Napisano 20.01.2016 - 21:01
Popularny
Napisano 20.01.2016 - 21:02
Popularny
Być może jesteśmy świadkami niesamowitego wydarzenia.
Na podstawie obserwacji orbit (rezonansu orbitalnego) ciał z zewnętrznego Układu Słonecznego obliczono, że istnieje duża tam planeta (rozmiarów Neptuna). Znajduje się na silnie nachylonej (30 stopni) orbicie o apogeum ok. 600-1200 jednostek astronomicznych i okresie obiegu wokół Słońca 10-20 tysięcy lat. Badania prowadzili Konstantin Batygin i Mike Brown.
Poziom istotności badań 3.8 sigma, czyli jest 99.993% szans że planeta istnieje, a 0.007% szans, że ułożenie orbit ciał w zewnętrznym Układzie Słonecznym jest przypadkowe.
Pamiętajmy, że w podobny sposób odkryto Neptuna. Dopóki planeta nie zostanie zaobserwowana, nie możemy mówić o odkryciu, jednak można spekulować. Artykuły po angielsku:
http://www.scienceda...60120114539.htm
http://www.sciencema...en-solar-system
Napisano 20.01.2016 - 21:30
Napisano 20.01.2016 - 21:40
Nic nie wiadomo na pewno, zatem - nic nie wiemy. Jeśli sprawa ma się potoczyć podobnie jak z odkryciem Neptuna, którego istnienie najpierw wyliczono na papierze a potem potwierdziły to obserwacje teleskopowe, to teraz należy oczekiwać rozpoczęcia programu obserwacji z teleskopów naziemnych a później dolączą teleskopy kosmiczne. Pytanie zasadnicze brzmi; w jakim obszarze nieba należy szukać?
Napisano 20.01.2016 - 21:59
Co masz na myśli, inną? Elipsa jak elipsa, tylko mocno wydłużona i jest na obrzeżach Układu Słonecznego (pewnie dlatego nie przedstawia się jej jako zwyczajnego okręgu - takie przybliżenie stosuje się w stosunku do innych planet - albo jest to zbyt świeże odkrycie po prostu).
Użytkownik Atamzsiktrop edytował ten post 20.01.2016 - 22:05
Napisano 20.01.2016 - 23:46
Która to już taka hipotetyczna planeta w ostatnich latach? Mam wrażenie, że chyba z dziesiąta.
Jeżeli największe portale o tym donoszą to może już nie jest taka hipotetyczna.
Napisano 21.01.2016 - 08:22
Wykryć obiekt kosmiczny można na wiele sposobów, nie trzeba koniecznie go "widzieć". W taki sposób wykrywa się np. czarne dziury. Choć to fakt, jeśli to rzeczywiście jest planeta to prędzej czy później ją uchwycimy.
Napisano 21.01.2016 - 09:19
Jeśli hipoteza związana jest z zaburzeniami grawitacji innych obiektów to dlaczego z góry sugeruje się planetę, może to chłodny brązowy karzeł o wielkiej gęstości a małych wymiarach? A wtedy nie mamy następnej planety a Słońce okazuje się być częścią układu podwójnego.
Przy okazji jeśli odkrycie potwierdziłoby się to mogą się tam znajdować obiekty mniejsze niż 10 mas Ziemi ale również zdolne "namieszać" w naszym układzie słonecznym w razie zbliżenia teoretycznej planety do Słońca. Ciekawe jaka byłaby orbita ciała o masie 2 krotnie większej niż Ziemia i jaki byłby czas obiegu wokół Słońca?
Interesujące również gdzie i jak daleko od Słońca znajduje się ów obiekt i kiedy będzie w najbliższej odległości od naszej gwiazdy i kiedy przebywał ostatnio w peryhelium?
A jeśli się hipoteza potwierdzi to można w pewnym sensie napisać, że starożytni badacze kontra dzisiejsi naukowcy 1-0
Użytkownik Padael edytował ten post 21.01.2016 - 11:50
Napisano 21.01.2016 - 11:37
Nibiru, Sumerowie, 21 tys lat obiegu... co to za odkrycie jak juz w starozytnym Egipcie o niej wiedzieli.
Napisano 21.01.2016 - 18:27
Dlaczego ta planeta ma zupełnie inną orbitę niż wszystkie inne planety w US?
Nibiru nie poddaje się tak łatwo...
Tak naprawdę większość planet we wszechświecie ma orbity eliptyczne. Nasz układ słoneczny i jego okrągłe orbity są pod tym względem dość nietypowe. Może więc chociaż jedna, o ile istnieje, porusza się, prawilnie, "po jaju"?
Napisano 21.01.2016 - 22:22
dla przypomnienia
podobna orbita jak na owych banknotach i niby Nibiru
http://www.ufo-blogg...d-and-iraq.html
Użytkownik andi edytował ten post 21.01.2016 - 22:23
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych