Skocz do zawartości


Dr Stanisław Burzyński - Rak to poważny biznes

stanislaw burzynski rak medycyna

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

 

A jakby to wyglądało gdyby pewna uprzywilejowana grupa osób miała dostęp do złotego środka? Po pewnym czasie wszyscy by go chcieli, wyleczalność by rosła a zyski malały.

Aha, fajna teoria. Czyli tak, lek na raka istnieje, ale nikogo nim nie leczymy, bo jak się dana grupa wyleczy to inna też będzie chciała i biznes padnie. I weź podważ taką teorie, pomijając już jej kompletną bezsensowność.

 

i lek okazałby się przełomowy, to bogaci ludzie wyznacznikiem nie są, dlaczego? bo i tak się leczą u lekarzy specjalistów onkologii, czyt. chemioterapia idzie w ruch

Czyli nie leczą się biedni, szarzy ludzie, nie leczą się bogaci i sławni, to w jakim celu powstał ten rzekomy lek? Kto się nim leczy, skoro nikomu się nie opłaca i jedni chcą, ale nie mogą, a drudzy mogą, ale nie chcą, a trzeci mogą i chcą, ale wolą umierać.

 

I tak ciężko ci w to uwierzyć? Są tacy ktorzy mogliby stworzyć lek ale gdyby problem raka dało się tak szybko rozwiązać to biznes onkologiczny (który defakto jest większy np. motoryzacyjny, wyobraź sobie skalę tego) po prostu by padł. Koncerny, które produkują leki nie miały by racji bytu bo nie trzeba byłoby już leczyć. Tak, taka jest rzeczywistość. W takich realiach żyjemy, czego tu nie rozumiesz? Nie opłaca się wyleczać chorób bo jak problem zniknie to nie da się na nim zarobić. Ot co.

 

Generalnie kończę dyskujsę na ten temat bo mam dość ciągłego ścierania się z motłochem, który wszystko wie, jest najmądrzejszy i pozjadał wszystkie rozumy. Nie da się walczyć z debilami, zawsze mają przewagę liczebną.


  • 0

#17

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To tak, jak z chemitrails. Według strony spiskowej, truje się tylko zwykłych ludzi, a Ci co są na szczycie władzy nie są truci. Wychodzi na to, że albo posiadają odtrutkę, albo trucizna działa wybiórczo. 

Teraz o lekach. Albo są tacy, którzy posiadają dostęp do cudownych leków, a reszta nie, albo to bzdura i na taką mi wygląda. Przecież byłoby łatwiej koncernom dostarczyć lek na raka, jednocześnie u ludzi go wywoływać za pomocą innych substancji, albo chociażby wspomóc koncerny tytoniowe w przekonywaniu do nieszkodliwości palenia.

Możliwości tysiące, a oni akurat wybierają sobie taką, że wszyscy wiedzą o co chodzi.

Ludzie, czy ktoś kiedyś skonstruuje taką teorię konspiracyjną, gdzie wszystko będzie się trzymało kupy?...

Upraszczając, facet prowadzący badania nad wpływem koniczynki czterolistnej na układ immunologiczny i niepublikujący rezultatów tychże, jest bardziej wiarygodny, od babki, która takiej koniczyny nikomu by nie dała, bo babka wie, że po takiej koniczynie to wiatry są dobre i to tylko u bydła. Co więcej, babka wie o tym od swojej babki, a ta od swojej babki, która to wie od babki swojej babki. 

Facet natomiast, trafił na źródełko kasy i będzie doił, dopóki będzie można. Koncerny farmaceutyczne nie są w stanie zamknąć niczyich ust. gdyby tak było, prawdopodobnie dzisiaj Wonder, nie miałbyś połączenia z internetem, o braku komputera i braku pracy nie wspominając. Demonizujecie takie historie. A pan Burzyński, jest co najwyżej kontrowersyjny, a jego wiarygodność jest dość niska i nie zmieni się, póki nie opublikuje wiarygodnych danych.





#18

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lilli, na tobie akurat się zawiodłem, sądziłem że jesteś bardziej rozsądna.
Problem jest tego rodzaju, że stosujesz argumenty nielogiczne. Wiadome jest, że medycyna oficjalna nie jest w każdym aspekcie w stu procentach skuteczna. Nawet zwykłe przeziębienie jest trudne do wyleczenia. Na tej zasadzie można by twierdzić że niewynalezienie leku na wszystkie pozostałe choroby jest efektem spisku. A co dopiero rak. To jest choroba, która w zasadzie ma nieskończoną ilość odmian. Rak jelita u jednego pacjenta nie jest tą samą chorobą co rak tego samego organu u innego człowieka. Wyleczenie raka największe powodzenie ma kiedy jest on we wczesnym etapie. W innych przypadkach jest znacznie gorzej.
Ale argumentowanie, że medycyna nie radzi sobie z rakiem, dlatego mamy akceptować oszustwa medyczne, to jest błędne rozumowanie. Jedno nie wynika z drugiego.

Dr Stanisław Burzyński założył jednoosobowo swoją klinikę i wymyślił swoją „terapię” sam, w oderwaniu od całego dorobku naukowego i medycznego na świecie. Twierdzenia o skuteczności jego terapii pochodzą wyłącznie od niego samego i nie zostały nigdy przedstawione ani opublikowane (istnieją tylko w głowie doktora Burzyńskiego).Pod jedną nazwą „choroby nowotworowe” ukrywa się wiele różnych chorób, o całkowicie różnym przebiegu, przyczynach i leczeniu. Nie ma jednej choroby nowotworowej (jednego raka) i nie ma jednej terapii. Gdyby tak było, postęp onkologii i wyniki leczenia byłyby znacznie lepsze.Związki rzekomo przeciwnowotworowe (według dr Burzyńskiego) są otrzymywane m.in. z moczu. Jego terapia (którą on sam nazwał terapią antyneoplastonową, od angielskiego słowa neoplasmoznaczającego nowotwór) jest de facto rozwinięciem tzw. auto-urynoterapii (czyli terapii opartej na piciu moczu). Terapia ta nie jest skuteczna, i jest potencjalnie szkodliwa!Dr Burzyński oficjalnie prowadzi badania naukowe. Nigdy jednak nie opublikował wyników swoich badań. Co więcej – znany jest z tego, że każe sobie płacić (!) za udział w swoich eksperymentach.Badania dr Burzyńskiego rozpoczęte zostały (według niego samego) w 1977 roku. W ciągu 35 lat nie opublikował jednak ich rezultatów. Nic dziwnego – skoro każe płacić pacjentom za udział w tych badaniach – zarabia pieniądze dopóki rzekome badania trwają…Dr Burzyński wykorzystuje lukę w przepisach prawnych w USA, które pozwalają stosować substancje niedopuszczone do leczenia, o ile prowadzone są badania kliniczne nad ich skutecznością. To kolejny powód, dla którego dr Burzyński nie zakończył jeszcze badań po 35 latach.Przedstawiciele dr Burzyńskiego znani są z pozywania i wysyłania pogróżek osobom, które publikują artykuły krytykujące jego praktyki, oraz członkom ich rodzin (Quackometer)W sądach w USA toczą się postępowania przeciwko Burzyńskiemu ws. wyłudzenia (Dr Rajj Singh). Niestety – ponieważ poszkodowani w podobnych sprawach umierają, wiele tego typu spraw nie znajduje rozstrzygnięcia.W odpowiedniku Izb Lekarskich stanu Texas (Texas State Medical Board) znajduje się informacja, że dr Burzyński był skazany za wyłudzenia, a sprawa ws. zawieszenia jego prawa wykonywania zawodu lekarza jest w toku.Dr Burzyński ostatnio próbował oszukać reportera BBC podczas pytań o jego rzekomą terapię i badania (video, BBC)Nie ma żadnych podstaw, aby uznać, że terapia wymyślona przez dr Burzyńskiego ma jakąkolwiek skuteczność.Nie ma żadnych podstaw, aby uznać, że terapia wymyślona przez dr Burzyńskiego jest bezpieczna.Podawanie ludziom (w tym ciężko chorym) związków pochodzących z moczu jest potencjalnie szkodliwe dla zdrowia.

http://sceptycy.org/?p=1509

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.12.2015 - 18:42

  • 0



#19

Lili.
  • Postów: 89
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie opowiadam sie za żadną ze stron, tak jak napisałam, podchodziłabym do tego z dystansem ;) informacje, które napisałeś, czytałam już dzisiaj. jest w tej teorii wiele niejasności, ale zarówno szukam plusów, jak i minusów teorii pana Burzyńskiego. jak dla mnie sprawa jednoznaczna nie jest. być może przyjrzę się głębiej tematowi. zastanawiające jest to, co koncernom się nie podoba, a to ewidentnie takim właśnie jest, a ja nie ufam im jak psom. poza tym jakoś nie próbują wejść w to i tą metodę rozwinąć, i tu bardziej chodzi mi o współpracę, kiedy było to nowością, a raczej torpedować wszystko i to aż nazbyt mocno. mimo wszystko ja usłyszałam po raz pierwszy dzisiaj o tym człowieku i uwazam, ze temat godny rozpatrzenia.


  • 0

#20

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja o tym człowieku słyszałem już dużo wcześniej, nawet kiedyś już o nim pisałem na tym forum. Po za tym jeśli chodzi o nowotwory to one nawet u zwierząt występują. I nawet gdy znajdzie się terapia która pozwoli na wyleczenie każdego nowotworu to firmy farmaceutyczne i tak by dalej na tym zarabiały ponieważ jak każdy wie to cały czas rodzą się ludzie więc tym samym oni też mogą zachorować na raka i będą potrzebować terapi która ich z tego wyleczy i tak koło się zamyka. Dlatego pisanie źe po wymalezieniu cudownego leku koncerny by splajtowały to jest poziom argumentacji quintusa-maximusa który miał dziesiątki kont na forum.

Tak ogólnie to obecnie największą nadzieją na walkę z nowotworami jest stosowanie terapi genowych

http://m.poradnikzdr...kiem_38917.html
Te metody są sprawdzane w praktyce ich wyniki publikowane. Natomiast to co robi burzyński ma taką potwierdzoną skuteczność jak terapia gersona czyli głównie opiera na zapewnieniach autora i na anegdotach że kogoś wyleczono.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.12.2015 - 19:53

  • 0



#21

Lili.
  • Postów: 89
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

inaczej to widze, jesli o koncerny chodzi. po pierwsze-kto pisał o splajtowaniu? jest wystarczająco chorób na świecie, żeby dali sobie radę i dobrze funkcjonowali, ale ludzie są chciwi i im wiecznie jest mało i o to się tu rozchodzi. po drugie- leczenie a wyleczenie to nie to samo. i o ile mając taki lek, można by było dość szybko wyleczyć, tak leczenie osoby chorej na raka trwa i trwa i trwa...a do tego używa się leków. wiadomo co jest dla nich bardziej opłacalne. 

 

zaraz sobie lookne link. dzięki.


Użytkownik Lili edytował ten post 11.12.2015 - 20:03

  • 0

#22

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

... poza tym jakoś nie próbują wejść w to i tą metodę rozwinąć, i tu bardziej chodzi mi o współpracę, kiedy było to nowością, a raczej torpedować wszystko i to aż nazbyt mocno...

Jeżeli lekarz uzna, że podawanie związków pochodzących z moczu jest potencjalnie niebezpieczne, jest chyba prawidłowym postępowanie negujące tego typu terapię. Poza tym, posługując się logiką, czy zażyjesz środek, który może Ci zrobić krzywdę? Czy zaproponujesz komuś coś szkodliwego?
Jeżeli ten człowiek nie potrafi opublikować wyników swoich badań, to kto i w jaki sposób mógłby z nim współpracować?
Czy zdajesz sobie sprawę, że gdyby taka niezawodna metoda, bądź lek istniały, koncernom nie robiłoby różnicy odpalić panu NN np. 100 milionów czegośtam, skoro sami przez następne dziesięciolecia zarobią pierdyliardy, których nie przejedzą. Sam lek na raka, będzie kurą znoszącą złote jajka, ale do momentu, zanim ktoś nie znajdzie substancji zapobiegającej temuż.
Prawda?





#23 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Nie wiem jakie są fakty. Dla mnie fakty są takie, że leczyłem problemy skórne u publicznych i prywatnych dermatologów przez 6 lat. Wyleczyła mnie kobieta po zawodówce bo powiedziała mi, że łuszczyce wystarczy kąpiel w Bałtyku oraz dużo słońca. Nic nie brać nic nie smarować, dodatkowo przypadkiem w Holandii odkryłem, że THC mocno wpływa na postęp w zaleczeniu choroby. Zawsze można teoretyzować o różnych ludziach, ale najbardziej mądry jest ten co nie choruje na coś nieuleczalnego. Łuszczyna mocno wpłynęła na moją młodość bo wyglądałem jak jakiś robal i skorzystałem z metody "kobiety z ulicy" jakoś pomogła. 

 

Dodatkowo nie mówię, że Burzyński to faktyczny obraz, ale polecam otworzyć umysł i dać sobie wpuścić trochę innego podejścia. To, że walczy sam nie świadczy o jego urojeniu panie @Wszystko. Bo ja posiadając paru znajomych z podobną do mnie przypadłością określili mnie, że to zwykłe szczęście a oni dalej korzystają z usług dermatologów, podpisują jakieś papiery na niepewne metody leczenia bo nowe, innowacyjne. Dla niektórych lekarz to jak papież dla osoby fanatycznie wierzącej. 

 

A @Daniel. jeżeli chodzi o gwiazdy, milionerów i polityków oni też ulegają takim samym prawom manipulacji jak każdy człowiek. Zawsze powtarzam ludzie, którzy kręcą reklamy do telewizji robią je tak, że sami ulegają im wpływom. Czasem ich otoczenie może doprowadzić do tego stanu, że jak polityk może próbować leczyć się u szamana jeżeli ma dostęp do leczenia za miliony w nowoczesnych klinikach.


  • 0

#24

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To że tobie pomogło to inna sprawa. Natomiast tytuł tematu że rak to poważny biznes pasuje jest adekwatny także do Burzyńskiego, więc to  zarzucanie innym to co się samemu robi.

I jeszcze jedno co niego:

 

Jaki jest rzeczywisty stan wiedzy na temat skuteczności antyneoplastonów? Faza II eksperymentu klinicznego przebiegała pod nadzorem National Cancer Institute. Wzięło w niej udział sześciu pacjentów z guzami mózgu. Chorym podawano środek przez dwa lata. W tym czasie u wszystkich zaobserwowano postępowanie choroby. Pięciu pacjentów doznało skutków ubocznych ze strony układu nerwowego. Wszyscy chorzy zmarli. W publikacji podsumowującej ten etap badań naukowcy napisali: Efektywność antyneoplastonów A10 i AS2-1 pozostaje nieudowodniona. Nie byliśmy w stanie zaobserwować poprawy u żadnego z sześciu pacjentów. Co więcej, w 2004 roku Amerykańskie Towarzystwo Raka oświadczyło, że leczenie opracowane przez Polaka jest terapią o obalonej skuteczności.

http://www.medonet.p...ul,1683852.html

 

Czyli nie ma żadnej udowodnionej skuteczności a pacjenci i tak zmarli i gdzie ten sukces w takim razie?

więcej do poczytania jest po angielsku na http://www.cancer.go...neoplastons-pdq oraz

http://www.cancerres...plaston-therapy

Nie dajcie sobie robić wody z mózgu. Po to jest google, że można poszukać sobie informacji z każdej dziedzinie. Więc jak po raz pierwszy wiedzie coś niezwykłego to sprawdźcie czy to nie jest jakaś ściema, przysłowiowe g*** w papierku po cukierku. Nie bądźcie naiwniakami.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.12.2015 - 21:28

  • 0



#25

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I tak ciężko ci w to uwierzyć? Są tacy ktorzy mogliby stworzyć lek ale gdyby problem raka dało się tak szybko rozwiązać to biznes onkologiczny (który defakto jest większy np. motoryzacyjny, wyobraź sobie skalę tego) po prostu by padł. Koncerny, które produkują leki nie miały by racji bytu bo nie trzeba byłoby już leczyć. Tak, taka jest rzeczywistość. W takich realiach żyjemy, czego tu nie rozumiesz? Nie opłaca się wyleczać chorób bo jak problem zniknie to nie da się na nim zarobić. Ot co.

Ciężko mi uwierzyć, bo z waszej teorii wynika, że lek jest, ale nikomu nie opłaca się nim leczyć i wszyscy wolą umierać. Nawet Ci na szczycie koncernów  farmaceutycznych wolą chorować i umierać niż np leczyć się tym lekiem, no czy to nie debilizm? Przecież na trupach nikt z nich niczego się nie dorobi. Są dziesiątki odmian raka, każdy ma inny mechanizm, więc zarabianie na takim leku byłoby po prostu mistrzostwem. Wyleczyłbyś jednego raka, ale zawsze miałbyś szansę, że ten ktoś dostanie innego i znów można na nim zarobić. Chyba, że uważasz, że rak to rak i jeden lek wyleczy wszystkie odmiany, to nie ma o czym rozmawiać.
 


Generalnie kończę dyskujsę na ten temat bo mam dość ciągłego ścierania się z motłochem, który wszystko wie, jest najmądrzejszy i pozjadał wszystkie rozumy. Nie da się walczyć z debilami, zawsze mają przewagę liczebną.

Za to dostałeś minusa i w ogóle powinieneś dostać bana. Nie masz żadnych racjonalnych argumentów, żeby ta teoria miała sens, a ludzi, którzy potrafią samodzielnie myśleć nazywasz debilami. Zachowanie typowego sfrustrowanego gimba, który nie dostał tego co chciał.
 


A @Daniel. jeżeli chodzi o gwiazdy, milionerów i polityków oni też ulegają takim samym prawom manipulacji jak każdy człowiek. Zawsze powtarzam ludzie, którzy kręcą reklamy do telewizji robią je tak, że sami ulegają im wpływom. Czasem ich otoczenie może doprowadzić do tego stanu, że jak polityk może próbować leczyć się u szamana jeżeli ma dostęp do leczenia za miliony w nowoczesnych klinikach.

Skoro wszyscy są zmanipulowani, to kto te manipulacje tworzy? Skoro wszyscy politycy, miliarderzy, itp są oszukiwani to kto oszukuje? Co za teorie...

A prawda jest taka, że więcej zarobiliby na legalnym dobrze działającym leku na raka niż na tym obecnym systemie, gdzie połowa pacjentów umiera, bo jak wspomniałem na trupie ciężko koncernom farmaceutycznym zarobić, a gdyby taką osobę wyleczyli to w przyszłości znów mogliby na niej zarobić.

Poza tym są rodzaje nowotworów, gdzie wcześniej wykryte dają nawet 70% szans na przeżycie lub więcej, dlaczego koncerny nic z tym nie robią? Przecież powyżej 50% straty są większe niż zyski.


  • 3



#26 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Nie wiem ja nie wrzucam filmików do filmoteki w kwestii bo wierze to pokaże tą wiarę innym. Dla mnie to ciekawostka. Nie jestem osobą, która teraz będzie chodzić i gadać wszystkim, że w Stanach mieszka genialny Burzyński. Oglądałem różne dokumenty już i naprawdę gdybym miał w każdy wierzyć to bym umarł w zakładzie psychiatrycznym.

 

Ja generalnie słyszałem o przypadkach i różnych cudach. Miałem kolegę w szkole średniej, który miał dziadka co zwalczył dwa raki i zawał serca. A z drugiej strony moja koleżanka straciła kolegę w wieku 24 lat z rakiem płuc chociaż znam przypadek gdzie dziadek palił tytoń 40 lat on żyje a żona umarła na raka płuc kilka lat temu. Każdy organizm jest inny i bardzo możliwe, że trzeba to indywidualnie leczyć. Bardzo możliwe, że różne metody różnie wpływają na różne przypadki choroby.

 

Steve Jobs mając 100 mld. dolarów też umarł na raka trzustki. Jednak bardzo możliwe, że sam Pan Jobs nie umarł ze względu na brak możliwości, ale niechęć z nich korzystania. Osiągnął niebywały sukces nie chciał z siebie robić wraka. Podczas chorowania na raka trzeba trochę ryzykować. Nie ma przecież jednej drogi leczenia i jedna może nas zabić druga ratować i odwrotnie w zależności od człowieka.


  • 0

#27

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jobs próbował różnych dziwnych metod, w tym tych nieakademickich. Nikt pewnie na to specjalnie nie zwrócił uwagi ale przez rok przed śmiercią praktycznie nie pojawiał się w mediach. Tak, że ten...

 

Jak pisał Wszystko - lek na raka byłby żyłą złota bo owszem wyleczymy chorych ale za chwilę zachorują nowe osoby które były wcześniej zdrowe i będą potrzebowały nowej dawki. A jeśli firma mająca patent będzie monopolistą to będzie mogła narzucić takie ceny jakie będzie chciała. Widać to teraz z HCV. Amerykańska firma wypuściła Sobusbavir, lek przyjmowany doustnie który po 3 miesięcznej terapii ma 80% wyleczalności. Takiego popytu nie ma teraz żadna firma, bo lek chcą zdobyć i świeżo zakażeni i ludzie którzy zachorowali 20-30 lat temu, więc przy obecnym tempie i przepustowości programów medycznych ta cała masa może ewentualnie przejść leczenie w ciągu 10 następnych lat a przez ten czas będziemy mieli przecież nowe zarażenia bo wielu ludzi nadal nie wie że jest zarażonych. Dopóki nie wygaśnie patent firma będzie miała gigantyczne zyski. I będzie wolała przez kilkanaście lat zarabiać na leku który na prawdę leczy, i tym samym generuje potężny popyt bo wszyscy go chcą mieć.


  • 0



#28

Sh@dowly.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Prawda jest taka, że wszystkie skuteczne leki, które mogłyby raz na zawsze (albo i dłuższy czas) wyleczyć nas z wielu chorób to głównie te znajdujące się naturalnie w naszym środowisku. Niestety wiele takich cudownych, naturalnych specyfików wraz z otwarciem państwowych aptek zostało wypartych przez chemiczne, trujące nasz organizm farmaceutyki - produkowane ofc. na szeroką skalę, bo z najmniejszym kosztem. W wielu słabiej rozwiniętych krajach gospodarczo, gdzie nie ma aż takiego zakłamania ludzie leczą się medykamentami z naturalnie pozyskiwanego surowca i dożywają długich, długich lat, żyją nawet średnio dłużej od takich wysoko technologicznie postawionych Europejczyków.


Użytkownik n3cro edytował ten post 14.12.2015 - 01:55

  • 0

#29

LotusFeet.
  • Postów: 44
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dr Burzynski ma wiele racji, tak samo jak Jerzy Zieba czy Iwan Nieumywakin, a jak wiadomo racja nie ma dzisiaj sily przebicia.

Tez bylam kiedys sceptykiem w tym temacie, na szczescie w pore otrzezwialam i organizm mi za to juz dziekuje.


  • -2

#30

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Racji w czym?
Poszukałem sobie tego ziębę i znalazłem to czego się spodziewałem. Czyli gadanie, że natura cie wyleczy. Albo to:

,,Kto wie, że najlepszej ochronyprzed niezwykle agresywnym rakiem skóry czy chorobami układu odpornościowego dostarcza nam … słońce!? I to kiedy? W SAMOPOŁUDNIE! a poranne i popołudniowe słońce jest dla nas bardziej groźne niż słońce w samo południe.,,

No na pewno. A czerniaka to pewnie kosmici nam wszepiają.
Do tego pisanie że homeopatia opiera się na fizyce kwantowej.

http://www.naturalna...ty-ksiazki.html

Bzdury. Ale jak ktoś nie ma wiedzy to wierzy w to co mu przekażą.

Leki z natury wszystkiego nie wyleczą bo gdyby tak było to by je stosowano do tego co nieuleczalne. Po za tym wiele leków konwencjonalnych zawiera wyciągi z roślin czy ziół. Niekiedy trzeba czasem jakąś substancję występującą w naturze zmodyfikować bo ta naturalna powoduje wiele skutków ubocznych tak jak np. kwas salicylowy i jego modyfikacja czyli acetylosalicylowy.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 14.12.2015 - 18:39

  • 5




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: stanislaw burzynski, rak, medycyna

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych