i chyba zgodzimy się z tym że jest to przepływ energii a nie ruch elektronów swobodnych w przewodniku?
Nie, nie zgodzimy się z tym. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak 'ruch elektronów swobodnych w przewodniku" Jest tylko "uporządkowany ruch ładunków elektrycznych (dodatnich lub ujemnych). Nośnikami tych ładunków mogą być elektrony lub jony." to taka najprostsza definicja zjawiska określanego mianem prądu elektrycznego. Sformułowanie "Ruch elektronów swobodnych w przewodniku" dowodzi Twoich braków w zrozumieniu natury elektryczności.
Mogę na życzenie wywoływać Mogę na życzenie wywoływać wyładowania elektryczne fal theta ( EEG własnie takie fale zaobserwowało) i nie mówie że biegam z mieczem DŹedaj W wikipedii można przeczytac że fale theta są obserwowane w czasie transu, hipnozy i snu wtedy gdy związki przyczynowo skutkowe, są nielogiczne, jak w snie. ( EEG własnie takie fale zaobserwowało) i nie mówie że biegam z mieczem DŹedaj W wikipedii można przeczytac że fale theta są obserwowane w czasie transu, hipnozy i snu wtedy gdy związki przyczynowo skutkowe, są nielogiczne, jak w snie.
Może wkleisz nam wyniki badań EEG ? A o posiadanie miecza "DŻedaj" raczej nikt na tym forum Cię nie podejrzewał.
Dodatkowo, piszesz:
jest to przepływ energii a nie ruch elektronów swobodnych w przewodniku?
zaraz po tym jak napisałeś:
Mogę na życzenie wywoływać wyładowania elektryczne fal theta ( EEG własnie takie fale zaobserwowało)
To jak to jest twoim zdaniem? Mózg działa dzięki przesyłowi impulsów elektrycznych, czy też może dzięki bliżej niesprecyzowanej "energii"
Podpowiem. Sam sobie przeczysz. EEG rejestruje aktywność ELEKTRYCZNĄ, a nie jakąś tam energię. Wprawdzie prąd elektryczny jest formą energii, ale z przedstawianym przez Ciebie mistycyzmem, nie ma nic wspólnego.
Zwykle takie sensacje jak jakieś pajączki, mrowienia, są dla lekarzy
Takie objawy, są symptomem zaburzeń działania układu nerwowego. Przyczyną może być niedokrwieniem danej części ciała, spowodowanej uciskiem, lub uszkodzeniem jakiegoś nerwu. Choroby psychiczne, też mogą wywoływać takie objawy. Ale masz rację. Takie objawy "są dla lekarzy" istotnym elementem pozwalającym postawić trafną diagnozę. W twoim wypadku, problemem nie jest brak zrozumienia dla odbioru twoich tekstów, "co sformułowałeś w tym niezbyt szczęśliwym zdaniu":
odbiór moich tekstów jako niezborny, bez ładu i składu. Chodzi o przekroczenie, uświadomienie aktywności bioelektrycznej mózgu
Tylko Brak zrozumienia podstawowych zasad fizycznych i ogromne braki w wiedzy o biologii ludzkiego ciała, na poziomie podstawowym.
Rada Panajuzka : Gdy czegoś nie rozumiesz, udaj się do biblioteki.
Ja wiem że internet jest pełen informacji o wszystkim. ale nic nie zastąpi książki.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 10.12.2015 - 08:39