@Aidil
Po pierwsze, muchołówka to roślina a nie zwierze.
Precyzuj wypowiedź tak żeby nie trzeba było domyślać się co autor miał na myśli.
Po drugie, Rośliny nie mają pamięci w naszym tego słowa rozumieniu.
Żeby coś zapamiętać, potrzebna jest tego analiza, a żeby przeprowadzić analizę potrzebny jest mózg. Zapamiętywanie czegokolwiek, to nic innego jak uczenie się, a jeszcze żadna roślina nigdy się niczego nie nauczyła. (nie mówię o ewolucji i przystosowaniach ewolucyjnych, tylko o jednostce)
To co robi taka roślina jak muchołówka czy rosiczka,to działania genetycznie zaprogramowane.
Nie nauczyły się reagowania na bodziec, bo zawsze to umiały, tak jak my nie uczymy się jak uruchomić bicie serca. Jest to niezależne od naszej woli, ale zależne od otoczenia, stanu w którym się znajdujemy i zdrowia.
W przypadku muchołówki, zamknięcie się tych dwóch liści, to nic innego jak nieświadoma reakcja na bodziec zewnętrzny. Roślina nie może tego ani przyspieszyć, ani zatrzymać, ani się tego nauczyć.
Użytkownik Enetra edytował ten post 08.06.2016 - 14:32