262 replies to this topic

[neurotoksyna]

@Ameline
Wiadomo - dla wierzacych, dlatego napisalem, ze jesli jest wierzacy:)
Jesli ta modlitwa nie pomoze to ja odpadam.. Poki co wszystkiego trzeba sprobowac

G4c

[ManicYouniverse]

@Ameline,

Chodziło mi o to, że pytanie 'po co ktoś miałby ruszać przez 3 sekundy trzepaczką' jest bez sensu, bo zakłada najpierw celowość, a pomija udzielenie odpowiedzi na pytanie 'jak/w jaki sposób?', a to ono jest tu najistotniejsze. Tak, jak napisał Kronikarz, da się to wyreżyserować i to w dość prosty sposób, zwłaszcza, że kabelek praktycznie dotyka tej trzepaczki. Mam jednak również nadzieję, że film to autentyczny, bo tak wyraźnego zdarzenia jeszcze nie widziałam. 

[Ameline]

@Ameline,

Chodziło mi o to, że pytanie 'po co ktoś miałby ruszać przez 3 sekundy trzepaczką' jest bez sensu, bo zakłada najpierw celowość, a pomija udzielenie odpowiedzi na pytanie 'jak/w jaki sposób?', a to ono jest tu najistotniejsze. Tak, jak napisał Kronikarz, da się to wyreżyserować i to w dość prosty sposób, zwłaszcza, że kabelek praktycznie dotyka tej trzepaczki. Mam jednak również nadzieję, że film to autentyczny, bo tak wyraźnego zdarzenia jeszcze nie widziałam. 

W swoim pytaniu założyłam z góry, że film to autentyk i porusza nim "coś" dlatego postawiłam pytanie, które w przypadku "cosia" byłoby/jest istotniejsze niż "jak/w jaki sposób?" ponieważ w przypadku "cosia" nie da się wyjaśnić "jak?" skoro jest to "paranormalne". Pytanie "jak/w jaki sposób?" - zadajemy w przypadku kiedy chcemy zagadkę rozwiązać racjonalnie, lub obnażyć kłamstwo i zarzucić wyreżyserowanie filmiku. Powtórzę : spookojnie Nie trzeba sie od razu czepiać jednego zdania. Wybacz może źle ujęłam swoją wypowiedź, a przede wszystkim widząc coś dziwnego uwierzyłam od razu

Użytkownik Ameline edytował ten post 08.03.2016 - 22:11

[ManicYouniverse]

Trzymajmy się lepiej tego, że chcemy zagadkę wyjaśnić racjonalnie, co absolutnie nie oznacza, że sugerowałam wyreżyserowanie filmiku i efektu ruszającej się trzepaczki. Brzytwa Ockhama - odrzucamy niepotrzebne wyjaśnienia, a skupiamy się i staramy znaleźć taką eksplanację, która działa. I jestem spokojna

[#Stanowski2025]

Te kadrowanie filmów jest tak naciągane, że aż zęby bolą.
Dlaczego kadrowane są akurat te miejsca, gdzie akurat duch będzie czynił cuda? Dlaczego nie ma kadru ogólnego gdzie bedzie widać znaczną część pokoju tak aby wykluczyć manipulację osób trzecich? Kamera z każdym razem wycelowana jest w miejsce gdzie duch bedzie pokazywał swoją obecnośc.
Ja w takiej sytuacji ustawiałbym kamerę tak aby obejmowała cały pokój.

Wyslane za pomocą mojego gołębia pocztowego.

[Ameline]

Autor tłumaczył, że ustawia kamerę w losowych miejscach - gdzie coś się dzieje. Jeżeli nic się nie nagrało - to usuwa nagranie. Skupiłabym się też na odgłosach w filmie. Kacper pisał, że byli naocznymi świadkami zdarzenia - no i że "jak usłyszałeś" to przybiegłeś i postawiłeś kamerę (skąd wiedziałeś gdzie?)... podczas filmiku słychać krzątanie się, rozmowę kobiet - ale reakcji na poruszenie się czegoś w stylu "jezus maria" brak Obserwowaliście trzepaczkę cały czas? 

Użytkownik Ameline edytował ten post 08.03.2016 - 22:36

[Lupus28]

Gdy to usłyszałem pobiegłem do kuchni

Co usłyszałeś? Dźwięk uderzających o siebie plastikowych przedmiotów? Był na tyle głośny, że usłyszałeś go z innego pomieszczenia i od razu wiedziałeś skąd dochodzi?

A gdy już przybiegłeś do kuchni - skąd wiedziałeś, w którym miejscu ustawić kamerę?

I na koniec - dlaczego zdecydowałeś się zakończyć nagrywanie akurat w takim momencie, zaraz po tym jak łopatka poruszyła się drugi raz? Nie chciałeś nagrywać dalej, w razie gdyby przedmiot poruszył się jeszcze raz?

[#Stanowski2025]

To nie lepiej ustawić kamerę gdzieś w kącie pomieszczenia tak aby obejmowała cały pokój a nie wieszak na łyżki, kaktusa i tymbarka? Sprzęt do nagrywania ma niezły to i na tak dużym planie byłoby widać obecność ducha.

Wyslane za pomocą mojego gołębia pocztowego.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 08.03.2016 - 22:32

[Chilloout]

Widzę,że nie przeczytałeś mojego postu.

Jedynym wyjściem z tej sytuacji to pójść do księdza który poświęci dom,coś zaradzi,poprowadzi duszę do świata zmarłych - opowiedz o całej sytuacji,pokaż dowody,jednak o przeprowadzce bym się poważnie zastanowił a nawet odradzał,jeżeli dusza czuje się jak u siebie to znaczy,że będzie chronić tego miejsca nie przed wami a przed następnymi domownikami.

[Sony]

 

 

Co widać w odbiciu klamki w 10;33 i 17;14 ? Autora poruszającego żyłką? 

 

Wielokrotnie myślałem "A co gdyby spróbować zrobić hoaxa lepszego niż naklejka na szybie jako ufo i spróbować nabrać wszystkich" - myślę, że autor tematu próbuje czegoś w tym stylu. Bardzo chciałbym uwierzyć, że to duch, ale dlaczego filmik bez obróbki kończy się na drugim ruchu łopatką. Dlaczego łopatka rusza się tylko w lewo, tak jakby była połączona żyłką ? 

Użytkownik Sony edytował ten post 08.03.2016 - 23:16

[Kazuhaki]

Ktoś mógł wchodzić do kuchni. Słychać dźwięki otwieranej lodówki. Wiele razy pojawiają się odbicia. Na lewo od trzepaczki jest zlew (O ile dobrze pamiętam), a na przeciwko już jadalnia połączona z korytarzem. Możliwe, że ktoś tam przechodził.

Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 08.03.2016 - 23:23

[Ameline]

Cień/ osoba na klamce pojawia się też wielokrotnie, kiedy trzepaczka się nie rusza. Zgodzę się jednak z @Sony, że dziwny jest sam jej ruch - dwa razy w te samą stronę.

Użytkownik Ameline edytował ten post 08.03.2016 - 23:24

[Sony]

Kazuhaki :

Czy gdy byłeś u Autora w domu, inni domownicy też wspominali, opisywali problem ? Czy jedyną osobą wtajemniczającą był sam autor ? 

Nie wiem czy jasno się wyraziłem, czy było widać, że wszyscy domownicy doświadczają problemu "ducha" ? 

[Kazuhaki]

Kazuhaki :

Czy gdy byłeś u Autora w domu, inni domownicy też wspominali, opisywali problem ? Czy jedyną osobą wtajemniczającą był sam autor ? 

Nie wiem czy jasno się wyraziłem, czy było widać, że wszyscy domownicy doświadczają problemu "ducha" ? 

 

Wszystkich wypytałem z osobna. Ich wersje się zgadzały. Zjawiska dotyczą wszystkich domowników.

[Sony]

Więc wygląda na to, jeżeli każdy z was mówi prawdę, że rzeczywiście mamy do czynienia z czymś niespotykanym.  W sumie to zazdroszczę i chciałbym to zobaczyć na własne oczy. Czekam na więcej filmów.