111 odpowiedzi w tym temacie

[D.B. Cooper]

Napotkaliście takie treści w bajkach? Co o tym sądzicie?

To jest klasyk

http://www.youtube.com/watch?v=S1x1A7KMq9s

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 31.08.2012 - 08:46

[artur_sz13]

Dobry filmik, miałem go wkleić i trochę się spóźniłem. Znalazłem również taką stronkę martabarta.pl/ukryte-tresci-w-bajkach-disneya , nie wiem czy kilka z tych obrazków po prostu nie jest zfotoszopowanych jak ten np.

Oceńcie sami.



Amontillado bardzo ciekawy post o banku zła.  

UWAGA PO OTWARCIU TEJ STRONY NORTON MI ZWARIOWAŁ!! Wpadło mi 14 powiadomień o ataku z tej stronyZagrożenie: Mass Injection Website

[szczyglis]

Szczerze mówiąc, na pierwszy rzut oka nie zauważyłem tych cycków na tym obrazku z myszami. Prawdę mówiąc, myślałem, że chodzi o podobieństwo do Keddedyego i jego żony ze sceny zamachu.

[stupidkid]

Ja mam to szczęście że nie wychowałem się na bajkach Disney'a Nigdy mnie to nie interesowało... nawet jak byłem mały wolałem obejrzeć np Pszczółkę Maję bądź Tabalugę

Ja 'Króla Lwa' obejrzałam dopiero ee, może dwa lata temu. Lubiłam 'Aladyna', 'Mulan', ale i tak moją największą miłością był 'Piotruś Pan i Piraci', 'Motomyszy z Marsa', 'X-Man', 'Kosmiczne Biuro Śledcze', 'Hulk', 'Spiderman' i kreskówki typu 'Flinstonowie', 'Jetsonowie', itd. Wielkie produkcje Disneya przez całe dzieciństwo jakoś tak przechodziły u mnie bokiem, bez echa...

Same 'ukryte treści' to część teorii o iluminatach. Wpiszcie sobie na yt 'illuminati cartoons' czy coś w tym stylu, a pojawi się masa propozycji...
A brutalność w kreskówkach to inna sprawa. Świat jest zły, więc czy nie lepiej - poprzez kreskówki właśnie - przyzwyczaić dzieci do faktu śmierci, zdrady i tak dalej? Przecież nie można utrzymywać ich w niewiedzy i budować światopogląd na podstawie kolorowych bajek... A tak obrazowo jest ciut łatwiej. Nie można ich izolować od brudu tego padołu... Ja wychowałam się na tworach wspomnianych wyżej, niemalże ociekających krwią i jakoś ee, żyję. Nie jestem żadnym seryjnym mordercą, nie robię bałaganu i poczucie moralności raczej mam w normie. Fakt faktem, powinien być próg wieku, od którego dzieciaki w ogóle mogłyby oglądać telewizję, żeby nauczyć się oddzielać fikcję od rzeczywistości, bo w tych czasach ta zdolność jest zachwiana - właśnie dlatego, że tutaj każdy zatraca się w jakimś wirtualnym, nieprawdziwym świecie. Zatraca kompletnie.

[KARDZON]

Ja mam to szczęście że nie wychowałem się na bajkach Disney'a Nigdy mnie to nie interesowało... nawet jak byłem mały wolałem obejrzeć np Pszczółkę Maję bądź Tabalugę

Az dziwie sie, ze nikt jeszcze tego nie napisał

Jakubie, zrób mi loda...

Użytkownik KARDZON edytował ten post 31.08.2012 - 13:04

[0-20]

Az dziwie sie, ze nikt jeszcze tego nie napisał

Jakubie, zrób mi loda...

haha, no tak, tylko wtedy dzieci w wieku 6-10 lat nie miały pojęcia że może chodzić o ''tego'' loda Dodatkowo nie wiemy jak to było w orginale, może wcale nie powiedział ''make me an icecream'' tylko trochę inaczej a nasi to tak przetłumaczyli To był chyba prosty zwrot bałwana by pingwin dał mu loda tzn zrobił w automacie bodajże (ale może się mylę, nie pamiętam dokładnie) ^^ W bajkach disneya widać to gołym okiem, a tu wg mnie jest to zrobione nieumyślnie...zresztą takich rzeczy można się doszukać we wszystkim

Użytkownik 0-20 edytował ten post 31.08.2012 - 13:06

[mateyek24]

W tym odcinku tabalugi www.tele-program.pl/wieczorynka-tabaluga-krolowa-jednego-dnia-odc-20,456023.html posłuchajcie jakie dźwięki wydaje tabaluga gdy milunia robi mu masaż

[McNugget]

Tak można o wszystkim pisać. Np. bajka Dobranocny Ogród [kto oglądał wie jakie to dziwne]. Postacie o tajemniczych nazwach, z pewnością nazwiązanie do jakiegoś nieznanego języka. Mają one albo niekształtne, albo wydłużone twarze z zapadniętymi oczodołami, co niewątpliwie jest straszne. Maka-Paka ma obsesję na punkcie kamieni. Sam ogród mieści się niewiadomogdzie i panuje w nim dziwny klimat, trzymający dziecko w napięciu. Bohaterowie mieszkają w jakichś norach... Igi Pigiel - natręctwa na punkcie swojego kocyka. A w ogóle to mizianie dziecka po ręce w intrze bajki jest z pewnością podtekstem. Upsy Daisy jest pewnie naćpana. Tomblibusie to homoseksualiści. Pontipiny i Wottingery z pewnością nakłaniają dziecko do zamykania się w małych grupach i izolacji. Hahusie natomiast są otyłe co zachęca dzieci do obżerania się!

[Proszę tekstu nie brać na serio ]

[bobolino]

Zanim zaczniesz leczyć innych, proponuję najpierw popracować nad sobą.
Po pierwsze to plucie jadem...typowe dla frustratów dnia dzisiejszego.
Po drugie - jeśli nie widzisz tam wyżej wymienionego słowa to masz również problem ze wzrokiem. A skoro wciągasz w to całą rodzinkę to proponuję jakiś Vision Express - tam podobno mają niezłe grupowe promocje ( nie wiem dokładnie, bo wzrok mam sokoli ).
Brak zauważenia słowa "sex" na zdjęciu/filmie, możemy także wytłumaczyć słabą i mało rozwiniętą wyobraźnią - to także dość częste schorzenie obecnie niestety

Ale jaja!
No nie mogę - to jest zwykła "stopklatka", tak? Czy nie?

Przekaz ma niby być podprogowy, tak? Ty wiesz na czym polega taki przekaz?
Na wyświetleniu słowa "SEX" w jednej klatce filmu, a jakiś nawiedzony pastor złapał klatkę ze zwykłymi gwiazdami...

Jesuuuu, ja nie wiem, jaki to trzeba mieć mózg, żeby stwierdzić, że to jest celowy przekaz podprogowy

Dla kogo? Dla pięcio - dziesięciolatka??? Matko Boska, chroń dzieci przed takimi rodzicami!

Jeżeli Król Lew jest bajką, która namawia dzieci do sexsu, to Pingwiny z Madagaskaru - no nie wiem co napisać - Pingwiny z Madagaskaru, to jest bajka, która ryje mózg dziecka! Po jej obejrzeniu trzeba wzywać egzorcystę!
Chociaż i tak za późno, bo dziecko wcześniej obejrzało Króla Lwa...

Szczerze mówiąc, na pierwszy rzut oka nie zauważyłem tych cycków na tym obrazku z myszami.

Toż to zwykły photoshop jest.
Ludzie, myślcie troszkę.

[Pit]

Jeśli chodzi o te myszy, to nie jest to photoshop. Taki obrazek został wklejony w jeden kadr jako żart animatorów.

[Lordofdragonss]

Ludzie z tego Forum powinni obejrzeć nowy serial Disneya Gravity Falls. Tam jest dopiero aluziji!

[McNugget]

Mnie to rozwala jak ludzie na chama szukają wszędzie przekazów. Właśnie obejrzałem trwający 7:28 filmik o innych miejscach gdzie w Królu Lwie rzekomo jest ukryte słowo "sex" albo goła baba w płomieniach. Sądzę, że dziecko raczej patrzy na bohaterów, a nie na krzaki, kamienie i to co jest w tle. Zresztą w większości przypadków ja tam widzę smugi. I tyle.

Jeżeli Król Lew jest bajką, która namawia dzieci do sexsu, to Pingwiny z Madagaskaru - no nie wiem co napisać - Pingwiny z Madagaskaru, to jest bajka, która ryje mózg dziecka! Po jej obejrzeniu trzeba wzywać egzorcystę!
Chociaż i tak za późno, bo dziecko wcześniej obejrzało Króla Lwa...

Przecież każdy wie, że trzymanie ciągle ze sobą osób jednej płci do niczego dobrego nie doprowadzi, Pingwiny toż to jest jawna propaganda dla homoseksualizmu!

[bobolino]

Jeśli chodzi o te myszy, to nie jest to photoshop. Taki obrazek został wklejony w jeden kadr jako żart animatorów.

Skąd to wiesz? Możesz podać wiarygodne źródło?
Przecież na gołe oko widać, że to Photoshop. Ty naprawdę tego nie widzisz?
Jeżeli w oryginale znajdziesz tę klatkę z cyckami, to ja przelewam 1000zł. na konto utrzymania serwerów strony paranormalne.pl
Bez jaj, masz moje słowo! Skoro tutaj ludzie potrafią wychwycić takie szczegóły, o których świat nie słyszał...
Napisz tylko, skąd wiesz, że w tej bajce jest taki kadr. Z cyckami. OK?

[Amontillado]

Heh, mam nadzieje, że Administrator serio potraktuje Twoją obietnicę

Za wikipedią:

On January 8, 1999, three days after the film's second release on home video, the Walt Disney Company announced a recall of about 3.4 million copies of the videotapes because there was an objectionable image in one of The Rescuers background cels.[24][25][26][27][28]

The image in question is a blurry image of a topless woman that appears in two out of the film's more than 110,000 frames. The image appears twice in non-consecutive frames during the scene in which Miss Bianca and Bernard are flying on Orville's back through New York City. The two images could not be seen in ordinary viewing because the film runs too fast — at 30 frames per second on video.[29]

In 1999, two days after the recall was announced, the London press site The Independent reported:

A Disney spokeswoman said that the images in The Rescuers were placed in the film during production, but she declined to say what they were or who placed them... The company said the aim of the recall was to keep its promise to families that they can trust and rely on the Disney brand to provide the best in family entertainment.[30]

The Rescuers video was reissued March 23, 1999 with the offending image edited out. On May 20, 2003, the film was released on DVD.

http://www.youtube.com/watch?v=YzNXgk5eWGg&feature=player_detailpage

Było o tym dość głośno i jest to jak najprawdziwszy fakt. Z resztą rzecznicy Disneya tłumaczyli w mediach, że to żart twórców, który miał być dostępny tylko w fazie produkcji "Bernarda i Bianki"- przez przypadek czy niedopatrzenie wypuszczono kasety VHS ze sceną topless za co Disney przepraszał pod koniec zeszłego stulecia - a w reakcji na protesty rodziców wycofał z obiegu 3,4 mln kopii feralnych kaset. Potem odświeżone wersje tej bajki pozbawione zostały wszelkich kobiecych piersi.

TUTAJ artykuł z londyńskiej gazety The Independent z roku 1999 - a to zdaje się wtedy zrobił się szum wokół "Bernarda i Bianki" i 2 klatek z nagimi piersiami.


Mam nadzieję kolego bobolino, że prawdziwy z Ciebie facet i dotrzymasz słowa. Czekamy