Witam,
mam 24 lata, na samym początku chciałabym zaznaczyć, że jestem osobą niewierzącą.
A jednak, jak dotąd w moim 24-letnim życiu dwa razy przyśnił mi się sam Szatan. Przez cały czas trwania tych snów byłam świadoma tego, że śnię, tak samo też mówił do mnie Szatan, mówił, że na razie tylko śnię, jednak on na mnie czeka tutaj, cały czas. W pewnych momentach tych snów wręcz błagałam go, by pozwolił mi się obudzić. W obu tych snach osoba Szatana miała różne postaci, w pierwszym śnie miał postać upiornej, niskiej lalki, która ukrywała się przez większość snu, by potem się obudzić i próbować mnie złapać, w drugim zaś, była to wysoka, cała czarna, szczupła postać, która również mnie ścigała. W trakcie tych snów, gdy już mnie dorwał, robił ze mną dokładnie te rzeczy, których najbardziej się boję i nienawidzę w ówczesnym życiu lub próbował zabić. Odzwierciedlało to także brak pomocy ze strony bliskich obecnych we śnie, którzy albo nie chcieli, albo nie potrafili mi pomóc. Po przebudzeniu zawsze długo nie potrafiłam dojść do siebie. Nie widzę żadnego związku z wydarzeniami w życiu, które mogły mieć wpływ na wystąpienie takich snów właśnie wtedy. Mogłabym opisać dokładnie te sny, jednak nie wiem, czy ktoś byłby tutaj tym zainteresowany, dodam tylko, że te sny były zupełnie inne od wszystkich jakie kiedykolwiek miałam, bardzo szczegółowe, przejrzyste. Doskonale je pamiętam.
Moi znajomi twierdzą, że te sny to kara za to, że jestem niewierząca, mające uświadomić mi, że Bóg i Szatan jednak istnieją, podsuwają mi także myśli, że objawia mi się wizja piekła, dla każdego zupełnie inne, pełne tylko złych rzeczy dla konkretnej osoby. (Zauważyłam taki motyw w AHS ostatnio, może coś w tym jest?) Przerażające, przynajmniej dla mnie jest również świadomość tego, że śnię, i wcale nie tak łatwo uciec od tego snu. Obawiam się, że może mi się to przydarzyć po raz kolejny, a Szatan za każdym razem się przedstawia i zachowuje tak, jakbyśmy się już znali. Czy ktoś z Was miał kiedyś podobną sytuację?
Dziękuję za odpowiedzi, jestem ciekawa każdej opinii na ten temat, pozdrawiam