10 odpowiedzi w tym temacie

[spooner]

Szykuje nam się rewolucja w piłce nożnej:

 

Na to czekali wszyscy kibice piłkarscy! Międzynarodowa Rada Piłkarska (IFAB) pozwoliła ligom na całym świecie na testowanie systemów, które udostępnią sędziom powtórki podczas meczów. W oficjalnych spotkaniach nowe rozwiązanie miałoby zostać wprowadzone najpóźniej w sezonie 2017/18.

 

Faza testowa potrwa więc niecałe dwa lata. Z powtórek będzie można skorzystać tylko w określonych przypadkach: aby rozwiać wątpliwości przy strzelonej bramce, czerwonej kartce, rzucie karnym lub gdy sędzia pokaże żółtą lub czerwoną kartkę niewłaściwemu zawodnikowi.

"Podjęliśmy naprawdę historyczną decyzję. IFAB i FIFA teraz prowadzą debatę, a nie wstrzymują ją. Pokazaliśmy, że słuchamy świata futbolu i zachowujemy zdrowy rozsądek. Musimy być ostrożni, ale to pokazuje, że w IFAB i FIFA zaczęła się nowa era" - powiedział na konferencji prasowej urzędujący od 29 lutego prezydent Międzynarodowej Federacji Szwajcar Gianni Infantino.
 

Wiele krajowych związków wyraziło już poparcie dla pomysłu wprowadzenia analizy wideo, a Holendrzy przeprowadzili nawet własne testy.

IFAB do niedawna miała raczej konserwatywne podejście do futbolu. Twierdzono, że wprowadzanie nowych technologii pozbawia ten sport pierwiastka ludzkiego. W 2012 roku dopuszczono jednak technologię goal-line, która umożliwia sędziom stwierdzenie, czy piłka minęła linię bramkową. Niedawno zdecydowano o wdrożeniu goal-line podczas tegorocznych mistrzostw Europy we Francji oraz w Lidze Mistrzów od przyszłego sezonu.

Ponadto, zgodnie z ustaleniami kongresu w Cardiff, arbitrzy będą teraz mogli pokazać czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Ustalono również, że gracze, którym udzielono pomocy medycznej na placu gry, nie będą musieli schodzić z boiska i czekać na pozwolenie sędziego, by na nie powrócić.

 

źródło: http://sport.interia...lka,nId,2157585

 

Jak dla mnie rewelacja. Mogliby jeszcze karać symulantów czerwoną kartką.

 

Jeszcze nius od tvn24.pl:

Ponadto, zgodnie z ustaleniami kongresu w Cardiff, arbitrzy będą teraz mogli pokazać czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Ustalono również, że gracze, którym udzielono pomocy medycznej na placu gry, nie będą musieli schodzić z boiska i czekać na pozwolenie sędziego, by na nie powrócić.

 

[Kronikarz Przedwiecznych]

System mówiący o tym czy był gol czy nie, już dawno obowiązuje. Arbiter ma drugi zegarek na ręce i mu pika pika jak piłka całym obwodem przekroczy linię bramkową.

Kiedyś byłem bardzo za tym, żeby wprowadzono powtórki, ale na tyle się już przyzwyczaiłem, że teraz mam wrażenie, że to stworzy tylko chaos. Wyobraźcie sobie 10 takich powtórek, jak to rozreguluje grę i mecze. W zasadzie to istotne jest tylko aby można było wyeliminować błędy bocznych sędziów o spalonych, bo to wypacza praktycznie co drugi mecz w tej chwili. Ale co z tego, jeśli nawet wprowadzą te powtórki, skoro i tak będzie już po akcji? Będą ich ustawiali w tych samych miejscach i puszczali akcję od nowa?  

Trzeba wprowadzić komputery na szynach, które będą poruszały się wzdłuż linii boiska i dawały sygnał jak będzie spalony. Proste i eliminuje błędy człowieka. A zajmowałoby to tyle samo czasu co spojrzenie na chorągiewkę sędziego. Ale wątpię, żeby to kiedyś weszło, bo za duża kasa stoi za takimi "spalonymi".

[spooner]

Wyobraźcie sobie 10 takich powtórek, jak to rozreguluje grę i mecze. W zasadzie to istotne jest tylko aby można było wyeliminować błędy bocznych sędziów o spalonych, bo to wypacza praktycznie co drugi mecz w tej chwili. Ale co z tego, jeśli nawet wprowadzą te powtórki, skoro i tak będzie już po akcji? Będą ich ustawiali w tych samych miejscach i puszczali akcję od nowa?

