48 odpowiedzi w tym temacie

[spooner]

10 kwietnia 2010 roku rządowy samolot Tupolew 154 z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i towarzyszącymi mu 95 osobami – członkami oficjalnej delegacji zmierzającej do Katynia – ulega katastrofie w Smoleńsku. Wszyscy pasażerowie giną na miejscu. Tragedia wywołuje ogromne poruszenie w Polsce i na świecie. Nina (Beata Fido) – dziennikarka pracująca dla dużej, komercyjnej stacji telewizyjnej – próbuje dowiedzieć się, jakie były powody katastrofy. Tropy prowadzą między innymi do dramatycznej wyprawy Lecha Kaczyńskiego do ogarniętej wojną Gruzji, której celem było powstrzymanie inwazji wojsk rosyjskich na Tbilisi w sierpniu 2008 roku. Z każdą kolejną godziną dziennikarskiego śledztwa Nina przekonuje się, że prawda jest o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać…

 

 

W kinach od 15 kwietnia 2016 roku.

[pishor]

Ta informacja pasuje raczej do działu Kino i Książki - bo zdaje się o filmie tu mowa?

[spooner]

Tak, jest to polski dramat. Jeżeli nie pasuje w tym dziale, to prosze moderatora o przeniesienie.

[StatystycznyPolak]

Tak, jest to polski dramat.

Całe to biadolelenie spiskowców o Smoleńsku to jeden wielki dramat.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 11.03.2016 - 21:28

[Alex Hope]

 

 

Całe to biadolelenie spiskowców o Smoleńsku to jeden wielki dramat.

 

Rozumiem, że posiadasz niezbite dowody obalające tak zwane teorie spiskowe?

[pishor]

Zapytałbym o niezbite dowody potwierdzające te "tak zwane teorie spiskowe" związane z tym wypadkiem lotniczym ale nie zapytam.

Dość się naczytałem w kilku tematach na tym forum.

Wystarczy mi na jakiś czas.

[Urgon]

AVE...

Aktorstwo na poziomie "Och Karol". Do tego aktor grający Lecha Kaczyńskiego z twarzy by bardziej pasował do Wałęsy lub Komorowskiego. Oczywiście jest to film na zamówienie spiskowców, więc główną rolę gra teoria spiskowa. Dobrze, że to taki kiepski film, bo jest szansa, że w zagranicznych kinach go nie puszczą i nie będziemy musieli się wstydzić za tych spiskowców. Szkoły i mohery na to pójdą do kin, bo to dla nich film, a do tego prikaz będzie z MEN w ramach wychowania patriotycznego...

[D.K.]

Proszę Państwa, apeluję o unikanie wypowiedzi nacechowanych emocjami lub polityką. Po dłuższym zastanowieniu zdecydowałam, że temat ten wróci na forum -- chciałabym, aby taka decyzja nie okazała się błędem.

[pishor]

@Urgon

Trudno ocenić film na podstawie tylko trailera, więc oceniał go nie będę.

Geneza jego powstania nie jest szczególną tajemnicą, więc nie mam jakby większych złudzeń, co do przekazu, który będzie on niósł.

Niemniej jednak, jeżeli będę miał okazję, to go obejrzę (choć z pewnością nie w kinie - bo na to i kasy i czasu mi szkoda, a poza tym, kin nie cierpię), bo, pomijając polityczne tło samego zdarzenia jak i tego, co działo się po nim (i dzieje nadal), temat mnie interesuje.

 

Co do obaw o dystrybucję za granicami kraju i odbiór filmu tamże, to wydają mi się one na wyrost, bo do tego trzeba potężnej kasy, a tą ledwo zebrano na sam film.

Nie grozi nam więc raczej żaden wstyd (choć nie bardzo rozumiem czego mielibyśmy się wstydzić), bo, najprawdopodobniej, poza kilkoma specjalnymi pokazami, raczej szerszej publiczności nie będzie miał on być szansy zaprezentowany.

 

Jeżeli już, to bardziej obawiałbym się tego, że do oglądania tego obrazu, "przymuszona" zostanie dziatwa szkolna, w ramach "pogłębiania wiedzy o historii współczesnej naszego kraju".

[Aidil]

Ooo kultowy film ^^,

dla nie których będzie źródłem  historycznym oraz przyczynkiem do awantur domowych i tych przy kufelku.

[lavokcs]

AVE...

Aktorstwo na poziomie "Och Karol". Do tego aktor grający Lecha Kaczyńskiego z twarzy by bardziej pasował do Wałęsy lub Komorowskiego. Oczywiście jest to film na zamówienie spiskowców, więc główną rolę gra teoria spiskowa. Dobrze, że to taki kiepski film, bo jest szansa, że w zagranicznych kinach go nie puszczą i nie będziemy musieli się wstydzić za tych spiskowców. Szkoły i mohery na to pójdą do kin, bo to dla nich film, a do tego prikaz będzie z MEN w ramach wychowania patriotycznego...

rozumiem że widziałeś już ten film miesiąc przed premierą? Czy oceniłeś swoim fachowym okiem cały film bazując na niecałych trzech minutach zwiastuna? Mówiąc mohery masz na myśli ludzi z parady KOD-u, czyli przeciwników obecnego rządu i teorii spiskowych o Smoleńsku? Z tego, co zobaczyłem, jest tam ich masakryczna większość.

 

Jeżeli zaś chodzi o sam film, to uważam że powstał on po prostu za wcześnie. Temat jest ciągle świeży w polskim społeczeństwie dlatego powstanie filmu powinno być odłożone w czasie o kilkanaście lat conajmniej.

 

A ja chciałbym zwrócić uwagę na to, co parę postów wyżej napisała DK. Temat o tym arcydziele polskiej kinematografii zostaje, ale komentarze polityczne nie będą tu mile widziane.

 

Aquila

[Zaciekawiony]

Podejrzewam że film będzie podsuwał różne wątpliwości i dużo sugerował, lecz ostatecznie nie przedstawi widzom końcowych wniosków jak miało być.

[Varamir]

Dziennikarka jest tak sztywna że równie dobrze może grać brzozę.