Witajcie.
Na początku chciałbym opisać gdzie znajduje się dom, ile ma lat(około) a następnie napiszę co mnie w nim niepokoi..
Otóż dom który jak sądzę jest w pewien sposób zły lub nawiedzony stoi na wiosce w której mieszka ponad 300 osób.
Jest to poniemiecki budynek z dużą stodołą. Myślę, że ma około 120-130 lat
Moja żona mieszkała w nim przez 29 lat.
W ciągu tego życia zarówno ona jak i jej rodzice spotkali z wieloma sytuacjami które ciężko wyjaśnić.
- Odczuwali dotyk rąk
- Widzieli cienie przechodzących ludzi
- Słyszała mocne i donośne kroki ze strychu
- Jej psy nigdy nie odważyły się wejść na strych budynku, lub jeżeli już weszly to wpatrywały się tylko w jeden punkt kręcąc głowami
- Dwa razy dostrzegła cień osób na ścianie
W jej domu od dawna towarzyszy im ktoś jeszcze. Wchodząc na strych cała rodzina odczuwa wzrok kogoś . Sam też tego doświadczyłem. Może to dlatego, że jest tam wiele niepotrzebnych rupieci.
Dom czasem żyje swoim życiem. Można z innego pokoju usłyszeć tłuczenie garnków w kuchni mimo, że nikogo tam nie ma.
Słychać przechodzenie z pokoju do pokoju w górnej części domu ( też nikogo tam w tym momencie nie ma )
Kilka ładnych lat temu. Moja jeszcze wtedy nie teściowa poświęciła dom w każdym zakamarku. Po tym obrzędzie sytuacja trochę się uspokoiła.
Jednakże ostatnimi czasy niezrozumiałe sytuacje się nasiliły. W ciągu trzech dni zdechł pies który był młody a ponadto był oznaką zdrowia. Lekarze jednoznacznie nie mogli stwierdzić jaki był powód jego zgonu. Następnie wszystkie sprzęty w domu zaczęły się psuć lub gorzej działać.
W dniu dzisiejszym w niezwykły sposób w ciągu 40 minut pełny basen wody (5tyś litrów) zrobił się praktycznie pusty. Zalegała tylko woda na dnie, a po następnych kilku godzinach w stajni znalazłem zdechłą kozę.
Rodzina mojej żony od dawna ma pecha. Towarzyszy im od dawien dawna. Jeżeli trzeba w żniwa kosić pole to w magiczny sposób kombajn oraz traktor odmawiają posłuszeństwa ( miesiąc przed i miesiąc później działają bez zarzutu).
Z opowieści rodzinnej w stodole spalił się Niemiec
Czy możliwe, że dom sam z Siebie znęca się nad domownikami?
Czy dom jest nawiedzony?
Dziękuje za jakiekolwiek odpowiedzi