10 replies to this topic

[Alis]

Największy "niewidzialny" niszczyciel wypłynął na morze.

 

USS Zumwalt, największy niszczyciel wybudowany dla marynarki wojennej USA wyruszył w swoją dziewiczą podróż. Naszpikowany najnowszymi zdobyczami techniki wojskowej zamkniętymi w utrudniającym wykrycie kadłubie, ten wielozadaniowy okręt ma umocnić pozycję amerykańskiej floty na globalnych wodach.

 

fot. http://technowinki.o...na-morze/q812eb

 

 

Futurystyczna sylwetka prototypowego niszczyciela to wynik dążenia konstruktorów do jak najlepszego zabezpieczenia jednostki przed wykryciem i oszukania radarów wroga. Służy temu również ukrycie w kadłubie wszystkich wystających poza jego obręb elementów, takich jak anteny czy radary.

Konstrukcja "odwróconego kadłuba", w której okręt dość nietypowo zwęża się ku górze, wykonana jest z materiałów kompozytowych oraz nie posiada żadnych zbędnych wystających elementów. Nawet operujące z pokładu śmigłowce Seahawk i drony mają być przechowywane w hangarach wewnątrz okrętu.

Chociaż USS Zumwalt to efekt kilkunastu lat pracy inżynierów oraz wcześniejszych doświadczeń, budowa okrętu trwała cztery lata, a jej szacowany koszt to 4,3 miliarda dolarów. Długość jednostki to 183 metry, a wyporność to 14 500 ton, co czyni ją największym amerykańskim okrętem w swojej klasie.

USS Zumwalt przechodzi właśnie swoje pierwsze testy na otwartym morzu. Zgodnie z planem ma być gotowy, by wejść do służby w 2016 roku.

 

 

fot. http://technowinki.o...na-morze/q812eb

 

 

Uzbrojenie

 

Okręt wyposażony został w zintegrowany system broni podwodnej, radar dwupasmowy czy system obronnych atrap przeciwko pociskom naprowadzanym na podczerwień. Jednym z najciekawszych systemów uzbrojenia, w jakie wyposażono okręt, jest działo kal. 155 mm (Advanced Gun System), który może strzelać naprowadzaną na cel amunicją, zapewniającą celny ostrzał artyleryjski na odległość 150 km, z szybkostrzelnością na poziomie 10 pocisków na minutę. USS Zumwalt jest wyposażony w dwie takie armaty.

Poza tym na pokładzie znalazło się także 20 czteromodułowych wyrzutni pionowego startu, które mogą przenosić rakietowe pociski: przeciwlotnicze (RIM-66), przeciwrakietowe (RIM-162), taktyczne manewrujące (BGM-109 Tomahawk) oraz rakietotorpedy (RUM-139). Do obrony bezpośredniej służą dwa 57-milimetrowe działka Mk 110.

Jednostkę napędzają dwie turbiny gazowe o mocy 78 megawatów, które rozpędzają USS Zumwalt do 56 km/h.

 

fot. http://technowinki.o...na-morze/q812eb

 

fot: http://jegostrona.pl...ochrzczony.html

 

 

 

źródło: http://technowinki.o...na-morze/q812eb

Użytkownik Alis edytował ten post 29.12.2015 - 10:31

[D.K.]

Nie znam się zbyt dobrze na współczesnej broni, ale jeśli drugowojenne doświadczenia mają jakiekolwiek przełożenie na czasy obecne, to ten okręcik pełni rolę jedynie reprezentacyjną. Jak pokazały losy bliźniaków Bismarck - Tirpitz oraz Yamato - Musashi w erze lotnictwa nawodne okręty bojowe stały się bezużyteczne, a jedyną przydatność reprezentowały sobą tylko lotniskowce (małych okrętów do prac pomocniczych nie biorę pod uwagę).

 

Ciekawe, jak to w rzeczywistości będzie z Zumwaltem. Lepiej, żebyśmy się jednak nie dowiedzieli

[Legendarny.]

Nie znam się zbyt dobrze na współczesnej broni, ale jeśli drugowojenne doświadczenia mają jakiekolwiek przełożenie na czasy obecne, to ten okręcik pełni rolę jedynie reprezentacyjną. Jak pokazały losy bliźniaków Bismarck - Tirpitz oraz Yamato - Musashi w erze lotnictwa nawodne okręty bojowe stały się bezużyteczne, a jedyną przydatność reprezentowały sobą tylko lotniskowce (małych okrętów do prac pomocniczych nie biorę pod uwagę).
 
Ciekawe, jak to w rzeczywistości będzie z Zumwaltem. Lepiej, żebyśmy się jednak nie dowiedzieli

Oj, stanowczo się nie zgodzę. Lotnictwo i marynarka prowadzą ze sobą równy wyścig odkąd na dobre rozwinęło się lotnictwo bojowe i ten wyścig jeszcze długo będzie trwać, choć w dalekiej perspektywie marynarkę w końcu czeka odejście do lamusa. Ale to jeszcze daleko przed nami. Dzisiaj każdy pełnowartościowy okręt bojowy to m.in. właśnie mobilna platforma przeciwlotnicza. W US Navy krążowniki Ticonderoga i niszczyciele Arleigh Burke to także mobilne tarcze antyrakietowe. Taką platformę obrony powietrznej o dalekim polu rażenia można wysłać w każde morski punkt świata, ale w US Navy przede wszystkim pełnią one role stałej eskorty wspomnianych lotniskowców. Te bez krążowników, niszczycieli i pomocniczo fregat, osłaniających je przed wrogim lotnictwem, rakietami i okrętami, byłyby przecież bezbronne. Inna rola dla nawodnych okrętów bojowych to wysoce mobilne platformy artyleryjskie przeciwko celom lądowym, ale tutaj w wypadku silnego przeciwdziałania przeciwnika nie obędzie się bez ścisłego współdziałania z lotnictwem. Marynarka wojenna jeszcze długo będzie jednym z najważniejszych rodzajów sił zbrojnych.

[Panjuzek]

Nie jestem pewien, ale wydaje mi się że było już coś na ten temat. Pamiętam nietuzinkowy kształt łajby.

 Swoją drogą kształt jakby znajomy, dla fana filmu i serialu Star Gate.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 11.12.2015 - 00:35

[kpiarz]

Nie wierzę w niewidzialne lub trudno wykrywalne samoloty czy też okręty.

W 1999 r. podczas wojny NATO-jugosłowiańskiej, żołnierze zaatakowanego państwa zestrzelili systemem rakietowym "Newa", pochodzącym z lat sześćdziesiątych, najnowszy myśliwiec USA tamtych czasów, F-117, uważany za "niewidzialnego".

 

https://pl.wikipedia...trzelenie_F-117

 

 

[Nick]

To miało być dzieło na miarę XXI w. Tymczasem zepsuł się silnik drugiego najnowocześniejszego amerykańskiego okrętu klasy Zumwalt. Awarię USS Michael Monsoor wykryto po ostatnich próbach morskich, które przeprowadzono w lutym tego roku.

 

Inspekcja okrętu wykazała, że uszkodzone są łopatki wirnika w silniku turbowałowym MT30 dostarczanym przez Rolls-Royce. Kosz tego olbrzymiego urządzenia to aż 20 mln dolarów. Wymiana jednak nie będzie prosta, ponieważ ze względu na rozmiary silnika potrzeba do tego specjalnego systemu szynowego, który jest dopiero w fazie projektowania. Przedstawiciele amerykańskiej armii oraz Rolls-Royce zapowiadają jednak, że mimo awarii, USS Michael Monsoor zostanie dostarczony do portu macierzystego w San Diego w terminie, czyli w grudniu tego roku. Obecnie jednostka czeka na wymianę silnika w stoczni Bath Iron Works w Bath w stanie Main.

 

USS Michael Monsoor (DDG-1001) otrzymał imię na cześć żołnierza Navy SEAL poległego w Iraku.

 

Napakowane najnowszymi technologiami niszczyciele klasy Zumwalt to największe tego typu amerykańskie jednostki. Mają 183 m długości i 14 000 t wyporności. Wśród wyposażenia można wymienić: zintegrowany system zasilania (Integrated Power System), radar dwupasmowy (Dual Band Radar), zintegrowany system broni podwodnej (Integrated Undersea Warfare System), zaawansowane działo (Advanced Gun System), przeszywający, odwrócony dziób kadłuba, system obronnych atrap przeciwko pociskom naprowadzanym na podczerwień oraz autonomiczny system przeciwpożarowy (Autonomic Fire Suppression System).

 

Jednostki będą także korzystać z pełnego wachlarza technologii stealth – minimalnego RCS oraz minimalnych sygnatur akustycznych, w podczerwieni oraz magnetycznej. Ich załogi będą liczyły 158 osób, czyli o połowę mniej niż na dzisiejszych niszczycielach, co jest zasługą mocno posuniętej automatyzacji. Okręty klasy Zumwalt, dzięki mocnym generatorom mocy, będą zdolne w przyszłości obsługiwać bronie laserowe.

 

Obecnie trwa budowa trzeciej i ostatniej jednostki z serii –USS Lyndon  B. Johnson.

 

Okręty klasy Zumwalt w liczbach:

 

wyporność - 14 000 ton
długość - 183 m  
szerokość - 24,1 m  
zanurzenie - 8,4 m  
napęd - 78 MW (dwie turbiny   gazowe Rolls-Royce MT-30 i pomocnicze silniki Diesla)
prędkość - 30,3 węzły
załoga - 142 oficerów i marynarzy  
uzbrojenie - rakietowych RIM-162 Evolved Sea Sparrow (ESSM)
pociski BGM-109 Tomahawk
przeciwokrętowe rakietotorpedy (VL-ASROC)
2 działka 30 mm Mk 46 Mod 2
radar dozoru przestrzeni nawodnej i powietrznej AN/SPY-3
radar kierowania ogniem i walki elektronicznej AN/SPY-4
wyrzutnie celów pozornych SRBOC
wyrzutnie pułapek MK-53 Decoy Launching System  
wyposażenie lotnicze - 2 helikoptery SH-60 LAMPS lub 1 MH-60R i UAV

http://www.gospodark...kiej-armii.html

[Matejas]

Niedawno czytałem że zamiast kilkudziesięciu takich okrętów marynarka zdecydowała sie na tylko 3 które są już w budowie bo są zbyt drogie a technologie zbyt futurystyczne i niesprawdzone. A szkoda bo wygląda nieziemsko, fajnie by było zobaczyć taki na żywo

[Nick]

Ostatnio widziałem z bliska chińską fregatę rakietową zwodowaną w 2015 roku. I wiesz co? Też robi wrażenie.

 

http://www.naszbalty...nski-okret.html

[Navia95]

Warto dodac ze ten najnowocześniejszy okręt jest bezbronny. Armaty AGS (Advanced Gun Systems), które miały być kluczowym atutem okrętu, są w praktyce bezużyteczne. Powód? Ta broń jest zbyt kosztowna, by jej używać. Jeden pocisk kosztuje aż 800 tys. dolarów. Wynika to z faktu, że początkowo planowano wybudowanie aż 28 okrętów typu Zumwalt, które miały potrzebować tysięcy pocisków. Ostatecznie powstaną zaledwie trzy okręty i stad takie ceny amunicji 

 

Co prawda są plany aby zamontować na nim bron "przyszłości" typu lasery ale to jest daleka przyszłość. a okręty te są już tu i teraz