Napisano 13.02.2017 - 14:14
Napisano 13.02.2017 - 15:14
Mogę polecić autorkę, którą sama odkryłam ostatnio. Marta Kisiel - "Dożywocie" i "Siła niższa" . Jest to niesamowicie opisana farsa, która rozbawia do łez. Wartka akcja i niebanalni bohaterowie. Książki czytają się same i są idealne na poprawę humoru.
Napisano 25.04.2017 - 14:00
No to wrzucę swoją listę:
Teraz czytam Endymion czyli kolejną część serii Hyperion.
Akurat pogoda w tym roku w sam raz na czytanie. Podkreślę książki, które są dla mnie znakomite i wyróżniają się na tle reszty.
Użytkownik Last Sicarius edytował ten post 25.04.2017 - 14:01
Napisano 25.04.2017 - 17:48
Użytkownik Shad edytował ten post 25.04.2017 - 18:38
Napisano 25.04.2017 - 18:00
Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.04.2017 - 18:08
Napisano 25.04.2017 - 18:03
Sherlock mnie właśnie zafascynował podejściem do spraw kryminalnych. I skoro już zacząłem czytać to skończyłem serie.
seria Millenium Stiega Larssona:
1.Dziewczyny, którzy nienawidzą mężczyzn
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
2. Dziewczyna, która igrała z ogniem
3. Zamek z piasku, który runął
Czytałem bardzo mi się podobała seria, nie ruszyłem tej 'nowej' części. Odgrzewane coś z tego wyjdzie pewnie, autor zmarł to kto inny pisze...
Podobno 99,99% w zeszłym roku nie przeczytało ani jednej książki. To porażająca statystyka.
Ja znalazłem, że około ~65% Polaków nie sięgnęło po książkę w tamtym roku. W Czechach za to jest na odwrót.
Napisano 25.04.2017 - 18:07
Użytkownik Shad edytował ten post 25.04.2017 - 18:24
Napisano 25.04.2017 - 18:12
Jeśli ktoś jest wielbicielem Larssona to może polubić Jo Nesbo. Mówią na niego, że to następca Stiega.
Polecam "Pancerne serce".
Edit.
Dziwne z tymi statystykami, ponieważ jak dzwoniłam do księgarni po "Za zamkniętymi drzwiami" to pani była na tyle uprzejma, że zostawiła mi ostatnią sztukę, wyszła ponoć w marcu a rozeszła się jak świeże bułeczki. Cóż, nie dziwię się w szoku jestem do dziś.
Napisano 25.04.2017 - 18:34
Użytkownik Shad edytował ten post 25.04.2017 - 18:35
Napisano 25.04.2017 - 18:37
Intensywni tylko 8% Czyli coś koło 3,5 mln osób w Polsce czyta więcej niż 7 książek rocznie
Jeśli ktoś jest wielbicielem Larssona to może polubić Jo Nesbo. Mówią na niego, że to następca Stiega.
W tamtym roku przeczytałem chyba 2 cześć cyklu o Harrym Hole. Całkiem ciekawa lektura się zrobiła z tego ale cały czas ma coś do czytania, trudno znaleźć czas na taką serie.
głównie e-booki
Ja też czytam w 90% tylko ebooki, ew jakąś książkę od siostry pożyczę.
Napisano 25.04.2017 - 18:58
Ostatnio zakochałam się w thillerach. Od "dziewczyny w pociągu", która była wręcz wciągająca po "za zamkniętymi drzwiami", następnę będą "siostry" i "drugie życie". Z tym, że ja książki kupuję (nie jest to kolosalny koszt bo 30 zł na miesiąc to nie majątek) czytam i pożyczam w obieg. Najpierw panią w pracy a później kto tam zechce. I w ten sposób straciłam pierwszy tom z Millenium, mam na półce tylko dwa pozostałe tomy a jedynkę ktoś pożyczył, nie oddał i zapomniałam kto.Jednakże czas z książką w ręku, ten szelest kartek, zapach farby drukarskiej oraz dźwięk przy zamykaniu to chwila bezcenna i nie zamieniłabym jej na żadne nowoczesne e-booki. Choć to wygodne nie powiem. Jednak jestem starej daty więc lubię stereotyp, chociaż w tej kwestii.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych