Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: 'coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim' Biskupa odzianego w Biel 'mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty'. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.
Moim zdaniem to zapowiedź czasów dzisiejszych. Bóg zło niszczy jeszcze gorszym złem. Nadchodzi Pokuta. Ludzie będą pokutować, za zło jakiego się dopuszczali, a obywatele państwa za decyzję jakie podejmowali rządzący: aborcje, rozpusta, chciwość, zazdrość, chęć władzy, pościg za pieniądzem, uwielbienie materialnych rzeczy nad duchowe. Ludzie myślą tylko o sobie, są egoistyczni, zabijają, oszukują, wykorzystują, obrażają Boga. To sie kiedyś musi skończyć. Nasza przyszłość jest zapisana. Zawsze możemy ją zmienić i zboczyć z toru, by wejśc na nową drogę ku dobru. Lecz ludzie nie wzięli przykładu z trzech pastuszków aby składać ofiary Bogu w sensie czynienia dobra a rezygnowania ze złych rzeczy. Świat idzie tą zapisaną ku upadkowi drogą. Gdybyśmy zrozumięli przesłania i ich nie bagatelizowali to islamscy terroryści by nie powstali nigdy. Nie było by dla nich argumentów, a tak mają ich mnóstwo , żeby nazywać zachód "niewiernymi" i mordować. To z ich kałachów zginą ci , których wymieniła Łucja. Ta krew męczenników to krew chrześcijan.
Nie wiem dlaczego trzecia tajemnica Fatimska została tak późno ujawniona. Być może dlatego, że odpowiada tym czasom a nie wcześniejszym.