Witam serdecznie z góry przepraszam jeśli coś robię źle ale jestem nowy
OK!zwracam się z zapytaniem : Od kilku dni dostrzegam coś co porusza się po moim pokoju z początku( myślałem że to głowa płata mi figle bo fatalnie znosiłem grypę 40 st gorączki itd) jest małe ok 30 cm ciche ma białą głowę , zazwyczaj pojawia się gdy jest już b.późno np w poniedziałek godz ok 2:00 w nocy leżałem i oglądałem film na laptopie kantem oka zobaczyłem zarys małej postaci która próbuje podejrzeć od strony oparcia łóżka co robię jednak że z strachu odpaliłem led-y w pokoju i nic nie ma nast nocy to samo jednak że już bez akcji ciekawości tylko szybko się poruszało co jakiś czas przemykało przed oczyma gdy się położyłem czułem zimno tak jak by powiew powietrza na moje plecy które były przykryte i tak jak by coś poruszało się na pościeli , wczoraj wraz dziewczyną leżeliśmy sobie znów film itd nagle usłyszeliśmy stukanie w szafce na końcu pokoju ale odpuściliśmy i dalej oglądamy po chwili dźwięk już był bliżej około 1m od nas przy ziemi jednak że nic nie było widać , potem to coś ucichło na jakieś 10 min i nagle zaczęło nam nad głową stukać ... z początku mnie to bawiło ale już przestaje tym bardziej że dziewczyna od tamtego momentu źle się czuje . Od razu mówię nikt z nas nie bierze żadnych środków które mogły by sprawić halucynacje , psychika też zdrowa
Co to jest ? czy bać się czy nie ?