279 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Nie wierzę że człowiek który jest rzekomo adwokatem za dowód na płaskość Ziemi bierze filmik tego typu z yt.

To wręcz niebywałe. To musi być trolling. Przecież z takim podejściem to on żadnej sprawy w sądzie by nie wygrał.

[Staniq]

To jest trolling i to od dawna. Po drugie on żadnej sprawy i tak by nie wygrał, bo do tego trzeba być prawnikiem.

[ppp]

Widzenie 3D prawdopodobnie obejmuje widzenie "przez ściany" czyli istoty 3D pracują na kompletnych obrazach tego wymiaru. Człowiek tworzy obraz wymiaru 3D dodając wymiar czasu do obrazu 2D, który jest w stanie odebrać. Podając przykład, jeśli obejdziemy cały dom i zapamiętamy wszystkie szczegóły to nasz mózg będzie w stanie stworzyć sobie obraz 3D tego obiektu.

Samo widzenie ludzi jest płaskie, odbieramy obrazy dokładnie takie jak malowidła na płótnie /nie wiemy co znajduje się za samym płótnem/ składamy je w czasie i w złudzeniu perspektywy dzięki przetwarzaniu obrazu z obu oczu.

Dlatego jesteśmy gatunkiem 2D i żyjemy w świecie 2D. Być może płaska ziemia jest faktem, ale sposób rozumowania płaskoziemców jest bardzo powierzchowny.
Ja osobiście czekam na dalszy rozwój tej teorii, w obecnej formie jest mało przekonująca.

 

Edit by TT.

Użytkownik TheToxic edytował ten post 16.02.2021 - 12:48

[StatystycznyPolak]

odbieramy obrazy dokładnie takie jak malowidła na płótnie/nie wiemy co znajduje się za samym płótnem

 

Za płótnem jest stojak. A tak w ogóle co to ma wspolnego z płaską ziemią?

[ppp]

@up

Żyjemy w płaskim świecie 2D na płaskiej ziemi, postrzeganej jako 3D w wymiarze czasu nie przestrzeni. Bardzo łatwo jest nas oszukać chociażby przy pomocy okularów 3D emitujących dwa płaskie obrazy.

Jeśli wyobrazimy sobie miasto, gdzie wszystko jest monitorowane przez kamery będziemy będzie to przybliżenie 3D. Obraz taki oglądany w czasie może dać nam złudzenie czwartego wymiaru - prawdopodobnie wymiaru Aniołów.

Użytkownik ppp edytował ten post 16.02.2021 - 01:15

[pawaw1]

@up
Ty sam wymyślasz te teorię, czy gdzieś to wynajdujesz? Takie sensacje czytałem tylko w Weekly World News  

[Wszystko]

Słońce kryje się przy horyzoncie, widać krzywiznę Ziemi i zmianę barw: czerwień na dole przez amarant, niebieski, granat i to się ucina - łączy z czernią kosmosu.
https://www.rp.pl/Hi...w-kosmosie.html

[Książe Zła]

Ogólnie to jeśli ktoś dalej bierze pod uwagę ze nieogarnięty jest tym prawnikiem to nie różni się zbytnio intelektem od naszego zaburzonego trollka

Użytkownik Książe Zła edytował ten post 16.02.2021 - 12:13

[Wszystko]

I jak hermaszewski mógł widzieć Słońce kryjące się przy horyzoncie, skoro Słońce krąży nad płaską Ziemią jak ćma wokół lampy?

[Zaciekawiony]

Ee... to jeszcze nic. Ostatnio na YT spotkałem wklęsłoziemcę. Pewnie za parę lat będzie z tego nowa mania. Oni wierzą, że żyjemy na wewnętrznej powierzchni sfery, a słońce i planety krążą pośrodku, ale tego nie widać, bo światło wyczynia fiku-miku cudaczne fikołki  pętelki i wydaje się, ze jest odwrotnie. A ci, którzy temu zaprzeczają, służą Szatanowi, bo w tej koncepcji w samym środku sfery znajduje się Niebo i jej istnienie dowodzi istnienia Boga.

[Wszystko]

Im głupsza teoria tym więcej szumu narobi. To nabija ilość wyświetleń na youtubie. Na tym im najbardziej zależy.

[StatystycznyPolak]

Żyjemy w płaskim świecie 2D na płaskiej ziemi, postrzeganej jako 3D w wymiarze czasu nie przestrzeni. Bardzo łatwo jest nas oszukać chociażby przy pomocy okularów 3D emitujących dwa płaskie obrazy.

 

Ej ale jak tak weźmiesz np jabłko w rękę to jest ono w 3D a nie płaskie jak kartka papieru w 2D. Jak to wytłumaczysz?

[ppp]

Doświadczenie 3D nie jest wymiarem a czasem, czas jest bardzo dziwnym tworem. Ogólnie dla ludzi 2D nowy wymiar jest experymentem fizycznym, wydaje się być dowiedziony, to znaczy że rzeczy które postrzegamy zmysłem wzroku w czasie - jako 3D zostają potwierdzone experymentalnie.

Czyli experyment postrzegania 3D w czasie uzyskuje potwierdzenie w doświadczniu jako przestrzeń trójwymiarowa.

Wracając do przykładu, zapamiętany w czasie dom 3D jest potwierdzonym experymentalnie domem trzywymiarowym w przestrzeni.

Cały porblem tkwi w możliwości zakwestionowania doświadczenia, co jest bardzo normalne np. w fizyce. Samo doświadczenie dotyczy zamiany sekwencji obrazów odbieranych w czasie na obraz przestrzeni 3D

Jeśli chodzi o dotyk to istnieje tu podobna zależność jak przy wzroku, możesz zbadać dotykiem wyłącznie pewną powieżchnie. 3D nie jest powieżchnią, jest figurą przestrzenną. Jeśli zechcesz przekroić jabłko bedzie to działanie w czasie.

Spróbujmy dotknąc wszlystko jednocześnie w mieście będącym pod totalną obserwacją kamer bez wykorzystania czasu to będzie to doświadczenie bliskie 3D czyli pełnego wglądu w całość bryły.

Ogólnie to moje wymysły i niekoniecznie muszą być prawdziwe.

 

Choć w fizyce istnieją pewne koncepcje, które mogą podważać nasze doświadczenie trzeciego wymiaru.

Użytkownik ppp edytował ten post 17.02.2021 - 00:23

[Ogarnięty]

Taka ciekawostka.

Zanim zbrodnicze elity tego świata zabrały się za totalne ogłupianie gojów, były encyklopedie, które jasno i wyraźnie potwierdzały, że nad nami jest sklepienie (dome)

 

Dla mnie najbardziej przekonującym argumentem potwierdzającym, że nie żyjemy na Ziemi kulce, są linie lotów samolotów. Kompletnie absurdalne przyjmując że żyjemy na kulce, idealne jeśli spojrzymy na mapę płaskiej Ziemi. 

 

Trafiłem jeszcze na jedną baaardzo ciekawą teorię, najbardziej mnie przekonującą, mówiącą o tym, że żyjemy w kraterze, z którego można polecieć do innych miejsc, w tym innych kraterów, ale nigdy w żaden kosmos.

 

 

Użytkownik Ogarnięty edytował ten post 17.02.2021 - 10:10

[Panjuzek]

@up

Żyjemy w płaskim świecie 2D na płaskiej ziemi, postrzeganej jako 3D w wymiarze czasu nie przestrzeni. Bardzo łatwo jest nas oszukać chociażby przy pomocy okularów 3D emitujących dwa płaskie obrazy.

Jeśli wyobrazimy sobie miasto, gdzie wszystko jest monitorowane przez kamery będziemy będzie to przybliżenie 3D. Obraz taki oglądany w czasie może dać nam złudzenie czwartego wymiaru - prawdopodobnie wymiaru Aniołów.

 

Nasza przestrzeń jest trójwymiarowa. To nie jest kwestia postrzegania tylko geometrii. Odzwierciedlenie znajduje nawet na mapach fizycznych, gdzie za pomocą siatki kartograficznej określana jest szerokość i długość geograficzna, a za pomocą koloru wysokość nad poziomem morza.  Czas jest czwartym wymiarem.  

 

 Kwestia postrzegania, nie zmienia natury rzeczy. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 17.02.2021 - 19:11