"ostrzeżenia o niebezpieczeństwie raczej nie zachęcają do zwiedzania
".Mówimy o kraju gdzie w instrukcjach do mikrofali pisze by nie suszyć w niej kotów ani niemowląt.Bez tych tabliczek właściciele kopalni to nie wypłaciby sie z odszkodowań bo ktos sie potknął na kamyczku. A tak to wchodzisz na własna odpowiedzialność.
Po drugie, dźwięk odpala się nagle i jest dosyć wyraźny, a gdyby były to odgłosy wycieczki, to byłoby je słychać już wcześniej z oddali i stopniowo by się przybliżały.
Jak byli na powierzchni to po co miał odpalać megafon?. Pod ziemią to choćby poto by cokolwiek było słychac bo z akustyką podziemi to różnie bywa.
Przyznaję że "kurczoweo "trzymam sie tylko tej części wypowiedzi: "Cokolwiek to jest przeszlo przez tanie głośniki tubowe/megafony ."
Jest mozliwośc że ktos sprytny umieścił megafon spietyz " mptrójką " odpalajacy się po kiku dzisieciu sekundach po wykryciu przez czujke ruchu. W kopalniach udostępnianych czesto stosuje się pokazy audio wideo. Np w Wielczce daja odgłosy wypalnia metanu .Może tam dali ścieżkę dźwikowa pt "home made hauted mine"
https://www.youtube....bed/CvdVv0tJlUw
Wyjaśnienie z wycieczką i megafonem wydaje mi się słabe, zwłaszcza po obejrzeniu innych filmów z tej okolicy - zasypane tunele i ostrzeżenia o niebezpieczeństwie raczej nie zachęcają do zwiedzania.
Widzisz jest jeden problem . Miejsce "udostępnione full inclusive" jest atrakcyjne dla emerytów i wycieczek szkolnych ale za to jest nieatrakcyjne dla nawet minimalnie zawansowanego eksploratora. Słyszłeś by ktos sie chwalił np "Byłem w Wieliczce , mówie mam to czysta adrenalina" ?
Taka niby "zakazana kopalnia" tez przyciaga swoich wielbicieli. Te naprawde zabezpieczone kopalnie to niestety mają wejścia albo zawalone kilkudziesiecioma tonami gruzu łomu albo maja prozaicznie "odstrzelone" wejścia. Metoda pewna a dla górników chcacych udostepnic ponownie żaden problem usunąc zabezpieczenie standardowymi metodami. :)Tak np była przez kilkadziesiąt lat zabezpieczona kopalnia uranu w Kletnie /Janowej Górze. Jak chcesz zobaczyc jak wygląda standardowe"zabezpieczenie" niebezpiecznej kopalni to zapraszam choćby do kopalni "Nowy Filip" w Ladku Zdroju /Lutyni.Nawet nie znajdziesz szybów.
PS część zasypanych tuneli jest nawet w super udostępnionych kopalniach. To norma .
ale jakoś wierzę, że nie spreparował żadnych fejków, tylko faktycznie doświadczył czegoś dziwnego.
Wierzyć możesz sobie w Allacha albo potwora spagetti . Ale forum jest by przedstawiac argumenty, bez tego to niema sensu