Skocz do zawartości


Zdjęcie

A gdy przyjdzie mój czas...

śmierć życie po śmierci

  • Please log in to reply
113 replies to this topic

#16

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2575
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Daniel
W teori istnieje możliwość zachowania świadomości, ale to pewnie nie za naszego życia. Np wraz z rozwojem technologii można by ją przenieść do swiata wirtualnego lub do mózgu innej osoby lub do androida, ale to już fantastyka. Z drugiej strony, sama myśl tego że moją świadomość można byłoby wrzucić na pen drive trochę mnie przeraża.

Lecz na chwilę obecną jesteśmy skazani na swego rodzaju power off i koniec ze naszą świadomością.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 03.04.2016 - 20:49

  • 0



#17

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie sądzę, żeby to było kiedykolwiek możliwe. Mózg to tak skomplikowane urządzenie, umysł który tworzy, nie zadziała nigdzie poza naszym ciałem. To jest logiczny ciąg doświadczeń, przeżyć, analiz etc etc i nie da się go przenieść gdzie indziej. Tak uważam.


  • 0



#18

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja powoli zaczynam się godzić z tym, co nieuchronne.  Nie mam nadziei, że coś będzie potem. Po prostu, ktoś zgasi światło.

 Miałem kiedyś wycinany wyrostek. Wiem, że to pierdoła. Ale to doświadczenie pozwoliło mi zrozumieć, iż moje Ja istnieje tak długo, jak długo pracuje mój mózg.

 Było tak, że po prostu mrugnąłem oczyma, i było po wszystkim. To mrugnięcie trwało... ono nie trwało.  Po otworzeniu oczu okazało się, że jest po wszystkim, i upłynęła godzina. Nie było mnie przez ten czas. Nie czułem. Nie istniałem. 

 

Największym problemem związanym ze zrozumieniem Śmierci, jest zrozumienie nieistnienia.

 Myślimy, pamiętamy, jesteśmy nauczeni, iż nawet po krótkich okresach nieświadomości wracamy do życia.

 Wiele lat zajęło mi zrozumienie, że może być inaczej. Moje Ja, przestanie istnieć, i nawet nie będę świadomy, że kiedykolwiek istniałem. 

 Z tego też powodu wyznawcy większości religii wierzą w życie po życiu. Gdy tego zabraknie, jakakolwiek religia traci sens. Bo jaka nagroda czy też kara spotka mnie po śmierci, skoro nie będzie Mnie...  


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 03.04.2016 - 21:04

  • 3



#19 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

W teori istnieje możliwość zachowania świadomości, ale to pewnie nie za naszego życia. Np wraz z rozwojem technologii można by ją przenieść do swiata wirtualnego lub do mózgu innej osoby lub do androida, ale to już fantastyka. Z drugiej strony, sama myśl tego że moją świadomość można byłoby wrzucić na pen drive trochę mnie przeraża.

 

Osobiście uważam, że raczej tutaj genetyka odegra kluczową rolę. Nie tyle co będą pracować nad przenoszeniem świadomości tylko pracować nad tym aby standardem długości życia było np:. 200-250 lat. Tym samym wątpię by świadomość była czymś więcej niż energią przepływającą w zamkniętym obiegu 100 mld neuronów w naszym mózgu. Jak to przenieść? To może być niewykonalne.


  • 0

#20

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kiedyś i może będzie można przenieść świadomość człowieka do wirtualnego świata(czytam ostatnio serie Długiej Ziemi i jedna z głównych postaci przeszłą coś podobnego). Ale do tego jeszcze sporo czasu, ledwo co nie dawno ludzie zaczęli tworzyć sztuczne inteligencje.


Użytkownik Last Sicarius edytował ten post 03.04.2016 - 21:01

  • 0



#21

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czasami też mam takie myśli, żeby zostawić coś związanego z moim DNA, moim potomkom, np włos, kawałek paznokcia. Może kiedyś będzie taka technika, że będą potrafili "wskrzesić" człowieka. Już teraz potrafią robić rekonstrukcje dinozaurów czy mamutów po odnalezieniu kilku kości, więc kto wie co będzie można za 500 lat? A przecież, gdy jest się nieświadomym, to 500 lat to jest mrugnięcie oka. Przecież zanim się urodziłem minęło 20mld lat, a może więcej? Bo kto tak naprawdę wie, kiedy to się zaczęło, a i tak te miliardy lat zleciały tak o i nagle jestem.

Jedyne co pociesza mnie w tym wszystkim...chociaż słowo pociesza to grube naciągnięcie...sam nie wiem jak to nazwać, ale chodzi mi o fakt, że to czeka nas wszystkich, że nie jestem w tym sam, że nie tylko ja zniknę bezpowrotnie...nie wiem..czuję się raźniej?

Smutne to strasznie naprawdę...


  • 0



#22 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Czasami też mam takie myśli, żeby zostawić coś związanego z moim DNA, moim potomkom, np włos, kawałek paznokcia. Może kiedyś będzie taka technika, że będą potrafili "wskrzesić" człowieka.

 

Tak czy inaczej ta kopia będzie posiadała swoją świadomość. Może być zbliżona charakterem do Twojej, może wręcz identyczna jednak to nie będziesz Ty lecz już nowy ktoś. 


  • 0

#23

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Daniel

 

Ale czym innym jest bezrozumny (w porównaniu z człowiekiem) gad, a czym innym istota ludzka - rozwinięta milion razy bardziej. Może będzie można kiedyś z naszego DNA coś stworzyć, ale na pewno nie nas, bo nic dwa razy się nie zdarza, nawet jeśli nasza ludzka powłoka (ciało) zostanie odwzorowane, to umysł na pewno nie, bo to nierealne - nasze myśli, doświadczenia i przeżycia są niepowtarzalne i nie zdarzą się nikomu innemu.

Tutaj możemy co prawda pójść dalej i zacząć dywagować, czy nie istnieją światy równoległe, w których żyjemy w różnym czasie i przeżywamy te same lub inne właśnie życia - ale to już odbiega mocno od tematu i jest trochę szerokie w dyskusji ;)


  • 0



#24

Mycroft Holmes.
  • Postów: 16
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak tak teraz nad tym się zastanawiam przeraża mnie jak potężnymi istotami są ludzie są w stanie stworzyć zupełnie nowe istnienie, otworzyć nowy inny, niezależny ciąg myśli, uczynków i uczuć. Stworzyli: internet, rakiety i inne przeróżne cuda techniki. Okiełznali prawie cały świat ,a teraz ruszają na podbój wszechświata. Wierzę w to ,że śmierć to nie koniec lecz początek, zupełnie nowy początek dla naszej świadomości. Jeśli jednak się mylę i śmierć wszystko kończy to wiem ,że nie ma się czego obawiać bo i tak nie odczuję swojego nieistnienia .     


  • 0

#25 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Jeśli jednak się mylę i śmierć wszystko kończy to wiem ,że nie ma się czego obawiać bo i tak nie odczuję swojego nieistnienia .

 

Dokładnie. Kiedyś zjeżdżałem na sankach i spadłem z nich. Straciłem przytomność na dosłownie pół minuty bo uderzyłem głową w lód. Podbiegł do mnie brat by sprawdzić czy coś się stało ja się ocknąłem. Pamiętam to bardzo dobrze bo wtedy poniekąd to wspomnie wpłynęło na mój przyszły światopogląd. A jest taki, że ta czarna plama, którą miałem przez 30 sekund w dzieciństwie dała mi do zrozumienia, że tak prawdopodobnie wygląda śmierć. Jest w 100% nieświadoma. 

 

Ludzie przede wszystkim wyprzedzają inne zwierzęta faktem, że my potrafimy kolekcjonować wiedzę i przekazywać ją innym. To jest właśnie ten fundament nowoczesnego życia i podstawy cywilizacji. Chociaż kopulujemy, wypróżniamy się i czasem zachowujemy jak zwierzęta. O tym dzisiaj się zapomina i oczywiście ludzka ideologia stworzona na podstawie np:. religii karze wierzyć, że jesteśmy wybrańcami. A myślę, że naszą podświadomość i ego męczy fakt, że jakbyśmy potężni nie byli to i tak każdego króla czy żebraka zabierze czas na zawsze.


  • 0

#26

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problem w tym, że nieświadomość, którą chcecie niejako usprawiedliwiać śmierć, jest właśnie w tym wszystkim najgorsza.


  • 1



#27

Twoja stara.
  • Postów: 53
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też o tym myślałem ostatnio i jest to przerażające, można nawet odnieść wrażenie, że życie nie ma sensu. A na pewno jest niesprawiedliwe. Nie mówię nawet już o tym, że niektórzy nie muszą robić nic z racji urodzenia ale o możliwościach. Czy człowiek powiedzmy który żył 1000 lat temu miał taką samą szansę korzystania z życia jak my ? Nie. Czy człowiek za 1000 lat będzie miał większe możliwości od nas (jeśli człowiek się nie wyniszczy do tego czasu)? Oczywiście.

Gdyby nawet śmierć to nie byłoby nic takiego, po prostu zasypiasz i odchodzisz warto sobie uzmysłowić, że śmierć we śnie to w zasadzie luksus. Ile osób musi się zmagać z ciężką chorobą i wręcz wegetować zdając sobie z nieuniknionego ? Ile osób znalazło się w jakiejś sytuacji ekstremalnej wiedząc, że niedługo umrze w strasznym bólu i cierpieniu? Przerażające


  • 0

#28

Mycroft Holmes.
  • Postów: 16
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co będzie to będzie każdego czeka nieuniknione na ten czas ważne by godnie przeżyć to co zostało nam dane i wierzyć w życie po śmierci.Tak Wszechświat jak i niewiedza ludzka jest olbrzymia i wciąż pełny tajemnic, niczego nie możemy być pewni.  


  • 1

#29

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja mam odwrotnie, czym bardziej zagłębiam się w wszechświat, tym bardziej do mnie dociera, że po śmierci nie ma nic...

Często jest tak, że nadzieja umiera ostatnia, gra jakaś słaba drużyna i każdy jej daje 0 szans, ale jednak gdzieś tam jako fani wierzymy w cud, podobnie w wielu innych życiowych sytuacjach. Natomiast jak chodzi o śmierci i cokolwiek po niej...ja nie mam żadnej nadziei, staram się szukać jej bardzo często, rozmyślam na tysiące sposobów i nic, kompletnie nic...


  • 0



#30

neurotoksyna.
  • Postów: 32
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ilekroc o tym pomysle, o tym co napisala aurtorka-Claire, tez robi mi sie smutno..
Te wszystkie miejsca, wspomnienia, przygody.. Znikna razem ze mna.. Ulotnia sie tez moi przyjaciele, wczesniej ode mnie, lub pozniej, a za kilkaset lat swiat nie bedzie pamietal, ze ktos taki jak ja w ogole istnial..
A najgorsze jest to, ze to co napisalem czeka kazdego..

D O double G!
  • 0


 


Also tagged with one or more of these keywords: śmierć, życie po śmierci

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych