166 replies to this topic

[Endinajla]

@Wszystko

 

Ale jakoś musiały się tam zapisać z zewnętrznego źródła.

I się zapisały. Świadomie odczytujesz swoje DNA? Odczyt DNA, jest procesem nieświadomym.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 29.05.2017 - 18:42

[Staniq]

Australijskie Towarzystwo Sceptyków ufundowało nagrodę w wysokości 100 000 dolarów każdemu, kto dostarczy rzetelny dowód na istnienie tego zjawiska, lub zgodzi się na poddanie wiarygodnym testom na własne zdolności tego rodzaju i zdolności te okażą się prawdziwe. Nagroda nie została dotąd przyznana.

Także ten tego...

 

A tak nawiasem, znowu coś Ci się wydaje, że rozumiesz, ale nie rozumiesz.

Telepatia – ogólnie pojęta możliwość komunikacji pomiędzy formami życia bez użycia żadnych znanych człowiekowi zmysłów. Nazwa pochodzi od greckich słów tele (daleki) i patheia (uczucie). Podobnie jak w przypadku innych zjawisk parapsychologicznych istnieją liczne relacje świadków twierdzących, że zetknęli się z tym zjawiskiem lub potrafią je wywoływać, ale mimo wielu studiów, zjawisko nigdy nie przeszło pozytywnie testów naukowych w warunkach uniemożliwiających dokonywanie oszustw. Istnieje wiele proponowanych teorii na temat mechanizmu działania tego zjawiska, jednak żadna nie została jak na razie jednoznacznie potwierdzona.

 

Wiesz, czemu to nie jest możliwe na zasadzie radia (tak jak Ty to sobie tłumaczysz)? Z prostego powodu:

- ludzki mózg pracuje w bardzo wąskim zakresie częstotliwości 100Hz, dlatego odebranie, rozpoznanie i odczytanie myśli wybranej osoby można porównać do praktycznie zerowego prawdopodobieństwa odbioru stacji radiowej wybranej spośród milionów innych rozgłośni, z których wszystkie nadają na tych samych częstotliwościach. 

 

A z tym DNA to już pojechałaś 

[Urgon]

AVE...

Od siebie dodam, że fala o częstotliwości 100Hz ma długość trzech tysięcy kilometrów. Najprostsza antena do odbioru lub nadawania takiego sygnału ma długość 750km. Anteny magnetyczne, pętlowe i "skrócone" kondensatorem są dużo mniejsze, ale i mniej wydajne, a ich długość zmniejsza się do okolic od metra do kilku metrów. I wymagają komponentów, które w naturze nie mogą występować w ciele człowieka. Tak że pomysł z "radiem w głowie" jest absurdalnie nierealny...

[Endinajla]

@Staniq

 

A tak nawiasem, znowu coś Ci się wydaje, że rozumiesz, ale nie rozumiesz.

Telepatia – ogólnie pojęta możliwość komunikacji pomiędzy formami życia bez użycia żadnych znanych człowiekowi zmysłów. Nazwa pochodzi od greckich słów tele (daleki) i patheia (uczucie). Podobnie jak w przypadku innych zjawisk parapsychologicznych istnieją liczne relacje świadków twierdzących, że zetknęli się z tym zjawiskiem lub potrafią je wywoływać, ale mimo wielu studiów, zjawisko nigdy nie przeszło pozytywnie testów naukowych w warunkach uniemożliwiających dokonywanie oszustw. Istnieje wiele proponowanych teorii na temat mechanizmu działania tego zjawiska, jednak żadna nie została jak na razie jednoznacznie potwierdzona.

Ja odbieram telepatię jako możliwość odczytu jakiejś informacji, która nie koniecznie musi pochodzić stąd. Może pochodzić od jakiejś innej formy życia, ale ta forma życia musi umieć ją ukierunkować  tak, by  możliwość trafienia, w podświadomość, lub świadomość, była 100%, bo jak informacja nie trafi tam gdzie ma, albo trafi w nieświadomość, to nic się nie stanie. Proste.

[ppp]

Telepatia pochodzi z tąd jest rzeczą ludzką rozmowy telepatyczne są bardzo podobne do telefonicznych, wydaje mi się że mają ograniczony zasięg do ok 1km.

 

Stąd!

Proszę zwrócić uwagę na podkreślone na czerwono wyrazy, świadczy to o nieprawidłowym jego napisaniu.

TheToxic

[Staniq]

(...) Może pochodzić od jakiejś innej formy życia, ale ta forma życia musi umieć ją ukierunkować  tak, by  możliwość trafienia, w podświadomość, lub świadomość, była 100%, bo jak informacja nie trafi tam gdzie ma, albo trafi w nieświadomość, to nic się nie stanie. Proste.

Widzisz, Ty nawet nie masz pojęcia, co to jest świadomość i podświadomość, a w nieświadomości żyjesz. W tą właśnie Twoją nieświadomość trafił przekaz. Ciekawe, jak ONI celują, że trafiają. Poczytaj o miejscach, gdzie owe świadomości, podświadomości się znajdują. Poczytaj też, dlaczego w nieświadomość nigdy nie trafią.

Tobie się wydaje, że to jest jak w torrentach - peer to peer. 

Faktycznie, te Twoje głosy w głowie, to ostatni dzwonek na wizytę u lekarza.

[Wszystko]

Wcześniej pisałaś, że wszyscy jesteśmy połączeni z jakąś zewnętrzną duszą gdzie znajduje się cała wiedza.
A z tym odczytem dna to o co chodzi?

[synti]

@Endinajla

 

Mnie też ten nieświadomy odczyt DNA cały czas chodzi po głowie. Co miałaś na myśli? W jaki sposób w ogóle pojmujesz tą nieświadomość?

[Staniq]

Zaraz pewnie wymyśli teorię, że każda komórka posiada nieświadomą podświadomą świadomość, która nieświadomie wie, jakie DNA posiada. Potrafi je też nieświadomie odczytać, aby podświadomość miała świadomość jej istnienia.

No proszę Was...

[Endinajla]

@Wszystko

 

Wcześniej pisałaś, że wszyscy jesteśmy połączeni z jakąś zewnętrzną duszą gdzie znajduje się cała wiedza.

Bo jesteśmy, ale nie jesteśmy w stanie tego odczytać. To leży w naszej nieświadomości. Świadomość ucina nam do tych informacji dostęp.

 

 

A z tym odczytem dna to o co chodzi?

To co czerpiemy z naszego DNA,, leży w nieświadomości.  Żadna istota nie zastanawia się, do czego służą poszczególne części ciała. Po prostu my to wiemy. To samo autonomiczny układ, też działa na nieświadomości. Nie zastanawiasz się jak oddychać, po prostu oddychasz.  Drapieżniki wiedzą do czego służą zęby. Ptaki nie zastanawiają się do czego służy dziób. Ta wiedza, bazuje na nieświadomych funkcjach mózgu. Mamy ta wiedzę zapisaną w DNA. Korzystamy z masy genów, o których nie mamy zielonego pojęcia, że istnieją.

 

@synti

 

W jaki sposób w ogóle pojmujesz tą nieświadomość?

Nieświadomość, to jest ta strona umysłu, która nie wymaga myślenia. Podczas uczenia się jazdy autem, pierw używasz świadomości, bo sie uczysz, myślisz, ale kiedy kierowanie samochodem przechodzi w nawyk i praktycznie nie zastanawiasz sie, co nacisnąć, za co pociągnąć. Po prostu działasz na nieświadomości.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 29.05.2017 - 21:02

[synti]

 

Nieświadomość, to jest ta strona umysłu, która nie wymaga myślenia. Podczas uczenia się jazdy autem, pierw używasz świadomości, bo sie uczysz, myślisz, ale kiedy kierowanie samochodem przechodzi w nawyk i praktycznie nie zastanawiasz sie, co nacisnąć, za co pociągnąć. Po prostu działasz na nieświadomości.

 

Nie. To, że wykonujesz pewne rzeczy automatycznie, nie zastanawiając się nad nimi, nie oznacza, że "działasz na nieświadomości". Mylisz nieświadomość z podświadomością. Nawyki są kontrolowane przez podświadomość. Ma to związek właśnie z przebytym procesem uczenia się i powtarzania pewnych czynności wiele razy.

 

Naprawdę nie chciałabym spotkać na drodze nikogo, kto prowadzi samochód w stanie nieświadomości.

[Wszystko]

Nieświadomość to nie to samo co utrata przytomności. Nieświadomym procesem jest np. Kiedy dotkniemy czegoś gorącego i automatycznie odsuwamy rękę
http://www.neurobiop...nieje-naprawde/

[Sandra]

Opisane przez Ciebie sytuacje nie są tak bardzo nadzwyczajne, większość z nich da sie racjonalnie wytłumaczyć. Zainteresowanie kosmosem to moze rzeczywiście mało popularne wsród dzieci, ale jako że sama od dziecka pochłaniałam książki związane z tą tematyką, to nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. A tym bardziej opłakiwanie zwierząt - mam to samo i choć juz stuknęła mi 23, ciagle z tego nie wyrosłam A co do opisanych problemów ze wzrokiem - z opisu wnioskuję, że miałam cos bardzo podobnego i okazało sie to aurą migrenową (wbrew temu co sugeruje nazwa nie zawsze wiąże sie to z bólami głowy). Nie jest to nic groźnego, ale proponuje udać sie do neurologa, bo to nie jest problem okulistyczny. Ogólnie rzecz biorąc, każdy ma w swoim zyciu takie sytuacje, które można podciągnąć pod zjawiska paranormalne, prorocze sny, czy przeczucia. Niektórzy pewnie maja ich wiecej niz inni, ale jednak nie mozemy dać sie zwariować. I w Twoim opisie raczej też nie widzę niczego odbiegającego od normy

[Endinajla]

@synti

Mylisz procesy. Gdyby wszystkie procesy były świadome, to zastanawiałabyś się nad każdym swoim ruchem. Większą połowę, swojego życia, byś na to poświęciła. Dlatego mózg pracując na nieświadomości ( wydajniejszy proces), sprawia, że jest tak jak jest.

[StatystycznyPolak]

^Niet, to jest po prostu pamięć ruchowa. Tak jak z jazdą samochodem gdy się uczymy jeździć, na początku patrzymy jak biegi zmieniać, zastanawiamy się który pedał wcisnąć itp a z czasem te czynności robimy z automatu.

Żadna istota nie zastanawia się, do czego służą poszczególne części ciała. Po prostu my to wiemy. To samo autonomiczny układ, też działa na nieświadomości. Nie zastanawiasz się jak oddychać, po prostu oddychasz.  Drapieżniki wiedzą do czego służą zęby. Ptaki nie zastanawiają się do czego służy dziób.

 

Tylko że taki ptak nawet nie wie że jest ptakiem, a dziobu używa dlatego, że tak go stworzyła matka natura. Chodzi o instynkt samozachowawczy.