nikt sie nie zastanawia przed czym takie wielkie kamienie mialy chronic
a moze byly jakies duze niebezpieczne zwierzeta w dodatku bardzo silne przed ktorymi trzeba bylo sie bronic
no raczej na pewno chodziło o zwierzęta, wilki na przykład.
Napisano 13.09.2015 - 17:25
nikt sie nie zastanawia przed czym takie wielkie kamienie mialy chronic
a moze byly jakies duze niebezpieczne zwierzeta w dodatku bardzo silne przed ktorymi trzeba bylo sie bronic
no raczej na pewno chodziło o zwierzęta, wilki na przykład.
Napisano 13.09.2015 - 17:48
Wystarczyłoby wtedy ogrodzenie z drewnianych pali. Wilki nie są aż tak silne aby coś takiego wyłamać, a wkopanie setek bali jest łatwiejsze niż sprowadzenie kilkunastotonowych głazów.
Sugerujesz groźniejsze stwory czy inne zastosowanie niż podwaliny muru obronnego?
Napisano 13.09.2015 - 18:19
...wewnątrz przyspiesza erozje bo wzduż jego ścian zwierzęta ryja norki i tam sie koncentruje przesączanie sie deszcówki do wnetrza nasypu . woda gromadzi sie u podnórza kamulca i kamulec powoli zapada sie w miekszy grunt a wał sie rozpada.
Cóż, może masz rację, problem w tym, że oglądając wizualizację, zwróciłem uwagę na to, że owe kamienie znajdują się wewnątrz wału ziemnego. Powinno go nie być, gdyby trzymać się tej teorii. A jednak jest i ma się dobrze, skoro tyle lat ukrywał kamyczki przed ludzkim wzrokiem. Anglia na brak deszczy i gryzoni raczej nie może narzekać. Może to taki przypadek, gdzie teoria z praktyką nie mają po drodze...
Napisano 14.09.2015 - 11:32
...wewnątrz przyspiesza erozje bo wzduż jego ścian zwierzęta ryja norki i tam sie koncentruje przesączanie sie deszcówki do wnetrza nasypu . woda gromadzi sie u podnórza kamulca i kamulec powoli zapada sie w miekszy grunt a wał sie rozpada.
Cóż, może masz rację, problem w tym, że oglądając wizualizację, zwróciłem uwagę na to, że owe kamienie znajdują się wewnątrz wału ziemnego. Powinno go nie być, gdyby trzymać się tej teorii. A jednak jest i ma się dobrze, skoro tyle lat ukrywał kamyczki przed ludzkim wzrokiem. Anglia na brak deszczy i gryzoni raczej nie może narzekać. Może to taki przypadek, gdzie teoria z praktyką nie mają po drodze...
Sorki ale co współnego ma fakt opisany przeze mnie że duże pionowo położone kamienie osłabiają każdy mur i każdy wał z faktem że tam powstał krąg kamieni ustawianych na podmurówce z rumoszu i ziemi. Podmurówka ocalała a kamulce zanurkowały. Czyli to wał stabilizował kamulce a nie odwrotnie,Kamulce sie w "podmurówkę" zapadły dokładnie jak to jak to opisałem . Gdyby było inaczej ( solidnie ustawione na fundamentach , stabilne kamienie sa zbrojeniem "miękkiego" wału ziemnego) mielibyśmy dokładnie taką sytuację jak w przypadku u mnieszych dolmenów. Mały dolmen powstawał jako grobowiec dla pojedyńczego człowieka czy jego rodziny więc budowano go szybko i dośc byle jak (rondele neolityczne odwrotnie- budowano jako konstrukcje całych pokoleń jak późniejsze katedry). Z dobrze osadzonych kamulców wznoszono komnatę grobowa a całość byle jak obsypywano ziemia (bez "zaawansowanej technologi" ziemnejznanej choćby z kopca Salisbury)., Dzisiaj kamulce stoją dalej, a otaczającej ich ziemia znikła bez śladu . Długo sądzono że dolmeny powstały od razu jako takie twory, jednak kilka takich kopców (z dolmenem wewnątrz) ocalało z losowych przyczyn(np dzieki porastającym go lasom- ściółka i korzenie chronią przed erozją czy rozoraniem )
Typowy kurhan (tumulus) z wewnątrz dolmenem.
Wystarczyłoby wtedy ogrodzenie z drewnianych pali. Wilki nie są aż tak silne aby coś takiego wyłamać, a wkopanie setek bali jest łatwiejsze niż sprowadzenie kilkunastotonowych głazów.
Sugerujesz groźniejsze stwory czy inne zastosowanie niż podwaliny muru obronnego?
Te kultury znały tzw kraale czyli zagródy na zwierzęta . Były one albo grodzone płotem (czyli drewnianą plecioną zapora oparta na słupkach lub murów z kamienia i gliny spającej. Z doświadczenia powiem że płot drewniany wytrzymuje kilka lat ale buduje się go szybko a zdesperowane zwierzęta są wstanie go uszkodzić . Kamienno gliniany , zadbany mur wymaga przełożenia co kilkadziesiat (bliżej stu)lat, a jeśli dbamy o nie go (daszek na szczycie) to moze trwać w nieskończoność tylko sporadycznie łatany.
Wał nie stanowi żadnej żadnej zapory ani dla zwierzat hodowanych ani dla drapieżników. Kto nie wierzy to niech weźmie psa na spacer i pójdzie na dowolny wał przeciw powodziowy. Zresztą podstawową obroną zwierząt juz w tamtym czasie stanowiła sfora owczarków i uzbrojeni pasterze w broń dystansową (proce, łuki, miotacze włóczni). Zagroda to tylko ułatwienie by cielaki czy jagnieta się nie gubiły po okolicy.
Napisano 14.09.2015 - 13:39
To był wynik kultury jaka wtedy panowała. Równie dobrze można się zastanawiać jak to się działo, że kiedyś budowano w stylu romańskim aż nagle w XI wieku wszyscy przestawili się na gotyk.
Nie tylko kultury .Geopolityki , religii ,epidemiologii , ideologii i demografii Europa właśnie po raz pierwszy od kilkuset lat stała sie przeludniona. Kośćiół katolicki odzyskał niezależność od mafii lokalnych rodów włoskich a potem cesarzy niemieckich i jeszcze uległ bardzo potężnym przemianom(celibat , reforma cluniacka rozpoczeła sie Wielka Shizma)). Za to zaczął rosnąć wpływ królów francuskich. I KK koniecznie chciał to podkreślić. W czasach budownictwa romańskiego w mszy uczestniczyli tylko miejscowi notable (książe , świta itp). Pozostali uczestniczyli raz na parę lat czy raz na rok w odpustach pod gołym niebem. W gotyku podjęto masową ewangelizację wszystkich. Świątynie musiały pomieścić tłumy. Gigantycznych światyń romańskich nie da się budować (wentylacja, oświetlenie , max wysokość sklepienia powodowała by że katerda romańska przypominałaby supermarket usiany krępymi kolumnami.Akustyka zerowa.) Imperium arabskie właśnie upadło pod własnym cięzarem. Turcy włąśnie odcieli nas od Ziemi Świetej i co ważniejsze przecieli szlaki na wschód, Przyprawy , niektóre zioła , złoto drogie tkaniny, wschodnie wynalzki (rzekome wynalazki arabskie wynaleziono albo w Chinach albo w Indiach) - wszystko to przestało płynąć do europy. Rozpoczeły sie krucjaty.W ich wyniku do europy trafiło multum arabskich budowniczych(jako jeńcy lub imigrańci) i powróciło multum europejczyków pracujących przy budowach twierdz krzyżowców.Powstaje niezwykły tandem Templariusze- Benedyktyni. Gwałtownie rozwineła sie bankowość, Do europy zaczeły napływać rękopisy, kopie dzieł antycznych greckich i rzymskich . Szkoły kościelne zaczeły przekształcać sie w uniwesytety.
Była nagląca potrzeba nowego, "gigantycznego " budownictwa , mozliwość ( wystarczająca ilość ludzi , złota i pieniędzy, nowa wiedza architektoniczna , napływ nowej wschodnio , antycznej :mody) i chęć..
To był wynik kultury jaka wtedy panowała. Równie dobrze można się zastanawiać jak to się działo, że kiedyś budowano w stylu romańskim aż nagle w XI wieku wszyscy przestawili się na gotyk.
Tylko, co było źródłem/przyczyną takiej, a nie innej kultury. Kultury, która miała wymiar globalny ,a nie tylko europejski. Może wyruszały jakieś misje, aby krzewić kulturę budowy megalitów. Kto i jak je koordynował? Kultura zawsze jest na czymś osadzona, ma swoje podłoże ( polityczne, religijne itd). Dla mnie jest różnica, między stylem romańskim/gotykiem, a globalną kulturą megalityczną. Moim zdaniem, ludzie projektujący i tworzący te budowle, chcieli COŚ wyrazić, odnieść się do czegoś transcendentnego, ale wcześniej musieli mieć takie doświadczenie, o naturze którego nic nie wiemy.
Nestor polskiej archeologii, autor ksiązek takich jak Megality świata, Megality Polski i inne związane z ta epoką profesor Zygmunt Krzak również zadaje to pytanie i wskazuje na poszlaki wiązące budownictwo megalitycznez ekspansją jednej z kultur afrykańskich(tych jeszcze przed ekspansją Bantu).
Już pisałem o tym tu
http://www.paranorma...ytnosci/page-20
W każdym razie pan profesor Z Krzak w Archeologii Polskiej tom XXXVIII opublikował artykuł pod tytułem
"Kim była elita megalityczna" Ulubiony mój cytat z tej pracy"...Protocywilizacja megalityczna stanowiła twór nieokreślonych pod wzgledem językowym społeczności neolitycznych , organizowanych przez elitę teokratyczna reprezentowana przez uzdolnione jednostki,które mozna określić mianem kapłanów , szamanów ,magów,mędrców ,inżynierów -astronomów być może zorganizowanych w tajne stowarzyszenia.Ich przedstawiciele organizowali ludność do wznoszenia wielkich budowli kamiennych i ziemnych o charakterze religijno-astronomicznym. ..."
W artykule dowodzi ze istnieją ślady jednolitej akcji misjonarsko - cywilizacyjnej w wszystkich miejscach wystapienia budowli megalitycznych podjetej przez jednolity etnicznie szczep/naród itp.
Napisano 14.09.2015 - 20:26
To był wynik kultury jaka wtedy panowała. Równie dobrze można się zastanawiać jak to się działo, że kiedyś budowano w stylu romańskim aż nagle w XI wieku wszyscy przestawili się na gotyk.
http://www.paranorma...ytnosci/page-20
W każdym razie pan profesor Z Krzak w Archeologii Polskiej tom XXXVIII opublikował artykuł pod tytułem
"Kim była elita megalityczna" Ulubiony mój cytat z tej pracy"...Protocywilizacja megalityczna stanowiła twór nieokreślonych pod wzgledem językowym społeczności neolitycznych , organizowanych przez elitę teokratyczna reprezentowana przez uzdolnione jednostki,które mozna określić mianem kapłanów , szamanów ,magów,mędrców ,inżynierów -astronomów być może zorganizowanych w tajne stowarzyszenia.Ich przedstawiciele organizowali ludność do wznoszenia wielkich budowli kamiennych i ziemnych o charakterze religijno-astronomicznym. ..."
W artykule dowodzi ze istnieją ślady jednolitej akcji misjonarsko - cywilizacyjnej w wszystkich miejscach wystapienia budowli megalitycznych podjetej przez jednolity etnicznie szczep/naród itp.
Jednym słowem - nic konkretnego i dobrze udokumentowanego nie wiemy.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych