany poważnie, tylko jako odmieniec. Naprawdę tak ciężko to zrozumieć, nie obserwujesz otoczenia, nie oglądasz TV?


  • 0



#72

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt nie ma prawa do naruszania przestrzeni publicznej nawet kościół biciem w dzwony.

Nie jest żadną tajemnicą iż są ludzie którzy wygrali są w sądzie z kościelnymi dzwonami. 


  • 0



#73

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bohun nie muszę udowadniać, że w Polsce nie ma wolności wyznaniowej bo niczego takiego nie napisałem. Polska to quasi czyli prawie, a dlaczego to Kronikarz po części wyjaśnił. A do tego to KK rządzi politykami, ba nawet lekarzami. Nie jest normalne, aby w kraju świeckim najpierw brano pod uwagę co mówi religia i to tylko jedna, a na kolejnym miejscu brana uwagę jest rodzina (przykład in vitro),dlatego dziękuję Bogu, że mamy jeszcze normalnych polityków, a nie zaopatrzonych w episkopat. Dlatego Polskan jest państwem quasi wyznaniowym oraz quasi świeckim. Co do bicia na modły mea culpa, złe określenie.
  • 0

#74

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kronikarz Przedwiecznych

 

I co z tego, że parafia była przede mną? To znaczy, że wszystko im wolno? Co to za myślenie w ogóle? JAK KOMUŚ PRZESZKADZASZ, TO MASZ PRZESTAĆ a nie ten komu przeszkadzasz ma się wyprowadzić.

Zasada chcącemu nie dzieje sie krzywda. Wiadomo nie od dziś że obok Kościoła jest dzwonnica i biją dzowny trzy razy dziennie o 6, 12 i 18. Miej pretensję do tego kogoś kto cię zmusił do zamieszkania obok kościoła.

To tak jakbyś pobudował się obok skupu złomu a potem narzekał że często kręca się w okolicy bezdomni i kazał ten skup zamknąć.

 

 

Wolność wyznania w tym kraju oczywiście jest, ale na papierze. W praktyce to kraj katolicki i każdy kto ma inne zdanie na ten temat nie jest traktowany poważnie, tylko jako odmieniec. Naprawdę tak ciężko to zrozumieć, nie obserwujesz otoczenia, nie oglądasz TV?

Polska panstwem wyznaniowym? :D Osobiście nie spotkałem się z dyskryminacją osób na tle religijnym, a z tego co widzę największy szum robi lewicowcy którzy mają spaczone pojęcie słowa "tolerancja"

 

morlowsk

 

Nie jest normalne, aby w kraju świeckim najpierw brano pod uwagę co mówi religia i to tylko jedna,

Normalne jest by w demokracji politycy słuchali wyborców, a skoro większość z nich jest katolikami to sam rozumiesz...

 

Po za tym nadal nie rozumiem o co chodzi z tą świeckością państwa? Zastąpić katolicyzm ateizmem czy jak?


Użytkownik Bohun edytował ten post 29.08.2015 - 17:57

  • 0

#75

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę, że nadal nie rozumiesz. Hmm. Powiedz mi, jakim prawem, oni mogą dzwonić te 3 x dziennie i zakłócać mój (i zapewne nie tylko) spokój? O 6 na początku dzwonili, ale w pewnym momencie przestali - powiedz czemu? Nie rozumiesz sedna sprawy - kto przeszkadza ten jest winny i ma przestać, a nie cała reszta się dostosować, bo tak!

Skoro nie spotkałeś się z dyskryminacją, to jeszcze mało widziałeś. Mieszkasz w Polsce?


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych