Nie są to moje historie ale nie znalazłem lepszego miejsca na forum, żeby je umieścić - ten dział pasuje idealnie, także dlatego, że historie te służą głównie do wywoływania dreszyku emocji podczas czytania, a tak jest ze wszystkimi tu zamieszczonymi.
Mówiąc wprost, są one stworzone do "bacia się".
Więc bójcie sie, czytając je i nie marudźcie więcej, że Paranormalne przestaje być paranormalne.
bu!
Straszni wyimaginowani przyjaciele dzieci I
Zdarza się, że dzieci opowiadają nam o swoich niewidzialnych znajomych. Raczej nikt nie bierze tego na poważnie, ale niektóre ich opowieści potrafią zmrozić krew w żyłach. Bogata wyobraźnia, czy coś więcej?
#1. Morderczyni Sally
Moja córka miała kiedyś wyimaginowaną koleżankę o imieniu Sally.
Pewnego dnia nasze dziecko oznajmiło, że Sally siedziała kiedyś w więzieniu za odrąbanie matce głowy.
#2. Kelly
Nasza trzyletnia córeczka twierdziła, że w jej szafie mieszka dziewczynka o imieniu Kelly.
Postać ta miała siedzieć w bujanym krześle, kiedy córka spała i bawić się z nią po jej przebudzeniu.
Minęły dwa lata.
Późnym wieczorem oglądamy z żoną horror „Amityville” i dokładnie w momencie, gdy na ekranie widać martwą dziewczynkę z czarnymi oczodołami, nasza córka wchodzi do pokoju. Zamiast się wystraszyć, radośnie krzyknęła: „Ona jest kropka w kropkę jak moja Kelly!”. „Jaka Kelly?!” - pytamy. „No ta martwa dziewczynka, która kiedyś mieszkała w mojej szafie!”.
#3. Kapitan
Jedna z moich znajomych martwiła się o swojego siedmioletniego syna, który twierdzi, że jakaś zjawa rozmawia z nim w jego pokoju. Chłopiec nazywał ducha „kapitanem”, bo duch miał wyglądać jak biały starszy mężczyzna z siwą brodą.
Według słów syna, kapitan mówił mu, że jak dorośnie, jego praca będzie polegała na zabijaniu ludzi, ofiary będzie wskazywał właśnie kapitan.
#4. Czerwone oczy
Kiedy mój syn miał cztery lata opowiadał mi, że kiedy kładzie się spać, jego wyimaginowany przyjaciel siada w kącie pokoju i oświeca pomieszczenie swoimi świecącymi czerwonymi oczami.
#5. Indianin
Mój młodszy brat nagle w wieku trzech lub czterech lat zaczął opowiadać o postaci, którą nazywał Fraija.
Miała ona mieć dość ciemną skórę, nosić mało ubrań i lubiła polować.
Pewnego dnia brat opowiedział także, że wiele, wiele lat temu Fraija mieszkał niedaleko nas, ale przyszli biali ludzie i spalili go żywcem razem z całą wioską.
#6. „Nie mogę!”
Kiedy mój brat był jeszcze bardzo mały często zachowywał się jakby rozmawiał z kimś niewidzialnym.
Pewnego razu mama podsłuchała takie słowa: „Nie mogę go zabić! To przecież mój tata!”.
#7. Emily
Moja siedmioletnia siostra miała niewidzialną koleżankę, której było na imię Emily.
Była ona w tym samym wieku, mieszkała w szafie, miała długie czarne włosy i nosiła starą, czarną sukienkę.
Siostra potrafiła godzinami siedzieć w jednym miejscu i szeptać o czymś ze swoją koleżanką, a do członków rodziny odzywała się niechętnie.
Pewnego dnia brat wszedł do jej pokoju. Siostra natychmiast odwróciła się do niego i syknęła.
Ponoć była wtedy zupełnie niepodobna do siebie.
Rodzicom, którzy wpadli do pokoju wykrzyczała „Odejdźcie!”.
Teraz moja siostra ma 24 lata i twierdzi, że Emily nienawidziła naszych rodziców oraz starała się nastawić ją przeciwko nim.
Zdarzało się, że siostra budziła się w środku nocy na dachu i nie miała pojęcia jak się tam znalazła.
Kontakty z Emily ustały, gdy przeprowadziliśmy się do innego domu.
#8. Na szczęście zła przepowiednia
Kiedyś przyszłam do swojej koleżanki ze szkoły, która miała młodszą, około pięcioletnią siostrę.
Gdy koleżanka wyszła na chwilę z pokoju, jej siostra podeszła do mnie i powiedziała: „Ajsi kazał mnie cię zapytać, czy wiesz kiedy umrzesz?”.
Słyszałam już wcześniej o jej rzekomym niewidzialnym przyjacielu.
„Oczywiście, że nie wiem! Nikt tego nie wie. Mam nadzieję, że umrę jak będę bardzo stara”. - odpowiedziałam.
Ale dziewczynka z żalem pokręciła głową i odrzekła: „Nie, Ajsi mówi, że to stanie się dzisiaj”.
Po tych słowach wyszła z pokoju.
Autor: mixtuff.ru
Tłumaczenie: vampiirike
źródło
Zakładam, że się podobało, a że historyjki króciutkie były nad wyraz, to od razu dorzucam drugą garść - tym razem są to opowiastki niań / opiekunek, co to się dzieciakami zajmują.
Straszni wyimaginowani przyjaciele dzieci II
Jakiś czas temu mogliśmy poczytać o wyimaginowanych towarzyszach dzieci, które dorosłych przyprawiają o dreszcze. Oto kolejna porcja historii, tym razem spisana przez opiekunki.
#1. Kilka lat temu kładłam córkę przyjaciela do snu.
Miała wtedy około trzech lat i bardzo nie chciała iść spać.
Zapytała mnie, dlaczego musi się już położyć. Odpowiedziałem: "Ponieważ jest późno i czas, by małe dziewczynki już spały".
Wtedy wskazała palcem na puste miejsce w pokoju i zapytała: "A ta dziewczynka?"
#2. Moja siostrzenica ma 4 lata i ciągle gada o swojej "starszej siostrze".
Ciągle też z nią rozmawia.
Sęk w tym, że jest jedynaczką i nie wie, że jej mama kilka lat wcześniej była w ciąży i poroniła.
#3. Szedłem do łazienki na pierwszym piętrze domu mojej ciotki, gdy zobaczyłem moją kuzynkę April bawiącą się na schodach. Dziewczynka miała wtedy cztery lata i była bardzo żywa. W tym momencie była zajęta robieniem głupich min.
Zapytałem co robi, na co odpowiedziała: "Naśladuję tę panią z warkoczem".
Rozejrzałem się, ale nikogo wokół nas nie było. Zapytałem więc: "Gdzie jest ta pani"?
April pokazała palcem na belkę biegnącą wzdłuż schodów.
Zapytałem też: "Co robi ta pani?"
Dziewczynka odrzekła: "Robi śmieszne miny".
Uśmiechnąłem się i ruszyłem schodami na górę, gdy April dodała: "Ma warkocz wokół szyi".
Zatrzymałem się i poprosiłem, by powtórzyła to, co powiedziała. April powiedziała: "Pani wisi na swoim warkoczu i robi śmieszne miny", po czym zaczęła naśladować gest łapczywego nabierania powietrza.
#4. Opiekowałam się pięcioletnim Jackiem, który powiedział mi, że mężczyzna w o imieniu Jacob siedział obok mnie na kanapie i był ubrany jak drwal.
Chłopiec najwyraźniej zauważył szok na mojej twarzy, bo dodał: "Nie martw się, nie miał rąk".
#5. Gdy położyłem go spać, powiedział: "Wiesz, nigdy nikogo nie zabiłem. Nie musieli zabierać mi ręki, ale ziemia była cała we krwi". Moja teoria: reinkarnowany żołnierz z I wojny światowej.
#6. Poszłam odwiedzić małego kuzyna mojego chłopaka, który zginął od zabłąkanej kuli kilka dni wcześniej.
Podszedł do mnie, gdy płakałam i zapytał dlaczego płaczę. Odpowiedziałam, że brakuje mi mojego chłopaka, na co on odparł: "Dlaczego? Przecież siedzi na werandzie".
#7. Kilka lat temu ze swoim pięcioletnią kuzynką przeglądałam mój album ze szkolnymi zdjęciami.
Gdy byliśmy na stronie ze zdjęciami uczniów drugiej klasy, dziewczynka pokazała palcem na jedno ze zdjęć i powiedziała: "Wygląda jak Nicolas!"
Zapytałam, kto to jest Nicolas? Na co mała odparła: "Chłopiec, który mieszka w mojej szafie".
#8. Mój siostrzeniec opowiadał o kobiecie, która miała odwiedzać go w nocy.
Była ubrana w czerwoną sukienkę, śpiewała mu i unosiła się w powietrzu.
#9. Razem z koleżanką opiekowałam się kiedyś jej czteroletnim kuzynem.
Koleżanka święcie wierzyła w te teorię o reinkarnacji i postanowiliśmy je zweryfikować na tym chłopcu.
Zaczęliśmy zadawać mu pytania, których raczej nie rozumiał, więc zapytaliśmy wprost: "Kim byłeś, zanim zostałeś [tu padło imię chłopca]?"
Dziecko odpowiedziało, że było kierownikiem pociągu i zrobiło gest ręką charakterystyczny dla tego zawodu.
Problem w tym, że chłopiec od urodzenia był niewidomy i nie mógł podpatrzeć tego gestu na dworcu.
#10. Pewnego wieczoru opiekowałam się dziećmi mojego przyjaciela.
Najmłodsze z nich (miało około pięciu lat) narysowało kobietę zwisającą z sufitu.
Dziecko popatrzyło na mnie i powiedziało: "Kazała mi to narysować. Idzie po ciebie, schowaj się".
autor: 9gag.com
Tłumaczenie: vampiirike
źródło
P.S.
Jak mi ktoś powie, że to już było na forum, to bardzo się zmartwię.