14 odpowiedzi w tym temacie

[BassKat]

Muszę przyznać że pięknie wygląda ten wybuch. Ale znów, gdyby była to atomówka to powinno być duże promieniowanie, a w opisie pisze że nie ma żadnej radiacji...

Użytkownik Snaker edytował ten post 04.01.2016 - 11:58

[Zaciekawiony]

Takie doniesienia pojawiają się co jakiś czas. Ludzie myślą że chmura w kształcie grzyba powstaje tylko przy bombach atomowych.

[skittles]

Wybuch z filmu raczej nie umywa się do choćby tego grzyba atomowego po wybuchu bomby:

 

 

Moim zdaniem to był mocny, ale konwencjonalny ładunek wybuchowy. W ogóle skąd pomysł, że to bomba jądrowa?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Autorze, nie wydaje Ci sie, ze wybuch jadrowy zostalby jednak przez swiat zauwazony i naglosniony? Ciezko przeoczyc takie cos

[BassKat]

http://zmianynaziemi...-broni-jadrowej No właściwie tak, ale tutaj pisze że wszystko wskazuje na bombę neutronową.

[skittles]

 

http://zmianynaziemi...-broni-jadrowej No właściwie tak, ale tutaj pisze że wszystko wskazuje na bombę neutronową.

 

Z artykułu wynika, że to "wszystko wskazuje na bombę neutronową" to tylko, cytuję:

 

ale w końcowej sekwencji można zobaczyć coś w kształcie „grzyba”.

 

Co świadczy o tym, że autor tej notki niespecjalnie chyba zna się na tym, o czym pisze. "Grzyby" powstają nawet przy wybuchach wulkanów, a te specjalnie atomowe nie są.

Użytkownik skittles edytował ten post 04.01.2016 - 12:32

[Darken]

Jednak efekt wybuchu bomby atomowej jest inny niż tej z filmiku. Jak dla mnie jest to bardzo silny, konwencjonalny ładunek. Wystarczy porównać wybuch z tymi na filmiku poniżej

 

[noxili]

  "grzybki "powstają gdy powstaje silny ciąg wznoszacy. Widziłem kilka razy w karierze takie grzyby , raz nawet spod kapelusza . Hełm przydjae się bardzo bo z "kapelusza" spada goraca drobnica porwana przez prąd wznoszący. W przypadku wybuchów taki grzyb powstaje gdy bomba to termobaryczna FAE . Takie grzyby powodowały również burze ogniowe . Również deflagracja( fuknięcie) większej ilości klasycznego prochu strzelniczego (czarnego) zazwyczaj wywoływała takie efekty.

 

 

 Bitwa o Giblartar

 

 

 

Eksplozje FAE.

 

 

Film fabularny (Epidemia)ale wybuch bermobaryczny wyglada na nieźle przedstawiony:

 

 

 

 Grzybek w mojej wsi. Pożar starego spichlerza w którym przechowywano też kiedyś saletrę.

 

[Legendarny.]

Eksplozje mają miejsce na pobliskim wzgórzu, gdyby to była nawet mała taktyczna głowica jądrowa to miasto, z którego kręcono filmik szybko by zniknęło. A nie było nawet porządnej fali uderzeniowej. Dzisiejsze głowice taktyczne są silniejsze niż te zrzucone na Hiroshimę i Nagasaki, o strategicznych nie wspominając.

[Panjuzek]

Dodatkowo. Nagranie zapewne było robione cyfrowym urządzeniem. Przy wybuchu jądrowym, powstaje bardzo silny impuls elektro-magnetyczy, który na pewno zniszczył by każde urządzenie elektroniczne, znajdujące się, w tak malej odległości od wybuchu. A jak widać na filmiku koleś oberwał falą uderzeniową  i spokojnie kręcił dalej

To był konwencjonalny ładunek. Nie ma co do tego wątpliwości.

[owerfull]

To nie jest w Syrii, to w Jemenie Arabia Saudyjska zbombardowała o ile się nie mylę, skład broni rebeliantów Huti.

[Staniq]

Kształt "grzyba" po wybuchu (obojętnie jakim), zależy od tego, czy był to wybuch na powierzchni, podziemny, czy na pewnej wysokości. Dalszą sprawą jest kwestia ładunku, czy był konwencjonalny, czy jądrowy, atomowy, termonuklearny. Neutronowy raczej nie, bo: 

Bomba neutronowa – rodzaj broni jądrowej, stanowiący odmianę bomby termojądrowej (wodorowej) o stosunkowo niewielkiej sile wybuchu, lecz wyzwalającej dużą ilość zabójczego dla organizmów promieniowania neutronowego.

W bombie neutronowej, w następstwie eksplozji konwencjonalnego ładunku wybuchowego, dochodzi do reakcji rozszczepienia kilkukilogramowego ładunku uranu lub plutonu, który wyzwala następnie reakcję termojądrową liczącego kilka gramów ładunku deuteru i trytu. Bomba o mocy 1 kilotony dokonałaby zniszczeń w promieniu kilkuset metrów, natomiast zasięg promieniowania neutronowego wyniósłby 1-2 km.

Krótko mówiąc, operator kamery usmażywszy się w pęku jonów, na pewno nie dotrwałby do końca sekwencji.

[Mischakel]

Cały ten filmik to... kłamstwo, albo manipulacja (bardzo modne słowo od jakiegoś czasu). Jak pisali wszyscy wcześniej - to wybuch konwencjonalnego ładunku, tylko bardzo silny (wg komentatorów YouTube zbombardowano skład amunicji), strona bombardująca to Arabia Saudyjska (używająca m.in. sprzętu amerykańskiego), a bombardowana to jemeńscy rebelianci huti/husyci. A filmik ma pochodzić sprzed roku. Ot, ktoś nabija oglądalność na YouTube odgrzewając stary kotlet i wykorzystując niesławę/sławę Rosji.