Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego nie wszyscy pamiętają swoje sny?


  • Please log in to reply
33 replies to this topic

#31

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mi się kiedyś śniło że byłem w Niemczech i doskonale mówiłem po niemiecku. Po obudzeniu się zapisałem w notatniku jedna zapamiętane zdanie. Okazało się przypadkowym zlepkiem zwrotów i słów (w gimnazjum miałem niemiecki ale się nie nauczyłem).

 

Moja mama kupiła sobie ostatnio skuterek elektryczny. Parę razy napominałem ją aby szybko kupiła też kask i to chyba było powodem snu z ostatniego tygodnia. Otóż przyśniło mi się że właśnie trwa remont Placu Litewskiego w Lublinie i w związku z tym urząd miasta prosi mnie aby przestawił swój kask motocyklowy z parapetu na stół, bo im to przeszkadza.


  • 1



#32

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Otóż przyśniło mi się że właśnie trwa remont Placu Litewskiego w Lublinie i w związku z tym urząd miasta prosi mnie aby przestawił swój kask motocyklowy z parapetu na stół, bo im to przeszkadza.

he he nieźle :D Ale czasami sny bywają antylogiczne :D


  • 0



#33

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A mieliście czasami coś takiego , że we śnie przed czymś uciekacie , ale coś spowalnia wasze tempo, albo w ogóle nie możecie sie ruszać? Wiem , że to pewnie przez paraliż senny, ale to sie własnie często zdarza i jest bardzo, ale to bardzo upierdliwe, tym bardziej jak goni cię wąż albo stoisz przed rozpędzonym bykiem!

Mi się nigdy nie zdarzyło bym nie mogła biec. Ba. Jak przed czymś uciekam to nie dość, że mogę biec to jeszcze potrafię skakać na dwa metry a czasami wręcz wznieść się w powietrze i latać.

 

Jedyne co mi się zdarzyło to niemożność latania, nie biegania.

Np. śniło mi się że jada prosto na mnie trzy ciężarówki i nie mam gdzie uciec więc chciałam uciec w górę (polecieć) ale nie dałam rady i skończyło się na tym, że teleportowałam się do innego snu.

Albo uciekłam w powietrze i leciałam ale przeszkadzały mi przewody wysokiego napięcia.

Albo zmuszona byłam uciekać po schodach w górę przez budynek o wysokości kilometra a na koniec postanowiłam skoczyć i zdolność latania uzyskałam dopiero na 300-400 metrze, po 600metrowym swobodnym spadaniu.

No a poza tym zwykle występuje jakaś bariera powyżej której wzlecieć nie mogę. Czasem jest to wysokość 1 piętra, czasem trochę powyżej dachów okolicznych budynków, czasem nieco wyżej - ale zawsze w pewnym momencie nagle jest tak, że im wyżej lecę tym cięższe powietrze się robi i w pewnej chwili już nie mogę wzlecieć wyżej choć fizycznej bariery nie napotykam. Mogę zlecieć niżej (a nawet opadam) ale wyżej nie idzie.


  • 0



#34

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

A mieliście czasami coś takiego , że we śnie przed czymś uciekacie , ale coś spowalnia wasze tempo, albo w ogóle nie możecie sie ruszać? Wiem , że to pewnie przez paraliż senny, ale to sie własnie często zdarza i jest bardzo, ale to bardzo upierdliwe, tym bardziej jak goni cię wąż albo stoisz przed rozpędzonym bykiem!

 

Ja właśnie jak zdarzy mi sie, że wyrwę się we śnie za granicę , to ze wszystkimi gadam po polsku, tylko po polsku. Po prostu ja nie muszę po angielsku bo  oni mówią po polsku :D To ja im odpowiadam w tym właśnie języku :D

 

 

Tempo poruszania trzeba wyćwiczyć do tego miedzy innymi  służy świadome śnienie.

Paraliż senny jest fazą przed snem więc to nie on spowalnia, pewnie przyszedł czas na ćwiczenia ze świadomym śmieniem.

 

W trakcie snu porozumiewamy się językiem który znamy najlepiej.


Użytkownik Aidil edytował ten post 01.07.2016 - 20:45

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych