23 odpowiedzi w tym temacie

[Panjuzek]

@Panjuzek dziwne rzeczy, ale oni wcale nie są podobni

 

 

 

 

 

 Tak. Jasne . A koleżanka to dawno u okulisty była? może szkła na grubsze trzeba  zmienić?

[dziewięć]

TechnikWiertnik przede wszystkim ma dużo jaśniejszą aparycję i bardziej pociągłą twarz. Ma węższe usta i nie ma drugiego podbródka, przynajmniej na tym zdjęciu, które udostępnił. Drobne podobieństwo jest, ale nie do tego stopnia, żeby uważać ich za sobowtóry.Ludzi podobnych w ten sposób jest pełno na ulicach.

[Topielica]

 

@Panjuzek dziwne rzeczy, ale oni wcale nie są podobni

 

 

 

 

 

 Tak. Jasne . A koleżanka to dawno u okulisty była? może szkła na grubsze trzeba  zmienić?

 

Jest podobieństwo. Ale to raczej 'kuzyni' niż 'bliźniacy'

[Panjuzek]

Moje foto nie jest najlepsze a Chris jest trochę starszy niż @TechnikWiertnik. Pokazywałem zdjęcie Technika kilku osobom w pracy, i żaden nie miał wątpliwości że to Chris

 

Ma węższe usta i nie ma drugiego podbródka,

.

Usta mają takie same Kwestia kąta pod jakim było robione zdjęcie. Chris nie ma drugiego podbródka, tylko lekki młodzieńczy zarost, resztę załatwił cień.

 

 

i bardziej pociągłą twarz.

Fakt ten seryjny morderca z Krakowa ma bardziej pociągłą twarz. Ale Technik i Chriris mają twarze tak samo okrągłe. Moje zdjęcia były robio0ne z bliska, więc to raczej kwestia perspektywy.

[Lili]

mega ciekawa sprawa z tymi podobieństwami i faktycznie morderca jest niewiarygodnie podobny. osobiście nigdy nie spotkałam osoby, która byłaby do mnie podobna, ale na studiach mam koleżankę, z którą bardzo się trzymam i mężczyźni (kobiety o wiele rzadziej), pytają czy jesteśmy siostrami, bo bardzo podobne ogólnie podobieństwo jednak jest dość znikome, bo powierzchowne-długie, blond włosy, niebieskie duże uczy, delikatne usta, natomiast rysy twarzy, sylwetka są całkiem inne. i tak sobie myślę, że po prostu kobiety bardziej zwracają uwagę na szczegóły i pod "ostrzejszym" wzrokiem na to patrzą, stąd dla nich podobieństwo jest, ale niewielkie, bardziej na zasadzie kuzynostwa, niż określenia "bliźniaczki", natomiast mężczyźni, jak to mężczyźni, patrzą nie na detale, a na bardziej widoczne cechy  

Użytkownik Lili edytował ten post 15.05.2016 - 09:08

[TechnikWiertnik]

@Panjuszek, widzę podobieństwo, ale nie uważam, żebyśmy byli do pomylenia na ulicy. Za to szczerze znam kogoś, kto jest dużo bardziej podobny do Twojego znajomego, jednak nie będę tu wstawiał jego zdjęć, bo nie wiem czy sobie tego by życzył. 

 

 

Edit: No dobra, moja dziewczyna mówi, że jesteśmy dość podobni. 

 

@Legendarny, niestety okazuje się, że to nie był Twój temat. Myślałem, że skoro przekleiłeś te fotki z innego wątku, to jest on Twój. Mój błąd.  

Użytkownik TechnikWiertnik edytował ten post 15.05.2016 - 15:56

[Aquila]

Zdarzają się takie przypadki, raz widziałem w telewizji w tle koleżankę - i to wyraźnie i przez dłuższy czas. Aż jej pogratulowałem dostania się do studio na widownię a tu okazało się, że jej tam w ogóle nie było. Innym razem z kolei inna koleżanka zobaczyła mnie na przystanku i chciała się przywitać ale zdążyłem już wejść do autobusu. Oczywiście tamtego dnia nie było mnie w ogóle w pobliżu tego przystanku i nie jechałem żadnym autobusem.

[Trala]

Chyba nie ma sobowtórów, którzy całe swoje życie wyglądają jak ktoś inny. Może się zdarzyć, że ktoś podobnie wygląda ale tylko w danym przedziale czasowym.

[tonieWszystko.]

Wiadomo że ludzie się zmieniają . Przecież często ktoś nie jest podobny sam do siebie z przeszłości. Jeden schudnie parędziesiąt kilo, zapuści brode, zrobi jakieś zabiegi plastyczne i już będzie wyglądać inaczej