 

Wcale nie będzie chaosu.
Taki przykład - sędzia uznaje bramke ze spalonego.
Na boisku i trybunach wielkie oburzenie w związku z tym sędzia ogląda powtórkę.
Po krótkiej analizie stwierdzono, że spalony rzeczywiście był.
Gol nie zostaje uznany i drużyna, której wpadł gol ze spalonego wznawia gre z miejsca, w którym był spalony.

Czyli normalna sytuacja z tą różnicą, że mecz nam się troche wydłuży w czasie.
Wątpię też, by ta metoda była nagminnie wykorzystywana. Podejrzewam, że tylko w przypadku dużych kontrowersji sędzia sięgnie po replay. Może będą jakieś limity, coś jak challenge w tenisie. Zobaczymy jak to finalnie będzie wyglądać ale jestem pewny, że chaosu nie zobaczymy.

 

To jak cyfrowo będą ustalać to po co zawód sędziego. Część pasjonatów świata piłki nożnej straci pracę. A trochę tych ludzi w zawodzie pracuje więc jak cyfrowo to lepiej w FIFE 16stke.

 

Sędzia zawsze będzie miał prace i bardzo możliwe, że za niedługo będzie mógł się wspomagać dodatkowymi narzędziami.
Nie tylko spalone są w grze. Trzeba pilnować dyscypliny, polować na symulantów, w razie urazu zawodnika odpowiednio zareagować, zatrzymać gre, wznowić itd.
Sędzia, to też dobry psycholog. Kilka dni czy tygodni na analize zachowań zawodników po to, by ocenić intencje piłkarza w czasie meczu, czy chce wymusić faul/spalony/cokolwiek bo rzeczywiście ma racje czy może robi to tylko po to, żeby ugrać coś na kłamstwie u sędziego.

 

Gdyby te metodę wdrożono w 2010r., to bardzo możliwe, że na MŚ2010 pojechałaby Irlandia zamiast Francji:

 

Francuzi w sobotę pokonali Irlandczyków 1:0, ale mecz zakończył się awanturą - Keith Andrews pobił się z Lassaną Diarrą, który go ponoć obraził. W rewanżu na podparyskim Saint-Denis Irlandczycy prowadzili po golu Robbiego Keana. W dogrywce gola dla Francji zdobył Gallas. Chwilę wcześniej doszło jednak do skandalu - ręką zagrał Henry, w ten sposób zatrzymał piłke.. To wielkie oszustwo, które wyrzuciło Irlandczyków z mundialu.

 

 

 

Koszmar irlandczyków zaczął się w 113min.

Jedno z największych skandali w całej historii piłki nożnej.

[­­ ­­ ­­ ­­ ­­]

Może to nie była ręka tylko moc jedi?! 

[Kronikarz Przedwiecznych]

 

Wyobraźcie sobie 10 takich powtórek, jak to rozreguluje grę i mecze. W zasadzie to istotne jest tylko aby można było wyeliminować błędy bocznych sędziów o spalonych, bo to wypacza praktycznie co drugi mecz w tej chwili. Ale co z tego, jeśli nawet wprowadzą te powtórki, skoro i tak będzie już po akcji? Będą ich ustawiali w tych samych miejscach i puszczali akcję od nowa?

 

Wcale nie będzie chaosu.
Taki przykład - sędzia uznaje bramke ze spalonego.
Na boisku i trybunach wielkie oburzenie w związku z tym sędzia ogląda powtórkę.
Po krótkiej analizie stwierdzono, że spalony rzeczywiście był.
Gol nie zostaje uznany i drużyna, której wpadł gol ze spalonego wznawia gre z miejsca, w którym był spalony.

Czyli normalna sytuacja z tą różnicą, że mecz nam się troche wydłuży w czasie.
Wątpię też, by ta metoda była nagminnie wykorzystywana. Podejrzewam, że tylko w przypadku dużych kontrowersji sędzia sięgnie po replay. Może będą jakieś limity, coś jak challenge w tenisie. Zobaczymy jak to finalnie będzie wyglądać ale jestem pewny, że chaosu nie zobaczymy.

 

 

 

Ale po co powtórka, skoro takiej sytuacji nie będzie jeśli wprowadziliby mój prosty pomysł. Mielibyśmy eliminację spalonych, które są największą bolączką i najbardziej wypaczają wyniki, już mamy system "no goal", o którym pisałem wyżej i powtórki stają się w zasadzie zbędne. Jak sędzia nie zauważy jakiegoś faulu czasem, to też się nic nie stanie, to też jest jakiś urok i element tego sportu. 

Jedyny minus, to, że taki system byłby wielokrotnie droższym przedsięwzięciem, niż przewinięcie video w studiu Ale jak chcemy coś robić porządnie, to uważam, że nie ma co oszczędzać.

[Jooe]

 

 

Wyobraźcie sobie 10 takich powtórek, jak to rozreguluje grę i mecze. W zasadzie to istotne jest tylko aby można było wyeliminować błędy bocznych sędziów o spalonych, bo to wypacza praktycznie co drugi mecz w tej chwili. Ale co z tego, jeśli nawet wprowadzą te powtórki, skoro i tak będzie już po akcji? Będą ich ustawiali w tych samych miejscach i puszczali akcję od nowa?

 

Wcale nie będzie chaosu.
Taki przykład - sędzia uznaje bramke ze spalonego.
Na boisku i trybunach wielkie oburzenie w związku z tym sędzia ogląda powtórkę.
Po krótkiej analizie stwierdzono, że spalony rzeczywiście był.
Gol nie zostaje uznany i drużyna, której wpadł gol ze spalonego wznawia gre z miejsca, w którym był spalony.

Czyli normalna sytuacja z tą różnicą, że mecz nam się troche wydłuży w czasie.
Wątpię też, by ta metoda była nagminnie wykorzystywana. Podejrzewam, że tylko w przypadku dużych kontrowersji sędzia sięgnie po replay. Może będą jakieś limity, coś jak challenge w tenisie. Zobaczymy jak to finalnie będzie wyglądać ale jestem pewny, że chaosu nie zobaczymy.

 

 

 

Ale po co powtórka, skoro takiej sytuacji nie będzie jeśli wprowadziliby mój prosty pomysł. Mielibyśmy eliminację spalonych, które są największą bolączką i najbardziej wypaczają wyniki, już mamy system "no goal", o którym pisałem wyżej i powtórki stają się w zasadzie zbędne. Jak sędzia nie zauważy jakiegoś faulu czasem, to też się nic nie stanie, to też jest jakiś urok i element tego sportu. 

Jedyny minus, to, że taki system byłby wielokrotnie droższym przedsięwzięciem, niż przewinięcie video w studiu Ale jak chcemy coś robić porządnie, to uważam, że nie ma co oszczędzać.

 

 

No niezły pomysł, już widzę jak setki stadionów w Europie wydają dziesiątki milionów na założenie takich systemów.

 

Problem spalonych rozwiązałby kilkuosobowy sztab ludzi którzy na szybko przygotowywaliby powtórki danej akcji (zwykle realizatorowi zajmuje to 5-10 sekund, chociaż według mnie można to skrócić do 3-4) i dodatkowy sędzia który by z nimi siedział. Boczni sędziowie wychwytywaliby tylko ewidentne spalone. A resztę zostawiliby ludziom od powtórek.

[D.B. Cooper]

Fajna mapka, tylko ta "eLka" eeeh

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 16.05.2016 - 20:10

[MEfi.]

A nie można tego zorganizować tak jak ""challenge'y" w tenisie, czy siatkówce? Pula powiedzmy pięciu powtórek na drużynę itd.?

[Vaqowsky]

Fajna mapka, tylko ta "eLka" eeeh

 

 

Powinien być herb widzewa bo widzew ma najwięcej kibiców w PL. Przynajmniej tak wynika z sondażu przeprowadzonego na probie bodajze ponad 30tys osob z calej Polski.

 

a co do tematu : wkoncu. Za duzo bylo skandali szczegolnie na MS czy innych waznych narodowych pucharach

Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 17.05.2016 - 01:12

[Daniel.]

Tu raczej chodzi o drużynę, która wygrywa ostatnio ligę w swoim kraju. Barca wygrała 6 razy na 8 lat, Bayern 4 raz z rzędu, PSG też któryś już raz, Legia 3 czy 4 raz na 5 lat, itp.