Ja też mam na kartę. Mój telefon to antyk, jakoś mnie smartfony nie kręcą, poza tym z racji hobby wolę mieć telefon który bez problemu mogę zabłocić a jak mi się zgubi albo utopi to żebym nie płakał zbyt mocno. Ta "domowa komórka" służy mi jedynie do dzwonienia i smsowania i to też okazjonalnego. Doładowuję telefon za 50 zł co trzy miesiące a i tak mi się kumuluje. Obecnie na karcie mam... 187 zł i 54 grosze. Ale nie wykluczam tego, że za jakiś czas przejdę na abonament, bo i wśród smartfonów można znaleźć takie o cechach które mi pasują.
Swój antyk kupowałem już wieki temu, podawałem przy kupnie swoje dane, więc (jak na to wygląda) nie muszę się bawić w żadne rejestrowanie. Dostałem jakiś czas temu smsa od operatora który brzmi:
"Twój numer na kartę jest zarejestrowany zgodnie z ustawą antyterrorystyczną. Nie musisz podejmować działań aby nadal z niego korzystać. Pozdrawiamy."