Skocz do zawartości


A na drzewach zamiast liści wisieć będą… wakcynolodzy czyli rzecz o szczepionkach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#91

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problematyczne szczepionki sa te które zawierały rtęć i powodowały powikłania jak zwolniony rozwój psychoficzny. Tutaj firmy oczywiście nigdy się nie przyznały ale zmieniono produkcję szczepionek.


Po pierwsze nie rtec, a zwiazek rteci. To diametralna roznica, bo mowic ze to rtec to tak jakby powiedziec, ze chlorujemy jedzenie gdy uzywamy soli. Po drugie nikt nigdy nie udowodnil, by szczepionki zawierajace tiomersal rzeczywiscie mialy jakis zwiazek z autyzmem czy spowolnionym rozwojem psychicznym u dzieci.
  • 0



#92

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jaśkowski to freak, nie wiem jak można się na niego powoływać. Wystarczy sprawdzać po kolei jego twierdzenia.

 

 

Poniżej konkretny przykład manipulacji. Jak podał Menadżer Zdrowia 13.04.2016 r. wielkimi literami, do Polski przyjadą amerykańscy doradcy zdrowotni. I dalej, że w czerwcu do Warszawy przyjadą najlepsi amerykańscy fachowcy doradzać polskim menadżerom zdrowia, jak lepiej zorganizować i jak poprawić system zdrowotny. Proszę przypatrzeć się faktom. Każdy film amerykański przedstawiający ich szpitale, pokazuje jednoznacznie wielki bałagan w izbach przyjęć, zmęczonych ludzi czekających w kolejce na zmiłowanie boskie. Ten bałagan jest celowy, ponieważ uczy chorych pokory i jak mogą, to idą do szpitali prywatnych, czyli system został zorganizowany w celu oskubywania klientów.

W takim razie musi być odwrotnie. To amerykanie przyjadą do nas uczyć się jak utrzymywać służbę zdrowia mimo chorej sytuacji, jak utrzymywać ciągły bałagan i jak sprowadzać pacjenta do poziomu podłogi aby poczuł pokorę i zechciał dać łapówkę.

 

 

Za żadne skarby nadal nie ujawniają, jaki naród reprezentują pracownicy tego tworu, ponieważ w Polsce zawsze było kilka narodów od Polaków poczynając, poprzez Litwinów, Rusinów, Tatarów, Niemców, na Żydach kończąc.

Mam uzasadnione podejrzenie że reprezentują Łużyczan.

 

 

Jesteśmy jedynymi państewkami w Unii, w których istnieje przymus szczepień. W innych krajach wyszczepialność jest na poziomie 60-70% populacji. O żadnej epidemii w tych krajach ani widu ani słychu.

Jaśkowski spędził ostatnie lata w bunkrze bez internetu. Nie słyszał o epidemii ody w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii

 

 

@ Staniq

Paradoksalnie jest coś takiego jak szczepionka na węże. Antytoksyna na jad to wyizolowane zwierzęce antygeny wiążące się z cząsteczkami składników jadu. Układ odpornościowy ukąszonego nie ma czasu się uodpornić, więc podaje mu się preparat z surowicy krwi zwierzęcia uodpornionego (zwykle konia). Antytoksyny odzwierzęce mają dużo skutków ubocznych, ale jad na który się je podaje ma jeszcze gorsze.


  • 1



#93

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myślę że, w tym  temacie mamy do czynienia ze sporymi uogólnieniami. Moim zdaniem obie strony, maj a rację. Lecz, nie słuchają się nawzajem.

Po pierwsze.

  -Szczepienia  zapobiegają śmiertelnym chorobom, w przypadku niektórych z nich obniżają w stopniu dużym ryzyko zgonu związanemu z naturalnym uodpornieniem się na daną chorobę

 

Po drugie:

 

 Firmy farmaceutyczne nie są fundacjami charytatywnymi.  Kasa, Kasa, Kasa.

 Badania kosztują to fakt.  Ale sprzedaż jest najważniejsza.

 Nie czarujmy się. Spora część szczepionek, a zwłaszcza te skojarzone, to nabijanie kasy konsorcjom farmaceutycznym. 

 Mam taki pytanie, czy są jakieś badania, na temat interakcji, pomiędzy poszczególnymi elementami szczepionek skojarzonych? Czy to jest na zasadzie każda z osobna jest dobra więc walimy dobroć razy pięć.


  • 0



#94

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każda szczepionka która została dopuszczona musiała być przetestowana.

 

Ci którzy obawiają się konserwantów i dodatków do szczepionek powinni się cieszyć ze szczepionek poliwalentnych. Zamiast sześciu dawek różnych szczepionek z konserwantami i adjuwantami mamy jedną dawkę 6 walentnej.


  • 0



#95

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6708
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Paradoksalnie jest coś takiego jak szczepionka na węże. Antytoksyna na jad to wyizolowane zwierzęce antygeny wiążące się z cząsteczkami składników jadu.

Mówimy o szczepionkach przeciw chorobom zakaźnym i nie wrzucajmy do jednego worka rzeczy o całkowicie różnym sposobie działania, bo znowu skończymy na kurczakach GMO. 

Czym są zastrzyki z antytoksyną wiem, ale dla przciwszczepionkowców, nawet zastrzyk z antybiotyku też szczepionką może zostać, co wnioskuję z treści ich wypowiedzi. Dlatego pytałem o szczepionkę na węże. Węży, albo żmijowy jad nie zaraża, a niektóre plemiona używają go jako lekarstwa. Współczesna medycyna używa wyciągów z jadu.

No, ale nie o tym chciałem. Brak zrozumienia mechanizmów obronnych organizmu ludzkiego powoduje takie i tym podobne teorie konspiracyjne.





#96 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Czy to badanie będzie opublikowane?

 

Liczne badania epidemiologiczne pokazują, że zaszczepione dzieci cierpią na choroby przewlekłe bardziej, niż dzieci niezaszczepione, ale to niewiele znaczy dla promotorów szczepionek. Tutaj jest inne badanie, jakie pokazuje, że nadmierne stymulowanie układu odpornościowego (poprzez szczepionki) nieuchronnie prowadzi do chorób autoimmunologicznych.

 

http://naturalsociet...mmune-diseases/

 

Podsumowanie wyników badań japońskich

 

 

„Systemowa autoimmunizacja jest konsekwencją nadmiernej stymulacji systemu immunologicznego gospodarza przez powtarzające się zabiegi immunizacji antygenem do poziomu, jaki przewyższa możliwości obronne systemu poprzez samoorganizację działań obronnych”.

 

Jak na ironię, wstępnym celem tego niezależnie finansowanego badania było zrozumienie, jak powstają i rozwijają się choroby autoimmunologiczne. Nie było ono pierwotnie pomyślane jako badanie w celu udowodnienia bezpieczeństwa lub zagrożenia ze strony szczepień.

Naukowcy nawet wykorzystali myszy, które były hodowane w taki sposób, aby uniknąć chorób autoimmunologicznych. Myszom wstrzykiwano środki zawierające antygeny bez toksycznych dodatków.

 

Antygeny wytwarzają przeciwciała do ochrony przed inwazją patogenów chorobowych. Przeciwciała mogą obrócić się przeciwko gospodarzowi, jeśli rozwijają się nadmiernie i są niepotrzebnie generowane przez sam organizm, co powoduje powstawanie długotrwałych chorób autoimmunologicznych, jak astma, alergie pokarmowe, zapalenie stawów, MS, i wielu innych zaburzeń neurologicznych, które nękają nas dużo bardziej niż choroby zakaźne.

 

Szczepionka wprowadza do organizmu hodowane antygeny wirusów osłabionych (atenuowanych) lub martwych, aby wytworzyć immunologiczną odpowiedź przy pomocy przeciwciał na ten antygen, z celem wytworzenia odporności na określony rodzaj choroby.

 

Badacze wstrzykiwali myszom wielokrotnie antygen Staphylococcus entertoxin B (SEB), przy czym zakładano upływ odpowiedniej ilości czasu pomiędzy każdym zastrzykiem, aby mogły one wrócić do zdrowia po natychmiastowej reakcji organizmu na antygen. Chciano ustalić szczegółowe procesy mechaniki układu immunologicznego, jakie doprowadzają do tego, że włącza się on sam i tworzy choroby autoimmunologiczne wtedy, gdy jest nadmiernie stymulowany.

Toksyczne adjuwanty lub środki konserwujące zwykle używane w szczepionkach, nie były częścią badania. Po siedmiu zastrzykach, myszy odzyskiwały zdrowie, za każdym razem ich układ odpornościowy był nienaruszony. Ale po ósmym zastrzyku, powstawały problemy z kluczowymi komórkami odpowiedzialnymi za odporność.

Uszkodzone komórki były obserwowane pod mikroskopem i okazywały oznaki wczesnej samo-autoimmunizacji. Ich układ odpornościowy zaczął samodzielnie wytwarzać przeciwciała jako reakcję autoimmunologiczną na powtarzane kolejny raz zabiegi szczepień z użyciem antygenów.

 

Zgodnie z oczekiwaniami, to badanie laboratoryjne nie zwróciło wiele uwagi, jeśli w ogóle jakąkolwiek publiczną uwagę. Odkrycie to zostało nagłośnione przez innych naukowców i powtarzane w innych badaniach, w tym przez emerytowanego neurochirurga dr Russella Blaylocka. Wyraził on zaniepokojenie nadmierną stymulacją układu odpornościowego młodzieży przez powtarzane szczepienia z użyciem antygenów, nawet bez toksycznych dodatków.

Wniosek

 

Badanie to powinno zburzyć pogląd o tzw. korzyściach z „ekologicznych” szczepionek w odróżnieniu od tych, jakie zawierają toksyczne dodatki. Nadto, to badanie jest również bezpośrednim wyzwaniem dla teorii i praktyki szczepień.

 

Tłum. Pluszowy Miś

źródło: http://beforeitsnews...ll-2510894.html


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych