Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ten dom może być zły?

dom pech złośliwość dziwne zjawiska

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#16

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lelo223, nie przejmuj się, tym co piszą. Poczytaj sobie moje posty i ich odpowiedzi na nie. Sprawdź moją reputację,. Zobaczysz, ile punktów minusowych potrafiłam zarobić od ekipy modów i ich braci w wierze. Mnie też próbowano stłamsić. I zapewne nie raz to zrobią. Głowa do góry. :) Ważne , żeby się nie poddawać :)

 

Co do tego domu , to całkiem ciekawy przypadek. Oczywiście z tym basenem psikusa mógł wywinąć wam , któryś z sąsiadów. Czasami złośliwość ludzka nie zna granic.

To , że w stodole spłonął Niemiec, to całkiem realne. Mógł sobie coś wypić i zapalić papierosa, albo może w jego organizmie doszło do wysokiego stężenia acetonu i nastąpił samozapłon. 

 

Jak tak czytałam charakterystykę wydarzeń jakie dzieją się w tym domu , to powiem ci , że ja chyba również mieszkam w nawiedzonym domu. Wiele z nich też doświadczyłam.

 

 

- Odczuwali dotyk rąk

Był u mnie kumpel i nagle odwrócił sie za siebie. Minę miał lekko zakłopotaną. Spytałam go

- Co sie stało?

- Myślałem , że Shadow za mną siedzi - odpowiedział, lekko wystraszony.

Shadowa ( mojego psa) koło niego nie było. Potem dokończył.

- Bo wiesz, coś mnie dotknęło.

 

To było dziwne . On był na 100% przekonany , że to pies go dotknął, a to taka porażka.

 

 

- Widzieli cienie przechodzących ludzi

Mój tata zobaczył raz na korytarzu postać starszej kobiety, ale zniknęła. W tym czasie potrafiły sie same drzwi otwierać. Wszyscy słyszeliśmy jakby ktoś wychodził. Ktoś wiecznie o godzinie drugiej w nocy wychodził do łazienki. Raz poszłam to sprawdzić. Okazało sie , że wszyscy spali. Do dziś nie wiem co to było. Byłam przekonana, że to ktoś z domowników wychodzi o tej godzinie, a tu okazuje się , że nikogo tam nie było, wszyscy spali.

 

 

- Słyszała mocne i donośne kroki ze strychu

Też coś takiego przeżyłam . Rodzice poszli do kościoła. Były święta wielkanocne, wiec zostałam sama w domu. Leżałam w łóżku bo byłam chora. Słyszałam jak po strychu cos chodzi. Uratowała mnie wiara w zajączka wielkanocnego. Myślałam , że to on przyniósł prezent i kica po strychu. :) Jak to dzieci :) Miałam 6 lat.

 

 

- Jej psy nigdy nie odważyły się wejść na strych budynku, lub jeżeli już weszly to wpatrywały się tylko w jeden punkt kręcąc głowami

no akurat za mną zwierzęta wchodziły na strych :)

 

 

- Dwa razy dostrzegła cień osób na ścianie

Jak byłam mała dostrzegłam również cień na ścianie, tyle , że był to kot- cień kota, bez kota- wolny cień, nie wiadomo co go rzucało. Była noc i paliło sie światło w pokoju.

 

Jednak takie cieniste zmory przytrafiały sie wielu ludziom. Sąsiadka zawsze odprawiała różaniec. Pewnego razu podczas odprawiania z ciała człowieka wyskoczyło coś czarnego. Wszyscy zobaczyli to na własne oczy. Facet za życia miał co prawda diabła za uszami i nie wierzył w Boga , był ateistą, ale to co zobaczyli było dla nich tak szokujące , że o tym mówili. Inaczej bym o tym nie wiedział i tu nie pisała.

 

 

Następnie wszystkie sprzęty w domu zaczęły się psuć lub gorzej działać.

U mnie co chwilę pękają żarówki, ale tłumaczę to , skokami napięcia, chociaż była straż energetyczna i nic nie wybadano. Podejrzewam , że ktoś używa tranzystora.  Zmieniłam żarówki na ledy i też potrafiła mrugać i się przepalić. Parę razy odbierając telefon , nic w słuchawce nie słyszałam oprócz kapiącej wody. Często psuje się mi telefon stacjonarny. Sam od siebie zaczął się ulatniać gaz z butli. Gazownik stwierdził , że wszystko jest szczelne, ale i tak rodzice zmusili go by dał nam nowy sprzęt. Każda, dętka w moim rowerze , co kupię , jakimś dziwnym trafem zalicza flaka, nawet wtedy gdy nim nie jeżdżę.

Zauważyłam jednak , że w pewnych , krytycznych sytuacjach ten dom mnie chroni. W domu mieszkał taki wujek, był zrzędliwy, pił, był nerwowy i zajmował najlepszy pokój w domu na parterze, jeszcze jak mieszkaliśmy w starym budownictwie  ( potem mury zostały zburzone i wybudowaliśmy nowy domek na starych fundamentach). Za chiny nie chciał sie wyprowadzić, chociaż ja o tym marzyłam. Jednak był zmuszony do wyprowadzki. Wykurzyły go stamtąd.... Mrówki! Było ich mnóstwo w tamtym pokoju. Kiedy ja się do tego pokoju wprowadziłam, znikły i już od tego czasu pokój jest czysty. Podczas wielkiej wichury, co ludziom dachy nowych domów zwalało, to nasz stary , ledwo trzymający się dach przetrwał, nawet  dosłownie dyndająca cegła na kominie , nie spadła. Co to wszystkich , aż zadziwiło. Nowe dachy poleciały a ta cegła jak stała , tak stała i pozycji nie zmieniła.

 

Ja Ciebie rozumiem, ale wielu tutaj Ciebie nie zrozumie , bo takich sytuacji nigdy nie przeżyli. Sama chciałabym poznać odpowiedź na pytanie , co się dzieje?

Ja czasami sobie tłumaczę to, że po śmierci , pomimo, że umiera ciało, to , to co pamięta, co oddziałuje  na przedmioty - ta energia co porywa nasze ciała do życia - dusza. Ona cały czas jest aktywna, tylko nie umie już funkcjonować w naszym materialnym świecie, staje się falową naturą wszechświata , albo wchodzi na jakiś wyższy poziom , którego my nie dostrzegamy , ponieważ egzystuje w wyższym wymiarze. Ona nas widzi i próbuje na nas wpływać, ale my jej nie widzimy , bo nie widzimy wymiarów jej ciała z jakich ona jest zbudowana. Możemy widzieć tyle co płaszczak czyli dwuwymiarowa kreskówka  próbująca dostrzec trójwymiarową postać. Widzi tylko maleńki znikomy zarys ( linię , kółko) a nie całego człowieka. Tak samo zmarli mogą rodzić się na wyższych wymiarach , o większej liczbie wymiarów przestrzennych i mogą, żyć między nami , ale my ich nie widzimy , jednak ich wyczuwamy ( uczucie dotyku, czyjejś obecności, psucie się sprzętów, mruganie żarówek etc.)  :)


  • 0



#17

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To teraz piszesz że było mokro dookoła basenu i woda się wylała a wcześniej że nie masz pojęcia gdzie się cała zawartość basenu podziała.
Więc trochę zluzuj te fochy bo zaraz się okaże że dla tych innych zjawisk też znajdziesz rozwiązanie którego wcześniej nie było.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 03.07.2016 - 04:27

  • 2



#18

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

 

Jednakże ostatnimi czasy niezrozumiałe sytuacje się nasiliły. (...)

W dniu dzisiejszym w niezwykły sposób w ciągu 40 minut pełny basen wody (5tyś litrów) zrobił się praktycznie pusty. Zalegała tylko woda na dnie

 

Sprawdziłem basen ponownie. Nie jest w żaden sposób nieszczelny. Co do wyparowania wody, odrzuciłem ten pomysł od razu.

Oczywiście co do basenu... mogę mieć wątpliwości ( sąsiedzi jak wiadomo to **** )

 

 

Co do wylewania wody wiaderkami.. czemu nie pomyślałeś o tym, że on nie ma stelaża i przecież wystarczy w jednym miejscu go ugiąć aby woda zaczęła się lać?

Szanowny sceptyku akurat mogleś nie spotkać się z prawdziwą ludzką złośliwością....

 

 

Ziemia była okropnie mokra więc wiem, że woda się wylała. Co do basenu ustalam, że zrobił to sąsiad.

 

W związku z zacytowanymi fragmentami, z których wprost wynika, że "zniknięcie " wody z basenu, może mieć powód bardziej niż prozaiczny (swoją drogą - nie rozumiem po co o nim wspomniałeś, skoro sam wprost sugerujesz, że mógł ci go opróżnić złośliwy sąsiad), prosiłbym o doprecyzowanie pozostałych informacji dotyczacych tych zdarzeń:

 

- Odczuwali dotyk rąk

- Widzieli cienie przechodzących ludzi

- Słyszała mocne i donośne kroki ze strychu

- Jej psy nigdy nie odważyły się wejść na strych budynku, lub jeżeli już weszly to wpatrywały się tylko w jeden punkt kręcąc głowami

- Dwa razy dostrzegła cień osób na ścianie

 

oraz

 

- można usłyszeć tłuczenie garnków w kuchni

- słychać przechodzenie z pokoju do pokoju

- zdechł pies który był młody

- wszystkie sprzęty w domu zaczęły się psuć lub gorzej działać.

- w stajni znalazłem zdechłą kozę

 

...bo nie chciałbym, żeby na piątej stronie tego tematu, pojawiła się nagle informacja, że pies - owszem, był młody ale o słabym sercu, natomiast to koza zdechła ze starości.

Bardzo więc proszę o jakieś bardziej precyzyjne informacje, które mogłyby chociaż pośrednio potwierdzić, że przypadki z listy maja chociażby namiastkę niezwykłości, bo rozumiesz - one samie w sobie nie mają nic paranormalnego.

 

Przykład.

Ja mieszkam w bloku ośmiopiętrowym i mam psa. Wychodząc i wchodząc do klatki muszę przejść obok drzwi do piwnicy.

Mój pies, kiedy drzwi do niej są zamknięte, zupełnie ja ignoruje. Jednak wystarczy żeby był chociażby tylko uchylone (nie mówiąc już o tym kiedy są szeroko otwarte), to omija je szerokim łukiem przy ścianie, wyraźnie wystraszony.

Próbowałem go kiedyś do tej piwnicy wprowadzić i nie udało mi się to - był tak zestresowany, że zaparł się łapami i nie dał się ruszyć.

Czy z tego wynika, że w piwnicy znajduje się coś dziwnego albo strasznego?

Tak - ale tylko dla mojego psa.

Z tym, że on boi się też przechodzić przy barierce na wiadukcie i zawsze stara się iść jak najdalej od niej - podobnie wystraszony jak przy otwartych drzwiach piwnicy.

 

Ja o tym wiem i dlatego nie zakładam tematu pt. "Czy piwnica w bloku jest nawiedzona? - mój pies boi się nawet koło niej przechodzić"

 

Jeżeli więc chcesz poważnej dyskusji, to sam potraktuj ją poważnie i zamiast rzucać hasła typu "koza mi zdechła" napisz coś więcej, nakreślając tło zdarzenia i punktując wszystkie te jego aspekty, które wskazywałyby na jego niezwykłość. A jeżeli coś dla kogoś będzie nadal niejasne, to nie rzucaj się na niego z zębami, tylko po prostu odpowiedz.

 

Inaczej szkoda naszego czasu i twoich emocji - lepiej zająć się czymś bardziej pożytecznym.

 

 

@Shadow Of Angel

 

Lelo223, nie przejmuj się, tym co piszą. Poczytaj sobie moje posty i ich odpowiedzi na nie. Sprawdź moją reputację,. Zobaczysz, ile punktów minusowych potrafiłam zarobić od ekipy modów i ich braci w wierze. Mnie też próbowano stłamsić. I zapewne nie raz to zrobią.

 

:facepalm:

To może założysz ZUPPA (Zrzeszenie Użytkowników Poszkodowanych Przez Administrację)?

Z pewnością miałabyś całe mnóstwo zainteresowanych członkostwem - co najmniej 1/3 użytkowników tego forum jest gnębiona przez "modów i ich braci w wierze"

Ty, z pewnością najbardziej, więc masz spore szanse na funkcję prezesa.


Użytkownik pishor edytował ten post 03.07.2016 - 11:30

  • 8



#19

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

To może założysz ZUPPA (Zrzeszenie Użytkowników Poszkodowanych Przez Administrację)?

Z pewnością miałabyś całe mnóstwo zainteresowanych członkostwem - co najmniej 1/3 użytkowników tego forum jest gnębiona przez "modów i ich braci w wierze"

Ty, z pewnością najbardziej, więc masz spore szanse na funkcję prezesa.

 Już ilość polubień twojego postu o czymś świadczy, ale nie będę tu zakładać jakiegoś rebel clubu , bo to do niczego nie prowadzi.. Przecież to forum właśnie do takich spraw nawiązuje. Ja nie zwracam uwagi czy ktoś ściemnia czy pisze prawdę. Chce sobie pogadać , to chętnie wymienie sie z nim poglądami :) Ale nie rób off topu.

 

Jeśli chłopak o tym pisze to znaczy, że prawdopodobnie mu sie przydarzyło, albo chce sobie pogadać o tym na tym forum  i  o takich właśnie rzeczach. Miły klimat na forum, ciekawe dyskusje to i większe zainteresowanie, co skutkuje większą liczbą nowych fanów  zjawisk paranormalnych a nie tylko sceptyków.. Ja ogólnie sądzę, że takie mwydarzenia maja miejsce, i choćby była to historia zmyślona , to warto o tym pogadać :)


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 03.07.2016 - 16:32

  • 0



#20

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

 Już ilość polubień twojego postu o czymś świadczy, ale nie będę tu zakładać jakiegoś rebel clubu , bo to do niczego nie prowadzi.. Przecież to forum właśnie do takich spraw nawiązuje. Ja nie zwracam uwagi czy ktoś ściemnia czy pisze prawdę. Chce sobie pogadać , to chętnie wymienie sie z nim poglądami :) Ale nie rób off topu.


 

 

Zechciej zwrócić uwagę na to, że zacytowany przez ciebie fragment z mojego wpisu stanowi może, no ja wiem? - 1/5 wszystkiego, co w tym poście napisałem.

A i to nie wiem.

Skąd zatem pewność, że otrzymałem plusy za ten właśnie fragment, a nie za całą resztę?

I jakie to w ogóle ma znaczenie?

 

Uwagę na temat OT pominę, bo przytłaczająca część mojego wpisu odnosi się do tematu.

Natomiast, to, co napiszę teraz - spokojnie pod OT możesz podciągnąć.

 

Napisałaś:

Jeśli chłopak o tym pisze to znaczy, że prawdopodobnie mu sie przydarzyło, albo chce sobie pogadać o tym na tym forum  i  o takich właśnie rzeczach. Miły klimat na forum, ciekawe dyskusje to i większe zainteresowanie, co skutkuje większą liczbą nowych fanów  zjawisk paranormalnych a nie tylko sceptyków.. Ja ogólnie sądzę, że takie mwydarzenia maja miejsce, i chociaż  jest to historia zmyślona , to warto o tym pogadać [:)]

 

 

Po pierwsze, nigdzie nie napisałem, że to nieprawda - poprosiłem tylko o doprecyzowanie opisów poszczególnych sytuacji, wystarczająco (mam nadzieję) to argumentując. Nadal twierdzę, że bez nakreślenia tła poszczególnych zdarzeń i szczegółowych opisów ich przebiegu, każde z nich ma charakter banalnie pospolity, więc dyskusja nie ma większego sensu.

 

Po drugie, skoro "prawdopodobnie mu się (to) przydarzyło", to nie może to być "historia zmyślona" - jedno bowiem wyklucza drugie.

Inna sprawa, że gdybym dostawał 10 zł za każdy przypadek, w którym fakt samego tylko napisania o czymś, z automatu to coś uwiarygadniał, to byłbym bardzo bogatym człowiekiem.

Otóż nie działa to w ten sposób, bo ludzie różne rzeczy piszą i z różnych powodów - czasem całą prawdę, czasem prawdę wymieszaną z półprawdami lub konfabulacjami, a czasem same konfabulacje.

Stąd, warto czasem podjąć próbę weryfikacji - niezależnie od tego,czy się wierzy w takie zjawiska, czy nie.

I to właśnie próbuję zrobić

 

Po trzecie zaś (jeśli już o tym wspomniałaś), tu nie tyle chodzi o przyciągnięcie na forum "fanów zjawisk paranormalnych" dla samej ich ilości.

Chodzi o to, żeby mieli oni coś sensownego do powiedzenia - bo to właśnie podnosi atrakcyjność forum.

Nie ilość więc, a jakość. Tak użytkowników, jak i toczonych przez nich dyskusji.


  • 5



#21

Książe Zła.
  • Postów: 684
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja myśle że z tym basenem to sprawka Dagona, szukal sobie nowej kryjówki, duch palacego sie niemca po znajomosci wystawil mu twoj cool-basen, zakupiony na allegro w zime bo tanio, ale okazal sie byc za maly (o czym sam pisales), a juz dla takiego Dagona to stanowczo za maly, steasznie go to zirytowalo i rozlal cham zeby na zlosc zrobic. Nie ma za co.
  • 0



#22

KING-BAFOMET.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To mój pierwszy post, ale postaram się napisać zwięźle i na temat. Pomogłem sobie i kilku osobą, choć to żadna magia. Pierwsza sprawa, do autora temat, kup czerwony sznurek, przewiążcie sobie wzajemnie z rodziną na nadgarstkach, każdy musi mieć 3 węzły. Pomoże Wam się odpędzić od pecha, złych intencji nieżyczliwych osób. Ważne, żeby nie robić tego samemu sobie, bo nic to nie da. Kto ma dziecko, wie, że pomaga nie uroki czerwona wstążeczka itp. Druga sprawa - szałwia. Prosta sprawa, zapalasz szałwię i okadzasz Zaczynasz w drzwiach wejściowych idziesz w prawo "po ścianach", tak długo aż okadzisz cały dom, kończysz tam gdzie zacząłeś, czyli na drzwiach. Jeśli nie pomorze, powtórz okadzanie. Jeśli dalej będzie źle, napisz znowu, na pewno Ci pomogę. Trzymaj sie :) 


  • 0

#23

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kilku osobą pomogłeś, to świetnie. A jak nie pomorze to może zachodniopomorskie.
Z takimi radami to nie tutaj.
  • 4



#24

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@KING-BAFOMET

Podobnymi metodami wybija się głupoty z głowy.


Użytkownik Sebastian. edytował ten post 06.07.2016 - 16:22

  • 0



#25

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@KING-BAFOMET Zaprawdę powiadam Ci zabobony, uroki itp. to najgorsze w co może wierzyć człowiek. Dlaczego? Bo to może człowieka zniszczyć. Prosty przykład.

 

Powiedzmy jest sobie Samanta , która wierzy , że czerwona wstążeczka chroni ją od uroku i tym samym przed pechem.

Teraz wyobraź sobie,dziewczyna tak sfixowała ,, że ta czerwona wstążeczka ją chroni , do takiego stopnia,  że praktycznie, to przejmuje nad nią kontrolę. Odkrywa , że jak mają przy sobie , to udaje sie jej załatwić sprawy, że pech trzyma sie od niej z daleka. To nie czerwona wstążeczka  ją chroni , tylko silna wiara w to ,że pech ja nie dopadnie i nastawienie , że się uda.

A teraz załóżmy , że dziewczyna idzie załatwić sprawę, np. na rozmowę kwalifikacyjną i wchodząc do biura, zauważa , że zapomniała ze sobą wziąć wstążeczki.  Ta osoba zacznie się denerwować i poświadomie będzie oczekiwać tego , że sie nie uda. Na pewno obleje tę rozmowę. Samosprawdzająca się przepowiednia.

 

Dlatego wiara w takie rzeczy jest zgubna, bo działa jak efekt placebo. Czerwone wstążeczki i inne dziwadła nam nie pomagają. Pomaga nam, jak w efekcie placebo- silna wiara, autosugestia i pewność , że się uda :) To tyle z mojej strony. :)


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 06.07.2016 - 18:56

  • 0



#26

Asmodean.
  • Postów: 139
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Może i offtop. Ale zejdzcie trochę z autora tematu. Niedługo trudno będzie o nowych użytkowników, jak do każdego musicie się przyczepić zakładając, że każdy nowy to troll czy agent KGB. 

Mam wrażenie, że użytkownicy tego forum popadli w jakąś paranoję i błędne koło porównywalnej jak komentarze do nagrań UFO.

Zła jakość nagrania "Hehe, no jak zwykle kiepska jakość. XXI wiek i ktoś jeszcze chodzi bez Iphone 6 albo bez najnowszej kamery za 6k zł?"

Dobra jakość nagrania "No tak. Od razu widać, że fake i zrobione na kompie"

 

Ta sama zasada panuje tutaj. Ktoś pominie jakieś szczegóły, lub napisze po prostu za mało, to zaraz zlatuje się komando specjalistów żeby się przyczepić o wszystko i na dodatek próbować pojechać autorowi. To wszystko przy aprobacie moderacji. 

Do tego Wszystko zacznie drążyć temat basenu.


  • 0

#27

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może i offtop. Ale zejdzcie trochę z autora tematu.

 

Rozumiem, że według ciebie, KAŻDE pytanie, które zada się autorowi podobnego tematu, jest z automatu "wchodzeniem na niego"?

Zdechła koza? - duch.

Zdechł pies? - siły nieczyste.

Wylała się woda z basenu? - duch przy udziale sił nieczystych.

Zero pytań - zero wątpliwości. Tak sobie to wyobrażasz?

 

To może od razu rozpalmy ognisko i wybierzmy jednego gościa dyżurnego, który będzie opowiadał STRASZNE historie, a wszyscy będą drżeli z przerażenia, po czym kolejny z wybranych dyżurnych, stanie w jego blasku (ogniska, a nie tego pierwszego dyżurnego) i namaszczonym tonem będzie uspokajał zebranych, mówiąc:

 

Powiadam wam bracia i siostry - nie lękajcie się!

Wprawdzie tajemnicze wylanie się wody z basenu, słusznie budzi wasze przerażenie i nie damy rady ożywić kozy i psa ale jest jeden sposób, żeby zabezpieczyć się na przyszłość - zawiążcie sobie czerwone supełki na nadgarstkach i okadzajcie się szałwią.

To jedyny sposób żeby nas ochronić i jeżeli on zawiedzie to pozostanie nam tylko ucieczka do lasu (albo w góry).

Jednak wiem z pewnością, że on... "pomorze" - więc, powiadam wam raz jeszcze - NIE LĘKAJCIE SIĘ!

 

Po czym wszyscy się uspokoimy i zrobimy sobie "zieloną noc", czekając z niecierpliwością na kolejne opowieści.

Tak to sobie wyobrażasz?


  • 1



#28

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo wielu nowych użytkowników wchodzi tu tylko po to aby opowiedzieć jakąś mało wiarygodną opowieść, będącą mieszanką faktów i zmyśleń żeby było niesamowiciej, czasem zmyśloną jak historia szczekającej firanki. A gdy pytamy o konkrety to się obraża, bo reagujemy nie tak jak myślał.


  • 0



#29

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Może i offtop. Ale zejdzcie trochę z autora tematu. Niedługo trudno będzie o nowych użytkowników, jak do każdego musicie się przyczepić zakładając, że każdy nowy to troll czy agent KGB. 

Mam wrażenie, że użytkownicy tego forum popadli w jakąś paranoję i błędne koło porównywalnej jak komentarze do nagrań UFO.

Widzę, że zaczyna się robić podobnie jak w przypadku tego Kacpra, u którego ponoć też straszyło. Już zaczynają się zbierać adwokaci z tekstami typu "Dlaczego go atakujecie?", "Przestańcie tak na niego wjeżdżać". Bo przecież zwykłe pytania mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia to straszny atak.

W ogóle wyłączmy możliwość komentowania i zróbmy z forum stronę do zamieszczania historyjek o duchach. Będzie fajnie.


  • 1



#30

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę, że zaczyna się robić podobnie jak w przypadku tego Kacpra, u którego ponoć też straszyło. Już zaczynają się zbierać adwokaci z tekstami typu "Dlaczego go atakujecie?", "Przestańcie tak na niego wjeżdżać".

 

Skoro już Lupus wspomniał o tym nieco... zawstydzającym przypadku, to myślę, że jest to bardzo dobry przykład na to, jak mogą się skończyć próby bezkrytycznego podejścia do wrzucanych na forum historii, co polecam pod rozwagę wszystkim, tak martwiącym się o dobre samopoczucie nowych użytkowników i wyrażających obawy o nadmierny sceptycyzm tych, którzy zanim wyrażą swoja opinię na dany temat, to przynajmniej podejmują jakiekolwiek próby weryfikacji stopnia ich prawdziwości.

Być może czasem wylewając nawet dziecko z kąpielą ale przynajmniej nie łykając jak gęsi kluchy wszystkiego, co ktokolwiek na tym forum napisze.

 

Dla tych, którzy nie wiedzą jaki był finał tamtego tematu, krótka informacja - to od początku była ściema, a te ponad 100 postów napisanych w tamtym temacie, miało służyć jego autorowi, tylko i wyłącznie do przeprowadzenia doświadczenia socjologicznego, potrzebnego mu na jakieś tam zaliczenia na uczelni.

 

Nie twierdzę, że tak jest za każdym razem ale jeżeli co któryś z tego typu tematów (eufemizm) okazuje się być albo wynikiem nadmiernej ilości wolnego czasu jego autora, albo jego nadmiernego przewrażliwienia, albo wreszcie zwyczajną podpuchą dla uzyskania jakiegoś tam celu (nieważne, czy zaliczenia, czy satysfakcji z wpuszczenia w maliny), to chyba lepiej dmuchnąć jednak na zimne niż, po raz kolejny wyjść na naiwniaka?


  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: dom, pech, złośliwość, dziwne zjawiska

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych