Bo to nie Polska powinna się przygotować a Polacy. Regularne wizyty na siłowni, strzelnicy a do tego może jakieś sztuki walki. Zdobyć pozwolenie na broń sportową. Trzymać ją w domu, a gdy nadejdzie potrzeba będzie pod ręką.
Napisano 06.09.2015 - 15:33
Bo to nie Polska powinna się przygotować a Polacy. Regularne wizyty na siłowni, strzelnicy a do tego może jakieś sztuki walki. Zdobyć pozwolenie na broń sportową. Trzymać ją w domu, a gdy nadejdzie potrzeba będzie pod ręką.
Napisano 06.09.2015 - 16:06
Jakie mamy realne szanse że nasz rząd nawet jeśli ich przyjmie, to wystosuje odpowiednie kroki, aby sytuacja w Francji, Anglii, gdziekolwiek gdzie jest źle się nie powtórzyła?
żadne bo nasz rząd za wszelką cenę wchodzi w zadek Niemcom, a poza tym kto nie przyjmie uchodźców ten dostanie po kieszeni. W bagno weszli, dołączając do Unii. Im dłużej jesteśmy tym gorzej.
Napisano 06.09.2015 - 16:30
Witam wszystkich!
Cóż, zwykle siedzę cicho podczas takich tematów, bo dosyć często kończą się one gównoburzą... No cóż. Nie tym razem.
Z początku przedstawię swój pogląd na ten temat... Otóż, drodzy forumowicze, nie wiem jak dla Was, ale dla mnie ta cała sprawa z imigrantami/uchodźcami kojarzy się jednoznacznie z nową wersją starego greckiego mitu... A mianowicie jesteśmy świadkami "Europejskiego Konia Trojańskiego".
Jak już wiadomo, w tłumach uchodźców przemycani za granicę są też podludzie z ISIS. Jak myślicie, idą tu też za socjalem? Lepszym życiem? Dostosują się do naszej kultury? Będą uczyć języka polskiego i grzecznie pracować? Nie wydaje mi się.
Kontrargumentem może być stwierdzenie faktu, że są tam też normalni ludzie którzy próbują znaleźć schronienie od wojny. I nie tylko.
Być może i jest to prawdą, ale według mnie przyjmowanie 'pokojowych' wyznawców 'pokojowej' religii Islamu chociażby we Francji albo UK już i tak nader dobrze pokazuje z czym mamy do czynienia.
Oczywiście, i w UK czy Francji żyją normalni wyznawcy Islamu, pytanie tylko ilu z tych, co przybywa teraz do granic Europy, do samej Europy ma pokojowe zamiary?
Ilu z nich będzie się asymilować, będzie żyło zgodnie z kulturą danego państwa?
Według mnie prawie nikt. Wcześniej czy później ci uchodźcy odpłacą nam za tą dobroć zamieszkami, wzrostem przestępczości itd.. W skrócie, niczym dobrym.
Wnioski są proste - niech się nawet nie zbliżają do naszych granic. Nie mamy wobec nich żadnych długów, ani zobowiązań. Niech se zostaną w Niemczech, Francji, UK czy gdzie indziej - od Polski wara.
Pozdrawiam wszystkich.
Napisano 06.09.2015 - 16:43
A wcale się nie powinna przygotowywać. Polska nie zaoferuje imigrantom lepszego życia gdyż nie stać ją nawet na polepszenie życia Polaków. Imigranci może zechcą przez Polskę przejść, ale pójdą dalej. A my powinniśmy dołożyć wszelkich starań aby nikt ich nie zatrzymywał w drodze na zachód.
Pisałam o drugiej fali której już będziemy celem.
Będziemy potrzebowali ludzi ponieważ jesteśmy krajem o bardzo małej liczbie urodzin,
Jesteśmy krajem który nie wyraża zgody na metodę in vitro, a przecież wiadomo że wielu mężczyzn ma problem z małą ilością silnych plemników. To dotyczy nie tylko panów w naszym kraju,Jesteśmy krajem szybko starzejącym się,
Dlatego jesteśmy skazani na przyjęcie innych na nasz teren. Musimy się do tego przygotować.
Oczywiście, najlepiej zwalić winę na mężczyzn. Owszem, nasze plemniki mogą być osłabione, ale to dlatego, że musimy ciężko harować albo siedzieć przed biurkami kilkanaście godzin dziennie. Gdybym mógł się opierdzielać jak ci uroczy ludzie z ciemną skórą i mieć za to płacone to mógłbym zapewnić moim jądrom odpowiednią wentylację. Niestety, albo jajka, albo praca.
I od razu uprzedzam, nie życzę sobie byś za moje podatki utrzymywała śniadego dziecka spłodzonego z imigrantem.
Czytasz ze zrozumieniem?
Jeśli chodzi o ilość plemników jest to stwierdzenie faktów. Gdzie widzisz zwalanie na mężczyzn winy?
Nie życzę sobie żebyś zwracał się w ten sposób do mnie. Masz problemy z kobietami, z relacjami z nimi czy jesteś najzwyczajniej w świecie zwykłym prostakiem.
Czy kiedykolwiek spotkałeś się z jakimś przejawem agresji z mojej strony?
Napisano 06.09.2015 - 17:01
Tak, wszystkie twoje wpisy są przepełnione pasywną (po głębszym namyśle, to nawet nie jest pasywna agresja, to jest agresja ukryta, najgorsza z możliwych) agresją i są niebezpieczne dla społeczeństwa. Rozróżniam kobiety od samic, specjalne traktowanie z powodu posiadania waginy ci się nie należy. Teraz możesz iść płakać gdzie indziej, najlepiej poza granicami tego kraju i najlepiej w granicach Syrii.
Użytkownik Moltenlair edytował ten post 06.09.2015 - 17:03
Napisano 06.09.2015 - 18:10
Z muzumanami jest ciekawie... Miałem kiedyś rozmowę z jednym z nich. Rok 2014 - początek wakacji, impreza. On jest miły i fajny. Ma tam zainteresowania... ale nawet pytan nie zadawał, jakby sie nie interesował - moze nie byłem w jego typie Nigdy nie byłem w typie mojego kochanego Omar'a.
Po czym przeszlismy na tematy religijne. Wiecie co mnie przeraziło? Powiedział mi, że my ateiści jesteśmy najgorsi. Bo jesteśmy tak leniwi, że nam się wierzyć nie chce. Chrześcijanie przynajmniej w coś wierzą. Wskazał ateistów jako główny upadek Polski (W kontekscie invitro itp).
Ale wiecie co mnie przeraża? On powiedział mi, że chce by granice zostały zamkniete dla imigrantów. On - osoba która już wyemigrowała i jest zasiedlona w Polsce. Dlaczego? Odpowiedział mi, że jest bezpiecznie. A jak nagle zwalą się tutaj muzumani to zamieszki, bitwy, terroryzm. A tak to teraz może sobie szaleć bo podoba sie polkom, więc może szaleć - i szaleje dopoki moze. "Niewierne(infidel) kobiety są niczym worki na nasienie...".
Wyszedłem z imprezy. Nigdy więcej nie widziałem Omara - nie miałem w sobie tyle alkoholu, by chcieć wylądować na policję.
To jest jedyny muzumanin, ktorego poznałem. Lecz nie oznacza to, że każdy jest taki jak osoba, którą poznałem- jednak zgadzam i zgadzałem się wtedy z nim. Już w 2014r powinnismy zamknac granice dla muzumanow.
Napisano 06.09.2015 - 18:37
Tak natknąłem się na podobną wzmiankę na stronie "Stop islamizacji Europy" więc z racji jej stronniczości uznałem owe pomiary za znacznie zawyżone, bo to świadczyłoby o tym, że przeszło połowa kobiet w Szwecji padło ofiarą gwałtu ze strony Muzułmanów
Nie prawda. Po prostu: "W 1975 roku zarejestrowano 421 gwałtów. W 2014 roku było ich 6 tys. 620. To wzrost nawet nie o 700, ale 1472 procent!"
Szwecja w ostatnich latach poszerzyła definicję gwałtu. Są tam wliczane rzeczy, które u nas byłyby uznane za molestowanie. W przepisach wyróżnia się też "ofiary w szczególnej sytuacji" gdy za gwałt uznaje się przypadek, gdy ofiara nie broniła się i nie odmawiała, dlatego że bała się przewagi napastnika. Dodatkowo Szwecja inaczej zlicza gwałty - u nas bardziej liczy się ofiary a u nich akty. Jeśli doszło do gwałtu zbiorowego z udziałem 10 sprawców to u nas w statystyki wliczane jest jedno zdarzenie, w Szwecji w statystyki wlicza się dziesięć zdarzeń. Jeśli kobieta stwierdzi że mąż od kilku lat wymusza na niej seks, a robią to co tydzień, to w statystyki idzie 150-200 gwałtów.
W ostatnich latach, tzn od kiedy?
Napisano 06.09.2015 - 18:40
@ Przemek:
podludzie z ISIS
Co masz na myśli?
Wiecie co mnie przeraziło? Powiedział mi, że my ateiści jesteśmy najgorsi. Bo jesteśmy tak leniwi, że nam się wierzyć nie chce. Chrześcijanie przynajmniej w coś wierzą. Wskazał ateistów jako główny upadek Polski (W kontekscie invitro itp).
Ciekawe. Słyszałem podobne opinie z ust chrześcijan. Nawiasem mówiąc islam nie ma nic przeciwko in vitro. Tamtejsze kliniki należą do czołowych ośrodków medycyny prenatalnej.
W ciągu ostatnich dwóch lat udało się muzułmanom coś niebywałego - w rankingu niechęci do mniejszości prześcignęli chyba Żydów.
@ Daniel
To konsekwencja różnych ustaw, najnowsza nowelizacja z 2013 wprowadza wspomniane pojęcie "ofiary w szczególnej sytuacji"
http://prawo.rp.pl/a...ul/1081901.html
Poszerzenie definicji gwałtu nastąpiło też w 2005 roku, kiedy to zaczęło się tu wliczać wiele czynów przedtem klasyfikowanych jako nadużycia czy molestowania.
Natomiast sposób rejestrowania oddzielnych aktów jako oddzielnych gwałtów to dość stara sprawa. Za sprawą tego mechanizmu już w latach 90. notowano tam trzy razy więcej gwałtów niż w reszcie europy.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 06.09.2015 - 18:53
Napisano 06.09.2015 - 18:57
W ciągu ostatnich dwóch lat udało się muzułmanom coś niebywałego - prześcignęli chyba Żydów. w rankingu niechęci do mniejszości.
To prześcignęli, czy nie? Jaka instytucja prowadziła badania? Badania dotyczyły Polski, czy całego świata?
Bo jeśli Polski, to przez krzywdy jakich dokonali na narodzie polskim "w rankingu niechęci do mniejszości", jak to napisałeś pewnie ich nikt szybko nie prześcignie.
Napisano 06.09.2015 - 19:12
Z badań Pew Research Center wynika, że negatywnie do Muzułmanów odnosi się u nas 56% ludzi:
http://www.pewglobal...g/eu-report-17/
To nawet więcej niż do cyganów.
Napisano 06.09.2015 - 19:15
Wiecie co mnie przeraziło? Powiedział mi, że my ateiści jesteśmy najgorsi. Bo jesteśmy tak leniwi, że nam się wierzyć nie chce. Chrześcijanie przynajmniej w coś wierzą. Wskazał ateistów jako główny upadek Polski (W kontekscie invitro itp).
Ciekawe. Słyszałem podobne opinie z ust chrześcijan. Nawiasem mówiąc islam nie ma nic przeciwko in vitro. Tamtejsze kliniki należą do czołowych ośrodków medycyny prenatalnej.
Muzumanie i chrześcijanie mają w swoich księgach zapis, by mordować ludzi. Chrześcijanie po prostu nie uznają swojej księgi jako to co powinno się robić dosłownie.
Mówił o invitro, aborcji i ogólną zabawą z dziećmi zanim przyjdą na świat. To też była dłuższa rozmowa... i jego osobiste zdanie.
Napisano 06.09.2015 - 20:21
Luźne sugestie?
http://www.pch24.pl/...en,34020,i.html
Dodatkowo trochę o tych zmianach w prawie dotyczącym "gwałtów" tam jest opisane.
Napisano 06.09.2015 - 20:29
Zaciekawiony, myślę, że użytkownik @Przemek12345 ma na myśli ostrzeżenia IS, że niby przerzucają swoich ludzi do Europy. Oczywiście wchodząc na brzeg są nieuzbrojeni, przygotowania do zamachów muszą poczynić później. Z tego co wiem, to już jeden przedostał się tak do Włoch, ale go wyłapali.
Użytkownik owerfull edytował ten post 06.09.2015 - 20:29
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych