Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zjawiska zachodzące w otoczeniu dziewczyny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1

SzukamOdpowiedzii.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Krótko i na temat. Młoda dziewczyna mocno wierząca miewa ostatnio dosyć nieciekawe sytuacje. W wolnych chwilach pomaga mamie w barze gdzie wszystko się zaczęło około 2 miesięcy temu. Spadające szklanki, pukanie w drzwi (głównie od zaplecza), odkręcający się kran, włączająca się mikrofalówka czy nagła samoistna zmiana ciepłej wody na zimną i odwrotnie kiedy strumień leci w kranie. Co najważniejsze wszystko to dzieje się.. kiedy jest sama bądź osoba która z nią jest nie jest świadoma, bądź jej świadomość jest nie do końca pełna. Przykład z baru. Kiedy są klienci czy pomocnicy na kuchni to nic się nie dzieje. Ale raz była taka sytuacja że była ona z kucharzem i ten akurat słuchał muzyki (nie pełna świadomość) a ona słyszała pukanie na zapleczu. Powiedziała mu i on nic nie słyszał. Ale kiedy otworzyli drzwi zauważyli otwarte wszystkie szafki chodź i ona i on zarzekali się że na zaplecze tego dnia nie wchodzili. 

 

O ile w barze tłumaczyła sobie to zmęczeniem (rzeczywiście bywają dni że mało sypia więc sam to podejrzewałem) to ostatnio zaczęło się to przenosić do domu. Gasnące nagle światła, szczekający jak szalony pies, samoistne podgłaśnianie czy wyciszanie się telewizora, odkręcanie się kranu w kuchni czy łazience, odgłos kroków na poddaszu i pokoju na górze, upadające przedmioty.. to tylko kilka z nich. Często też kiedy jest sama w domu wyrzuca korki w domu (mimo iż gra tylko telewizor) bądź palą się żarówki. Jej tata zawsze mówi że zbankrutują przez to bo naprawdę dużo ich wymieniają, czasami nawet 10 razy w ciągu tygodnia. Ogólnie w domu takie sytuacje też się dzieją ale tylko wtedy kiedy nie ma nikogo w pokoju chodź w domu może być. Dzisiejsza sytuacja jednak sprawiła że postanowiłem spytać się was co o tym sądzicie.
Godzina 17 była sama z młodszą siostrą w domu. Siostra spała. I nagle zaczęło gasnąć światło, telewizor szalała, pies szczekał jak poparzony, kran się odkręcał w łazience sam, słyszała kroki w kuchni, nagle zgasł ogień w kominku.. wydawało się jej też że tata wjechał na podwórko, jest przkeonana że widziała samochód i słyszała.. ale tata przyjechał dopiero 10 minut później. W międzyczasie sprawdziła i na podwórku nie było żadnego samochodu.. nie mogła też obudzić siostry. Siostra często lunatykuje i mówi przez sen tym razem bardzo szybko mówiła pojedyncze słowa po angielsku i niemiecku (oba języki zna).. Dopiero kiedy wrócił tata to okazało się że żarówka w kuchni i łazience znowu spalona. 

Nim ktoś powie że to wina kiepskiej sieci w domu to warto dodać że (czego sam byłem świadkiem) żarówki i lampy przepalają się w jej obecności np. w szkole czy na ulicy tak po prostu (co oczywiście może być czystym zbiegiem okoliczności). 

 

Znam ja bardzo długo więc ręczę za nią że nie zmyśla. Zauważyłem też że najwięcej sie dzieje kiedy jest zła albo odczuwa strach. 

 

Oboje mamy jakieś swoje teorie, ale zostawimy je dla siebie. Dziękuję jeżeli to przeczytaliście i liczę na jakieś pomysły.


  • 0

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fajna opowiastka i nic poza tym. Tyle rzeczy paranormalnych się ma dziać że wątpię czy ktoś ci w to uwierzy. Bez nagrań tego to można sobie pisać nawet o latających krowach.
  • 1



#3

Void.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bez nagrań tego to można sobie pisać nawet o latających krowach.

 

Uhuhu. Jak w "Twisterze"?

 

Co do tematu. Niestety Wszystko ma rację i bez nagrań raczej nikt ci tu nie pomoże. Oni muszą widzieć, by uwierzyć. Same słowa nic nie znaczą.

Czy twoja koleżanka mogłaby nagrać któreś z tych zjawisk? Tyle się ich dzieje, że na pewno coś by uchwyciła na nagraniu. Tylko wiesz. Nie kalkulatorem ani mikrofalówką jak 90% nagrań ufo i innych duchów. 


  • 2

#4

jako_taki.
  • Postów: 116
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

...a mi to podpada pod kolesi w kościele, i jeszcze jakiegoś wątku, w każdym z trzech przykładów rejestracja w dniu nasmarowania posta..u


  • 0

#5

robertcb.
  • Postów: 57
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znam ja bardzo długo więc ręczę za nią że nie zmyśla. Zauważyłem też że najwięcej sie dzieje kiedy jest zła albo odczuwa strach. 

 

Oboje mamy jakieś swoje teorie, ale zostawimy je dla siebie. Dziękuję jeżeli to przeczytaliście i liczę na jakieś pomysły.

 

Ponoć zdarzają się tacy ludzie, którzy swoją obecnością wpływają na otoczenie w ten sposób, np Wolfgang Pauli (ten od fizyki kwantowej) też wszystko się psuło w laboratoriach gdy się pojawił...

Zjawisko nawet ma swoją nazwę - https://pl.wikipedia.../Efekt_Pauliego

Tam też ( w fizyce kwantowej) szukałbym odpowiedzi.

 

Skąd ta dziewczyna jest i ile ma lat?


Użytkownik robertcb edytował ten post 19.01.2016 - 21:14

  • 0

#6

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Siostra często lunatykuje i mówi przez sen tym razem bardzo szybko mówiła pojedyncze słowa po angielsku i niemiecku (oba języki zna)..

Bohaterka tego tematu jest młoda i ma jeszcze młodszą siostrę, która już potrafi mówić w dwóch językach. Panie takie bajki to nie nam.

 

Historia jest fałszywa. Gdyby to była prawda, to znalazłby się tam opis odczuć tej dziewczyny, jakieś relacje. To znaczy autor próbuje spojrzeć na sprawę ,,oczami" osoby której ta sprawa dotyczy. Coś w stylu ,, ona sama w to nie wierzy/wierzy/ nie szuka pomocy, wydaje się że jest tym przejęta". To jest podstawa. W poradnikach na temat wykrywania kłamstw jest to opisywane.


  • 0



#7

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przy takim natłoku paranormalnych zjawisk ich nagranie nie powinno być najmniejszym problemem. Ale mam jakieś dziwne przeczucie, że żadnego nagrania nie ujrzymy.


  • 0



#8

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja swojego czasu miałem kumpla przy którym na prawde działy się dziwne rzeczy. Spadające rzeczy znikąd. Dosłownie. Pod otwartym niebem nie raz coś poleciało z drzew w naszą stronę.. Kiedyś siedzieliśmy pod blokiem i... CEGŁA spadła z góry. Mnóstwo rzeczy. Za każdym razem coś się działo. Dziwna sprawa.


  • 0

#9

uklej555.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Siostra często lunatykuje i mówi przez sen tym razem bardzo szybko mówiła pojedyncze słowa po angielsku i niemiecku (oba języki zna)..

Bohaterka tego tematu jest młoda i ma jeszcze młodszą siostrę, która już potrafi mówić w dwóch językach. Panie takie bajki to nie nam.

 

Historia jest fałszywa. Gdyby to była prawda, to znalazłby się tam opis odczuć tej dziewczyny, jakieś relacje. To znaczy autor próbuje spojrzeć na sprawę ,,oczami" osoby której ta sprawa dotyczy. Coś w stylu ,, ona sama w to nie wierzy/wierzy/ nie szuka pomocy, wydaje się że jest tym przejęta". To jest podstawa. W poradnikach na temat wykrywania kłamstw jest to opisywane.

 

 

Zarówno to forum jak i internet pełne są fake'ów, prowokacji i innych tego typu przekrętów, ale może pisanie pod każdym tematem, który nawet dobrze się nie zaczął, że historia jest fałszywa to już moim zdaniem spora przesada i bije mnie po oczach. Jestem przekonany, że takim sposobem odprawiono wielu autorów prawdziwych historii, którzy po prostu zostali zniechęceni natychmiastową nagonką użytkowników. Być może i masz rację. Może i nagrania nigdy nie doczekamy jak w wielu innych przypadkach na tym forum i nie tylko, ale może jednak włączmy hamulce i pozwólmy autorowi na rozwinięcie wątku, pytajmy, negujmy, ustalajmy, ale nie stwierdzajmy z wejścia, że kłamie i właściwie to najlepiej jakby już opuścił to forum.


  • 4

#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To niech kontynuuje historię nie zabraniam mu tego. Jak jest pewny tego co pisze to wystarczy to doprecyzować i odpowiedzieć na pytania. Poza tym ile było takich takich podobnych historii na forum gdzie nikt po autorze specjalnie nie jechał a też po paru postach znikał. I jest trochę różnicy w historiach gdzie ktoś widział zjawę w nocy albo słyszał dziwne dźwięki a opowiastką w tym temacie, tutaj mamy cały arsenał dziwnych zjawisk. Tutaj mamy szalejący telewizor (cokolwiek to znaczy), krany samoodkręcające się w tym samym czasie itd.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 20.01.2016 - 18:00

  • 0



#11

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 ...może jednak włączmy hamulce i pozwólmy autorowi na rozwinięcie wątku, pytajmy, negujmy, ustalajmy...

 

 

 

To ja mam jedno pytanie, które nurtuje mnie odkąd przeczytałem tą historię.

Zainteresował mnie jeden fragment

I nagle zaczęło gasnąć światło, telewizor szalała, pies szczekał jak poparzony, kran się odkręcał w łazience sam, słyszała kroki w kuchni, nagle zgasł ogień w kominku..

 

I właśnie ten kominek mnie najbardziej zainteresował.

Sam wprawdzie kominka nie mam ale mniej więcej wiem jak przebiega proces palenia w nim - ile czasu potrzeba żeby... ekhem...konar zapłonął, jak ładnie się on później pali ale też - jak długo wygasa.

I dlatego, chciałbym zapytać, co DOKŁADNIE oznacza stwierdzenie "NAGLE zgasł ogień w kominku"?

Po pierwsze interesuje mnie to "nagle", a po drugie - "zgasł".

Tak sobie bowiem wyobrażam (a opieram to na moich doświadczeniach z ogniskami), że NAGŁE zgaszenie ognia płonącego w kominku, musiało być procesem o tyleż gwałtownym, co jednocześnie skutkującym zjawiskami mu towarzyszącymi.

Ogień bowiem zazwyczaj nie gaśnie NAGLE, a jeśli już, to w zależności od sposobu w jaki go ugaszono, towarzyszy temu albo dym albo para wodna.

Kto nie wierzy nie zdmuchnie świeczkę. Właścicielom kominków polecam doświadczenie z próbą NAGŁEGO zgaszenia drewna w nich płonącego (ale na własne ryzyko - żeby nie było)

Jeżeli więc ogień płonący w kominku zgaszony zostałby NAGLE, to pomieszczenie, w którym znajdował się ten kominek powinno zostać albo zadymione albo zaparowane - w zależności jaki zastosowano sposób gaszenia.

W obu tych przypadkach, trzeba by było je, przynajmniej na chwilę, opuścić (o czym autor tematu nie wspomina), a na dodatek, trudno byłoby w takich warunkach podejmować obserwacje typu:

wydawało się jej też że tata wjechał na podwórko, jest przekonana że widziała samochód i słyszała.. ale tata przyjechał dopiero 10 minut później.

 

Tak, że ten... Prosiłbym o doprecyzowanie tej kwestii - zgodnie z apelem: "pytajmy, negujmy, ustalajmy."


  • 0



#12

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chm... jak rozumiem nie ma żadnych świadków, bo to się zdarza tylko gdy nikt nie patrzy?


  • 0



#13 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

 

 ...może jednak włączmy hamulce i pozwólmy autorowi na rozwinięcie wątku, pytajmy, negujmy, ustalajmy...

 

 

 

To ja mam jedno pytanie, które nurtuje mnie odkąd przeczytałem tą historię.

Zainteresował mnie jeden fragment

I nagle zaczęło gasnąć światło, telewizor szalała, pies szczekał jak poparzony, kran się odkręcał w łazience sam, słyszała kroki w kuchni, nagle zgasł ogień w kominku..

 

I właśnie ten kominek mnie najbardziej zainteresował.

Sam wprawdzie kominka nie mam ale mniej więcej wiem jak przebiega proces palenia w nim - ile czasu potrzeba żeby... ekhem...konar zapłonął, jak ładnie się on później pali ale też - jak długo wygasa.

I dlatego, chciałbym zapytać, co DOKŁADNIE oznacza stwierdzenie "NAGLE zgasł ogień w kominku"?

Po pierwsze interesuje mnie to "nagle", a po drugie - "zgasł".

Tak sobie bowiem wyobrażam (a opieram to na moich doświadczeniach z ogniskami), że NAGŁE zgaszenie ognia płonącego w kominku, musiało być procesem o tyleż gwałtownym, co jednocześnie skutkującym zjawiskami mu towarzyszącymi.

Ogień bowiem zazwyczaj nie gaśnie NAGLE, a jeśli już, to w zależności od sposobu w jaki go ugaszono, towarzyszy temu albo dym albo para wodna.

Kto nie wierzy nie zdmuchnie świeczkę. Właścicielom kominków polecam doświadczenie z próbą NAGŁEGO zgaszenia drewna w nich płonącego (ale na własne ryzyko - żeby nie było)

Jeżeli więc ogień płonący w kominku zgaszony zostałby NAGLE, to pomieszczenie, w którym znajdował się ten kominek powinno zostać albo zadymione albo zaparowane - w zależności jaki zastosowano sposób gaszenia.

Czasami na skutek zablokowania się odpowiedniego dostepu powietrza, np. przez popiół. Ogień rzeczywiście może nagle zgasnąć, będą wtedy widoczne żarzące się kawałki drzewa ale bez ognia. Kominki są najczęściej zamknięte więc nie musi się nakopcić. 

 

Chyba, że wszystko NAGLE zgasło. Do zera. To już jest wtedy niemożliwe. 

 

Uchwycić co się da na kamerze lub aparatem. To jest to czego potrzebujemy. 


  • 1

#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I chyba wygląda na to że szukamodpowiedzi przestał jej szukać albo szuka jej poza forum. Albo może komp zaczął mu szaleć i nie może napisać posta.
  • 0



#15

CARO.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Fajna opowiastka i nic poza tym. Tyle rzeczy paranormalnych się ma dziać że wątpię czy ktoś ci w to uwierzy. Bez nagrań tego to można sobie pisać nawet o latających krowach.

I znowu ty kretynie

 

Edycja: D.K.

 

obraza2.gif

 

Takiego czegoś tutaj nie tolerujemy.


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych