Ja coraz częściej po Polsce kupuję bo w Warszawce z cenami zwariowali. Czasami to trwa ale na ogół jest spoko. Prześlij jakiś adres WWW ze spisem asortymentu i podobnych na PW. Może się przyda kiedyś.
Napisano 23.03.2016 - 12:16
Ja coraz częściej po Polsce kupuję bo w Warszawce z cenami zwariowali. Czasami to trwa ale na ogół jest spoko. Prześlij jakiś adres WWW ze spisem asortymentu i podobnych na PW. Może się przyda kiedyś.
Napisano 23.03.2016 - 12:54
Ok, koniec eldorado panowie. Temat zmienia się w miejsce kłótni, wyzwisk i płaczów. To miał być temat, w którym pomagacie sobie nawzajem, a nie wykłócacie o jakieś głupoty - albo się ogarniecie, albo ja dzwonię na policję+ zacznę rozdawać bany za offtop i falę hejtu na Rocka. Ja wiem, że hydepark i takie tam, ale trzeba mieć jakieś granice panowie.
Napisano 23.03.2016 - 13:10
Tak jest Panie Kapitanie. Ma się rozumieć. Zresztą, nie raz proponowałem dać na luz lecz nie wyszło. Może teraz gdy zrobiło się zielono wątek wróci na normalny tor.
No i fala hejtu na doktora to nie moja wina. U mnie opinii na minus 100 się nie dorobił. Zresztą, nie ważne już. Dorzucam doktorka na czarną listę i niech sobie komentuje co chce. Tak będzie chyba najrozsądniej.
Napisano 28.03.2016 - 20:55
2 letnia skoda fabia kombi, powyżej 120 km/h coś stuka pod maską (dźwięk taki jakby w szprychy roweru włożyć terkotkę), w okolicach 140-150 odgłos przypomina traktor. Wcześniej bez problemu śmigałem ile Bozia w garach dała czyli 180 (na autostradach niemieckich rzecz jasna ).
I jeszcze jeden kłopot tym razem astra II. Tylny spryskiwacz nie pryszcze , pompka chodzi, słyszę jak płyn przewodem płynie a szyba sucha. Dysza zatkana nie jest.
Napisano 28.03.2016 - 21:27
Napisano 29.03.2016 - 06:42
Grzebanie w gazie na odległość to temat rzeka więc w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić sprawność:
0. kable, świece, filtry
1. sonda (napięcia)
2. drożność katalizatora
3. przepływomierz
4. temperatura płynu w ECU
5. czyszczenie i adaptacja przepustnicy
6. filtry gazu (lotny, stały)
To na początek, kolejność mało ważna ponieważ wypada sprawdzić wszystko. Jak ogarniesz będziemy jechać dalej.
Co do tej przycierki to ciężko powiedzieć bo jej nie widzę. Ja to robię tak że dorabiam sobie lakier pod kolor i cieniuję. Na to bezbarwny a później polerka i bardzo często wychodzi to nawet bardzo dobrze. Wszystko zależne od tego w jakim kolorze jest to auto. Ciężko wgryźć się w lakiery perłowe i metaliczne w tzw. wcince. Popatrz na YT jak to robią. Mówiąc wcinka mam na myśli źle wciętą bazę (kolor) tak że widać później te wcięcie pod lakierem bezbarwnym dlatego trzeba dość daleko przypruszyć.
Zapodaj jakąś focię... (lakier możesz dorobić w puszkę spray za 35-40zł jeśli nie masz kompresora i pistoletu)
Jeśli ta dość okazała obcierka spowodowała naruszenie podkładu seryjnego (widać blachę) to dodatkowo zastosuj cynk w sprayu i nie stosuj podkładów gotowych z puszek w sprayu bo pod nimi rdzewieje wszystko.
Sądzę jednak że taniej wyjdzie lakiernik (może 150-200zł). Dorobienie lakieru powiedzmy 40zł, cynk 35zł, podkład 20zł, bezbarwny 30zł, pasty polerskie około 25zł, papiery i inne sprawy + benzynki do mycia 20zł + szpachle jeśli jest wgniecenie itp.
Użytkownik wariat_prawdziwy edytował ten post 29.03.2016 - 09:26
Napisano 30.03.2016 - 19:55
Poczułem moc na forum. Modom dosłownie biała piana cieknie... tylko nie wiadomo czy z radości czy z choroby.
By nie było że coś po mnie zostało, to... tu także proszę o kłódeczkę. W końcu możecie więc czyńcie swą powinność...
Nie, nie... Panie starszy MOD, w sygnaturkach nic nie będzie i ... o jakiej chorągwi na wietrze pan pisał? O mnie?
Że, co ja, niby doktorek Rock i będę się aż tak błaźnił i ujadał z żalu? Nie, nie... Spokojna Pana rozczochrana... ja nie mam problemów z poprawnym rozumowaniem tzw. formy przenośni i wyrazów nieistniejących... bo jakieś szkoły tam pokończyłem i nie spędziłem żywota swego z "dżojstickiem" w łapie...
Nic a nic związanego z oparami z warsztatu...
Tym się właśnie różnimy!
Mam paść na kolana i zmienić samego siebie bo jakiś nastoletni mod mi nakazuje? Bo mod ma pałkę w formie ostrzeżeń i sypie w okół siebie ile i komu się da?
A co Wy, z tapczanami na klepki się pozamienialiście?
Gdzie jest ten mój wulgaryzm.... który mi tak zarzucacie, co?
U Was w małych drewnianych główkach?? -- w których wszystko jest dziwne i zakazane gdy nie jest zgodne z regulaminem?
Edycja: D.K
Kolejny post niezwiązany z tematem. To Twoje drugie ostrzeżenie, trzecie będzie równoznaczne z 30 dniami urlopu od forum.
Napisano 31.03.2016 - 10:15
Hehe, zapytałem raz i się zrobiło widzę ładnych parę stron w temacie
Znalazłem i obskoczyłem dwa warsztaty specjalizujące się w Alfach, jeden w stolicy, drugi pod nią. Wprawdzie 200 kilometrów w jedną stronę, ale zrobiłem sobie wycieczkę Alfą, sąsiad się zgodził pożyczyć. To była dobra decyzja bo się przekonałem że chcę mieć to auto. Jeździ nieziemsko choć mogłaby mieć nieco więcej pod maską to jednak to jak się prowadzi i zachowuje na drodze jest po prostu niesamowite. Już wiem, czemu Alfy mają tylu fanów, można się w tym aucie zakochać od razu. Jak teraz spoglądam na mojego Passata to mi się odechciewa do niego wsiadać
U mechaników usłyszałem właściwie dokładnie to samo, co napisał Dr Rock, więc serdecznie dziękuję za rady. To faktycznie inne silniki, kamień z serca mi spadł.
W aucie nie ma żadnych poważniejszych usterek, nie działa tylko podgrzewanie szyby przedniej ani tylnej oraz do wymiany będzie niedługo chłodnica, bo jest mocno posiekana kamieniami. Ale nową kupiłem za 250 złotych, więc to groszowa sprawa.
Wczoraj wieczorem podpisałem umowę K-S, stargowałem z 12 tys. do 10 500 i jestem bardzo zadowolony. Dziś od rana jeżdżę po mieście załatwiać rejestrację i inne rzeczy, banan nie schodzi z twarzy ani na minutę.
Dzięki chłopaki za pomoc!
Użytkownik kilroj edytował ten post 31.03.2016 - 10:17
Napisano 01.04.2016 - 18:06
@kilroj
Spoko nie ma sprawy. Niech sie sprawuje dobrze. Mowilem, ze Twin Spark to dobry silnik.
Drugie pytanie. Auto z gazem. Sekwencja. Przy osiąganiu temp. Ok 60-85°C przy ruszaniu, Zaczyna się dlawic, szarpać, aż w końcu gaśnie.
Do sprawdzenia czujnik temperatury instalacji, zapewne gdzies na listwie oraz szczelnosc listwy i samych wtryskow, bo takie objawy moga byc jak lewe powietrze sie gdzies dostaje. Trzecia opcja to niedzialajace odciecie benzyny, moze go zalewac i pada.
@wariat
0. kable, świece, filtry
1. sonda (napięcia)
2. drożność katalizatora
3. przepływomierz
4. temperatura płynu w ECU
5. czyszczenie i adaptacja przepustnicy
6. filtry gazu (lotny, stały)
Jak zwykle wariat blyszczy znajomoscia tematu. wszystko powyzsze nie ma zwiazku poza moze punktem 4. Nie ma sensu czytac porad tego goscia bo w warsztat samochodowy to on najwyzej kamieniami rzucal na wagarach.
2 letnia skoda fabia kombi, powyżej 120 km/h coś stuka pod maską
Tylko przy takich predkosciach czy przy wyzszych obrotach silnika? Tak samo halasuje jak jedziesz 120 na 3,4,5 biegu czy inaczej? Moze byc jakis urwany plastik jak pisal Sebastian, w skodach jest beznadziejnie zrobiony spod zderzaka i latwo go poobrywac.
Że, co ja, niby doktorek Rock i będę się aż tak błaźnił i ujadał z żalu?
A ten post to niby co? Wylapales za cos warna? Zasluzyles? To wez na klate i nie jojcz jak pipa. Nie zasluzyles? To normalne jak to warn od Kronikarza, przyzwyczajaj sie albo stan do kolejki za mna.
Użytkownik Dr Röck edytował ten post 01.04.2016 - 18:24
Napisano 13.04.2016 - 13:43
Napisano 13.04.2016 - 20:42
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych